Śmig Hamujący
#21
Napisano 10 April 2012 - 14:50
pytanie było o śmig hamujacy. temat zszedł na śmig cięty. A ja ciągle nie jestem w stanie ogarnąć tego... Zarówno wykonania jak i filozofii... tak samo z resztą meczyłem się kilka lat żeby obadać co to jest pozycja zamknięta i otwarta i w sumie dalej tego nie ogarnąłem...
Jestem w stanie opisac czym różni się technika jazdy zawodników z pucharu świata, jestem w stanie opisać czym się różni extremecarving od flegmatic i bomber, jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego nie robię rotacji w skręcie EC a czemu praca push-pull jest bardzo fajna, umiem tego też nauczyć, pokazać, wytłumaczyć, dać ćwiczenia inne dla desek miękkich, inne sportowych, inne carvingowych inne dla kaczkistów inne dla normalnych itd itd
Po prostu jestem ciekawy jak to wygląda... Nawet jakiś kunyszologiczny opis bym spróbował przyswoić (niestety kiążki nie posiadam, a oficjalnych materiałów SITS-PZS w necie nie ma)
Ale i tak nie wyobrażam sobie śmigu na desce na kórej jeżdżę czyli SG Full Race 185 o progresywnym srednim promieniu skrętu 20,4m. Z resztą na SLce o promieniu 8m też ani na SWAORDzie o promieniu 13m, mimo że te ostatnie deski wyginam na wykładce do promienia 3-4m... A wydaje mi się że przy pdobnym promieniu do freestyleówki twarde buty dają większą kontrolę nad deską więc powinno to być łatwiesze do wykonania.
a czy jestem instruktorem? już nie. Dali mi tu taki znaczek. Ja wrzuciłem sobie w poziomie zaawansowania "jakoś się ślizgam" bo do tego co chciałbym osiągnąć wiem że jeszcze długa, długa droga...
pozdr
teoria: http://www.snowboardacademy.pl i praktyka: http://www.shaman-snowboard.pl
#22
Napisano 10 April 2012 - 16:23
Użytkownik gieroll edytował ten post 10 April 2012 - 16:25
#23
Napisano 10 April 2012 - 17:11
Cytaty z książki dr Piotra Kunysza "Snowboard śladami instruktora". Wydanie V "Alma-Press"
"Definicja śmigu opisuje go jako serię krótkich, rytmicznie wykonanych skrętów. Charakterystyczne dla śmigu jest również to, iż wykonuje się go bardzo blisko (niemalże wzdłuż) linii spadku stoku"
"Prawidłowo wykonany śmig (ślizgowy i cięty) powinien charakteryzować się m.in.:
- jednakowym rytmem - skręty powinny być o tym samym promieniu i czasie trwania,
- ustabilizowaną pracą tułowia - tułów powinien być cały czas w pozycji podstawowej, jego tor jazdy nie powinien doprowadzać do kontrrotacji, a ręce powinny pozostawać w jednym ułożeniu (bardzo często w śmigu ręce wykonują dodatkowe wymachy),
- optymalną prędkością wykonania - należy bardzo dokładnie określić sobie odpowiednią prędkość wykonania śmigu w zależności od nachylenia nachylenia stoku, biorąc pod uwagę to, iż jazda śmigami ślizgowymi będzie powodowała chwilowe wytracanie prędkości a jazda śmigami ciętymi - chwilowe przyśpieszania w skrętach."
wyłowiłem chyba to co najważniejsze, wszystkiego przepisywał nie będe. Jak chcesz więcej to polecam sobie kupić książkę bo warto
W systematyce SITS są jest śmig ślizgowy (hamujący) i cięty które oba można łączyć z NW. Innych śmigów nie ma. Gdzie takie śmigi wykonywać to koledzy mike, aro i misiek gdzieś tam wyżej pisali. Dla mnie jako freeridera to idealny i jedyny skręt w stromych żlebach jeżeli nachylenie nie jest tak ogromne że trzeba już robić przeskoki z krawędzi na krawędź. A na trasie to chyba tylko na stromych i super stromych ścianach jak nie ma możliwości długim ciętym bo za mały skill albo za dużo ludzi, no i na stromych oblodzonych trasach śmig ślizgowy (hamujący) jest idealny.
