Burton Custom
#61
Napisano 04 July 2010 - 23:00
w każdym razie jeżeli się już zdecydowałeś się na bata to mogę tylko Ci życzyć progresu, jeżeli chodzi o jakieś przeciw no niestety sam się po pewnym czasie przekonasz i sam będziesz mógł określić jej plusy i minusy, mogę tylko jeszcze dodać, że jedna deska będzie odpowiadała Tobie a drugiej innej osobie już może nie odpowiadać, bo każdy ma swoje jakieś preferencję
w każdym razie miłej jazdy i progresu....
#62
Napisano 04 July 2010 - 23:05
EDIT:
Jeśli ktoś mi jest w stanie powiedzieć czy do Bataleona podepne Cartele Burka, to proszę. Wiedza na wagę złota!
#63
Napisano 05 July 2010 - 11:59
jeśli chodzi Rentgena i jego bataloeona to faktycznie ta deska zakręciła mu w głowie, miałem okazję akurat z nim ostatnio śmigać i był bataleonem zachwycony bo po próbnych jazdach sobie ją kupił
w każdym razie jeżeli się już zdecydowałeś się na bata to mogę tylko Ci życzyć progresu, jeżeli chodzi o jakieś przeciw no niestety sam się po pewnym czasie przekonasz i sam będziesz mógł określić jej plusy i minusy, mogę tylko jeszcze dodać, że jedna deska będzie odpowiadała Tobie a drugiej innej osobie już może nie odpowiadać, bo każdy ma swoje jakieś preferencję
w każdym razie miłej jazdy i progresu....
dobrze Aro mówi a tak na podsumowanie dodam , że w styczniu kupiłem Palmera Pulse i też byłem zachwycony do czasu spotkania Fabiana i jego Bataleona, który jest już u mnie więc dopóki sie uczysz i robisz szybki progres , dotyczy to początkujących i średniozaawansowanych a może nawet bardziej tych drugich to można się bardzo zdziwić testując jakieś inne deski, nagle odkrywasz jakiś inny lepszy świat
ja mam Batka ale może się tak zdarzyć że wszystkim innym on nie bedzie leżał tak jak mi poZdro
#64
Napisano 05 July 2010 - 17:12
#65
Napisano 05 July 2010 - 18:29
no niestety jeśli nie chcesz dobrac deski "po ludzku" to będziesz jeździł na tym co sobie sam wybrałeś Oby Ci się dobrze jeździło i życzę powodzenia w "wyzwaniu poskromienia deski" jak to określiłeś... Może powinieneś się na rodeo przerzucic jak wolisz poskramiac coś co masz pod nogami a nie czerpac radośc z jazdy...
sorki ale zastanawia mnie co oznacza " nie chcesz dobrać deski 'po ludzku' "
dlaczego uważasz i zakładasz, że sobie chłopak nie poradzi na batku?
moim zdaniem nie doradzi się nikomu deski w 100% co najwyżej tylko w 50% bo i tak końcową decyzję podejmuję kupujący i nie musi we wszystkich kwestiach "przytakiwać" doradzającemu.
Spoko szanuje, to że tak walczysz i masz jakieś pojęcie i chcesz pomóc ale moim zdaniem robisz to trochę na siłę.
założyłeś Konrad od razu na początku, że chłopak jest początkującym i nie poradzi sobie na desce dla zaawansowanych, po drugie jeden uczy się wolniej a drugi szybciej a niestety Ty tego nie wiesz i jeżeli chłopak uważa, że da radę i czuję się już na siłach to dlaczego nie miałby sobie podnieść poprzeczki.
Oczywiście nie wszystkim udaję się podnieść poprzeczkę i później ją przeskoczyć ale w takiej sytuacji przekona się On sam o tym
bez urazy
Pozdrawiam
#66
Napisano 05 July 2010 - 19:06
#67
Napisano 05 July 2010 - 19:08
I tak się zastanawiam co rozumiesz przez poradzenie sobie na desce... Poradzic sobie można na wszystkim, nawet na przysłowiowych drzwiach od stodoły, ale deska ma chyba służyc jeździe i zabawie a nie poskramianiu jej, to trochę bez sensu... Kolega jak pisze wyjeżdża tylko z rodziną, na obozy na deskę co daje od kilku do kilkunastu dni na desce Przy takiej intensywności nigdy nie będzie potrzebował deski pro, a nawet jeśli tak to wczesniej wyrośnie z tego Baletona niż go w pełni wykorzysta...
