Ręczne smarowanie na gorąco - How TO - dyskusja
#281
Napisano 06 March 2013 - 17:08
#282
Napisano 07 March 2013 - 01:24
Problemem jest tu chyba smar, jakiego używasz. Nie do końca wiem, co to jest tak naprawdę "smar serwisowy". Jak dla mnie, to jest niemożliwe by tak miękki smar, miał zakres temperatur śniegu -30 -0. Możliwe że to jest jakiś podkład uniwersalny, na pewno nie jest to smar właściwy. Mimo wielokrotnego smarowania deski, ciągle przysycha, przerabiałem to. Po 20-30 smarowaniach deska zaczyna jeździć, jest na tyle "zapchana" smarem, że tak szybko nie wysycha, nie przyjmuje też takich ilości smaru, jak to jest na początku.No i właśnie smaruję sobie za każdym razem jak deska robi się sucha, tylko chciałbym żeby to smarowanie wytrzymało mi cały dzień
Tyle że jest kilka ale. Przed każdym smarowaniem trzeba naprawdę dokładnie czyścić deskę, cyklina, szczotka, rozpuszczalniki do smaru itd. Trzeba usunąć cały syf który siada na śniegu, kurz, spaliny w których jest tablica mendelejewa, brudna woda z armatek itd.
Inaczej elegancko wprasowujesz to sobie w mikro pory skutecznie je zatykając, czyli deska nie ciągnie smaru. Szczególnie dotyczy to desek za strukturą.
Nóż mi się w kieszeni otwiera więc, gdy czytam o ponownym wykorzystaniu zcyklinowanego smaru. No przecież cały ten syf, który smar wyciągnął pod wpływem ciepła ze ślizgu, wprasowujesz sobie z powrotem. Kupując smar, sprawdzaj ile on waży, nie sugeruj się wielkością pudełka, bo potem się okazuje że tańszego smaru jest 80 g a tylko trochę droższego 200 g, przy założeniu że jakość obu jest OK. Pierwsze smarowania dobrze jest robić jak najtwardszym smarem, ale to już ktoś tutaj pisał...
#285
Napisano 12 March 2013 - 15:35
Pierwsze smarowania dobrze jest robić jak najtwardszym smarem, ale to już ktoś tutaj pisał...
Ostatnio w rozmowie z doswiadczonym serwismenem uslyszalem, ze surowa deske smaruje sie smarem bardzo miekkim - specjalnym do smarowania dziewic, smar ten nie nadaje sie do jazdy. Robi sie to najlepiej w termobagu.
po takim smarowaniu nie ma problemow z smarowaniami docelowymi - czyli juz tymi, na ktorych sie jezdzi. nie ma problem ze smarowaniem deski co 3 zjazdy - a smar w desce utrzymuje sie znacznie dluzej.
#286
Napisano 12 March 2013 - 21:50
#287
Napisano 12 March 2013 - 22:24
po cholere bylby te supertajne techniki kosmiczne na slizgach spiekanych, jakbysmy przyktywali to warstwą taniego smaru ?
zasada jest taka, ze smarujesz, cyklinujesz, potem 3 szczotki i na koniec masz odkryta strukturę slizgu. tak do tego podchodzą zawodnicy. w zyciu codziennym porządne cyklinowanie wystarczy. nie zauwazysz braku 0.02s na jednym przejezdzie rekreacyjnym.