tyle ode mnie
pozdro
#24
Napisano 10 April 2012 - 17:27
śmig cięty jest już trudniejszy do wykonania bo nie ma tej fazy "hamowania" tylko podkręcamy skręt w zależności z jaką chcemy prędkością pokonać dany odcinek i taki skręt przydaję się na stromych twardszych nawierzchniach....
Oczywiście musimy pamiętać, że obydwa te skręty muszą być wykonane w miarę szybko i rytmicznie i co najważniejsze o jednakowym promieniu skrętu (najlepiej jak najmniejszym)
Jestem tylko tyle wstanie Ci napisać...jeśli się coś pier**lłem to sorka...ktoś poprawi
Co do, czy ten skręt da się wykonać na takich twardzielach o których wspominasz...to nie mam zielonego pojęcia
pozdr...
edit: widzę blood już wyjaśnił a raczej zamieścił full theory na tema śmigów
Użytkownik Aro edytował ten post 10 April 2012 - 17:29
#25
Napisano 10 April 2012 - 22:07
Definicja przez PZS:pierwszy raz coś takiego słyszę...skąd Ty takie info masz... śmigi nie są żadnymi skrętami przyspieszającymi...w skręcie śmig cięty także podkręcasz skręt!!!! jeśli tego nie potrafisz to oznacza, że nie potrafisz robić śmigu ciętego...bym nawet powiedział, że nie masz zielonego pojęcia, czym jest śmig cięty!
Wszystko co napisałeś powyżej to kompletna bzdura!!!
pzdr...
"Śmig jest to seria rytmicznych skrętów o małym promieniu wykonywanych blisko linii spadku stoku. W śmigu ze względu na krótki czas trwania snowboarder wykonuje tylko zapoczątkowanie i sterowanie skrętem, które również trwają bardzo krótko."
Jedno zdanie, a w kilku miejscach masz podkreślone, że nie ma miejsca na podkręcanie skrętu. Napisz do PZS, że się mylą.
Odpowiedź jak dla Aro. Promień skrętu jest mały, żeby rytm był sensowny. Jak uważacie inaczej to wrzucicie film pokazujący śmig cięty, bo ja nie ukrywam, że nie potrafię go wykonać, zgodnie z Waszym opisem.Opti... Aro ma rację... w śmigu podstawą jest podkręcanie skrętu... w przeciwnym razie byłby to raczej skręt (jeśli w ogóle) typu kamikadze
to co wyrażnie rozróżnia skręt cięty od śmigu ciętego to promień skrętu... inna jest również inicjacja, która w przypadku śmigu wspomagana jest przez nogę prowadzącą
chill
Ja uważam, że śmig cięty wygląda tak:
http://snowprofessor...ic-snowboarding
Śmig cięty - 22 sekunda do 34 zobaczcie jak jest płasko.
Śmig hamujący 34 do 45 sekunda
IMO śmig cięty jest dobry na wypłaszczenia, nie ma fazy podkręcania skrętu, dzięki czemu nie tracimy prędkości.
Nie zgadzam się ze stwierdzeniami, że śmig cięty utrzymuje prędkość i jest podkręcany.
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
#26
Napisano 11 April 2012 - 06:52
Pozdro...
#27
Napisano 11 April 2012 - 08:04
Wrzucę jeszcze filmik z jazdy na nartach pokazujący śmig carvingowy:
Pokaż mi w którym momencie narciarz podkręca skręt. Carvingowy na nartach = cięty na desce.
Dalsza dyskusja nie ma sensu. Ja dałem Ci kilka dowodów, że mam rację. Ty mi ani jednego.
