smarowanie
Rozpoczęty przez
MLD1981
, 27 Dec 2009 21:12
121 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 27 December 2009 - 21:12
siema chłopami... i dziewczyny rzecz jasna
moglibyście opisać jak wygląda sprawa smarowania sprzętu na gorąco?? bo po mału dojrzewam do tego żeby samemu sie w to pobawić..
jak to sie robi?? ile kosztuje osprzęt, co jest potrzebne itd?? czy to wychodzi dużo taniej jak w serwisie??
p.s. bo wiadomo jak to w życiu jest... nie smarujesz - nie jedziesz
dzięki za wszelkie podpowiedzi...
moglibyście opisać jak wygląda sprawa smarowania sprzętu na gorąco?? bo po mału dojrzewam do tego żeby samemu sie w to pobawić..
jak to sie robi?? ile kosztuje osprzęt, co jest potrzebne itd?? czy to wychodzi dużo taniej jak w serwisie??
p.s. bo wiadomo jak to w życiu jest... nie smarujesz - nie jedziesz
dzięki za wszelkie podpowiedzi...
#3
Napisano 27 December 2009 - 21:53
Ja używam starszego żelazka ale z dziurkami i nie przeszkadzają mi w smarowaniu. Co do potrzebnego sprzętu to tak jak Ryba napisał cyklina(ja używam plastikową nawet do zdzierania kofixu, ponieważ metalowa rysuję ślizg), żelazko, smar, benzyna ekstrakcyjna lub specjalny płyn do czyszczenia ślizgów no i jakaś szmatka. Do tego możesz dokupić różne szczotki, ja ich nie używam bo nie mam kasy i myślę że nie poczułbym różnicy, gdybym je użył, jeżeli uszkodzisz ślizg warto mieć pałeczki kofixowe do zalepienia dziur. Jeżeli chodzi o wykonywane czynności to może napiszę jak ja to robię
1. Cyklinuję deskę z resztek starego smaru.
2. Przecieram lekko nasączoną ścierka ślizg benzyną ekstrakcyjną.
3. Nakrapiam smarem ślizg i "prasuję" deskę uważając by nie przegrzać ślizgu.
4. Czekam jakieś 30-40 minut na wchłonięcie i wyschnięcie smaru.
5. Cyklinuję deskę z nadmiaru smaru, tak aby po przejechaniu cykliną nic nie zdzierać.
6. Przecieram mocno szorstką szmatką, aby trochę wypolerować.
Warto pamiętać aby odkręcić wiązania, albo chociaż je poluzować.
1. Cyklinuję deskę z resztek starego smaru.
2. Przecieram lekko nasączoną ścierka ślizg benzyną ekstrakcyjną.
3. Nakrapiam smarem ślizg i "prasuję" deskę uważając by nie przegrzać ślizgu.
4. Czekam jakieś 30-40 minut na wchłonięcie i wyschnięcie smaru.
5. Cyklinuję deskę z nadmiaru smaru, tak aby po przejechaniu cykliną nic nie zdzierać.
6. Przecieram mocno szorstką szmatką, aby trochę wypolerować.
Warto pamiętać aby odkręcić wiązania, albo chociaż je poluzować.
#4
Napisano 27 December 2009 - 22:05
Sprzet:
-cyklina z plexi ok. 25zl
-benzyna ekstrakcyjna 5zl (musisz od razu sparowac woskiem, bo troche wysusza slizg) badz specjalny preparat ok. 25zl
-korek (taki jak masz podkladki pod herbate)
-wosk (od 20 do 50 zl) najlepszy Tokyo, One Ball Jay, Swix, DaKine.
-szczotka z trawdym włosiem (mozesz kupic Tokyo za 50zl, lub kupic w sklepie za 5 zl)
-zelazko - najlepiej stare zelazko, jak cie stac to kup pro za 150-200zl, ja uzywam zwyklego z dziurkami i tez jest ok!!
co robic:
- kladziesz gdzies deske aby bylo wygodnie i w miare aby sie nie ruszala
- cyklinujesz desiwo tak dlugo az nie bedzie "bialych platkow" najlepiej od dzioba do taila
-odtluszczamy desiwo jesli benzyna to od razu smaruj, jesli srodkiem to nie koniecznie
- i teraz najwazniesze smarujemy: tem. sam musisz wyczuc: nie moze sie palic, musi ladnie splywac po zelazku. mozesz kropic po slizgu lub nagrzewac kostke wosku i trzec po slizgu, i teraz zelazkiem jezdzisz po desce staraj sie nie trzymac dlugo w jednym miejscu ( max 2 sek) i dalej, wosk musi sie ladnie rozmazac. na pewno na poczatku bedzie troszke strach ale to tylko tak wyglada!!
- czekamy okolo 30 min
- i tak jak szybciej, cyklina i tak dlugo jedziesz az nic nie bedziesz mial pod paznokciem!!
- teraz szczotka i szczotkujesz i na koniec korkiem przejedz po desce
i powinno byc git!!
