Fight! - [Pathron Snowboards] Draft 158Cm 2013
#101
Napisano 09 January 2014 - 16:36
- Marcin07 lubi to
#102
Napisano 09 January 2014 - 17:34
#103
Napisano 09 January 2014 - 18:11
Tak jak myślałem Świat rzeczywisty a świat napinkowo-internetowy A czy myśmy się czasem nie spotkali w tym roku na Rusińskim?
to chyba mnie widziałeś na nartach jeżeli masz na myśli połowę grudnia? Był jeszcze Vasyl, Retro i pare innych osób
to co z tą rywalizacją i wyzywaniem Ligockich i Sasiadka na FR na drugą noge? Mnie to najbardziej interesuje w tym temacie
ja na wycieczkę z Ligockim na Hińczową Przełęcz nadal jestem chętny
nowe doświadczenia i znajomości jak najbardziej wskazane, a co jak co ale na wypadach w góry takie rzeczy najlepiej siadają
konfrontacja konfrontacją, ale trip mógłby być dobry, a później video z tego
o ile Matys będzie chętny i znajdzie czas to ja z przyjemnością
- kielon lubi to
#104
Napisano 09 January 2014 - 21:00
- qwerty, Muniek i msolczak lubią to
#105
Napisano 10 January 2014 - 01:10
Tak, pochwalę się tym publicznie. Przepraszam, że tworzę na życzenie Morgana offtop.
Historia wygląda tak:
Kupiłem stok desek Arbor. Poinformowałem o tym Morgana. Morgan prosił mnie, żebym nie sprzedawał tego w Polsce w necie, bo zajadę mu markę. Prosił o wysłanie ile tego jest i co dokładnie. Domyślam się, że chciał to odkupić ode mnie. Mając Morgana za „kumpla” i nie chcąc psuć mu rynku deski sprzedawałem wyłącznie na eksport. Nie ukrywam, że dla mnie sprzedaż w większości w cenach hurtowych po 300-350zł desek zamiast po 1000-1200zł w detalu to pewne poświęcenie i zmniejszenie zysku o 150-200 tys. złotych, męczenie się wiele miesięcy z deskami, które mógłbym sprzedać w 2-3 miesiące, ale czego nie robi się dla „przyjaciół”. W rozmowie telefonicznej Morgan powiedział, że nie ma problemu, żeby jacyś znajomi kupili deski i nawet wskazałem konkretne osoby. Jedną z tych osób był mój kolega z Krakowa, który zakupił deski dla siebie, siostry i namówił 3 znajomych. Było to w lutym czy marcu tego roku. Pod koniec roku do Morgana do sklepu zgłosiła się osoba z jedną z desek zakupionych przez znajomego. Była to deska II gatunku (wady nie mające wpływu na trwałość i jazdę) z małą, wzdłużną wgniotką na laminacie, czyli typowa wada podczas wykańczania deski. Morgan przedstawił tą deskę klientowi jako deskę fabrycznie złamaną i sklejoną ponownie w fabryce. Tego nie będę komentował, bo to może każdy rozsądnie sam ocenić.
Miałem się nie odzywać w tej kłótni, która powstała przy próbie rzeczowej, tematycznej dyskusji. Niestety zapomniałem że rzeczowe dyskusje nie są tu mile widziane.
Przyznaję się do błędów, bardzo przepraszam, źle odczytałem po prostu Wasze recenzje, nie mam pojęcia o sprzęcie, nie umiem jeździć itd. Spoko
Jednakże mam prawo do pokazania opisanej sprawy ze swojej strony.
Bankrutujący Elan był łakomym kąskiem dla żerujących na pracy innych, biznesmenów. Szanujące się firmy jak Arbor, Capita czy Nitro nie miały problemów by odbierać stamtąd zamawianych desek. Kontrola jakości w Elanie była na bdb poziomie. Drobne błędy w szacie graficznej, kolory trochę innym odcieniu, jakieś przytarcia, kwalifikowały Arbory do II gatunku. Arbory są na tyle specyficzne, że wszystkie "wady" widać na nich jak na dłoni. Informacja o deskach które zakupił marpyc, wywołała w centralach Arbora spore zaskoczenie, nikt w tej firmie nie wiedział że takie deski w ogóle istnieją. Szef Arbora na Europę nawet zakupił sobie na Ebayu taką deskę. Deski widmo. Niewiadomego pochodzenia, firma Arbor oczywiście nie udziela na nie żadnej gwarancji. Deska o której wspomina marpyc, ma poważne uszkodzenie, dyskwalifikujące ją z użytkowania. Jest to odpad produkcyjny. Dlaczego? "Wklęsłość" jest w kluczowym miejscu na desce, idealnie za tylnym wiązaniem, w miejscu gdzie obciążenia podczas jazdy czy skakania są największe. Niestety kolega marpyc takich rzeczy wydaje się nie wiedzieć.
Co tanio to drogo.
