63 odpowiedzi w tym temacie

[piotor]

Moje argumenty są takie

Oj oj, teraz wszystko jasne, współczuję, mam tylko nadzieję że udało się je zareklamować.

[Marcin07]

Moje argumenty są takie

to stare wiązanie... ale Burek zaczyna się wyżej... minimum Missions choć ja twierdzę że Cartel

[kokos]

ja widziałem ktoś rice'a pro sprzedawał na forum za 900 zł

/EDIT 800 zł tylko, że 153

http://adechade.com/...avis +rice +pro

Użytkownik kokos edytował ten post 10 December 2014 - 23:57

[retro]

Oj oj, teraz wszystko jasne, współczuję, mam tylko nadzieję że udało się je zareklamować.

Udało się bez problemu. W tej kwestii u Burtona jest najwyższa z możliwych półek. Reklamacje przebiegają bezproblemowo.

to stare wiązanie... ale Burek zaczyna się wyżej... minimum Missions choć ja twierdzę że Cartel

Zależy co masz na myśli mówiąc "stare". W chwili kiedy się połamało miało jakiś miesiąc o ile pamiętam, więc starym go nazwać nie można. W chwili kiedy się połamało firma Burton produkowała już wiązania SNB od jakichś 20 lat więc know-how jakieś tam mieli, nie twierdzil bym raczej że to wina początkowych błędów w produkcji a teraz to poprawili i już jest cool. Jest to wiązanie z przed kilku lat (model 2010 albo 2011) ale od tego czasu rewolucji jeśli chodzi o materiały czy konstrukcję raczej nie było. Po porostu jakaś wadliwa płyta, wymienili, po sprawie. W międzyczasie kupiłem Fluxy TT. Burki najpierw trafiły do pudła na szafę a później rozebrałem je i podmieniłem strapy w moich starych Burtonach CFX.(tak, tak, rocznik 2000 - prehistoria nie ? A jeżdżą i mają pod sobą kilka współczesnych konstrukcji).

[praxx]

Nie obraz sie Praxx ale Customa mozna z zeszlego roku znalezdz tez w podbnej cenie jak Never Summer

Barracuda moze bardziej do Fr ale jak koles lubi zapitalac to czemu nie.

najmniejszego powodu do obrażania się. daleko mi do plastikowej blond lalki w różowych majtkach.
barracuda to dosyć specyficzny blat,którego shape jest jednoznaczny - puch, puch i jeszcze wiecej puchu. dlatego moim zdaniem tu nie pasuje.
co do customa masz rację. po prostu mam w głowie zakodowany schemat custom = customx. to ze względu na wiek, wybaczcie i czasem palce są szybsze od pomyślunku

to stare wiązanie... ale Burek zaczyna się wyżej... minimum Missions choć ja twierdzę że Cartel

te stare już retro wyjaśnił. mission to bardzo dobre wiązanie w tym do czego zostało zaprojektowane. porównanie mission do carteli czy malavity jest jak nie przymierzając porównanie EDVR colora czy pow'sucksa do clouta. łapiesz marcin?
inna sprawa, że kolega ma oczekiwania, którym missiony mogą nie dać rady.

[Marcin07]

Ale ja nigdzie nie proponuję dokładnie Mission - po prostu od Mission zaczyna się wiązanie w Burku. A tegoroczne Mission są już bardzo fajne.

[piotor]

Capitę bym odpuścił - bardzo podstawowy model oraz Rome Factory bo to typowy rocker. Ja bym szukał jakiejś hybrydy. Uogólniając lepiej trzymają krawędź niż rocker ale dają fajny luz pod nogami w porównaniu do tradycyjnego cambera.
Zerknij na ofertę Never Summera, Lib Techa, Gnu - chociaż będzie ciężko znaleźć w budżecie. Z tańszych jeździłem na Voelkl X-Breed i powinna też spełnić Twoje oczekiwania. Może coś jeszcze z oferty Pathrona?
Union Factory powinny są trochę twardszymi wiązaniami i powinny się sprawdzić w Twoich zastosowaniach.
Uniony dostaniesz we wrocku w sklepie sportstore.pl

A z Pathron to co byście polecili: Carbon, Draft czy Legend?

