262 odpowiedzi w tym temacie

[Nitaheh]

Witam,

prosiłbym o pomoc - podanie kilku ćwiczeń na śmig hamujący,

To co pamiętam to kozłowanie "piłki" aby mieć dobry czas.

dzięki wielkie za pomoc!

[shaman-snowboard]

???????????

śmig hamujący????????

krawędź!!!!!! po co się udzyć złych nawyków!!!! Na itość boską. spychać tył to każy umie odruchowo bez nauki, jak widać na stokach 90% ludzi... Tego trzeba ODUCZAĆ a nie uczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Misiek Bielsko]

Niby masz rację, ale nie do końca chyba. Co w sytuacji, gdy nie ma po prostu miejsca na krawędź? Wąsko, ciasno, np. 3-5m szerokości i nagle okazuje się - zbyt szybko? Nie ma miejsca na podkręcanie skrętu... co wtedy? Nie zawsze da się pojechać na krawędzi, przynajmniej ja nie zawsze daję radę.

Poza tym nie o "spychanie tyłu" tu chodzi.

[mike]

zgadzam się z Miśkiem... co jak co, ale akurat ten rodzaj skrętu przydaje się bardzo i to właśnie takim skrętom powinno się poświęcać trochę czasu na szkoleniach co skutkuje po prostu bezpieczniejszą jazdą

[Arec]

na trasach faktycznie śmig się nie przydaje a raczej rzadko się używa...inna sytuacja jest po za trasą gdzie śmig ślizgowy, czy cięty to podstawa...oczywiście śmig na trasach też jest przydatny w szczególności na stromych trasach "czarnych" aby utrzymać stałą prędkość... ale niestety akurat w Polsce takich tras jest bardzo mało...co do wąskich "gardeł" np. w żlebach - to raczej nie przypomina to śmigu tylko przeskoki z krawędzi na krawędź bo tak jak Misiek wspomniał nie ma miejsca na wykonanie skrętu...Druga sprawa taki śmig się nie przydaję tylko w wąskich gardłach...za***iście się sprawdza na stromych ściankach po za trasą....dlatego lepiej umieć posługiwać się tego rodzaju skrętami i tutaj raczej "carvingowców" bym nie słuchał

[shaman-snowboard]

hej

jak jest stromo to trzeba deskę mocniej docisnać, a nie spychać tył i hamować. A jak jest za stromo to lepiej na bardziej płaskie jechać i ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć...

Jak jest za wąsko to po co wogóle jechać...? zsuwam się bokiem bo szkoda siły marnować i krawędź tępić do szurania.

na freeride się nie znam, ale myślę że freerideowca nie interesuje poprawna technika śmgu ślizgowego hamujacego konrrotacyjnego NW...

pozdr

[mike]

jak jest stromo to trzeba deskę mocniej docisnać, a nie spychać tył i hamować

Shaman... ale właśnie śmig cięty na tym polega... nie ma mowy o żadnym spychaniu tyłu, nie wiem skąd ty to w ogóle wziąłeś; dla mnie osobiście nie ma lepszego sposobu na zachowanie stałej prędkości na stromym wąskim... a przecież nie będę tego typu miejsc omijał tylko dlatego, że nie da rady tam efektywnie jechać

... i w tym tajemnica... efektywność

peace

[Arec]

Shaman wydaje mi się, że mylisz dwa skręty śmig ze skrętem ślizgowym, który faktycznie jest tylko potrzebny w pierwszej fazie nauki skrętów i którego trzeba jak najszybciej się wyzbyć...

pozdro

[opt1c5]

Shaman... ale właśnie śmig cięty na tym polega... nie ma mowy o żadnym spychaniu tyłu, nie wiem skąd ty to w ogóle wziąłeś; dla mnie osobiście nie ma lepszego sposobu na zachowanie stałej prędkości na stromym wąskim

@Mike - dla mnie śmig cięty jest techniką niesamowicie przyspieszającą, więc wykonywanie jej na stromym stoku raczej nie ma sensu, chyba, że chce się bić rekord prędkości. Śmig cięty na stromym na pewno nie utrzymuje prędkości (konieczna jest faza podkręcania skrętu, aby nie przyspieszać, która w śmigu nie występuje) - chyba, że miałeś na myśli śmig hamujący

[Arec]

@Mike - dla mnie śmig cięty jest techniką niesamowicie przyspieszającą, więc wykonywanie jej na stromym stoku raczej nie ma sensu, chyba, że chce się bić rekord prędkości. Śmig cięty na stromym na pewno nie utrzymuje prędkości (konieczna jest faza podkręcania skrętu, aby nie przyspieszać, która w śmigu nie występuje) - chyba, że miałeś na myśli śmig hamujący

pierwszy raz coś takiego słyszę...skąd Ty takie info masz... śmigi nie są żadnymi skrętami przyspieszającymi...w skręcie śmig cięty także podkręcasz skręt!!!! jeśli tego nie potrafisz to oznacza, że nie potrafisz robić śmigu ciętego...bym nawet powiedział, że nie masz zielonego pojęcia, czym jest śmig cięty!
Wszystko co napisałeś powyżej to kompletna bzdura!!!

pzdr...