Jeśli myślicie że ceny zakupu desek są na poziomie o którym wspomina marpyc - niestety jesteście w dużym błędzie. Są znacznie, znacznie wyższe. Potwierdzi to każdy z dystrybutorów czy bardziej kumatych osób. Gdyby z deskami było wszystko w porządku, to niemieckie czy amerykańskie sklepy zapłaciłyby za te deski znacznie więcej niż 300-350 zł netto. Prawdopodobnie jednak nikt nie miał sumienia ich kupić, po to by sprzedawać je swoim klientom. Jest coś takiego jak zachowanie twarzy, reputacja, szacunek do brandów. Niemiec, Austriak nawet Rosjanin takiej deski nie kupi, nawet za grosze. W Polsce liczy się cena.
To by było na tyle w temacie "podejścia biznesowego". Zainteresowanym wyślę zdjęcia tejże nic nie znaczącej "wgniotki" na jedyne 20 cm długości i ze 2-3 mm głębokości, idealnie pod tylnym wiązaniem. Ogarnięty, skaczący na twardym koleś, jest w stanie złamać tą konkretnie deskę w jeden dzień.
Marcinie, jesteś mistrzem socjotechniki, bardzo inteligentnym człowiekiem. Gratuluję pomysłu, koncepcji, dla mnie to jest coś zupełnie nowego.
My, dystrybutorzy, szukamy utalentowanych młodych riderów, wspieramy ich na ile się da, dajemy sprzęt, kasę na filmy, wyjazdy. Ale jest cel. Młody się rozwinie, wynikami na zawodach, dżemach, partami w filmach, zdjęciami w katalogach. Będziemy mieć jako reklamy fajne tricki na filmach, będzie widać deskę na dobrej fotce, będzie też widać jak deska spisuje się na rurze czy w puchu... Dzięki takim opiniotwórczym riderom zawsze było łatwiej deski sprzedawać. Takich riderów przewinęło się wielu. Nie będę chwalił się nazwiskami bo ich blask nie musi spływać na mnie.
Ogólnie jesteśmy debilami, powiem więcej, producenci są chyba też debilami. Nikt bowiem nie wpadł na pomysł, by nie mając zbyt wielkiego pojęcia o snowboardzie, rozpocząć ich produkcję po czym wybrać sobie grupę forumowych pisarzy o niewiadomym pojęciu, wylansować ich jako pro, dać im po desce, czapkę gruszek na wyjazd i namówić by na forach, by wypisywali jakie to deski są super. Genialne i proste. Gratuluję koncepcji. Sęk w tym że to nie są super deski. Tyle że ludzie nie są aż tak głupi, za jakich ich macie.
W Białce i Bukowinie będąc tylko po kilka godzin na stokach w grudniu, desek Arbor ku mojemu zdziwieniu naliczyłem lekko 20-30, trochę to podważa czyjąś wiarygodność...
Nie oczekuję odpowiedzi, gdyż tej dyskusji dalej prowadzić mi się już nie chce. Nie oczekuję również dalszych komentarzy teamu Pathronowców, jeśli któryś z was chce mi jeszcze coś miłego napisać, serdecznie zapraszam by powiedział mi to gdy się spotkamy osobiście. Na stoku chętnych do wyjaśniania umiejętności i porównywania już nie ma, pomimo zaproszenia z mojej strony nadal aktualnego.
#106
Napisano 10 January 2014 - 09:26
to chyba mnie widziałeś na nartach jeżeli masz na myśli połowę grudnia? Był jeszcze Vasyl, Retro i pare innych osób
Eee tam, Morgan nie mógł cię wtedy widzieć bo miałeś za wąskie narty A ja miałem jeszcze węższe
#107
Napisano 10 January 2014 - 09:52
mrgn, chętnie z Tobą porozmawiam na stoku ale nie w klimacie wyjaśniania i porównywania umiejętności i sprzętu bo mnie to nie kręci jak ci już odpisałem, tylko wolałbym sobie normalnie po ziomalsku pojeździć. Zresztą pewnie byłbyś rozczarowany tym porównywaniem ekwipunku, chyba że nie widziałeś jeszcze camberowego Agenta i Raidenów Blackhawków
www.poza-trasa.pl
#108
Napisano 10 January 2014 - 10:57
Chcesz pogadać, pojeździć w świecie realnym - przyjedź jutro do Białki T. Przy okazji PCS będzie można poczilować. Może stwierdzisz że zły morgan nie jest taki zły
Temat śmieci importowanych do Polski to nie jest sprawa na forum. Przynajmniej na ten moment.
#109
Napisano 10 January 2014 - 11:08
pierwsze ciekawe zdanie i oczywiscie zasłona milczenia...Temat śmieci importowanych do Polski to nie jest sprawa na forum. Przynajmniej na ten moment.
#110
Napisano 10 January 2014 - 11:21
www.poza-trasa.pl
#111
Napisano 10 January 2014 - 11:24
Może stwierdzisz że zły morgan nie jest taki zły
Potwierdzam - Morgan nie jest taki zły
Na Hinterku fajnie się "rudą na myszach" piło
Temat śmieci importowanych do Polski to nie jest sprawa na forum. Przynajmniej na ten moment.
ale w tych śmiaciach czasem nasi handlowcy znajdują "perełki" na których spokojnie można śmigać.
kiedyś nawet jedną taką deskę kupiłem i była ok - wadanie wielka, w grafice ale mi to nie pzreszkadzało.