Pozdr
Użytkownik opt1c5 edytował ten post 11 April 2012 - 08:05
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
#28
Napisano 11 April 2012 - 09:34
Jeszcze jedna rzecz...zadaj sobie @Optic proste pytanie...w jaki sposób kontolujemy prędkość na stokach?
bo jak dla mnie prędkość kontroluje się po przez podkręcanie skrętów, czyli czym mocniej podkręcimy tym prędkość będzie mniejsza, czym mniej podkręcimy, tym będzie ona większa i stopniowo będzie wzrastała...i teraz jeśli na początku odrazu ustale sobie promień skrętu, czyli jak bardzo będę chciał ten skręt podkręcić, automatycznie uzyskam stałałą prędkość pod czas zjazdu pod warunkiem jeśli zrobie to płynnie, rytmicznie, dynamicznie i w miarę szybko zachowując cały czas ten sam promień skrętu...
#29
Napisano 11 April 2012 - 16:42
#30
Napisano 11 April 2012 - 21:33
#31
Napisano 11 April 2012 - 22:31
Jest to po to aby uczyc sie i brac przykład od snowboarderów miedzy ktorymi dzieli nas (mnie) przepasc, bynajmniej w ten sposob moga podzielic sie z toba doswiadczeniem i umiejetnosciami jakie zdobyli.
#32
Napisano 12 April 2012 - 17:50
#33
Napisano 12 April 2012 - 18:38
#34
Napisano 12 April 2012 - 18:40
#35
Napisano 12 April 2012 - 19:29
Zaareagowałe tak tylko dlatego ze napisałes w tym temacie dwa "nic nie wnoszace posty" w krotkim czasie Dlatego uznałem to za spamownie ale słusznie zauwazyłes, ze jest w tym temacie lekki zgrzyt.
...może popsikać WD40?
#36
Napisano 12 April 2012 - 20:26
Sorry dla autora, że w sumie nie uzyskał za bardzo odpowiedzi na pytanie, a dyskusje zeszły na inne tory.
Ja odpisze jak to wygląda z mojego punktu widzenia jeśli chodzi o śmigi.
Śmigi to seria krótkich, rytmicznych skrętów, a zatem ważne jest ustalenie sobie tempa. Pomocne może być w tym liczenie, kozłowanie czy jazda z muzyką.
Śmigi cięte proponował bym ćwiczyć na płaskim stoku, a hamujące najlepiej w puchu i na większym nachyleniu.
Dla mnie śmig cięty (po lekkiej modyfikacji) wygląda tak:
Pierwsze 40 sekund, nie ma pokręcania, jest rytm i skręty są krótkie.
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
#37
Napisano 13 April 2012 - 09:30
sorki że się na chwilę wyłaczyłem z dyskusji ale miałem torszkę więcej roboty, do tego jeszcze artykuł i badania... nieważne. wróciłem
czyli to nie jest śmig?
http://youtu.be/GnRiMYT9o3g
opt1c5: snowprofesors to ładnie pojechałeś )) ciężke armaty zostały wytoczone )) Bardzo ich cenię, mają bardzo fajne podejście do nauki, niestety bardzo niePZSowe, więc pewnie złe, bo scyzoryk itd... za to na 1000% bardzo łanie cięty ))
to moze drugi film opt1c5 pierwsze 40sek? ja robię takei ćwiczenie ale tylko żeby nauczyć rozpoczynać skręt od pracy kolan. Może to jest śmig? ale nie wyobrażam sobie takiej jazdy na czarnej ścianie...
Ale nie doczytałem się odpowiedzi CZY TO JEST ŚMIG??? ale chyba nie bo to bo nie są skręty w linii spadku stoku... ale są podkrecone.... nie wiem? za dużo sprzecznych informacji... A wszystkie niby oparte na tym samym źródle...
Jak będziesz jechał blisko linii spadku stoku skrętem ciętym to będziesz cały czas przspieszał, im bliżej linii spadku stoku tym bliżek a=g*sin(a)-T-O (, a przyspieszenie, m twaoja masa, a kąt nachylenia stoku, T tarcie deski o śńiegu, O opory powietrza). W skrócie będziesz baaaaardzo przyspieszał.
