i jak sam zauwazyles pozdrowilem tych pedaloow jezdzacych na kreche.... ( nie obrazajac prawdziwych pedaloow
dziekuje za ubolewanie ale ............ fakt dobrze ze nic nikomu sie nie salo ......zwlaszcza temu kolesiowi
co do mojej zoltej suczki to jutro zobaczymy............eeeeehhhh ale zaczynam sie oswajac z mysla ze poojdzie na sciane jako ze nie sprzedaje swoich desek
Opium Słonce
Mike przelamalem sie i pozyczylem jakiegos sieta z wypozyczalni ale zeszly chmurki i bylo po ptokach....
ale........ milo było Cie poznac i mam nadzieje ze jeszcze posmigamy
........ piluj pozycji i reki
heheheheh pzdr
JW