I nie rozumiem co masz na myśli podnieś poprzeczkę przez naukę na bardziej zaawansowanej desce... Pro ridera deska może ograniczac, nigdy odwronie, więc nauczyc się jeździc na desce pro nie równa się wejśc na wyższy poziom zaawansowania...
Starałem się koledze wytłumaczyc wczoraj wszystko co i jak, Jacek mówił że to jak grochem o ścianę ale ja się nie zrażałem bo kolega mówił że to ciężka sprawa dobrac deskę i że nikt mu nie chce pomóc, tylko mu wszyscy dogryzają a tu po 3 stronach produkcji kolega wybrał deskę jaką wybrał Więc co ja mogę napisac jak tylko: Powodzenia i oby nie żałował tego wyboru jak potestuje ją na stoku... więc nie rozumiem Aro co chcesz przekazac swoją wypowiedzią... i piszesz założyłem że kolega jest początkujący SORY ALE JAK KTOŚ NIE WIE CO TO JEST ROCKER I CAMBER to prosiakiem ani nawet średniozaawansowanym nie jest...
i takie spostrzeżenie na koniec Poradzic sobie na desce a wykorzystac ją to dwie różne sprawy... Wracając do przykładu z ferrari można nim jeździc do pracy 50km/h i stac w korkach tylko po jaką cholerę kupowac ferrari jak tak samo dojedzie się golfem a przy okazji będzie mniej kłopotów... chyba tylko dla lansu... Majonez piszesz że masz deskę pro, opanowałeś ją w 3 dni i miażdżysz na niej... mogę się z Tobą założyc że na zwykłej (poczatkującej/średniozaawansowanej desce) jeździłbyś tak samo... chodzi mi o to że lepsza deska nie "polepsza" czyjejś jazdy...
#68
Napisano 05 July 2010 - 20:39
#69
Napisano 05 July 2010 - 21:33
grafike możesz sobie sam ogarnąć ale zrobić sobie odpowiedniej technicznie już samemu się nie da
Majonez i jaraj po nie przed
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
jako moderator wypowiadam się również jako osoba prywatna bardzo proszę o uszanowanie tego faktu
#70
Napisano 05 July 2010 - 22:23
Wiesz nie chce mi się tu udowadniac wszytkim kto i w czym ma rację Po ludzku dobrac deskę to dobrac ją do swoich potrzeb i umiejętności, a nie zaczynac od firmy i modelu a później naciągac wszystko inne żeby się "wkomponowac" w tą deskę Nie staram się pomóc na siłę, tylko podziwiam kolegę że mimo iż przez 4 strony wszyscy tłumaczyli mu co i jak ma dobrac a on i tak zrobił po swojemu... po co w takim razie zakładac temat...
nie wiem znowu co rozumiesz przez wszyscy bo w sumie w większości to tylko Ty walczyłeś.
I tak się zastanawiam co rozumiesz przez poradzenie sobie na desce... Poradzic sobie można na wszystkim, nawet na przysłowiowych drzwiach od stodoły, ale deska ma chyba służyc jeździe i zabawie a nie poskramianiu jej, to trochę bez sensu... Kolega jak pisze wyjeżdża tylko z rodziną, na obozy na deskę co daje od kilku do kilkunastu dni na desce Przy takiej intensywności nigdy nie będzie potrzebował deski pro, a nawet jeśli tak to wczesniej wyrośnie z tego Baletona niż go w pełni wykorzysta...
