121 odpowiedzi w tym temacie

[Jancio Wodnik]

Panowie........

nie chcemy tego robic ale nie srajcie spamem w kazdym temacie, bo szczerze moowiac juz sie ludzie i slusznie skarza ze spam zalewa kazdy watek....

maciechat room i mozna tam pieprzyc lub deliberowac o czym chcecie nawet o odcieniach papieru toaletowego przed i po uzyciu.

ale trzymajmy jakotaka dyscypline i nie roobmy syfu na wlasnym podwoorku.

jest topic o smarowaniu dechy....... niech nim pozostanie


pzdr


JW

[MLD1981]

Panowie........
nie chcemy tego robic ale nie srajcie spamem w kazdym temacie, bo szczerze moowiac juz sie ludzie i slusznie skarza ze spam zalewa kazdy watek....
maciechat room i mozna tam pieprzyc lub deliberowac o czym chcecie nawet o odcieniach papieru toaletowego przed i po uzyciu.
ale trzymajmy jakotaka dyscypline i nie roobmy syfu na wlasnym podwoorku.
jest topic o smarowaniu dechy....... niech nim pozostanie
pzdr
JW

weź sie człowieku tak nie napinaj   i spuść powietrze  
a skoro już podbijasz do topic'u o smarowaniu to odpowiedz mi lepiej na pytanie zadane wcześniej:
mam kostke TOKO od 0 do -30 ale to jest taka do wcierania w ślizg...  moge to wrzucić też na żelazko czy to jest tylko do wcierania na zimno??
peace

[Shrek]

toko nie robi kostek do wcierania... poka foto...

[MLD1981]

robi robi zoba zoba

Załączone grafiki

• 

[MLD1981]

jeszcze jedno,

i co brać to na żelazko?? 

Załączone grafiki

• 

[opt1c5]

Nie
Pocieraj zimnym, tylko, że taki smar prawie nic nie daje.

[Shrek]

to daje troche wiecej niz te w plynach ale pozatym to nei za wiele... tak naprawde 1 zjazd i smaru nie ma. lepiej wydac 20-30zł na kostke na gorąco nawet universal 0--30 czy jakąś +3/-5 i mieć z bani.

[MLD1981]

czyli ogólnie do d*py  http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/grin.gif dzięki, kupię cos na gorąco http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/smile.gif

[Jancio Wodnik]

od lat uzywam zwyklego bialegu "uniwersalnego" toko do samrowania na goraco

mialem kilka "pro" smaroow ale:

1.pier**le sie bawic we wrooza czy dobralem dobry smar do temperatury i co jezeli znowu sie z pogoda pomylili.
2. nie jestem zawodnikiem i nie potrzebuje miec osiagoow oferowanych przy dedykowanych smarach- te ktoore mam przy uniwersalnym i tak wystarczaja az nadto na nasze stoki
3. kiedys w akcie desperacji zalalismy dech parafina apteczna kupiona za jakies grosze...... zadnej rooznicy.
4. smary do smarowania na zimno sa dobre......... na poprawe samopoczucia


pzdr

JW

MLD1981

to byla i jest reakcja na zgloszenie przez jednego z was na spamowanie.........
nie mam ochoty ciac postoow wiec wole poprosic o samodyscypline...... inaczej zaraz zamiast o smarze przeczytasz tu o cytrynoowce i ile kto wypil......

[Marcin Be]

1.pier**le sie bawic we wrooza czy dobralem dobry smar do temperatury i co jezeli znowu sie z pogoda pomylili.

dzien wczesniej raczej wiesz jaka bedzie pogoda nastepnego dnia..

2. nie jestem zawodnikiem i nie potrzebuje miec osiagoow oferowanych przy dedykowanych smarach- te ktoore mam przy uniwersalnym i tak wystarczaja az nadto na nasze stoki

racja i nieracja... racja, ze nie jestesmy zawodnikami, ale bialy toko przy niskich temperaturach jednak wymieka i jeste roznica czy decha idzie tepo jak... nie wiem co, czy idzie jak po maselku. 

3. kiedys w akcie desperacji zalalismy dech parafina apteczna kupiona za jakies grosze...... zadnej rooznicy.

ale nie przy kazdej pogodzie...

4. smary do smarowania na zimno sa dobre......... na poprawe samopoczucia

przesadzasz  , ze dwa zjazdy wytrzyma, lepsze niz nic, juz czesto wyprobowane.


to wszystko nie zmienia faktu, ze ja rownierz w 80% uzywam bialego smaru... haha

[Bishop]

ja używam głownie smarów bakody. dziwne, że jeszcze nikt ich nie wymienił. są w podobnej cenie do dostania jak toko czerwone, żółte czy białe, ale jak je porównać to bakody są szybsze. dodatkowo ładnie pachną przy smarowaniu
najważniejsze żeby smarować dokładnie i nie zostawiać deski suchej, a czym to już zależy od preferencji.

[Wald]

Ja używam czarnego toko - molibdenowy czy jakoś tak, w tej samej cenie co białe różowe etc, ale dużo twardszy (wiórki po cyklinowaniu same się łamią, nie robią się takie długie serpentynki). Teoretycznie jest to smar bazowy pod jakieś LF (fluorowe) itp. ale mi wystarcza i w sumie trzyma do 5 dni jeżdzenia. Jedyna wada że świeżo po smarowaniu zostają jednak lekkie przebarwienia na jaśniejszej grafie.

[panna_j]

Ile prawdy jest w tym, że nowej deski nie powinno się smarować przez dwa lata, a jeśli bajka to skąd się wzięła? )

[Shrek]

eeeeeeee 101% BUJDY!
deske nalezy smarowac gdy ta tego potrzebuje a srednio to jest od 1-14 dni mniejwiecej w zaleznosci od deski. I nową deske WARTO przesmarować, bo jazda na fabrycznym to katorga

[Ryba]

mi się wydaje że ZERO prawdy czstotliwość smarowania zależy od użytkowania dechy i od rodzaju ślizgu, z tego co się orientuję to tłoczony można (nie trzeba) smarować żadziej. Wyznacznikiem smarowania są bielsze "kawałki" base.a przy krawędziach

No ale ja laik jak coś to mnie poprawcie też się czegoś ciekawego dowiem

[panna_j]

eeeeeeee 101% BUJDY!
deske nalezy smarowac gdy ta tego potrzebuje a srednio to jest od 1-14 dni mniejwiecej w zaleznosci od deski. I nową deske WARTO przesmarować, bo jazda na fabrycznym to katorga

No więc właśnie tak mi się wydawało;]

[tiempo]

co ile dni jazdy trzeba smarować deske? Na wyjezdzie bede jezdzil jakies 7-10 dni i nie wiem czy brac zelazko smar itd czy nasmarowac przed wyjazdem i starczy.

[Shrek]

http://adechade.com/...php?topic=219.0

[tiempo]

no fajnie ale nadal nie wiem.

[Jaceksp]

Weź ja zawsze biorę ze sobą