88 odpowiedzi w tym temacie

[bonhomme de neige]

co do stylówy przy trudnych liniach powyżej 2 trudności radziłbym zachować ostrożność w ocenie, jak Motyl pisze. Wiele zależy od jakości śniegu, ekspozycji, a nawet a może zwłaszcza tego jak ktoś jest wypruty po wielogodzinnym podejściu, stanu psyche. I to dotyczy też global prosów, których równie często można przyłapać na jeździe w kontrrotacji, machaniu łapami, asekuranctwie etc.

Co do pojazdu po chłopakach z Pathron teamu.. nie rozumiem tej namiętnej krytyki. Brand ma zróżnicowany team tzn dwóch konkretnych wyjadaczy jak na polskie warunki czyli Lotnika (FS) i Marcina Kozieńskiego (FR) oraz grupkę ludzi z zajawką, pomysłami, nastawionych na podnoszenie swoich umiejętności. W tej grupie np. oba Arki i Tomek Księski robią konkretną robotę w Tatrach, zjechali z Hińczowej (5TR), oraz kilka innych trudnych żlebów w Wysokich Tatrach, działają wyprawowo, w ładnym stylu zrobione zjazdy na MT Blanku, dobrze o nich świadczą.

[Konrad]

Ciekawa nagonka na team proriderów... jak zawsze najwięcej do powiedzenia mają osoby, które najmniej o nas wiedzą...
na początku było całkiem zabawnie, bo w końcu łatwiej po kimś jeździć, niż napisać merytoryczny post, ale oprócz złośliwości pojawiły się pewne wypowiedzi, które świadczą o braku znajomości "teamu proriderów", żeby nie nazwać ich wprost oszczerstwem...

Może sam Marpyc wypowie się w temacie i wytłumaczy wszystkim "świetnie nas znającym" ekspertom jak wyglądają nasze kontakty, bo nigdy nawet w naszych założeniach nie byliśmy pro-teamem... zresztą nie przypominam sobie, żeby Marpyc czy ktokolwiek z nas tak o nas mówił... Wystarczy zajrzeć na fb, żeby jako pierwszą informację otrzymać "amatorska drużyna snowboardowa". Mimo chęci nie zajmujemy się snowboardem przez 24h/7dni w tyg. każdy z nas pracuje i na snowboard ma czas głownie w weekendy... to że nie lubimy wyciągów, tylko od zawsze ciągnęło nas w góry i bc (które teraz staje się nieprzyzwoicie popularne) zaowocowało współpracą z Marcinem i testowaniem sampli... Jak zresztą wypowiedział się w innym wątku, nie jesteśmy jedyni i testy sampli odbywają się na szeroką skalę... zresztą w tym sezonie sample były dostępne dla wszystkich zainteresowanych...

Jesteśmy tylko SSS, nie wiążą nas żadne układy, zobowiązania, stany magazynowe... mamy przywilej postawienia się ponad podziałami, walką o klienta, jak widać nawet tą poniżej pasa... nie boimy się weryfikacji, zapraszamy na wspólną wycieczkę... internetowe przepychanki mają mało wspólnego z naszą wizją snowboardu

Ps. no i mamy jeszcze Blooda: snowboardera jarającego się splitboardem który jeździ na zbyt wąskich nartach (119mm pod butem)

[gula44]

Kurde to jak ja w tamtym roku napisałem 1 recke eko senseia napisałem (ktora niebyła 100 % pozytywna chociaz deska mi sie spodobala) a teraz dostałem 2 kolejne do testów (nie moglem sie na zadna zdecydowac wiec marcin wyslal mi dwie na 2 tygodnie zabawy) to mam sie na ich temat lepiej nie wypowiadac bo jestem totalnym amatorem?XD

[praxx]

ja uważam, że jeśli masz coś do napisania w ich sprawie to pisz... tak będzie w porządku w stosunku do marcina, który użyczył ci deski i ludzi, którzy będą mogli skorzystać z twojej opinii...

[mrgn]

@Konrad, bardzo ładny post. Spoko, ja może zrobię sobie nagrodę i gdzieś pojadę, może na Alaskę.
Jak deski na przyszły rok 2014/15, dobrze już objeżdżone? Udana kolekcja? Jakieś nowości na 2015/16 już szykujecie jak inni?

