I nagle okazało się, że pół Polski kochało naszego prezydenta. Nagle wszyscy płaczą i wszystkim smutno.
Nagle wszyscy uwielbiają i doceniają Marię Kaczyńską i już wcale nie mówią, że jest brzydka.
No gdzie te cwaniaki, ci wyszczekani, którzy ich na każdym kroku poniżali i wyśmiewali???
jak juz wyzej napisano - o zmarlych nie mowimy zle albo wcale - tak juz jest
a jezeli mnie szukasz to tutaj jestem - byl najgorszym z prezydentoow jakich mielismy - ale zginal czlowiek wraz z zoną,
ich coorka stracila nagle dwoje rodzicoow.
zginal prezydent naszego kraju - najwazniejszego stanowiska w Panstwie.
oprocz tego zginelo wielu.... wielu cudownych ludzi....a czasem poprostu ludzi........
z wieloma sie nie zgadzalem , wielu nie trawilem i uwazalem ich za populistow, idiotoow albo szkodnikoow spolecznych - ale nikomu z nich nie zyczylem smierci......... i nikomu nie zycze.
dlatego raz jeszcze ......... czesc ich pamieci
pzdr
JW