Użytkownik ProDish edytował ten post 10 January 2014 - 11:26
#112
Napisano 10 January 2014 - 11:55
Może stwierdzisz że zły morgan nie jest taki zły
No i w tym caly problem - mrgn nie jest zły, marpyc - nie jest zły, marcin07- nie jest zły, motyl - nie jest zły i pozostali - tez nie sa zli
znam kazdego z Was - głównie dzieki TestDrivowi - i z pozniejszych relacji prywatnych.
Dlatego staralem sie i wciaz staram nie ingerowac w to co tu wyprawiacie- chociaz granica zostala przekroczona dlatego przypominam Wam o miejscu gdzie odpowiadamy na temat i merytorycznie a gdzie mozecie sie napierdalac.
Tez odbieram od kazdego z Was telefony
Czasem czuje sie jak tata - ktoremu skarży jeden na drugiego - - kazdy z Was ma swoje racje - mniejsze lub wieksze.
Nadal uważam że to nie jest sposób zalatwiania spraw czysto biznesowych - to jest tak jakbyście zapraszali gości do swojej wykwintnej restauracji wprowadzajac ich przez zaplecze miedzy resztkami jedzenia, brudnymi naczyniami i calym tym syfem.- myslicie ze potem klient usiadzie i bedzie sie zachwycał doskonale przyrządzonym i podanym daniem pamietając to co przed chwilą zobaczył
Piszą do mnie zwykli userzy zniesmaczeni tym co tutaj sie dzieje miedzy dystrybutorami - nie znajacy was - nie znajacy realiow.
Widzą wyrwany z kontekstu kawałek wojny a przynajmniej jednej z jej odslon - i zastanawia się czy to jest dom wariatów .
To forum zostało stworzone przez i dla ludzi z zajawką
Do tej pory szczycilismy sie tym ze nie ma tu syfu i jest wysoki poziom merytorycznej dyskusji.
Pomieszanej z luzem i mega zajawka - dlatego interwencje modow praktycznie nie maja miejsca.
W tej chwili ludzie deklarujący przyjazn i zajawke wchodza nam do domu i sraja na srodku naszego ogródka jeden drugiemu w buty....
problem polega na tym ze to jest nasz ogrodek .....
Rozumiem frustracje zwiazana z brakiem sniegu - sam to odczuwam - rozpierdolilo nam nasza impreze jak narazie
Ale naprawde mam dosc czytania opinii Morgana nt desek ktorych na oczy nie widzial nie mowiac juz o jezdzeniu ale "wydaje mu sie"
Mam dosc komentarzy chłopaków z SSS lejacych na kazdego snowboardera kto ma od nich odmienne zdanie - a są ikonami Polskiego Snowboardingu i jezdzili na deskach kiedy spora czesc SSS na stojaco wchodzila pod szafe.....
Mam dosc czytania o ruchaniu cudzych żon
a to wszystko w watku gdzie dziewczyna zadala z pozoru prozaiczne pytanie i prosbe - wybór deski...
Tak sie zatraciliście w tej wojnie ( nie rozsadzam po czyjej stronie jest racja bo sie nie da ) ze tratujecie po drodze tych dla ktorych tu powinniscie byc - ludzi z zajawka, ktorzy są waszymi klientami.
A juz ponizej pasa jest proba wciagniecia NAS jako forum w całe to gówno insynuując że jesteśmy "sponsorowani" przez jedna z marek - noż qr** mać!
Ci którzy mnie znają od lat wiedzą że co jak co ale sponsoringu nie wymagam....
pzdr
JW
- snowmoni i msolczak lubią to
kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły ..
#113
Napisano 10 January 2014 - 12:48
Mam dosc czytania o ruchaniu cudzych żon
na tym forum było ?
#114
Napisano 10 January 2014 - 12:58
Użytkownik praxx edytował ten post 10 January 2014 - 12:58
#115
Napisano 10 January 2014 - 13:05
na tym forum było ?
a chlapnęło się komuś.... parę stron wcześniej...
#116
Napisano 10 January 2014 - 14:16
to tak leciało
"Marcinie
Czyżby? A kto sprowadził Stepchild, który jest w Twoim sklepie i którym dilujesz od 2 lat psując tą markę? Sam przyjechał? Kiedyś napisałeś że traktujesz swoje marki jak swoje dzieci... Powtażam więc... Skoro chcesz by je traktować jak TWOJE DZIECI przestań DYMAĆ NASZE ŻONY i żerować na naszej pracy. "
"DYMAĆ NASZE ŻONY" powinno być w "". Metafora taka
#117
Napisano 10 January 2014 - 14:21
Fajnie by to wyszło, bo namiot DC też jest czarny;)
- Marcin07 lubi to
#118
Napisano 10 January 2014 - 15:00
#119
Napisano 10 January 2014 - 15:08
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#120
Napisano 10 January 2014 - 15:37
A co z tym strojem Pokraka dla Konrada? Będę to miał na TD?
wiaderko płynnego latexu postaram się przywlec, jeśli będę, to powinno wystarczyć...