@gula44 - pisz śmiało, warto zawsze wspomnieć na jakiej, jakich deskach do tej pory jeździłeś.
Dzięki temu czytający wie, jakie masz porównanie, punkt odniesienia. Taka recenzja nabiera wtedy sens.

[gula44]

No cos desek pare sie uzbieralo:) Siedze juz w livigno, jutro pierwszy dzien na moim ulubionym desiwie, a potem zakładam nowe deski zeby zobaczyc jaka bedzie roznica;p

[Fabien]

Nooooo,
widze, ze pojechaliscie panowie Waszym klasykiem, czyli brak merytoryki, jakas papka o waszej wizji, ale w gruncie rzeczy najlepiej przemilczec sprawe, watek jakos przeminie i bedzie mozna "grzecznie" polecac deski kolejnym adeptom snowboardu - idealnie.

Pomijam fakt testowania desek na dywanie, porownywania niejezdzacych desek z topowymi deskami worldcup BX, wybujalego EGO pozwalajacego wyzywac Matysiaka na switch.
To wszystko Was wyroznia, w tym temacie jestescie niepowtarzalni, jedyni.

Ale nie o tym mowa.
Dzisiaj druga strona medalu, tu zupelnie nie chodzi o wiedze, umiejetnosci, doswiadczenie(w tym zakresie wszystko jest jasne - slabo, bardzo slabo).... tu chodzi o wiernosc marce, lojalnosc i gratisowe lizaki.

Zeby nie bylo jalowo, podam przyklad.
Niejaki Konrad pisze:
"Właśnie za to cenię Marpyca... Nie prowadzi na żadnych forach wojen brandowych, nie opisuje w dwustronnicowych postach "jedynych niepowtarzalnych i wyjątkowych supertechnologii" zawartych w jego deskach, nie prowadzi dyskusji techniczno-technologicznych, które nie obchodzą 95% posiadaczy desek..."
to tu: http://adechade.com/...cy/page__st__40

I teraz crème de la crème:
Niedawno pojawila sie dyskusja o deskach Raven/Pathron na s n o w b o a r d . pl
http://www.snowboard...art=10&count=10
Niejaki marek23(dystrybutor jednej z marek), odpowiada rzeczowo na post niejakiego Marpyc, piszacego o swoich super produktach i korzystaniu "z know-how jednych z lepszych zawodników FR". Marek23 pisze wprost o braku doswiadczenia i mozliwosciach wplywu tego "zawodnika" na rozwoj produktu.
Osmiesza producenta, jego podejscie do tematu, brak profesjonalizmu.

I teraz pierwsza zagadka, gdzie jest ten post?
Postu juz nie ma, zostal zmodyfikowany, a wlasciwie wykasowany po 2 godzinach. Szczesliwi Ci, ktorzy go przeczytali i zapamietali(jak wynika z dalszych postow, do grona szczesliwcow dolaczylem i ja).

Co to dowodzi?
Wlasciwie nic, gdyby nie proste skojarzenie z kolejnymi slowami innego dystrybutora(Marcin07), juz na tym forum: "Diluję tym co dobre - czym się "jaram". A gdy ktoś wygłasza niewygodne dla mnie treści nie muszę straszyć go wysypaniem na allegro stoku jego sprzętu za bezcen... Takie nasze polskie piekło z podwójnym dnem! "
Link tu: http://adechade.com/...ia/page__st__20

Stad pytanie na 1000 punktow:

O kim ja pisze ???????????

Prosze nie odpisywac pochopnie, radze sie zastanowic, pomyslec...