Żeby wychamować na krawędzi musisz je podkrecić i to nie do 15-30stopni względem linii spadku stoku tylko raczek 45-60 a na bardzo stromym nawet całkiem w poprzek. Ale to juz chyba nie jest ślizg. No albo wpowadzić deskę w ześlig ale to już wtedy nie jest skręt cięty...
mike, aro: jak skręt może być wykonywany blisko linni spadku stoku i równocześnie podkręcony ? ?? gdzie logika... ??
panowie. Tylko "Śladami instruktora"? nikt nic sam nie powie/wymyśli?
"Co do, czy ten skręt da się wykonać na takich twardzielach o których wspominasz...to nie mam zielonego pojęcia " Jeżeli to nie jest hopa, rail, box, pipe i kaczka to da się wykonać na twardzielu, łącznie z ciętymi na switchu (z wykłądką włacznie. ja jeszcze nie umiem ale da się) poza tym wydawało mi się że technika powinna być uniwarsalna a nie tylko na miękką na kaczkę... wtedy ograniczasz się do 1/3 mozliwosci ustawień sprzętu...
Bloodwyn: chętnie bym przyjchał a MPI ale nie mogę bo nie jetem w PZSie i nie mam miękkiej deski a haraczy nie płacę z założenia... to może niech oni przyjadą na normalne MP. Tu na miękkiej można, nie trzeba byc w związku, nie dyskryminują...
I ciągle czekam na jakąś jednolitą definicję śmigu bo może sam go wprowadzę w programie szkolenia jak mi ktoś wytłumaczy/pokaże. Szczgólnie interesuje mnie śmig cięty (Bo wszystko co ślizgowe z założenia uważam za błędne) jak to wyglada na płaskim i stromym np jurgów, harenda, nosal.
pozdr
PS: Bloodwyn. Kenny czyli Kenny on Board? jeśli tak chyba jaja sobie robisz? Nie chcę ich pogrązać więc nie rozpiszę się...
Użytkownik shaman-snowboard edytował ten post 13 April 2012 - 10:12
teoria: http://www.snowboardacademy.pl i praktyka: http://www.shaman-snowboard.pl
#38
Napisano 13 April 2012 - 13:12
Szczgólnie interesuje mnie śmig cięty (Bo wszystko co ślizgowe z założenia uważam za błędne)
No właśnie nie rozumiem tego jedynie słusznego, ortodoksyjnego podejścia - czyli w głębokim puchu też nie można pojeździć, bo to już nie krawędź? A w majowej brei na stoku?Jak dla mnie w desce najfajniejsze względem nart (nie Freeski) jest to, że pozwala na ogromną dowolność wyboru sposobu, w jaki przejedziesz z punktu A do punktu B.
Można lecieć 80kmh ciętym, robić wykładki, ale jak się to już znudzi (np. mnie szybko się nudzi tzw. zwykła jazda po stoku - krzesłem do góry i napinka na dół), to można i na switch, można coś tam pokręcić, czy posmarować, przelecieć hopkę, czy raila w parku, można to wszystko i nie wiem tylko, gdzie jest powiedziane, że wszędzie ma być Bogini Czysta Krawędź?
To że deski twarde bardzo ograniczają swobodę na stoku do jednego rodzaju stylu jazdy nie musi wcale oznaczać, że wszyscy inni też muszą jeździć tak samo.
Również nie upieram się, że szkoła jazdy p. Kunysza jest the best i choćby na filmikach japońskich widać, że jest co najmniej kilka różnych technik pracy ciałem, w wielu wypadkach bardziej skutecznych i widowiskowych. Niemniej jednak Kunysz spróbował zdaje się usystematyzowania technik jazdy na desce miękkiej FS. Czy mu się to udało w 100 procentach - chyba nie do końca (wspomniani wyżej Japończycy, gdzieś na forum jest link, jak znajdę, to wrzucę), ale przynajmniej spróbował, dlatego ta książka jest pewną podstawą w nauce.
