147 odpowiedzi w tym temacie

[Grzechu]

TB20 trailer nowego filmu Standardów o którym wspominałem gdzies tam wcześniej - Konrad specjalnie dla Ciebie ziom triple na bc w wykonaniu Kevina Jonesa 0:49 masz to co chciałeś masz to co chciałeś masz

[Konrad]

TB20 trailer nowego filmu Standardów o którym wspominałem gdzies tam wcześniej - Konrad specjalnie dla Ciebie ziom triple na bc w wykonaniu Kevina Jonesa 0:49 masz to co chciałeś masz to co chciałeś masz

hehe dzięki ale widziałem już trailerek i film też bardzo chętnie obejrzę a co do triple to bardziej kozacka akcja jest w 1.23 - obczajka triple corka przez Helgasona i lodowya walka Xaviera z chwili wcześniej

[Grzechu]

hehe dzięki ale widziałem już trailerek i film też bardzo chętnie obejrzę a co do triple to bardziej kozacka akcja jest w 1.23 - obczajka triple corka przez Helgasona i lodowya walka Xaviera z chwili wcześniej

hehhe przynajmniej miał miekkie lądowanie a Xavier przegina pałe, ciekawe czy dał rade, akurat ucieli to w takim momencie że teraz nie moge sie doczekać kiedy zobacze to do końca

[Konrad]

hehhe przynajmniej miał miekkie lądowanie a Xavier przegina pałe, ciekawe czy dał rade, akurat ucieli to w takim momencie że teraz nie moge sie doczekać kiedy zobacze to do końca

polecam Deeper, tak jest więcej hardcorowychj akcji na lodzie

[Grzechu]

polecam Deeper, tak jest więcej hardcorowychj akcji na lodzie

Deeper też dobra produkcja, czysty fr na dobrym poziomie jaram sie tym filmem też i czekam na kolejną produkcje Jonesa. Ze swojej strony moge polecić wszystkie Standard Films szczególnie dwa ostatnie Black Winter i The Storming, starsze np Draw The Line też dają rade, ale nie widziałem od nich tych tb series z lat 90 nigdzie nie mozna tego dorwac nawet w sieci cieżko

[Marek S.]

Co do Standard Films to jednak uwazam,ze same ujecia(perspektywy) według mnie mają słabe. Poziom riderów wiadomo,że wysoki, ale kręcą to słabo. Tutaj jednak Mac Dawg był mistrzem jak dla mnie.
Potrójny wrzut Haldora to dramat, za to dla KJ respekt ogólnie. Mam nadzieję,że w parcie będą też jakieś techniczne triki, bo potrójny backflip nie do końca się do nich zalicza.

[Arec]

Jeśli chodzi The Art of Flight, niestety ale jakoś mnie nie porwał...cholera większe ciary i gęsią skórkę miałem jak oglądałem Trailera niż sam film, ktoś zauważył, że za dużo slowmotion...miałem to samo odczucie...oczywiście Alaska zawsze robi wrażenie obojętnie kto w niej śmiga...co do tricków najbardziej się jaram 1.8 i 3.6 czasami 5.4 pozostałe tricki jak dla mnie abstrakcja, zresztą się nawet na nich nie znam...brakuje mi w takich filmikach "wypraw" spuszczanie kolesia z helikoptera po jakimś czasie staję się nudne...(w oglądaniu)

W sumie film obejrzałem na dwa razy bo mnie po prostu nie wciągnął, oczywiście fajnie się patrzy jak TR za***rdala ale jak dla mnie to nie wystarcza...


pzdr...

