Uważam, że problem mógłby rozwiązać wywiad środowiskowy
Wystarczyłoby po nauczeniu podstaw zapytać, co was bardziej interesuje. FS czy typowe nakarwianie. Jesli to pierwsze to zostajemy przy kaczce. Jeśli to drugie to po co się męczyć? Lepiej już znając podstawy przejść na plusy i nie tracić czasu, a zacząć szlifować jazdę na krawędzi. Ot co.. 
@Wues
Jeśli piszesz o osobach uczących się od podstaw, to chyba słabo jest to możliwe, bo jeśli uczysz np 16 latka, to po paru/nastu godzinach nauki mniej/więcej wie jak chciałby jeździć, ale jak masz ucznia 10-12 latka, to kiedy opanuje skręty i poczuje krawędź to nie masz szans go dogonić - fun z jazdy bierze się z prędkości, zresztą podobnie jest na nartach.
Natomiast jeżeli chodzi o specjalizacje instruktorów, to wydaje mi się to banalnie proste:
1. I-wszy stopień/klasa instruktora - posiadanie przez instruktora, oraz umiejętność nauczania PODSTAW każdego rodzaju jazdy: FR, FS, BX, CARV i co tam jeszcze chcecie,
2. II-gi stopień/klasa instruktorska to już specjalizacje: FR, FS, BX, CARV, i cokolwiek da się wymyśleć.
Prościej się chyba nie da - wystarczy tylko chcieć.
Poza tym, ... gryzę się w jęzor, żeby czegoś nie chlapnąć