...kilkanaście dni na desce w sezonie to już bardzo dużo! po drugie wspomniał że śmigał na obozach co oznacza, że mógł śmigać pod okiem instruktorów, ale ani ja ani Ty nie jesteśmy w danej chwili tego stwierdzić
I nie rozumiem co masz na myśli podnieś poprzeczkę przez naukę na bardziej zaawansowanej desce... Pro ridera deska może ograniczac, nigdy odwronie, więc nauczyc się jeździc na desce pro nie równa się wejśc na wyższy poziom zaawansowania...
nie neguję tego, że deska pro może ograniczać początkującego, tylko problem w tym, że chłopak już napisał, że jeździ dobrze na krawędzi itd. i teraz pytanie kiedy się kończy granica początkującego a kiedy zaczyna się granica zaawansowanego. Chłopak czuję już, że stać go na coś lepszego, więc pytanie brzmi - dlaczego nie?
A Ty mu właśnie wmawiasz, że deska dla średnio i dla zaawansowanego to nie dla niego. Zrozumiałbym tą sytuację jakbyś go znał i z nim śmigał po stokach.
Starałem się koledze wytłumaczyc wczoraj wszystko co i jak, Jacek mówił że to jak grochem o ścianę ale ja się nie zrażałem bo kolega mówił że to ciężka sprawa dobrac deskę i że nikt mu nie chce pomóc, tylko mu wszyscy dogryzają a tu po 3 stronach produkcji kolega wybrał deskę jaką wybrał Więc co ja mogę napisac jak tylko: Powodzenia i oby nie żałował tego wyboru jak potestuje ją na stoku... więc nie rozumiem Aro co chcesz przekazac swoją wypowiedzią... i piszesz założyłem że kolega jest początkujący SORY ALE JAK KTOŚ NIE WIE CO TO JEST ROCKER I CAMBER to prosiakiem ani nawet średniozaawansowanym nie jest...
nikt nie mówił, że będzie łatwo (taki żarcik) a ta na serio to sorry ale sam mu nie zaoferowałeś żadnego konkretnego modelu deski tylko negowałeś wszystko to co on zaoferował i jak w wspomniałeś możesz tylko wypowiedzieć się na temat burkapo drugie ROCKER to też CAMBER tylko odwrócony, tak więc teoria z praktyką przeważnie nie idą razem w parze.
i takie spostrzeżenie na koniec Poradzic sobie na desce a wykorzystac ją to dwie różne sprawy... Wracając do przykładu z ferrari można nim jeździc do pracy 50km/h i stac w korkach tylko po jaką cholerę kupowac ferrari jak tak samo dojedzie się golfem a przy okazji będzie mniej kłopotów... chyba tylko dla lansu... Majonez piszesz że masz deskę pro, opanowałeś ją w 3 dni i miażdżysz na niej... mogę się z Tobą założyc że na zwykłej (poczatkującej/średniozaawansowanej desce) jeździłbyś tak samo... chodzi mi o to że lepsza deska nie "polepsza" czyjejś jazdy...
Tak więc może czas zakończyć tą dyskusję bo zaczyna nie mieć sensu. Chłopak i tak już wybrał i ani ja ani Ty tego już nie zmieni
@Jaco pozdrawiam coś ostatnio zamilkłeś i jesteś za bardzo nerwowy
#71
Napisano 06 July 2010 - 06:38
a gdzie tam do października ...
#72
Napisano 06 July 2010 - 08:42
#73
Napisano 06 July 2010 - 16:48
Wiesz Aro wysuwanie argumentu że Rocker to odwrócony camber jest trochę infantylne bo nie rozmawialiśmy o tym, tylko o fakcie że kolega którego uważasz za zaawansowanego nie umie określic czy to różnica w budowie deski, czy to rodzaj grafili, albo sposób mocowania insertów...
I jak piszesz w poście na początku strony nie da się nikomu dobrac deski na 100% co najwyżej na 50% Po czym post niżej jedziesz po mnie, że nie umiem zaproponowac koledze konkretnego modelu...
I widzisz tu własnie zaczyna się cały sens jak to określiłeś mojej "walki" tzn chciałem żeby kolega sam określił ile potrafi, dobrał deskę do swojego przeznaczenia i mając takie info jest w stanie przejrzec katalog i wybrac cos dla siebie z całej kolekcji desek, a nie zdawac się na jedną firmę, którą mu ktoś polecił, tym bardziej że co osoba to ulubiona firma jak to sam napisałeś...