[praxx]

aaa... sorry, bo się tymi wiązaniami zaplątałem...
BOD - kozak. dobrze jeżdżąca deska, na trasę, poza i do fs... naprawdę godne polecenia.

z pathrona na wymienionych deskach nie stałem. ale sporo ludzi jeździło na tych modelach. jest na forum sporo na ten temat napisane i pewnie coś dodadzą od siebie.

[gula44]

A z Pathron to co byście polecili: Carbon, Draft czy Legend?

Legend;p Ale daj mi z 2 tygodnie zebym to objeździł na spokojnie:D DRAFTa pod nogami nie miałem ale to typowa FR wiec nie tego chyba oczekujesz?

[ProDish]

BOD - kozak. dobrze jeżdżąca deska, na trasę, poza i do fs... naprawdę godne polecenia.

BOD bardzo fajnie jeździ.
wg. mojej oceny lepiej niż ceniony Custom Burka

[Marek S.]

A ja zapraszam na wspolna jazde i testy Lib Techa i Gnu w ta niedziele na Nowej Osadzie w Wisle.

[mrgn]

@mrgn: Co do Cashew to podobała mi się "lekkość", łatwość prowadzenia w skręcie nawet na dużej prędkości, przwidywalne zachowanie deski w miejscach gdzie były muldy, szybkie nabieranie prędkości. Na in minus - drobne trudności w inicjacji samego skrętu (ale to chyba ze względu na długość 161cm i setback do których musiałbym się przyzwyczaić). Co do samej ceny - nawet u was tę deskę po sezonie można było kupić za 1K z hakiem, nie chcę też traktować tej deski jako wyznacznik, bowiem nie jestem pewny czy dałem rade z moją techniką jazdy wycisnąć z niej co się da (stąd temat iż ma to być średni zestaw, no może średni wyżej, ale na pewno nie premium).

Co do Custom to już dwie negatywne opinie aczkolwiek nie poparte żadnymi argumentami, dlaczego wg was są to złe wiązania?

Nie negatywne, Burton Custom to są dobre wiązania, nie są to jednak wiązania przeznaczone do precyzyjnej jazdy na wyższym poziomie. Każda deska z miękkimi wiązaniami będzie miała spóźnioną reakcję i tendencję do "pływania". To jest ok do parku, na street ale do jazdy zdecydowanie nie Złym wyborem wiązań pozbawiasz się radości z wykorzystania możliwości każdej deski.

Jeśli pojeździłeś na Volkl Cashew, spodobała Ci się łatwość i stabilność tej deski, to sugeruję kupić deskę z podobnej półki, na pewno nie słabiej jeżdżącą po twardych stokach. Nie pakuj się więc w toporne, sztywne deski, które będą wozić cię po stoku i robić z tobą co chcą. Nie dociśniesz takiej deski w skręcie, będziesz się ślizgał...

barracuda to dosyć specyficzny blat,którego shape jest jednoznaczny - puch, puch i jeszcze wiecej puchu. dlatego moim zdaniem tu nie pasuje.

Praxx - jeździłeś na Barracudzie? Ja jeździłem, bardzo dobra deska na również na twarde stoki. Nie do końca wiem dlaczego przywiązujesz tak dużą wagę tylko do profilu deski, są ważniejsze czynniki które sprawiają że Barracuda (wg. mnie) jeździ po twardym, znacznie lepiej od innych desek B. Naprawdę jest spoko

[praxx]