#289
Napisano 13 March 2013 - 10:24
Trzy szczotki, korki, dwie warstwy smaru, cykliny takie, cykliny srakie... Smar w normalnej, nie zawodniczej jeździe ma zabezpieczać ślizg przed utlenianiem i pozwalać na bezstresowe przejeżdżanie wypłaszczeń. Przydaje się też do najazdów na hopki. Tyle. Cały ten onanizm nad deską widoczny w tym wątku trochę mnie śmieszy. No chyba że się mylę i piszą tutaj zawodnicy kadry sbx, albo slopestyle
Posmarować i jeździć, a jak ktoś chce być mega dokładny, to może jeszcze cykliną przelecieć. Nie spuszczajcie się nad tym za bardzo, No chyba że jesteście z tych, co to golfa tdi polerują co sobitę i dyskutujà na forach o rodzajach wosków na lakier czarny metalic
- kortek, Joszu, szznp i 3 innych osób lubią to
#291
Napisano 13 March 2013 - 10:46
#292
Napisano 13 March 2013 - 11:02
co do twojego sposobu - nie jestem pewna czy za pierwszym razem uda mi się tak cienko posmarować, najwyżej poszukam ekierki miłego dnia!
#293
Napisano 13 March 2013 - 13:03
BTW ostatnio sporo znajomych przeszło na smarowanie z papierem z lenistwa fajny czysty sposób
Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl
#294
Napisano 13 March 2013 - 13:39
Kurna ludzie opanujcie się! Codziennie jeździcie RB Zjazd na krechę?
zasada jest taka, ze smarujesz, cyklinujesz, potem 3 szczotki i na koniec masz odkryta strukturę slizgu. tak do tego podchodzą zawodnicy. w zyciu codziennym porządne cyklinowanie wystarczy. nie zauwazysz braku 0.02s na jednym przejezdzie rekreacyjnym.
chyba wyrazilem się jasno w tym temacie prawidlowe podejscie jest takie nie inne. a to jak to wyglada w codziennym uzyciu to juz inna sprawa.
moge jeszcze dodac, ze zawodnicy, ktorzy nie maja osobnych desek startowych i do rozgrzewki często cyklinują zgrubnie lub wcale nie cyklinują, a finish, korek i inne cuda robią dopiero przed samym startem - po rozgrzewce, zeby cos z tej mega-technologii z fluorami i innymi cudami nauki i techniki jeszcze byly na desce:)
Użytkownik mordorr edytował ten post 13 March 2013 - 13:40
#295
Napisano 13 March 2013 - 14:00
A jeśli ktoś tego nie rozumie trudno... Deska przed każdą jazdą powinna być posmarowana ewentualnie co drugi dzień.
Co do cyklinowania to prawda smar powinien znajdować się w strukturze deski która ma odprowadzać wodę powstałą pod deską dlatego jest 100 rodzajów struktury! Na świeży śnieg na stary śnieg na wodę na wszystko co mi się w głownie nie mieści
Użytkownik Mareksbx edytował ten post 13 March 2013 - 14:03
#296
Napisano 13 March 2013 - 14:06
//edit
A i zgadzam się z Miśkiem Bielsko. Większość ludzi tutaj, to turyści snowboardowi i spuszczanie się nad jakością smarów i szczotkami jest bez najmniejszego sensu. Aczkolwiek, cyklinę (może być i ekierka) jednak polecam każdemu.
Użytkownik tassOne edytował ten post 13 March 2013 - 14:08
#297
Napisano 13 March 2013 - 14:48
Na użytek naszego kubu mamy tak zwany piec snowboardoy. Smarujemy deskę wsadzamy do pieca wyjmujemy po 4 godzinach deska wypiła cały smar takie smarowanie wystarcza na dłużej. Jeśli kogoś temat pieca i jego wpływ na deskę będzie interesować mogę coś o nim napisać
#299
Napisano 15 March 2013 - 14:23
#300
Napisano 15 March 2013 - 14:29
Ale Jak jest miękki śnieg, to ten smar oporny się robi i nie chce zejść po pierwszym zjeździe Jak pojechałam raz do Zieleńca na tydzień w marcu i jeździłam z niewycyklinowaną deską, to po powrocie do domu decha nadal miała prawie cały smar więc, wiela zależy od warunków
A co do gadżeciarstwa - ja tam mam żelazko, smar, jakąś zwykłą szczotkę nylonową z hipermarketu i wio :]