I czytaj ze zrozumieniem bo nie napisałem że orientuję się tylko w firmie burton, bo znam i jeździłem na wielu innych firmach, tylko napisałem że np. umiem podac przykłady deski AM dla zaawansowanych akurat z firmy burtona bo szukałem deski i mam w głowie modele i ich parametry techniczne...
No i jeśli uważasz że jazda przez kilkanaście dni w roku to dużo, a jeździc na krawędzi to byc zaawansowanym to powinniśmy rzeczywiście skończyc ten temat i zacząc się pakowac na olimpiadę bo skoro w naszym kraju jeżdżą sami prosi to zdominujemy ją na pewno...
Może zamiast komentwania mojej "nieudolnosci i nadgorliwości" sam pomógłbyś dobrac koledze deskę lepiej niż ja... bo chyba o tym był temat...
#74
Napisano 06 July 2010 - 16:50
Panowie i po co te nerwy i niepotrzebne sprzeczki.......relaxxxx panowie relaxxxx to nas moze uratować
Uratować Nas tylko może trzy metry śniegu
@Jaco do października już nie daleko
#75
Napisano 06 July 2010 - 18:58
#76
Napisano 06 July 2010 - 20:13
Czy ja tu kogoś atakuję albo prowokuję? Nie wiem skąd taka niechęc Aro do mnie bo ani się nie znamy ani ja nic do niego nie mam ale wydaje mi się że za wszelką cenę starasz mi się udowodnic że nie mam racji, żeby nie powedziec zj***c mnie...
Konrad nie chodzi o nie chęć do Ciebie, a że Cię z lekka "zaatakowałem" to głównie z tego tylko i wyłącznie powodu - chodzi o tego posta napisanego przez Ciebie a dokładnie o ostatnie zdanie:
"no niestety jeśli nie chcesz dobrac deski "po ludzku" to będziesz jeździł na tym co sobie sam wybrałeś Oby Ci się dobrze jeździło i życzę powodzenia w "wyzwaniu poskromienia deski" jak to określiłeś... Może powinieneś się na rodeo przerzucic jak wolisz poskramiac coś co masz pod nogami a nie czerpac radośc z jazdy..."
a dlaczego? bo nie doradza się komuś a później sypie się takimi aluzjami, z powodu, że chłopak wybrał coś co Twoim zdaniem mu nie będzie służyć. Fakt miałeś prawo się w kurzyć bo się nie żle tu produkowałeś i szacun dla Ciebie z tego powodu ale teksty tego typu mnie rozpie****ją a cała reszta to już tylko dyskusja
Wiesz Aro wysuwanie argumentu że Rocker to odwrócony camber jest trochę infantylne bo nie rozmawialiśmy o tym, tylko o fakcie że kolega którego uważasz za zaawansowanego nie umie określic czy to różnica w budowie deski, czy to rodzaj grafili, albo sposób mocowania insertów...
o ile dobrze pamiętam nigdzie nie napisałem, że uważam go zaawansowanego tylko jeżeli się czuję już na siłach to może spróbować, bo On sam najlepiej wie jak jeżdzi i wie na co go stać. Po drugie nie znanie teorii w 100% lub tylko w 50% o niczym nie świadczy w szczególności o jego jeździe. Ja sam do tej pory nie znam całej budowy deski i także nie wiem, czy Cartele będą pasowały do batka. Ale z tego powodu nie mam zamiaru ciągle śmigać na desce dla początkujących bo nie potrafię czegoś tam rozróźnić
I jak piszesz w poście na początku strony nie da się nikomu dobrac deski na 100% co najwyżej na 50% Po czym post niżej jedziesz po mnie, że nie umiem zaproponowac koledze konkretnego modelu...