Praxx - jeździłeś na Barracudzie? Ja jeździłem, bardzo dobra deska na również na twarde stoki. Nie do końca wiem dlaczego przywiązujesz tak dużą wagę tylko do profilu deski, są ważniejsze czynniki które sprawiają że Barracuda (wg. mnie) jeździ po twardym, znacznie lepiej od innych desek B. Naprawdę jest spoko

mrgn - odpowiadam z grzeczności, ale dopóki sam będziesz ignorował odpowiadanie na pytania użytkowników (w tym mnie), nie będę z tobą wymieniał poglądów.
jeżdziłem i wg. mnie: jest specyficzną konstrukcją, która najlepiej się sprawdza w puchu, do czego została zaprojektowana. profil to jest to co mogę ocenić najszybciej mając do czynienia z deską. najpierw ją widzę, później dotykam, a na końcu jeżdżę. dlatego zwracam uwagę na profil. bebechy są na papierze i w necie. mam je gdzieś kiedy jestem na stoku. to co podkreśliłem w twoim zdaniu, mówi mi, że uważasz barracudę za najlepiej jeżdżącą deskę w stajni B - z tym też się nie zgadzam, wg. mnie choćby customx lepiej jeździ od barracudy.

nigdzie nie napisałem i nie twierdzę, że barracuda nie jest spoko. wręcz przeciwnie. marzę o tym, aby móc spędzić na niej 100 dni w sezonie... najlepiej pod rząd. czego sobie i wszystkim życzę.


ps. żeby nie było, że to moje wydumane jakieś myśli, pierwsza z brzegu opinia zza oceanu.

First couple of turns on the piste the Barracuda felt a bit nervous to me, like a soft beginners board which is too sharp. But once I got used to it, I noticed that it is not a really soft, flexible powderboard, but relative stiff instead and okay for some big turns on high speed. Only when I started really to push the board in turns, it started sliding away and didn’t hold. But there it surprises you by not suddenly breaking out. No, you can feel pretty good when the grip is coming to an end. This is a high quality powder board to me.

[piotor]

Jeśli pojeździłeś na Volkl Cashew, spodobała Ci się łatwość i stabilność tej deski, to sugeruję kupić deskę z podobnej półki, na pewno nie słabiej jeżdżącą po twardych stokach. Nie pakuj się więc w toporne, sztywne deski, które będą wozić cię po stoku i robić z tobą co chcą. Nie dociśniesz takiej deski w skręcie, będziesz się ślizgał...

Ok, idąc tym tropem co byłoby podobne ale lepiej trzymające krawędź na oblodzonych stokach, jakie trafiają się w Czechach? Czy po prostu wziąć Cashew? BTW. dlaczego ta deska zniknęła z oferty Voelkl na 2015, jakoś nie mogłem się jej doszukać na stronie.

[mrgn]

Ok, idąc tym tropem co byłoby podobne ale lepiej trzymające krawędź na oblodzonych stokach, jakie trafiają się w Czechach? Czy po prostu wziąć Cashew? BTW. dlaczego ta deska zniknęła z oferty Voelkl na 2015, jakoś nie mogłem się jej doszukać na stronie.

Zgadza się, nie ma już Cashew. Na jego miejsce wszedł Volkl Alright, deska w zasadzie o podobnym przeznaczeniu, tyle że ma nowoczesną wybitnie odmienna geometrią, kształt, profil, prostokąty w sidecut, carbon itd. Czekit: http://www.voelkl-sn...in/alright.html

Znam Cashew dość dobrze, fajna deska, ma swoje zalety jak i wady które były sukcesywnie likwidowane. To była pierwsza deska Volkl w rockerze. Nie wiem na którym jeździłeś, ale ten ostatni granatowy na którym został również zbudowany split, trzymał na krawędzi w skręcie lepiej niż poprzednie modele.
Możesz pójść na całość i wziąć Coal XT 158 cm, gwarantuję że wrażenia z jazdy będą całkowicie odmienne niż na innych deskach. W tej długości to jest łatwa w kontroli deska, zdecydowanie łatwiejsza niż sporo wymienionych w tym temacie.
Możesz nie ryzykować, wziąć Volkl Xbreed czy Squada, to są w zasadzie deski combo all terrain, wszystko możesz na nich robić na dobrym poziomie:

Do każdej z tych desek potrzebujesz dobrą kontrolę, przeniesienie sił z kolan na deskę, nie zepsuj sobie zestawu źle dobranymi wiązaniami...