[Grzechu]

Są różne gusta

Mac Dawg to dobra wytwórnia i maja świetne produkcje, ale poobejrzeniu jednej z tych ostatnich ( nie pamiętam tytułu) zwątpiłem, jednakStandard trzymają poziom cały czas i z każdym nowym filmem ten poziom wzrasta,troche eksperymentują, ale jeszcze nigdy się nie zawiodłem, oryginalna muzyka,która tworzy dobry klimat, świetny montaż, zdjęcia nie są najlepsze z tym się zgodze,ale niektóre z nich niszczą system, w Black Winter combo Tornsteina gdziejednym ujęciem robi z 15 tricków w park city, następne zjazdy De La Rue na Freeride World Tour 09tez są mega konkretne, no ale niektórzy mają duże wymagania, nikt nie wskoczy na najwiekszy poziom z sezonu na sezon, lepiej spokojnie powoli piąć sie na szczyt niż wejśc na niego i spaść w dół

Pozdrówki

[Marek S.]

Są różne gusta

Mac Dawg to dobra wytwórnia i maja świetne produkcje, ale poobejrzeniu jednej z tych ostatnich ( nie pamiętam tytułu) zwątpiłem, jednakStandard trzymają poziom cały czas i z każdym nowym filmem ten poziom wzrasta,troche eksperymentują, ale jeszcze nigdy się nie zawiodłem, oryginalna muzyka,która tworzy dobry klimat, świetny montaż, zdjęcia nie są najlepsze z tym się zgodze,ale niektóre z nich niszczą system, w Black Winter combo Tornsteina gdziejednym ujęciem robi z 15 tricków w park city, następne zjazdy De La Rue na Freeride World Tour 09tez są mega konkretne, no ale niektórzy mają duże wymagania, nikt nie wskoczy na najwiekszy poziom z sezonu na sezon, lepiej spokojnie powoli piąć sie na szczyt niż wejśc na niego i spaść w dół

Pozdrówki

No kazdy to widzi inaczej. Torstein jest jednym z najlepszych na skoczni na swiecie,ale od strony wielkosci skoczni w puchu na jakich Standard filmowal z nim przez ostatnie 2 lata, to straszna bieda. Male skocznie, czasem bardzo male. Wiadomo,ze on sam moze walic na najwiekszych. Po prostu bracia Hatchett nie bardzo kumają akcje i na jakieś mini hopki go wzieli.

[Konrad]

Co do Standard Films to jednak uwazam,ze same ujecia(perspektywy) według mnie mają słabe. Poziom riderów wiadomo,że wysoki, ale kręcą to słabo. Tutaj jednak Mac Dawg był mistrzem jak dla mnie.
Potrójny wrzut Haldora to dramat, za to dla KJ respekt ogólnie. Mam nadzieję,że w parcie będą też jakieś techniczne triki, bo potrójny backflip nie do końca się do nich zalicza.

dla mnie potórjny rzut Hellgasona to natomiast fajna akcja, na pewno jakbym to widział pierwszy raz w filmie to cofnąłbym film o kilka sekund i obejrzał jeszcze raz z "o ja pier..." na ustach... I tego mi własnie brakowało w Art of Flight... Każdy trick, szczególnie przy slowmotion był do przewidzenia, nie było żadnych akcji "na całego" jak Eikiego, tylko wszystko idealnie dopracowane... na pewno wszystkie rotacje na mega stylówce są piękne, ale nie ma tego "przekraczania ludzkich możliwości" Tego co np Torstein zrobił na X-Games... jego triple cork nie miał wiele wspólnego z corkiem, szczególnie w porówaniu np. do kręconego z precyzją maszyny doubla 12 Seba Totsa, ale fakt pozostał faktem że Torsteim zmiażdżył wtedy wszystkich i zapisał się w historii x-games...