A teraz moj postulat, a wlasciwie cytat Konrada:
"Może sam Marpyc wypowie się w temacie i wytłumaczy wszystkim "świetnie nas znającym" ekspertom jak wyglądają nasze kontakty, bo nigdy nawet w naszych założeniach nie byliśmy pro-teamem... zresztą nie przypominam sobie, żeby Marpyc czy ktokolwiek z nas tak o nas mówił...".
Link: http://adechade.com/...cy/page__st__80


Z niecierpliwoscia, a wlasciwie z koncem kolejnej rolki papieru, oczekuje wyjasnien, jak to zalatwia sie interesy na "sponsorowanych" forach.
Gdzie, za kilka cukierkow biedni teamowicze wypisuja brednie o deskach, wciskajac poczatkujacym snowboarderom zlom.


pozdrawiam
Fabian

P.S.
Marcin07 pisal o piekielku z podwojnym dnem, hmm...
Niestety jest w bledzie, podwojne dno to przeszlosc.
Moze nie wszyscy o tym wiedza, ale na tym forum jest jeszcze trzecie dno.
Za nim stoi niejaki Eddi Edwards, tak samo ogarniety w temacie jak ww. "trzymajacy wladze".

P.S.2
W sumie to chcialem zyczyc wszystkim Wesolych Swiat.
Peace.

[Marcin07]

kto to jest Eddi Edwards

[md.sign]

To taki Keyser Soze

http://m.youtube.com...h?v=BgkBpWc8ngI

[msolczak]

Co sądzicie o tych deskach: http://sklepsnowboar...ikat-1-509.html , http://sklepsnowboar...flux-pr-14.html , http://snowsport.pl/...Viper_2012.html, http://snowsport.pl/...Camba_2013.html, http://snowsport.pl/...Agent_2011.html , http://snowsport.pl/...Clash_2013.html ?

Pozwólta chłopy, że pomimo ciekawej dyskusji, Wam przerwę i pocisnę swoje 5gr. W moim odczuciu zachowaliście się (prowadzący zaciekły bój dystrybutorzy) jak zwykli amatorzy. Przyszła świeża snowboardzistka z poradą i pytaniem co dobrać swemu facetowi, jeżdzą drugi sezon, jeszcze nie czują sami co konkretnie im trza. Podała zarys. Przyszła tutaj, bo ma zbiór mądrych, doświadczonych snowboardowych głów w jednym miejscu, dystrybutorów, oblatywaczy. Od początku grudnia pyta i nie wiele się dowiedziała. Czas nagli, szczególnie jeżeli to ma być prezent gwiazdkowy, więc pewnie klyknie coś na strzał z szybką dostawą. Może trafi, może nie. Może być, że dostała fachowe porady od Was na priv, bo nikt się nie chciał wychylać ze swoim ale w takim przypadku nie skorzysta z tego potomność tego forum i pytanie: od czego jesteście sprzedawcami / dystrybutorami z wiedzą na temat swojego sprzętu? Chyba właśnie przy takich zapytaniach możecie się wykazać wiedzą i znajomością swoich produktów, propozycjami i doświadczeniem? Shame on you! no i sorry za offa do offa

[Marcin07]

Siwy, ze zniecierpliwieniem czekam na ponowną wspólną jazdę w Szczyrku. Miałem wrażenie że spędzam tamten dzień nie tyle w gronie przyjaciół co z KUMPLEM. Mam nadzieję że kiedyś wrócimy do podobnego stanu, ja bynajmniej nie mam z tym problemu.
MSOLCZAK - czasem jak szambo się przelewa to musi cuchnąć, a ten rynek to jednak strasznie niezdrowe miejsce. Myślę że każdy z dystrybutorów z tego forum miałby sporo do opowiedzenia.

Wesołych Świąt!

Mam nadzieję że spotkamy się na desce w WSD, w niedzielę!

[macpas]

Będzie mnie teraz męczyło co Marek napisał na Żółtych Stronach, że tak szybko się tego pozbyto... Cuchnie...

[Marek S.]

Tia

[marpyc]

Fabianie – jestem wyznawcą teorii, że lepiej zapobiegać niż leczyć lub inaczej lepiej zapobiegać wojnom, niż je wygrywać.

Zauważ, że każda moja interwencja (którym nie zaprzeczam) miała miejsce bezpośrednio po ataku na moje marki przez któregoś z dystrybutorów. O ile dystrybutor sprzedaje dziś jedną markę, a jutro będzie sprzedawał inną, to moje marki traktuję jak swoje dzieci. Chyba rozumiesz, że atak na Twoje dzieci wywołałby w Tobie co najmniej podniesienie ciśnienia.

