97 odpowiedzi w tym temacie

[gula44]

Noto ja sie wypowiem w obronie Drake-ów;p Miałem Kiedyś (z 6 lat temu) i poza średnia wygoda nie mogłem im nic zarzucic szcegolnie w cenie w ktorej je kupilem:) Kumpel mafifty ktore sammu poleciłem, i tez sa poki co nie do zdarcia.
Co do rekawic DROP, sam przymeirzałem sie do zakupu, ale to włąsnie po rozmowie z Marcinem na pw z nich zrezygnowałem. Wymieniłem mu pare ostatnich modeli które rozwaliłem, i stwierdził, że jesli targam kazde to i te nie wytrzymia -dosyć uczciwie:) Z tym ,że kupiłem POW i przemakalność maja masakryczna wiec wcale lepiej nie trafiłem, a rozwalaja sie jak każde inne (żadnej pary nie miałem dłużej niż sezon;/)

No i na koniec jestem fanem butów Northwave od jakiegos czasu, bo są w Polsce po tak niskich cenach że masakraXD A duza skorupa nie wiem skad sie wzieła, mam juz kolejne legendy tegoroczne, pierwsze testy były pomyślne, w bucie ciepło, nic nie waży a bucik tak mały że do drugiej dechy i rozmiarze buta 41 dokupiłem wiazki rozmiar S 0_o

I powielam stereotyp, nie lubie narciarzyXD

[Misiek Bielsko]

Morgełe pisze o jadzie u konkurencji i kreuje się na dobrego, bezstronnego Wujka. No łał...
Ja wiem, że klienci na forum, to w dużej mierze ludzie młodzi, ale chyba Maciek nie doceniasz ich intelektu

[Marcin07]

Ypsi -> nie martw się o sprzedaż Drake'ów bo z nią nie ma problemu (to może być problemem dal innych brendów). Problemem jest ciemnota którą kilku gości powtarza od lat, a reszta niczym stado lemmingów powtarza te "prawdy zasłyszane". Smutne jest to jak gusta niepodparte argumentami stają się jedynie obowiązującą prawdą.
Kiedyś miałem wiązania Burtona - Pierwsze Missions - syf malaria pękające paski na -10 i kompletnie za miękka płyta (to akurat inna sprawa) - I co z tego. po kilku latach wrócilem do burka i nie żałuję - używam ich na zmianę z Fluxami, a Uniony leżą na Allegro

[mrgn]

Morgełe pisze o jadzie u konkurencji i kreuje się na dobrego, bezstronnego Wujka. No łał...
Ja wiem, że klienci na forum, to w dużej mierze ludzie młodzi, ale chyba Maciek nie doceniasz ich intelektu

Widzisz Misiek, zawsze staram się być obiektywny, więc dzięki za docenienie tego
Ta moja bezstronność wynikać może z faktu, że jako jeden z nielicznych, decyduje w 100% samodzielnie/niezależnie o tym co sprzedaję i jednocześnie polecam.
Dlatego nigdy nie poszedłem na łatwiznę i Drake nie sprzedawałem.
Dlatego też nigdy nie sprzedawałem desek, wiązań no name. Pomimo że były propozycje, możliwości zarabiania na takich syfach, jednak ja odmawiałem.
Nie byłem w stanie ludziom mówić że kupa jest fajna Przykład? Mogę wysłać Ci ofertę na deski firmy X, które rozpieprzały się na potęgę, na różne sposoby. Cena za szt. 22-26 eur To jest poniżej wszelkich możliwych, nawet najniższych kosztów produkcji. Podziękowałem. To może jednak coś z tego dobrego wujka mam? Szczególnie że nie przypominam sobie bym cokolwiek skrytykował bezpodstawnie

[Misiek Bielsko]

Ej, nie chodziło mi o taką bezstronność, którą chyba mylisz z niezaleznością. Raczej o próby postawienia się ponad podziałami, polskim bagienkiem, gównażerią, Masz takie same interesy do załatwienia tu na forum, jak reszta dystrybutorów, tylko starasz się je ubrać w pozory bezstronnego pomagania. Artykuliki, "bezstronne" zachwyty przy teście westmarka, porady nt. ustawienia wiązań. Nie negujęTwojego pomysłu na siebie tu na forum, tylko ilość i jakość tego marketingu i prostej socjotechniki. Rozumiem potrzebę, rozumiem prawa rynku, ale czasem po prostu można dostać czkawki. Przydałoby się troche umiaru.
Na Twoim tle Marcin wypada jak biedny Epigon, choć naprawdę się stara (vide nieszczęsne Drake'i i ten temacik założony w jednym właściwie celu).
Z drugiej strony jest Marek S., drugi Marek (Motyl), Jamer i Marcin Pyc, którym do zarzucenia nie mam absolutnie nic, bo po prostu robią swoje i nie są w tym nachalni.
To oczywiśice tylko moje zdanie, ale naprawdę myślę, że nie jestem w nim odosobniony.