[Marek S.]

dla mnie potórjny rzut Hellgasona to natomiast fajna akcja, na pewno jakbym to widział pierwszy raz w filmie to cofnąłbym film o kilka sekund i obejrzał jeszcze raz z "o ja pier..." na ustach... I tego mi własnie brakowało w Art of Flight... Każdy trick, szczególnie przy slowmotion był do przewidzenia, nie było żadnych akcji "na całego" jak Eikiego, tylko wszystko idealnie dopracowane... na pewno wszystkie rotacje na mega stylówce są piękne, ale nie ma tego "przekraczania ludzkich możliwości" Tego co np Torstein zrobił na X-Games... jego triple cork nie miał wiele wspólnego z corkiem, szczególnie w porówaniu np. do kręconego z precyzją maszyny doubla 12 Seba Totsa, ale fakt pozostał faktem że Torsteim zmiażdżył wtedy wszystkich i zapisał się w historii x-games...

Co do przekraczania ludzkich mozliwosci to chyba inaczej to odbieramy. Ten rzut Haldora to zwykla lajtowa hopka w puchu i zaryzykowanie nowej rotacji. Podejrzewam,ze sam bys sie tam tam mogl rzucic i tyle. Zobacz sobie slamy Travisa na Art of Flight, tam gdzie najpierw robi sw bs 5 stale. Jesli tezjuz to wspomniane cab 12 i cab 12 double, czy tez ogromna hopa z gapem nie jest przekroczeniem ludzkich mozliwosci,to co jest?
Jego wina, ze po prostu robi wszyskie triki? Rewert w puchu do sw bs double 10 jest tak gdzies 5 razy trudniejszy niz ten triple Torsteina na X-games, to wogle nie ma o czym mowic. Ale widze,ze inaczej odbieramy co jest trudne na desce, a co po prostu trudno wyglada,ale nie jest. Spoko, gust, gustem kazdy ma swoje zajawki i przemyslenia.

[Konrad]

Co do przekraczania ludzkich mozliwosci to chyba inaczej to odbieramy. Ten rzut Haldora to zwykla lajtowa hopka w puchu i zaryzykowanie nowej rotacji. Podejrzewam,ze sam bys sie tam tam mogl rzucic i tyle. Zobacz sobie slamy Travisa na Art of Flight, tam gdzie najpierw robi sw bs 5 stale. Jesli tezjuz to wspomniane cab 12 i cab 12 double, czy tez ogromna hopa z gapem nie jest przekroczeniem ludzkich mozliwosci,to co jest?
Jego wina, ze po prostu robi wszyskie triki? Rewert w puchu do sw bs double 10 jest tak gdzies 5 razy trudniejszy niz ten triple Torsteina na X-games, to wogle nie ma o czym mowic. Ale widze,ze inaczej odbieramy co jest trudne na desce, a co po prostu trudno wyglada,ale nie jest. Spoko, gust, gustem kazdy ma swoje zajawki i przemyslenia.

rzucić się to nie problem ale zakręcić tyle co Hellgason nie zakręciłoby wiele osób... Co do samych hopek w TAOF to jak pisałem wyżej widziałem już bardziej hardcorowe np. w "9191" i koleś połowę mniej znany niż Travis robił na niej spina 10. Poza skokami nad szczeliną nie widziałem więc nic czego nie widziałbym wcześniej w filmach, jeśli chodzi o hopki... Nie mówię że nie są ektremalne, pewnie w rzeczywistości bym nawet nie spojrzał w ich stronę, nie mówiąc o skakaniu, ale to już było a TAOF miał miażdżyć wszystko co było według zapowiedzi...
Nie porównuję też jazdy i skoków na bc do triple Torsteina bo park a bc to zupełnie coś innego, chodziło mi o podanie przykładu tego co zmienia snowboard... Nikt nie zmieni go robiąc całe życie idealnie stylowego dub corka 10, bo robi to już masa dzieciaków w usa, ale "wystarczy" skoczyć nie techniczne, podparte triple żeby zostać największą gwiazdą roku na X-Games... Nie wiem czy oglądasz zawody snb typu np. X-Games Air & Style... Tam jak na górze staje Seb Tots to wiadomo że zrobi double cork we wszystkie 4 strony w czterech kolejnych rundach... i to może jest piękne technicznie ale mnie nudzi osobiście... Natomiast chwilę później wpada Hellgason robiąc dub rodeo 12 z japanem czy Niels z spinem 1440 shiffty i nie ważne że ich nie lądują, ale coś się dzieje... Właśnie o to chodziło mi mówiąc że w TAOF nie ma przekraczania ludzkich możliwości... po 15 minutach filmu wiedziałeż że każda mini sesja na każdej hopce skończy się doublecorkiem któregoś z gości i polecą dalej...