Rozumiem, że argumenty podczas ataku przedstawia osoba postronna, ale jeśli padają one z ust konkurencji, to mają tylko jeden cel – zaszkodzić mojej firmie. Wyszło w Twoich słowach na to, że jako ofiara ataków jestem teraz winnym. Myślę, że jesteś na tyle inteligentnym człowiekiem, że jesteś w stanie zrozumieć to, że sposób myślenia konkurencji jest taki „oczernię trochę markę konkurencji, to na pewno zaraz wzrośnie mi sprzedaż”. Wszyscy wiemy, że ten sezon w Polsce jest tragiczny, nic się nie sprzedaje (drodzy klienci czytający moje wypociny nie wykorzystujcie tego proszę jako argument do targowania się ) i nerwowość dystrybutorów sięga zenitu. Dla pocieszenia mogę powiedzieć, że w tym roku eksport to grubo ponad 80% sprzedaży i u nas też sprzedaż w Polsce wygląda blado.

Gdy moje marki atakowane są przez innego dystrybutora mam tylko dwie możliwości – albo staram się zamknąć konflikt w zarodku (co najczęściej czynię) albo zaczynam wyciągać jakieś nieprzyjemne fakty dla osoby atakującej, np.:
Pan numer 1- deski jednego atakującego rozklejają się, pojawia się co raz więcej wątków na forach, a atakujący wypowiada się często o rzeczach, szczególnie dotyczących procesu produkcji, o których nie ma pojęcia wciskając ludziom farmazony nie mające nic wspólnego z prawdą;
Pan numer 2 - fabryka, niby należąca do czołówki, w której powstają deski zatrudnia 14-15 letnie dziewczynki, które siedzą w małych pomieszczeniach z sitodrukiem, potworny smród farb, wyciągi powietrza praktycznie nie działają, w razie popełnienia błędu te dzieci zdzielane są po głowie, więc kupując deskę wspierasz nieludzkie traktowanie pracowników. Na taką sytuację mam 4 świadków. To akurat tylko jeden z drobniejszych grzeszków marki.

To tylko ogólne przykłady, ale odpowiedz sobie szczerze – czy gdybym w odpowiedzi na szkalowanie przez konkurencję moich marek, zaczął wklejać swoje wywody w wątki dotyczące konkurencyjnych firm, o których wspomniałem w dwóch powyższych punktach, to myślisz, że konflikt by się zaostrzył, czy też panowałaby sielanka? Ucierpieliby wtedy wszystkie marki i moje, bo pewnie znów by się ktoś odgryzł, i również marki atakującego. Ja wolę na priv poprosić, żeby się ktoś trochę opanował, niż wyciągać czyjeś brudy i prać je na publicznym forum.

Pisanie przez moją konkurencję o Miha Lobodzie, który w Słowenii ma mniej więcej taki status jak u nas Ligocki, że nie ma podstaw do objeżdżania desek, to już według mnie jawne jechanie po marce konkurencji. Oczywiście ja też mogę mieć swoje prywatne zdanie o marce D, ale nie widzę potrzeby chwalenia się swoimi poglądami w wątkach dotyczących konkurencyjnych desek. Wyjaśniłem to z Markiem i zapewne dlatego post zniknął. Może nawet zareagowałem za ostro i jeśli Marek poczuł się zaatakowany, to ja również tak się poczułem, ale mimo wszystko Marka przepraszam.

Mam nadzieję, że nadchodzące Święta wszyscy spędzicie w spokojnej, rodzinnej atmosferze, wolnej od forumowych przepychanek.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[Marcin07]

Marcinie, my przez lata pracy rownież traktujemy nasze marki jak swoje dzieci, prosimy wiec o podobne ich traktowanie przez Ciebie. Tymczasem systematycznie fundujesz nam zagrywki ktore w odwrotnej sytuacji traktowałbyś również bez entuzjazmu. Rozumiem że Twoje dzieci wymagają lepszego traktowania od naszych.

[Jancio Wodnik]

Ide po popcorn....

Powiem to delikatnie
JA POERD.OLE

Jak dzieci !

Dziewczyna na 3 stronie blaga juz o jakakolwiek merytoryczna odpowiedz....