[neox]

dobra, będzie tego słodzenia teraz skupcie się na stereotypach bo temat naprawdę ciekawy i chętnie bym go jeszcze pośledził a sam prócz drejków nie mam nic do dodania

[mrgn]

@neox - ale jak widzisz nie wszystkim jest po drodze z takim tematem. Pojawił się chyba strach
@Misiek - chciałbym byś jako niezależny mod, trochę bardziej zainteresował się tematem recenzji desek.
Wyjdź na świat, przetrzyj oczy i zobacz jak wyglądają opisy, recenzje desek na forach w innych krajach. Opisany czasami jest każdy punkt, najdrobniejszy detal.
Do kogo mamy równać? Mnie uczono że zawsze do tych najlepszych. Bo chyba nie do tych którzy nie mają nic do powiedzenia, oprócz zdawkowego - fajna nie fajna? Bo jaki masz z tego pożytek? Staram się na wzór amerykanów, opisywać dokładnie deski, tłumaczyć skąd się biorą różnice. Zawsze cenię kontrargumenty, dyskusje. Regułą jednak jest, że w przypadku braku tych argumentów - rozpoczyna się hejt, personalne wrzuty. No cóż, oto Polska właśnie
Misiek, poważnym człowiekiem jesteś, nie chcę mi się wierzyć że tego nie rozumiesz...
Sporo ludzi poleca deski na których nie jeździło, podziwiam ich szczerze. Jeszcze inni nie mają żadnego punktu odniesienia. Jeszcze inni o ewidentnych wadach jakiejś tam deski - nawet nie pisną słowa. Efekty są takie, że po roku zmieniasz taką deskę na inną, nie będąc z niej zadowolonym. Z tego co wiem, też tak miałeś, więc wiesz o czym piszę.

Wracając do tematu, stereotypem dla mnie jest dobieranie deski do wagi ridera. W obecnych czasach jest to czynnik trzeciorzędny, ale o tym jak będę miał więcej czasu

[Marcin07]

MIsiek... czujność godna czekisty . Nowy roździał w spiskowej historii dziejów!
Temat powstawał w głowie już dawno na skutek rozmowy z osobą opiniotwórczą gdy podstawą jego zdania o tej firmie były dwa stwierdzenia
1) miałem jakieś siedem lat temu i rozwaliły mi się pierwszego dnia
2) Nie bo nie, bo nie lubię
Jak na osobę bardzo opiniotwórczą argumenty słabiutkie by coś co jest porządne tak dołować.

Inni nic nie robią? Bo mają od tego swoich ludzi na etacie ale mam nadzieję że Twoja przenikliwa natura Misiek też to spostrzegła. Zarzucasz mi brak obiektywizmu? Nie wiem czy wiesz ale jako jeden z nielicznych dystrybutorów nie jestem uzależniony od biznesu zimowego - jest to mój dodatkowy biznes. Nie muszę wiec wciskać komuś kitu by nakarmić dzieciaki, Diluję tym co dobre - czym się "jaram". A gdy ktoś wygłasza niewygodne dla mnie treści nie muszę straszyć go wysypaniem na allegro stoku jego sprzętu za bezcen... Takie nasze polskie piekło z podwójnym dnem!

Jeszcze jeden prześmieszny stereotyp - wielu producentów podkreśla że ich deski robione są ręcznie...
Akurat praktycznie wszystkie deski robione są ręcznie. Zautomatyzowane mogą być jedynie pojedyncze procesy technologiczne. Za większość rzeczy w 100% jest człowiek.