[Marek S.]

rzucić się to nie problem ale zakręcić tyle co Hellgason nie zakręciłoby wiele osób... Co do samych hopek w TAOF to jak pisałem wyżej widziałem już bardziej hardcorowe np. w "9191" i koleś połowę mniej znany niż Travis robił na niej spina 10. Poza skokami nad szczeliną nie widziałem więc nic czego nie widziałbym wcześniej w filmach, jeśli chodzi o hopki... Nie mówię że nie są ektremalne, pewnie w rzeczywistości bym nawet nie spojrzał w ich stronę, nie mówiąc o skakaniu, ale to już było a TAOF miał miażdżyć wszystko co było według zapowiedzi...
Nie porównuję też jazdy i skoków na bc do triple Torsteina bo park a bc to zupełnie coś innego, chodziło mi o podanie przykładu tego co zmienia snowboard... Nikt nie zmieni go robiąc całe życie idealnie stylowego dub corka 10, bo robi to już masa dzieciaków w usa, ale "wystarczy" skoczyć nie techniczne, podparte triple żeby zostać największą gwiazdą roku na X-Games... Nie wiem czy oglądasz zawody snb typu np. X-Games Air & Style... Tam jak na górze staje Seb Tots to wiadomo że zrobi double cork we wszystkie 4 strony w czterech kolejnych rundach... i to może jest piękne technicznie ale mnie nudzi osobiście... Natomiast chwilę później wpada Hellgason robiąc dub rodeo 12 z japanem czy Niels z spinem 1440 shiffty i nie ważne że ich nie lądują, ale coś się dzieje... Właśnie o to chodziło mi mówiąc że w TAOF nie ma przekraczania ludzkich możliwości... po 15 minutach filmu wiedziałeż że każda mini sesja na każdej hopce skończy się doublecorkiem któregoś z gości i polecą dalej...

Może się powtórzę,ale inaczej odbieramy to co jest trudne na desce,więc raczej nie ma sensu dyskutowac.

[Konrad]

spoko, bez spiny zawsze można pogadać, a chętnie poznam Twoje zdanie, bo dalej jakoś nie zczaiłem co wg Ciebie jest trudniejsze od cego Rozumiem że mówisz o tym że w TAOF każda hopa, każdy najazd i lądowanie są tak trudne że zrobić tam 5 jest sto razy trudniejsze niż spin 12 w parku... No i tu są dwa różne gusta.... można się jarać 5 w lajnie albo 12 w parku, kto co woli...

Użytkownik Konrad edytował ten post 20 September 2011 - 09:11

[Marek S.]

Musialbys poznac roznice w trudnosci w skakaniu w parku na ogromnej skocznie do takiej samej na backcountry. Nie ma wogole porownania.

[Konrad]

trochę już poznałem i jestem ewenementem bo wolę te drugie

[Marek S.]

trochę już poznałem i jestem ewenementem bo wolę te drugie

Konrad, z calym szacunkiem,ale poskakales gdzies tam na boku na zrobionej z ziomkami hopce. Bylo ladowanie w puchu i wydaje Ci sie,ze prosciej niz w parku gdzie jest bardziej twardo i przez to niebezpiecznie.
To nie ma nic wspolnego z prawdziwym skakaniem na backcountry. Więcej... w polsce nie ma ani jednego snowboardzisty, ktory ma umienetnosci skakania w prawdziwym back country na duzych, konkretnych hopach,wiec z calym szacunkiem,ale nie wierze,ze nagle Ty poznales to czego w PL nikt nie potrafi robic.