A dywagacje, co jest śmigiem, a co nie, to jak ze skrętem kompensacyjnym - podobno ktoś to kiedyś widział
Po co się wdawać w jakieś wojenki nt. teorii? Z boku wygląda to raczej zabawnie, zwłaszcza że ciśnienie skacze Wam nie wiadomo czemu...
@shaman
patrząc na Twój film ze śmigiem widzę tam rzeczywiście kontrrotację, ale uwierz mi, że śmig ślizgowy nw jechany poprawnie "na kaczkę" nie wymaga żadnej kontrotacji. Przynajmniej tak mi się wydaje, kurczę.... Muszę przy najbliższej okazji sobie przypomnieć na jakiejś ściance
#39
Napisano 13 April 2012 - 14:11
Praktycznie wykonanie śmigu ciętego jest trudne i trzeba dużo ćwiczyć...druga sprawa jeśli za każdym razem będziemy zmieniać typ i rodzaj deski to za każdym razem śmig cięty i promień skrętu będzie wyglądał troszkę inaczej....Możemy dyskutować do bólu co to jest śmig cięty i nic z tego nie wyjdzie....ja już napisałem co miałem...
I faktycznie jeśli będziesz z mieniał szybko dynamicznie i rytmicznie tylko krawędź to prędkość będzie automatycznie wzrastała "fizyka" ale w tym momencie wchodzi śmig cięty, który pozwala ustabilizować tą prędkość, oczywiście czym będzie stromiej tym będzie trudniej go wykonać...to tyle z mojej strony...
pozdro
#40
Napisano 14 April 2012 - 09:23
Można lecieć 80kmh ciętym, robić wykładki, ale jak się to już znudzi (np. mnie szybko się nudzi tzw. zwykła jazda po stoku - krzesłem do góry i napinka na dół), to można i na switch, można coś tam pokręcić, czy posmarować, przelecieć hopkę, czy raila w parku, można to wszystko i nie wiem tylko, gdzie jest powiedziane, że wszędzie ma być Bogini Czysta Krawędź?
Rozmawiamy o śmigu hamujacym...?
Spróbuj pośmigać na miękkiej desce...sama różnica promieni skrętów desek twardych a miękkich jest duża, Ty żeby pojechać promieniem 5m na desce twardej musisz praktycznie maksymalnie ją docisnąć w skręcie, ja na miękkiej desce taki promień wykręce bez najmniejszego problemu...
A Folkl Coal, A SWOARD Dual, A F2 Eliminator, a Crossowe Oxessy, Apexy i SG...? też "miękkie" tyle że dość twarde. Jeśli technika jest tylko dla mięciutkich feestyleówek to co to za technika...?
To że deski twarde bardzo ograniczają swobodę na stoku do jednego rodzaju stylu jazdy nie musi wcale oznaczać, że wszyscy inni też muszą jeździć tak samo.
Tak. teoretycznie ograniczją ale w tym ograniczniu dają kosmiczną kontrolę nad deską, a skoro jeżdżę na twardzielu to nastawiam się na jazdę po przygotowanym stoku na krawędzi. A przecież śmig to nie freestyle, freeride tylko chyba techika uczona w jeździe na stoku (jakkolwiek wygląda i na czymkowiek polega) czyli do wykonania również na desce crossowej i twardzielu (nieważne czy EC, GS czy SL)
Ale kto mówi że się nie da się na twardzielu poza stokiem, na hopie itd...
polecam 5:54, 7:41 ))
myślę że nie jeden freestyleowiec i freerideowaiec będzie zawstydzony ) carvingowiec z resztą też.... ten film to wczesne lata 90te... niewiele wiecej od tamtego czasu ludzie wymyślili... (( freestyle freeride carving...
pozdr
teoria: http://www.snowboardacademy.pl i praktyka: http://www.shaman-snowboard.pl