Ogarnicie sie...

Potne ten i kazdy inny watek gdzie wjezdzacie z takimi oftopami - jakbym was nie znal to bym pomyslal ze banda gowniarzy dorwala sie do klawiatury !

Stworze specjane podforum gdzie bedziecie sie napierdalac....

A teraz widze tu tylko odpowiedzi merytorycznie uzasadnione albo sie wqrwie i was wywale z lasu - jak lesniczy partyzantow

Pzdr

JW

[grzeg]

Muszę przyznać, że zastanawiałem się co sobie panie pomyślały czytając "porady" dystrybutorów. Sam zacząłem się zastanawiać czy warto czytać to forum. Zdecydowałem, że jeszcze zostanę ale zachowam daleko posuniętą ostrożność w ocenie tych porad.
Po powrocie z Italii chciałem zainicjować temat "Dlaczego na deskach jeździ zdecydowanie mniej kobiet niż na nartach?". Takie wnioski wysnułem z obserwacji stoków. A tu taka skucha! Po prostu rewelacyjny sposób na promowanie desek wśród płci pięknej!

Drogie Panie, przywołujcie panów do porządku! Bez krępacji, bez pardonu, bez zmiłowania! Po prostu jesteście najważniejsze!

[Shrek]

...
bo hamuje albo lecę na łeb przez dziób deski",
...

Ja widziałem jeden filmik gdzie bodajże na Coalu wyrżnąłeś takiego pięknego orła przez dziób deski ale jakby nie ten smar, nie ten śnieg i sytuacja nieprzewidywalna co nie zmienia faktuże puszczałem sobie kilka repleji

Marek... Na tym forum jak i na każdym innym poleca się często sprzęt na którym nikt nie stał, O markach powiela się stereotypy mimo że świat gna do przodu. Chyba łapię o cho chodzi Morganowi lecz może na to powinien zostać utworzony osobny wątek - bynajmniej nie w części dystrybutorskiej

Chcecie sie napierdalać ? przecież macie gdzie

A po tej wypowiedzi, zakonczylem przeszukiwanie forum, bo pewnie przeczytalbym kolejne recenzje nie majacych pojecia o jezdzie kolesi.
http://adechade.com/...rbon#entry75331
Tu Arec zaproponowal kevlarowa kupe carbon jako alternatywe dla UWAGA....
Coala, Eliminatora i Swoarda !!!!!!!!!! GRUBO !!!!

pozdrawiam
Fabian

Jako posiadacz coprawda sterego ale Eli z 2006r i NS Titana oraz kilkukrotnie jeżdżący na Coalu, chętnie się przejadę o ile będę miał kiedy i gdzie aczkolwiek porównanie moje aktualne będzie o kant d*py potłuc o ile nie odmłodzę sie o XX kilogramów. Co nie zmienia faktu że nie będąc super jeżdżącą osobą byłem w stanie w jeździe po 3-4 zjazdach wyłapać pierwsze różnice w różnych deskach także Carbon niech poczeka aż odmłodnieję i się rozjeżdżę troszkę, może będzie na kolejny rok jakoś poprawiony.

Fakt faktem że trudności Eli dorównały mi narazie tylko 2 deski. Burek T7 i Coal Race - ale to ta sama półka.

A do Was wszyscy mili Panowie. Depresja z powodu braku sniegu w mieście dopadła Was wszystkich czy jak? Popatrzcie na takiego Rafała R. Maw wyjebane, o nic sie nie kłóci, wali łiskacza i jest all right, albo Jamer Deski mu sie wyprzedają w sumie w momencie wjechania na magazyn, ale też nie pcha tego tyle w rynek co Wy, a wy jak zwykle musicie sie napeirdalać na forum publicznym umniejszając innym brandom jakie to nei są hujowe podrzucając link do swojego sprzętu. Uśredniając średnią to czego kowalski by nie kupił z półki średniej z przeznaczeniem AM to nie zobaczy różnicy. Różne procesy technologiczne, Inna ilość hajsu wydana na marketing a fabryka ta sama. Tych delikatnych różnic w szejpie, ślizgu czy twardości bez objeżdżenia większej ilości desek nie da się zauważyć. Jak ktoś startował na przeciętnej wypożyczalniówce to na co nie wsiądzie będzie za***iście zadowolony chyba że kupi deske za trudną dla siebie czyli nie przeciętnego AM z półki średniej a coś innego.