Prawdziwe BC to ogromna hopa, idelany trik na pierwszy strzal, gdzie nie znasz nawet predkosci, nie testujesz skoczni straight airem,itd a jak nie dolecisz czy Cie zmieli to jest czesto po Tobie.

[Konrad]

Konrad, z calym szacunkiem,ale poskakales gdzies tam na boku na zrobionej z ziomkami hopce. Bylo ladowanie w puchu i wydaje Ci sie,ze prosciej niz w parku gdzie jest bardziej twardo i przez to niebezpiecznie.
To nie ma nic wspolnego z prawdziwym skakaniem na backcountry. Więcej... w polsce nie ma ani jednego snowboardzisty, ktory ma umienetnosci skakania w prawdziwym back country na duzych, konkretnych hopach,wiec z calym szacunkiem,ale nie wierze,ze nagle Ty poznales to czego w PL nikt nie potrafi robic.

Prawdziwe BC to ogromna hopa, idelany trik na pierwszy strzal, gdzie nie znasz nawet predkosci, nie testujesz skoczni straight airem,itd a jak nie dolecisz czy Cie zmieli to jest czesto po Tobie.

nie mówię o moich hopkach bo nie mają one nic wspólnego ani z BC ani z parkiem... Mówiąc o hopce na BC mam na myśli prawdziwą hopkę BC, ze względu na brak legalności jazdy w polskich górach pozstaje secret spotem i sam zostałem na nią zaproszony więc tym bardziej nie mogę o niej nic powiedzieć... Nie jest to na pewno hopa z BC o jakim Ty mówisz, ale na takie w polsce nie ma warunków. Rozmiar też nie tem co w TAOF, ale powiedzmy skoki po 15-25m jakie można było na niej robić to i tak dużo jak na nasz kraj... Nie twierdzę też że umiem skakać na takich hopkach itd ale jeśli mam skakać tam po te 15-20m i trickować to wolę to od skoczni parkowej z 8-10m flatu, z całym urokiem robienia kilku fikołków po nieudanym lądowaniu, problemami z dobrym najazdem i podchodzeniem pod strome zbocze, dziurawiącym się lądowaniem itd...

Prawdziwe BC to ogromna hopa, idelany trik na pierwszy strzal, gdzie nie znasz nawet predkosci, nie testujesz skoczni straight airem,itd a jak nie dolecisz czy Cie zmieli to jest czesto po Tobie.

wydaje mi się że mówisz tu o skokach w lajnie albo jakichś dropach gdzie rzeczywiście ryzykuje się zaliczenie jakichś kamieni albo turlanie kilkaset metrów w dół z obsuwem po wszytskim co jest po drodze... Ale skocznie z TAOF typu 23.20, 40.30 czy finałowa 1.13.30 moim zdaniem nie mają w sobie nic o czym piszesz wyżej... Prędkość to inna bajka... mając w parku gapa czy 20m flatu też można zakończyć dzień/sezon jak się nie doleci albo przeleci kąt. Skocznie z powyżej mają fajnie przygotowany najazd, lądowanie duże więc prędkość można łatwo dobrać ale też szybko się wypłaszcza więc w razie czego turlanka też wiele nie będzie, nie ma kamieni, pniaków itp...

[Marek S.]

nie mówię o moich hopkach bo nie mają one nic wspólnego ani z BC ani z parkiem... Mówiąc o hopce na BC mam na myśli prawdziwą hopkę BC, ze względu na brak legalności jazdy w polskich górach pozstaje secret spotem i sam zostałem na nią zaproszony więc tym bardziej nie mogę o niej nic powiedzieć... Nie jest to na pewno hopa z BC o jakim Ty mówisz, ale na takie w polsce nie ma warunków. Rozmiar też nie tem co w TAOF, ale powiedzmy skoki po 15-25m jakie można było na niej robić to i tak dużo jak na nasz kraj... Nie twierdzę też że umiem skakać na takich hopkach itd ale jeśli mam skakać tam po te 15-20m i trickować to wolę to od skoczni parkowej z 8-10m flatu, z całym urokiem robienia kilku fikołków po nieudanym lądowaniu, problemami z dobrym najazdem i podchodzeniem pod strome zbocze, dziurawiącym się lądowaniem itd...



