Ręczne smarowanie na gorąco - How TO - dyskusja
#81
Napisano 16 December 2010 - 16:02
#83
Napisano 18 December 2010 - 20:19
#84
Napisano 18 December 2010 - 20:27
Zapal zapalniczke, potrzymaj paleczke nad ogniem, niech pierwsze kropelki spadna na jakas kartke, gdziekolwiek byle czegos nie zabrudzic. Nastepnie staraj sie trzymac paleczke nie nad samym plomieniem a w środku (na samej górze płomyczka jest najwieksza temperatura przez co może sie palić a nie topić) i powoli skapywać na ubytek w slizgu;p
Nie wiem czy ja coś źle robię czy ty ale pałeczka sama się pali. Nawet o około 30 sekundach palenia leci brudny kofiks.
#86
Napisano 18 December 2010 - 20:35
Nie wiem czy ja coś źle robię czy ty ale pałeczka sama się pali. Nawet o około 30 sekundach palenia leci brudny kofiks.
\musisz ją trzymac bardzo blisko slizgu...tak zeby plomien był niebieski az.i paleczke prawie pod katem 90*. zobacz na YT rozne filmiki jak pokazuja jak to zrobic, ale szukaj takich gdzie sa pokazane transparentne pałeczki bo wnioskuje ze taką uzywasz wlasnie, przy czarnym slizgu nie ma takiego problemu xD
W kazdym razie blisko slizgu pałeczke, nie boj sie ze go przytopisz czy cos tylko rownomiernie sun kofiksem wzdluz tej dziury ktora zatapiasz
#87
Napisano 18 December 2010 - 22:32
Może nie wszyscy widzieli, polecam obejrzeć japońskie metody smarowania na gorąco
Bardzo ciekawa sprawa z nakładaniem smaru, jeszcze ciekawsza z jego rozprowadzaniem.
Podobno ta metoda nakładania smaru ma być ciut oszczędniejsza od standardowego "kropienia" dechy. Ale co daje rozprowadzanie smaru tym papierem..?
Ktoś się orientuje co to jest ten "special wax paper" ?
Trzeba będzie wypróbować :]
#89
Napisano 19 December 2010 - 11:53
Zamiast kropić z żelazka wosk to przykładamy kostkę do niego a następnie szybko smarujemy kawałek ślizgu. Rozgrzany wosk na kostce zamiast kapać to rozsmarowuje nam się na ślizgu. Nie potrzebujemy żadnego "special wax paper".
Metodę zobaczyłem u Motyla na wyjeździe w Livigno
#90
Napisano 19 December 2010 - 14:03
@Sznap raczej nie chodzi tutaj o przegrzanie dechy, kobitka komentuje następująco:
"The purpose is to melt the wax and make it seep inside the tiny holes in the base.
Extra wax and dirt comes off on the paper."
Chodzi o to że papier ściąga nadmiar wosku i zbiera przy okazji bród.
Ciekawi mnie co to za papier bo nie ukrywam że wypróbował bym tą metodę, wosk wygląda na idealnie rozprowadzony.
edit:
znalazłem takie oto coś:
http://www.remsport....nkol-p-837.html
opis:
"Chroni przed przegrzaniem ślizgu, pochłania brud i nadmiar wosku, pozostawia cienką i jednolitą warstwę smaru."
Czyli Sznap masz racje :]
Użytkownik maver edytował ten post 19 December 2010 - 14:20
#91
Napisano 19 December 2010 - 15:17
Chodzi o to że papier ściąga nadmiar wosku i zbiera przy okazji bród.
Ciekawi mnie co to za papier bo nie ukrywam że wypróbował bym tą metodę, wosk wygląda na idealnie rozprowadzony.
Wiem że papieru używa się gdy smaruje się żelazkiem do prasowania z dziurkami, włąsnie w celu równego rozprowadzenia i nieprzegrzewania smaru w tych otworach
#92
Napisano 21 December 2010 - 20:13
#97
Napisano 08 February 2011 - 21:31
Poszedłem do kuchni... wziąłem podkładkę pod szklankę z ciepłym napojem i sruuuu:) mistrzowskie polerowanko bez dodatkowych kosztów
Z trzymaniem tego problemu nie było... przyciskane do deski całymi palcami całkiem ładnie się poddawało wszystkim ruchom (nie zostawało w miejscu )
#98
Napisano 09 February 2011 - 11:53
Dziś smarowałem deskę żelazkiem ( takim zwykłym z dziurami ) przez papier pergaminowy do pieczenia. Jak dla mnie świetnie zdaje egzamin a wosk rozprowadza się równiutko. Swoją drogą ten sposób z nagrzewaniem wosku i smarowaniem dechy jest wg. mnie dużo lepszy od kapania..Ciekawi mnie co to za papier bo nie ukrywam że wypróbował bym tą metodę, wosk wygląda na idealnie rozprowadzony.
Użytkownik retro edytował ten post 09 February 2011 - 12:16
#99
Napisano 09 February 2011 - 12:05
Dziś smarowałem deskę żelazkiem ( takim zwykłym z dziurami ) przez papier pergaminowy do pieczenia. Jak dla mnie świetnie zdaje egzamin a wosk rozprowadza się równiutko. Swoją drogą ten sposób z nagrzewaniem wosku i smarowaniem dechy jest wg. nie dużo lepszy od kapania..
ja smaruję bez papieru żelazkiem z dziurami i też nie ma problemów większych... przecież jak smar jest płynny to nie da się go nierówno rozsmarować żelazkiem z dziurami, a po drugie co to za różnica czy jest równo czy nie równo... ważne żeby pokryć całą powierzchnię, żeby zatkać wszystkie pory w ślizgu, a smar i tak się cykliną do zera ściąga, więc wszystko jedno czy będzie go 0,5mm czy 1mm po nasmarowaniu
#100
Napisano 09 February 2011 - 12:57
No tak ale jak będzie go 0.5 mm a nie 1 mm to te zaoszczędzone 0,5 mm będziesz mógł nałożyć następnym razem Poza tym papier ma lekko porowatą strukturę i lepiej mi się przez niego nakłada i rozsmarowuje wosk niż samą gładką stopą żelazka. Nie zmienia to faktu, że normalnie też się da ale jak dla mnie idzie to trochę wolniej.a smar i tak się cykliną do zera ściąga, więc wszystko jedno czy będzie go 0,5mm czy 1mm po nasmarowaniu