[mike]

Opti... Aro ma rację... w śmigu podstawą jest podkręcanie skrętu... w przeciwnym razie byłby to raczej skręt (jeśli w ogóle) typu kamikadze

to co wyrażnie rozróżnia skręt cięty od śmigu ciętego to promień skrętu... inna jest również inicjacja, która w przypadku śmigu wspomagana jest przez nogę prowadzącą

chill

[Misiek Bielsko]

ale myślę że freerideowca nie interesuje poprawna technika śmgu ślizgowego hamujacego konrrotacyjnego NW...

pozdr

Kompletnie nie wiem, o czym piszesz - kto tu mówi o kontrrotacji i zamiataniu tyłem? Proszę, nie sugeruj się średnim poziomem jazdy kolesiów z naszych "zieleńców"...
90 procent polskich "riderów" nie ma pojęcia o podstawach jazdy niestety, bo wszyscy są na tyle sprytni, że zaoszczędzą parę stówek na szkoleniu, bo przecież nauczą się sami
W część teoretyczną śmigu się nie wbijam, bo za słaby jestem, ale faktem jest, że śmig ślizgowy bywa przydatny, śmig cięty również. Pogodzić się musisz chyba również z tym, że są sytuacje i miejsca, gdzie Ty na twardym sprzęcie nie masz czego szukać i musisz się zsuwać, żeby "nie tępić krawędzi" - my dalej jedziemy W druga stronę zresztą też to działa.

[shaman-snowboard]

śmig hamujący cięty??? nie jestem sobie tego w stanie wyobrazić... bardzo chętnie bym to zobaczył ma ktoś takowe filmowe matweriały dowodowe?

taka dyskusja i zmianie promienia skrętu, inicjacji nogą prowadzacą do niczego nie prowadzi... cokolwiek to jest noga prowadzaca, bo ja na przykład nie wiem... cały czas przednia? czy na backu tylna? Przyspiesza nie przyspiesz, podkręca nie podkręca... i co osoba to inne zdanie...

tak sobie rozkminiłem że sokro ja z tego nic nie wiem to jak ma się czegoś dowiedzieć biedny Nitaheh...

dajcie FILM!!!! tylu tu instrukotorów, przecież kotś muisi mieć jakieś materiały szkoleniowe...

[praxx]

ello...
już kiedyś chyba coś takiego pisałem... idźcie na śnieg zamiast uprawiać pogadankę na temat wyższości świąt takich nad siakimi... śniegu jeszcze dość... nie wiem jak to się robi poprawnie i czym w teorii jest śmig czy śmigło... ale czasem na pewno się przydaje...

[mike]

chillll... Shaman... jak coś znajdziemy na wideo to na pewno wstawimy... na razie musisz uwierzyć na słowo, że to możliwe... i to nie tylko w erze

a propos, szkoda, że Siwy i Motyl już się nie wypowiadają na forum... bo rzeczywiście trudno jest teoretyzować na temat tego typu skrętów... praktycznie na pewno działają, ale szczegóły wychodzą dopiero erganoleptycznie

[Misiek Bielsko]

A propos śniegu - wczoraj na Pilsku jeszcze całkiem sporo go było, nawet stykło na mały frirajdzik w lesie

Użytkownik Misiek Bielsko edytował ten post 10 April 2012 - 10:38

[Arec]

Shaman i Ty jesteś instruktorem? Zastanawiam się kto Ci go dał

jaki znowu skręt hamujący cięty?! Skąd takie rzeczy bierzesz? Bo na razie to płaczę ze śmiechu jak to czytam

Ja nie mam instruktora ale kaźdy kto był na szkoleniach i uważał potrafi zrobić i rozróźnić skręty tj. Śmig

więc albo nie uwaźałeś albo udajesz i próbujesz tutaj co poniektórych pod denerwować

pozdr...

[mike]

eeee.... chyba rzeczywiście brakuje nam jazdy

chillll!

[Arec]

Spoko Mike umnie u mnie akurat jest full chill a co do jazdy to już od soboty pełnym ogniem

[mike]

taaaa... a ja lekko zepsuty