I widzisz tu własnie zaczyna się cały sens jak to określiłeś mojej "walki" tzn chciałem żeby kolega sam określił ile potrafi, dobrał deskę do swojego przeznaczenia i mając takie info jest w stanie przejrzec katalog i wybrac cos dla siebie z całej kolekcji desek, a nie zdawac się na jedną firmę, którą mu ktoś polecił, tym bardziej że co osoba to ulubiona firma jak to sam napisałeś...
I czytaj ze zrozumieniem bo nie napisałem że orientuję się tylko w firmie burton, bo znam i jeździłem na wielu innych firmach, tylko napisałem że np. umiem podac przykłady deski AM dla zaawansowanych akurat z firmy burtona bo szukałem deski i mam w głowie modele i ich parametry techniczne...
Problem polega na tym, że Ty, czy Ja inaczej rozumiemy pytanie Balckdeka, które zadał na samym początku, chodzi o to że chłopak rzucił na tacę w sumie trzy modele desek takich firm jak http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/cry.gif Burton, Endev... i Batka. Ty próbowałeś go uświadomić i "nauczyć" jak deskę dobiera się dla własnych potrzeb i zacząłeś mu to w punktach wypisywać, i w sumie za to chwała dla Ciebie po masz pod tym kątem jakieś pojęcie ale właśnie moim zdaniem nie oto tu chodziło, żeby chłopaka nauczyć "jak dobiera się deskę dla własnych potrzeb" tylko wybrać jakąś deskę, która by mu pasowała i zaproponował coś tam.
No i jeśli uważasz że jazda przez kilkanaście dni w roku to dużo, a jeździc na krawędzi to byc zaawansowanym to powinniśmy rzeczywiście skończyc ten temat i zacząc się pakowac na olimpiadę bo skoro w naszym kraju jeżdżą sami prosi to zdominujemy ją na pewno...
Tak potwierdzę to, że jazda przez kilkanaście dni to dużo, z kilku powodów, nie znam osób, które jeżdżą więcej niż około 20-60 dni w sezonie, chociaż może są wyjątki. Ale napisze na swoim przykładzie żeby tu kogoś nie wkręcać, zakończyłem właśnie 3 sezon w którym udało mi się przejeżdzić około 45 dni "kilkanaście dni w sezonie" w pierwszym prześmigałem tylko 3 dni, w drugim jakieś około 25, po drugim sezonie zakupiłem już deskę dla zaawansowanych. I teraz pytanie do Ciebie jak uważasz, żle zrobiłem, czy dobrze? i ile dni trzeba śmigać żeby stać się tym zaawansowanym? Problem jeszcze polega w określeniu kiedy jest ten moment gdy możemy zakupić już deskę dla zaawansowanych, oczywiście najlepiej zdawać na klasy SITS PZS, które określają mniej więcej twój stopień zaawansowania i w sumie problem znika, w sumie w innych przypadkach nie jestem a ni Ty nie jesteś w stanie określić czyjegoś zaawansowania na podstawie wypowiedzi osoby i bez uprzedniego widzenia jak dana osoba śmiga. Bo każdy ma jakieś mnie manie osobie i jeden myśli, że śmiga za***iście co może być nie prawdą a drugi może myśleć, że śmiga kiepsko a w rzeczywistości śmiga za***iście ale to jest wstanie określić tylko osoba która widzi jak dana osoba jeździ. A Ty zakładasz, że chłopak jak nie wie co to Rocker i Camber to nie może śmigać na desce dla zaawansowanych itd.
Może zamiast komentwania mojej "nieudolnosci i nadgorliwości" sam pomógłbyś dobrac koledze deskę lepiej niż ja... bo chyba o tym był temat...