[ProDish]

no to nowy stereotyp
deski produkowane w Chinach są słabszej jakości

[Misiek Bielsko]

Panowie jedyne, co chcę Wam przekazać, to to, żebyście robili to, co robicie z dużo większym wyczuciem i poszanowaniem intelektu odbiorców. Może przede wszystkim we własnym interesie
Owszem, możesz Marcin pisać "czujnośc godna czekisty", widać jednak trafiłem, hehe. Nie trzeba być asem kontrwywiadu, żeby pewne rzeczy raziły w oczy. Ale skoro da się robić marketing w lepszym stylu, to dlaczego nie?
Nie wiem, jakie jest drugie dno i nieczyste gierki pozakulisowe mnie nie interesują, zreszta pewnie nikogo poza zainteresowanymi.
To tyle w temacie lansu.
Resztę można zawsze sprawdzić testując dechy, szkoda że nie dam rady na Wierchomlę w tym terminie się wybrać...
EOT z mojej strony.

[Marcin07]

w nic nie trafiłeś uczepileś się Drake'ów i stworzyleś wokól nich historię niczym brzoza smoleńska

[retro]

no to nowy stereotyp
deski produkowane w Chinach są słabszej jakości

Nie wiem, nigdy nie miałem deski ani nart produkowanych w Chinach

[Marcin07]

"Chińczyk" to socjotechnika. Gdy brakuje argumentów piszę się "chińczyk"

[ProDish]

Nie wiem, nigdy nie miałem deski ani nart produkowanych w Chinach

a ja mam Chińczyka tj. topowy model Ride No.6 z 2006 i nie widzę różnicy w jakości pomiedzy Burkiem z USA czy Burkiem z Austrii

[Ypsi]

Problemem jest ciemnota którą kilku gości powtarza od lat, a reszta niczym stado lemmingów powtarza te "prawdy zasłyszane". Smutne jest to jak gusta niepodparte argumentami stają się jedynie obowiązującą prawdą.

... rozumię, że dość dobrze objeździłeś chociaż część kolekcji Drake?

Co do stereotypów...
Nie każdy jest dystrybutorem, właścicielem sklepu czy nadwornym testerem jakiegoś brandu, aby na bieżąco sprawdzać postępy prac konstruktorów w usuwaniu błędów w swoich produktach. Tak więc jak najbardziej uzasadnione są jednak te stereotypy - aby swe pieniądze w dobry i sprawdzony produkt lokować

I tu jest pewien stereotyp:
Część sprzedawców (najczęściej w marketach) robi nas klientów w bambuko (specjalnie, czy też nie), tylko po to, żeby sprzedać swój produkt, lub ten który akurat mają.

[kozioł]

no to nowy stereotyp
deski produkowane w Chinach są słabszej jakości

Czy to jest stereotyp, nie wiem. Mialem kiedys head'a zrobionego w austri, obecnie mam Ride highlifa zrobionego w chinach i jedno jest pewne, gdy pierwszy raz złapałem deskę droższa o ok 1,4k nie mogłem uwierzyć. Słabiej wykończona od head'a za 6 stówek. Za to do chińskich wiazan nie moge sie doczepić. Chyba ze alu nie jest chińskie

[ProDish]

I tu jest pewien stereotyp:
Część sprzedawców (najczęściej w marketach) robi nas klientów w bambuko (specjalnie, czy też nie), tylko po to, żeby sprzedać swój produkt, lub ten który akurat mają.

To nie stereotyp. To realia
Jeśli ma być budowana relacjia sprzedawca klient to wtedy klienta nie robi się w bambuko
Jeśli relacja nie jest ważna - to można jechać na maksa
Wszytko zależy od tego co się sprzedaje lub jaka jest strategia firmy.

[Marcin07]

... rozumię, że dość dobrze objeździłeś chociaż część kolekcji Drake?

Piszemy o jakości a nie o objechaniu. O jakości świadczy ilość reklamacji, a nie stopień objechania kolekcji.

A propos Chin Technine po przejsciu z Europy do Chin wypuścił znacznie lepiej zrobione deski a do tego tańsze. Voelki i K2 też nie są źle zrobione. Jeśli coś można w Chinach zepsuć to nadzór techiczny każda szanująca się firma dba o to

[bonhomme de neige]

Chłopaki co wy wyprawiacie, Misiek - sto procent racji. Stereotyp to, to ze świat się zmienia, - dlaczego? bo handlarz zawsze będzie handlarzem

[Jamer]

Amen