Mam prośbę. Śkończmy ten cyrk. Najeżdzanie na Marcina P. Na Marka DC czy Liba lub inne brandy ale widze ze te dwie pozzycje się ostatnio spopularyzowały.

Jak dobrze wiecie sam nie żywie żadnej urazy do żadnego z Was ani waszych marek, co więcej k**wa kazdego z was jakoś lubię . Tworzymy wspólnie TD, robimy coś lepszego, skupmy się na tym zeby było lepiej. Rozumiem że niektórych może boleć polska mentalność zakupowa i że Marcin wygrywa ceną, ale to jest niestety wolny rynek. Rozmawialismy wielokrotnie @mrgn na ten temat i prędzej czy później dochodziliśmy do porozumienie jakiegoś czy zemną czy z Radkiem. Od czegoś trzeba zacząć.

Będzie TD, będziecie niemal wszyscy na miejscu, i wszyscy możecie objeździć nieswój sprzęt. Kazdy ma prawo do wyrazania opinii na forum czy w kuluarach ale nie obrzucajcie sie gównem ładnię proszę bo jak wy sie napierdalacie to korzysta kto inny. Jakbym Was nie znal to po przeczytaniu tego co się dzieje na forum ostatnimi czasy bałbym się kupić każdą z Waszych desek a kierował się opinią ku firmom które nie są stronnicze i skupiają się na własnym brandzie.

Na koniec wieczorem i tak zasiądziecie we wspólnym gronie przybijając H5, zółwiki i pijąc brudershafty tylko nie wiadomo do końca czy jest to sympatia i fakt ze możecie się znaleźć we wspólnym gronie ze starymi znajomymi oraz kolegami z branży czy tylko chęć nakręcenia kolejnego interesu

Widać że sezon nie jest dobry, nie ma śniegu nie ma sprzedaży. Ale żeby tak napinać atmosferę miedzy sobą? Winy trzeba szukać gdzie indziej a nie na allegro ( pomijam sytuacje dziwne! które nie powinny były mieć nigdy miejsca ) czy u konkurencji. Jak konkurencja sprzedaje więcej tzn że coś nei jest może nie tak z nimi a z nami?

radził bym się zastanowić np czemu np. wypożyczalnia na wierchomli kupiła 400szt desek Burtona a nie DC, Voelkla, Arbora, NS'a ect. Każdy z Was chciałby puścic taki dil jeżeli nie musiałby tego trzymać w magazynie pół roku a to była tylko część tranzakcji - a potem wszyscy walczycie o to żeby wśród snowboardzistów nie panował trend że jedyna dobra deska to Burton.

A jak brakuje wam śniegu to dziś w radiu zet mówili że gdy wyciągnie się z pieluchy jednorazowej kulki że środka i zaleje wodą to powstaje masa konsystencją przypominajaca śnieg., może tego potrzeba

@fabien a ty w czyim imieniu występujszsz?

Ja już jestem na baczność ale Jancio nie świruj, nie wywalisz nas, smutno by się tu zrobiło.

To ja merytorycznie i konkretnie. Choć myślę że koleżanka stwierdziła że i tak nic się z tego wątku nie dowie
Kup facetowi Rad-Air Neo 154 cm, jak jest ambitny i chce dobrze jeździć da radę, a jak ją ogarnie będzie z niej zadowolony. W cenie <500 zł nie jesteś w stanie znaleźć lepiej jeżdżącej deski. Nowej.

Smutno smutno, ale może byśmy Adhana zaprosili?

czemu tak nie mogło być od samego początku grzecznie się pytam?

[Shrek]

musiałem podzielić

[Marcin07]

Szreku
Sciągnij kilku trolli niech rozładują atmosferę i nie płacz nad wagą. Wpadnij do mnie na crossfit, kuba ustawi Ci dietę i suplementacje, a za rok będziesz szukał chirurga do usunięcia nadmiaru skóry