@praxx - jeśli odradzasz komuś deskę (Barracuda) a polecasz inną deskę (CustomX) to uzasadnij to konkretnie, napisz co nie podobało ci się w Barracudzie a co było lepsze w Custom X. Konkrety: prowadzenie i trzymanie w skręcie ciętym, skręty ślizgowe, krótki, długi, głęboki, płytki skręt, noszenie w puchu, poręczność, responsywność itd. itp. Może tym sposobem ktoś się czegoś od ciebie dowie o tych deskach, bo pisanie "wg. mnie: jest specyficzną konstrukcją, która najlepiej się sprawdza w puchu, do czego została zaprojektowana" to jest lanie wody i banał Napisz coś od siebie zamiast wklejać cytaty, porównaj je, napisz jakie są różnice. Proszę o konkrety, bo inaczej nie da się dyskutować - OK?
Btw. Jeździłem również na Custom X.
Profil deski i jej wygięcia na x sposobów to jedno, nie powiem - ważne. Tyle że jeśli geometria tej deski będzie zrobiona pod pipe i duże hopy to może być problem w skręcie. Jeśli w desce będziesz sztywne drewno i ciężkie materiały to taka deska też radości dawać nie będzie. Lżejsza deska większy luz i mniej siły. Jeśli w desce będzie tłoczony kawałek plastiku od dołu, to taka deska nie będzie się rozpędzać jak deska ze spiekanym ślizgiem. Jeśli deska będzie technicznie ulepszona poprzez regulację jej sztywności materiałami dodatkowymi (carbon) to zmienia się jej dynamika. Długość krawędzi efektywnej decyduje ile cm tak naprawdę z naszej deski idzie na "zmarnowanie", wisi w powietrzu nie dając nam faktycznego wsparcia. Sporo można jeszcze wymieniać ważnych rzeczy mających bezpośredni wpływ na zachowanie deski w jeździe. Profil to tylko składowa całości. Poczytaj poradnik

[md.sign]

hehe,
morgan, zajrzałem sobie do opisu tego najnowszego cuda volkla Alright , który zapodales wyżej.
na pewno masz na to super wyjasnienie, ale najwazniejsza podkreślaną ceche tego blatu jest :tadaaaam : specjalnie skracana krawędź efektywna

Attention: The 167 model has the same effect edge as a 140!

wiem, wiem, specjalnie do backcountry, etc, etc...

ale jeszcze miesiac temu podstawowy parametr deski to była dlugość krawedzi efektywnej ( w domyśle : im dłuzsza tym lepsza), caly świat zmierzal w tym kierunku ( oczywiscie oprócz kilku niewydarzonych firm gdzieś z usa czy nie przymierzając z polski) bez tego ciętym ani rusz !!! prawdziwym cietym oczywiscie, a nie jakąś siwexową podpierdółką ...

a tutaj prosze : udało sie zejśc krawędzia efektywną poniżej metra ! ale oczywiscie jest "supreme grip on the iciest faces"

you made my day !

[mrgn]

md.sign - czy do surfowania w puchu potrzebna jest długa krawędź efektywna?
Co utrudnia sterowanie deską w trudnym terenie, długa krawędź efektywna czy długość deski?
Czy większa powierzchnia deski ułatwia jazdę w puchu?

Poczytaj o Tapared nose geometry - możesz również przetestować Alrighta, wtedy zobaczysz że opis nie jest marketingowym bełkotem Niedziela Białka T?