No kolega już chyba wybrał
Tak więc na zakończenie Konrad nic do Ciebie nie mam dla mnie to po prostu tylko i wyłącznie zwykła dyskusja, więc nie powinieneś się wkurzać z tego powodu. Tak więc do zobaczenia na stokach
@Jaco na razie nie jestem wstanie się określić ale raczej tak oczywiście mówimy tu chyba o pażdzierniku
#77
Napisano 06 July 2010 - 20:30
ja w ostatnim sezonie zaliczyłem ok 100 dni na desce i wcale się nie uważam za zaawansowanego... może to jeszcze kwestia co kto uważa za bycie zaawansowanym... bo dla mnie zaawansowani są prosi... A co bym Ci odpowiedział na wybór deski pro po 2 "lekkich" sezonach? to samo co pisałem wyżej tzn. że da się jeździc na wszystkim i na desce pro nauczyc się jeździc też da, i nawet jeśli nie będzie to zbytnio utrudnione to będziesz jeździł na niej jak na desce dla średniozaawansowanych bo żadna deska "nie podciąga umiejętności ridera"...
I tak jak napisałeś chciałem przybliżyc koledze jak dobiera się deskę bo wydawało mi się że dobierał deski po grafice lub po cenie itp... Bez urazy dla niego ale z pewnych wypowiedzi i braku wiedzy na fundamentalne podstawy snb tak wnioskowałem...
I przyznam bo troche się wkurzyłem bo Jacek nie wytrzymał, ja starałem się dalej a jedynym efektem tego była zje*a z Twojej storny... i przyznaję dalej, nie wiem po co kolega zakładał ten temat skoro nie uzyskał w nim żadnego rozwiązania swojego problemu... Trafił na Rentgena więc wybrał Baltka, gdyby trafił na Marcina wybrałby Endeavor, Ty pewnie poleciłbyś mu jakiegoś Signala... więc powiedzmy że dobrał deskę losowo:)
A co do tego uważania się za profesjonalistę na snb.pl pomagałem wybrac deskę kolesiowi, który napisał że jest zaawansowany/zaawansowany+ po czym nie miał o wielu rzeczach zielonwgo pojęcia i zchodząc z postu na post okazało się że z FS dopiero zaczyna a to super zaawansowanie ograniczyło się do poprawnego wykonywania skrętu NW (czy WN juz nie pamiętam) więc staram się nie tylko czytac co inni piszą ale też dużo wnioskowac na podstawie stanu ich wiedzy i rodzaju pytan jakie zadają... ot taka weryfikacja ich własenego ego:)
I jak Jacek napisał trzeba poszukac śniegu gdzieś w Alpach żeby się trochę rozładowac:) albo chociaż jakiegoś freeborda a tu tylko praca i praca...
#78
Napisano 06 July 2010 - 20:56
w październiku Aro widzimy się na Sztubaju , chyba że zaś chłopaki wymyśla L2A
#79
Napisano 06 July 2010 - 21:12
dobra dziewczyny luzować stringi ...
w październiku Aro widzimy się na Sztubaju , chyba że zaś chłopaki wymyśla L2A
spoko ja już mam pełny luzik w gaciach
wolałbym żeby to był Sztubaj tak więc trzeba Siwego cisnąć
Załączone pliki
#80
Napisano 07 July 2010 - 20:11
Przede wszystkim panowie, chciałbym wam bardzo serdecznie podziękować za serce, chęć i pomocną dłoń. Chcieliście mi pomóc, a że nic z tego nie wyszło? Nie, zaraz. Wyszło! Odszedłem od Customa.
Aro, ja mam bardzo podobną sytuacje! Ja też mam prześmigane już dwa sezony i kupuję lepszą deskę. I również miałeś rację, że na obozach jeżdżę pod okiem instruktora.
W pierwszym sezonie jeździłem tylko tydzień, a w drugim coś koło 15 dni. Warto zaznaczyć, że jazda w niektórych z nich trwała w godzinach 11:00 - 21:00.
Czy czuje się na siłach by wziąść Bataleona? Tak. A wiecie dlaczego? Bo jestem uparty i dążę do celu. Myślę, że powinienem dać sobie radę. Może i będę miał problemy, ale czym, jak czym. Snowboardem się nie zniechęce. Nie ma takiej możliwości.
Teoria? Fakt, nie jest moją najmocniejszą stroną.
A ty Konrad, może i niezbyt dużo wniosłeś do mojej decyzji, ale napewno jesteś super kolesiem w moich oczach. Tak samo, jak ty Aro!
Duża piątka chłopaki!