-cyklina z plexi ok. 25zl
-benzyna ekstrakcyjna 5zl (musisz od razu sparowac woskiem, bo troche wysusza slizg) badz specjalny preparat ok. 25zl
-korek (taki jak masz podkladki pod herbate)
-wosk (od 20 do 50 zl) najlepszy Tokyo, One Ball Jay, Swix, DaKine.
-szczotka z trawdym włosiem (mozesz kupic Tokyo za 50zl, lub kupic w sklepie za 5 zl)
-zelazko - najlepiej stare zelazko, jak cie stac to kup pro za 150-200zl, ja uzywam zwyklego z dziurkami i tez jest ok!!
co robic:
- kladziesz gdzies deske aby bylo wygodnie i w miare aby sie nie ruszala
- cyklinujesz desiwo tak dlugo az nie bedzie "bialych platkow" najlepiej od dzioba do taila
-odtluszczamy desiwo jesli benzyna to od razu smaruj, jesli srodkiem to nie koniecznie
- i teraz najwazniesze smarujemy: tem. sam musisz wyczuc: nie moze sie palic, musi ladnie splywac po zelazku. mozesz kropic po slizgu lub nagrzewac kostke wosku i trzec po slizgu, i teraz zelazkiem jezdzisz po desce staraj sie nie trzymac dlugo w jednym miejscu ( max 2 sek) i dalej, wosk musi sie ladnie rozmazac. na pewno na poczatku bedzie troszke strach ale to tylko tak wyglada!!
- czekamy okolo 30 min
- i tak jak szybciej, cyklina i tak dlugo jedziesz az nic nie bedziesz mial pod paznokciem!!
- teraz szczotka i szczotkujesz i na koniec korkiem przejedz po desce
i powinno byc git!!
#10
Napisano 27 December 2009 - 22:31
Pokusiłem się akurat o allegro ale jakoś nie widzi mi się kupowanie całego osprzętu od 20 sprzedawców. Tym bardziej, że mam zamiar rozpocząć zabawę w mini-serwis wśród znajomych więc zamówienie by było dość spore.
Pytanie jeszcze czy to żelazko co np. mieli na filmiku ma regulację temperatury? Tzn. czy ogólnie takie żelazka pod smarowanie desek mają taką regulacje czy po prostu są to najtańsze żelazka z logiem?
Pytanie jeszcze czy to żelazko co np. mieli na filmiku ma regulację temperatury? Tzn. czy ogólnie takie żelazka pod smarowanie desek mają taką regulacje czy po prostu są to najtańsze żelazka z logiem?
#11
Napisano 27 December 2009 - 22:50
Szanse ze spaleniem to nie wiem.
A co do odkrecania, to myslacz czysto .. po fizyce w liceum to zdaje mi sie ze jako ze zelazko jest ciepłe to wplywa termicznie na ...ukształtowanie deski, a wizazania tak jakby srubkami w miejscu przykrecenai troche ja dociagaja takjakby. i moze to byc tajk jak z plastelina ciepla lepiej sie formuje
Wiem ze bez ładu i skladu ale ujz nie mysle
A co do odkrecania, to myslacz czysto .. po fizyce w liceum to zdaje mi sie ze jako ze zelazko jest ciepłe to wplywa termicznie na ...ukształtowanie deski, a wizazania tak jakby srubkami w miejscu przykrecenai troche ja dociagaja takjakby. i moze to byc tajk jak z plastelina ciepla lepiej sie formuje
Wiem ze bez ładu i skladu ale ujz nie mysle
#13
Napisano 28 December 2009 - 00:03
Witam mam pytanie czy taki smar będzie dobry ?
http://www.allegro.p...oko_8_30_c.html
Oraz czym sie różni cyklina Snowboardowa od narciarskiej ?
Czy taka będzie dobra ?
http://www.allegro.p..._najtaniej.html
Z góry dzięki za odpowiedz
http://www.allegro.p...oko_8_30_c.html
Oraz czym sie różni cyklina Snowboardowa od narciarskiej ?
Czy taka będzie dobra ?
http://www.allegro.p..._najtaniej.html
Z góry dzięki za odpowiedz
#19
Napisano 28 December 2009 - 12:11
Ja wczoraj zakupiłem taki smar http://allegro.pl/it...stce_250_g.html
Mam nadzieję że się sprawdzi , a żelazko muszę wykombinować .
Mam nadzieję że się sprawdzi , a żelazko muszę wykombinować .
#20
Napisano 28 December 2009 - 12:20
Jako że chcę sam zacząć smarować sobie dechę, to po przejrzeniu allegro mam głupie pytanie.
Kolor smaru ma znaczenie, czy po roztopieniu każdy się robi przeźroczysty? Ślizg mam czarny, więc teraz znaczenia to większego i tak nie ma, ale na przyszłość wolę wiedzieć ]
Kolor smaru ma znaczenie, czy po roztopieniu każdy się robi przeźroczysty? Ślizg mam czarny, więc teraz znaczenia to większego i tak nie ma, ale na przyszłość wolę wiedzieć ]