[md.sign]

mrgn, na pytanie ;

Ok, idąc tym tropem co byłoby podobne ale lepiej trzymające krawędź na oblodzonych stokach, jakie trafiają się w Czechach? Czy po prostu wziąć Cashew? BTW. dlaczego ta deska zniknęła z oferty Voelkl na 2015, jakoś nie mogłem się jej doszukać na stronie.

polecasz alrighta, deske o" w zasadzie podobnym przeznaczeniu" do wczesniej omawianego i pasujacego piotor`owi cashew`a

zresztą - srał pies, mnie tylko rozbawilo to , i mysle ,ze nie tylko mnie , tak mocne podkreslanie hipertechnologii polegajacej na drastycznym skróceniu EE, kiedy miesiąc tehmu hipertechnologia polegala na jej wydłuzaniu.

a w białce w niedziele gwarantujesz puch do przetestowania tego alrighta ? bo rozumiem po jakims twardym, czy lodzie , to nie ma prawa pojechac na tej krawędzi jak w łyżwie ?

ok, trochę sobie żartuję - ale nie moge sobie darowac jak zobaczyłe ten hit : Attention: The 167 model has the same effect edge as a 140!
naprawdę czekam teraz tylko na jakis patent w stylu MT w deskach volkla

[mrgn]

md.sign - zanim nie spróbujesz, sugeruję ostrożność we wróżbach.
Na twardym ta deska spisuje się OK, sporo dobrych riderów na tej desce jeździło. Wrzucić film?
W Volklu nie ma papki marketingowej To że te deski są inaczej zrobione nie znaczy że mają inne przeznaczenie. W jednych deskach wydłuża się krawędzie a w innych radykalnie je skraca. Wszystko ma swój cel i zastosowanie. Trochę się to wszystko skomplikowało, więc sugeruję uważnie czytać opisy, Volkl akurat wszystko ładnie wyjaśnia, co, dlaczego i po co.

[praxx]

@praxx - jeśli odradzasz komuś deskę (Barracuda) a polecasz inną deskę (CustomX) to uzasadnij to konkretnie, napisz co nie podobało ci się w Barracudzie a co było lepsze w Custom X. Konkrety: prowadzenie i trzymanie w skręcie ciętym, skręty ślizgowe, krótki, długi, głęboki, płytki skręt, noszenie w puchu, poręczność, responsywność itd. itp. Może tym sposobem ktoś się czegoś od ciebie dowie o tych deskach, bo pisanie "wg. mnie: jest specyficzną konstrukcją, która najlepiej się sprawdza w puchu, do czego została zaprojektowana" to jest lanie wody i banał Napisz coś od siebie zamiast wklejać cytaty, porównaj je, napisz jakie są różnice. Proszę o konkrety, bo inaczej nie da się dyskutować - OK? Btw. Jeździłem również na Custom X. Profil deski i jej wygięcia na x sposobów to jedno, nie powiem - ważne. Tyle że jeśli geometria tej deski będzie zrobiona pod pipe i duże hopy to może być problem w skręcie. Jeśli w desce będziesz sztywne drewno i ciężkie materiały to taka deska też radości dawać nie będzie. Lżejsza deska większy luz i mniej siły. Jeśli w desce będzie tłoczony kawałek plastiku od dołu, to taka deska nie będzie się rozpędzać jak deska ze spiekanym ślizgiem. Jeśli deska będzie technicznie ulepszona poprzez regulację jej sztywności materiałami dodatkowymi (carbon) to zmienia się jej dynamika. Długość krawędzi efektywnej decyduje ile cm tak naprawdę z naszej deski idzie na "zmarnowanie", wisi w powietrzu nie dając nam faktycznego wsparcia. Sporo można jeszcze wymieniać ważnych rzeczy mających bezpośredni wpływ na zachowanie deski w jeździe. Profil to tylko składowa całości. Poczytaj poradnik

@mrgn... w zasadzie powinienem spuścić zasłonę milczenia nad tym żałosnym tekstem powyżej, ale niech ci będzie cieplej.