wydaje mi się że mówisz tu o skokach w lajnie albo jakichś dropach gdzie rzeczywiście ryzykuje się zaliczenie jakichś kamieni albo turlanie kilkaset metrów w dół z obsuwem po wszytskim co jest po drodze... Ale skocznie z TAOF typu 23.20, 40.30 czy finałowa 1.13.30 moim zdaniem nie mają w sobie nic o czym piszesz wyżej... Prędkość to inna bajka... mając w parku gapa czy 20m flatu też można zakończyć dzień/sezon jak się nie doleci albo przeleci kąt. Skocznie z powyżej mają fajnie przygotowany najazd, lądowanie duże więc prędkość można łatwo dobrać ale też szybko się wypłaszcza więc w razie czego turlanka też wiele nie będzie, nie ma kamieni, pniaków itp...

Konrad, nie chcialbym Cie w żaden sposób urazić,,ale wszystko co napisałeś powyżej mija sie z prawdą. Chętnie zobaczę na filmiku te 20m loty. Bo rozumiem,ze mowimy o ladowanych na desce skokach, a nie skokach na plecy. Co do oceny skoczni z filmu, to sorry ziom,ale nieskromnie moge powiedziec,ze jednak na paru hopach w parki i poza skoczylem i pojecie (a szczegolnie doswiadczenie) mam. I mysle,ze gdybyś najechal na ta skocznie gdzie TR robi cab 12 double to bys mial slama swojego zycia i nie wiem co by z tego wyszlo. Jakos Lago sobie szczeki w parku nie lamie...

Tak czy owak masz prawo do swojego zdania, ale uwazam,ze masz calkowicie mylne pojecie o freestylu jako takim. Wiem,ze to moze niemile co pisze, ale serio tak uwazam.

Peace

[Konrad]

Konrad, nie chcialbym Cie w żaden sposób urazić,,ale wszystko co napisałeś powyżej mija sie z prawdą. Chętnie zobaczę na filmiku te 20m loty. Bo rozumiem,ze mowimy o ladowanych na desce skokach, a nie skokach na plecy. Co do oceny skoczni z filmu, to sorry ziom,ale nieskromnie moge powiedziec,ze jednak na paru hopach w parki i poza skoczylem i pojecie (a szczegolnie doswiadczenie) mam. I mysle,ze gdybyś najechal na ta skocznie gdzie TR robi cab 12 double to bys mial slama swojego zycia i nie wiem co by z tego wyszlo. Jakos Lago sobie szczeki w parku nie lamie...

Tak czy owak masz prawo do swojego zdania, ale uwazam,ze masz calkowicie mylne pojecie o freestylu jako takim. Wiem,ze to moze niemile co pisze, ale serio tak uwazam.

Peace

Chętnie dowiem się które zdanie z mojego postu wyżej mija się z prawdą Nie twierdzę też że ja mam rację a Ty nie. Każdemu snowboardziście wraz z poziomem umiejętności ewolułują pewne poglądy na sprawy związane z snb... Co do hopek nie mówiłem o skoczni na której Travis robi cab 12 bo ma rzeczywiście hardcorowy profil, ale sprawdź sobie w filmie te o których pisałem wyżej, bo ja w nich nie widzę nic co sprawiałoby że są bardziej hardcorowe niż skocznie z innym bardziej przyziemnych produkcji, i mniej znanych riderów... A lago sobie złamał szczękę sam o swoje kolano, nie porównując jak W.Pawlusiak przy próbie doubla w parku...