a gdzie ja niby poleciłem custom x..? pokaż mi palcem, bo jak w wielu przypadkach wkładania w usta swoim interlokutorom słów, które nawet przez myśl im nie przeszły, próbujesz tej płytkiej zagrywki na mnie. a ja na to.

wg. mnie: jest specyficzną konstrukcją, która najlepiej się sprawdza w puchu, do czego została zaprojektowana.

to nie jest lanie wody, tyko moja subiektywna opinia, do której mam prawo (tak jak każdy), ale o tym powinieneś wiedzieć, bo w laniu wody lata świetlne temu, osiągnąłeś level master i daleki jestem choćby od chęci zbliżenia się do niego. cytat pojawił się tylko z jednego powodu, żeby pokazać, że mogę nie być odosobniony w swojej opini (choć to akurat dla mnie nie ma dużego znaczenia) i to nie ja odsyłam wszystkich dookoła do czytania światowych kompendiów, aby w momencie kiedy okazuje się, że są tacy co to czytają i udowadniają swoje racje, pominąć to milczeniem (sic!) to tak się nie prowadzi dyskusji.

od momentu "...Btw. Jeździłem również na Custom X....", pozwolę sobie zmilczeć, bo takiego bełkotu nie da się w żaden sposób rekapitulować.

czytanie ze zrozumieniem, semantyka, logika na poziomie, tylko poziom niski. gdzieś tak na wysokości kostek przedszkolaków.

marnie to wygląda mrgn, marnie... po postaci, która stara się kreować na elokwentnego erudytę spodziewamy się więcej.
podsumował cię Aro, definiując trollem, wydawało mi się, ze ostro poszedł, ale nadal ciężko pracujesz na swoją opinię. uwierz mi na słowo, że nie wszyscy tutaj, to gimnazjaliści, którzy dostali parę złotych od rodziców i szukają złotego runa. piszesz frazesy o oszukiwaniu i wprowadzaniu w błąd, a jesteś największym manipulatorem, ze wszystkich obecnych tu i ówdzie sprzedawców, ambasadorów, importerów, producentów czy ziomków. to twoje deski słyszą i czują. mają skróconą krawędź, żeby było łatwo i fajnie i jednocześnie długą, bo to ważne. wymagasz filmików od wszystkich, po czym stwierdzasz, że poziom jazdy przy ocenie nie jest istotny. jak ktoś jeździ trochę lepiej/inaczej/radośniej/weselej/przyjemniej od twojego kanonu - to jest old schoolem.
parę osób szczerze ci odradzało branie tego czego używasz, a mnie to już nie rozśmiesza nawet. więcej - przestaje martwić. nawet nie mogę ci napisać, żebyś się ogarnął, bo to tak bezcelowe, jak odprowadzanie składek do ZUS'u.
jesteś dla mnie jedynym negatywnym symptomem snowboardingu... nawet chłopaki w ortalionach, pędzących na bombę w dół oślej łąki, kojarzą mi się mniej groźnie.

jedno, co bezwarunkowo udało ci się osiągnąć i nie mam co do tego żadnych wątpliwości, pozbawiłeś to środowisko wielu cennych, doświadczonych, ze sporą zajawką i radosnych osób, które wolały się odsunąć pozbawiając wielu nowych i młodych swoich rad. bardziej lub mniej cennych, różnorodnych opartych na doświadczeniu. a to jest jedyna droga ewolucji.

z mojej strony to tyle. odpowiedź do mnie (w co wątpię jak zwykle), możesz sobie darować. nie jestem już dalej zainteresowany żadnym twoim słowem w tym i żadnym innym temacie. na szczęście mamy możliwości wybierania sobie tego co chcemy oglądać i mam zamiar z niej wyjątkowo skorzystać.

ps. nie czekam też na odpowiedź w temacie, jak profil deski wpływa na ześlizg prosty. jeśli masz problem na jakiejkolwiek desce z ześlizgiem prostym, to odeślij Pedrowi legitymację i przeproś wszystkich instruktorów. nie tylko tych z sits'u...