Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Pamiątka z czarnej góry.........mać


58 odpowiedzi w tym temacie

#21 Jancio Wodnik

Jancio Wodnik

    Pro snołborder

  • Administratorzy
  • 1367 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 07 February 2010 - 23:39

paczus nie elite ale nacje >:(

i jak sam zauwazyles pozdrowilem tych pedaloow jezdzacych na kreche.... ( nie obrazajac prawdziwych pedaloow :D )

dziekuje za ubolewanie ale ............ fakt dobrze ze nic nikomu sie nie salo ......zwlaszcza temu kolesiowi :D bo sie odbil odemnie jak pileczka.

co do mojej zoltej suczki to jutro zobaczymy............eeeeehhhh ale zaczynam sie oswajac z mysla ze poojdzie na sciane jako ze nie sprzedaje swoich desek :D

Opium Słonce :D sadzac po szybkosci ewakuacji ze stoku mysleze trauma byla spora......

Mike przelamalem sie i pozyczylem jakiegos sieta z wypozyczalni ale zeszly chmurki i bylo po ptokach....


ale........ milo było Cie poznac i mam nadzieje ze jeszcze posmigamy :D
........ piluj pozycji i reki :D


heheheheh pzdr


JW

#22 mike

mike

    Pro snołborder

  • ModTeam
  • 2144 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 08 February 2010 - 08:12

........ piluj pozycji i reki >:(


yes sir!  :D

#23 Marcin Be

Marcin Be

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 116 postów

Napisano 08 February 2010 - 09:35

JW, masz dobre zdjecie tej krawedzi? bo na tym co wstawiles to za przeproszeniem.... nic nie widac.

mam mianowicie pewna teorie spiskowa....ze to nie byl narciarz...jak gruba byla krawedz w tym miejscu,
bo cos widac ze chyba mocno juz wyszlifowana, czy myle sie?
dlaczego tak pisze, bo ciekawe jest to, ze boczna scianka wyglada na nieruszona.... narciarz musialby naprawde 'hirurgicznie' dokladny cios zadac.

bo jezeli jest tak jak mysle... to mialem identyczny przypadek, ale opisze go jak wstawisz dobre zdjecie, oczywiscie jest wielkie prawdopodobienstwo, ze sie myle  >:(

#24 Jancio Wodnik

Jancio Wodnik

    Pro snołborder

  • Administratorzy
  • 1367 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 08 February 2010 - 10:03

[img width=360 height=480]http://img189.imageshack.us/img189/6013/20100208762.jpg[/img]

[img width=640 height=480]http://img15.imageshack.us/img15/6972/20100208761.jpg[/img]

[img width=360 height=480]http://img6.imageshack.us/img6/1545/20100208763.jpg[/img]

#25 Marcin Be

Marcin Be

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 116 postów

Napisano 08 February 2010 - 10:31

>:(
ok, chyba moja teoria jednak nie jest dobra.... mi kiedys w serwisie zamiast zalac dziure zeszlifowali slizg razem z krawedzia i krawedz byla tak cienka, ze po pewnym czasie dokladnie tak jak u ciebie ja wyrwalo....od samej jazdy i przy jakims obrocie na twardym sniegu.
ale u ciebie krawedz jest gruba, czyli miales mega pecha... ze koles cie tak dokladnie celna, jakby chcial to pewnie bez szans zeby mu sie udalo drugi raz! tylko dziwne, ze jeszcze do dolnej stacji zjechales i dopiero na gorze to zauwazyles, przeciez z czyms takim to ani zakretu nie da rady zrobic

mialem juz kilka razy robione deski, wczesniej narty, klejenie - niestety gdy bylo to cos z krawedzia ->nigdy to nie trzymalo, moze teraz lepsze maja technologie i kleje, ale chyba jak sam pisales - musisz sie pozegnac z decha...albo zabajerujesz w burku  :D

#26 Jancio Wodnik

Jancio Wodnik

    Pro snołborder

  • Administratorzy
  • 1367 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 08 February 2010 - 10:49

ale u ciebie krawedz jest gruba, czyli miales mega pecha... ze koles cie tak dokladnie celna, jakby chcial to pewnie bez szans zeby mu sie udalo drugi raz! tylko dziwne, ze jeszcze do dolnej stacji zjechales i dopiero na gorze to zauwazyles, przeciez z czyms takim to ani zakretu nie da rady zrobic


wydaje mi sie ze deska sie po trzale rozwarstwila a jadac w dool ja doprawilem........

jak to sie nie da zrobic skretu ........jaaaa nie dam rady >:(?hehehe

zaczynam sie sklaniac do wersji  zjeczeniem w centrali  :D

pzdr


JW

pooki co przeprosze sie z X-em :D

#27 Marcin Be

Marcin Be

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 116 postów

Napisano 08 February 2010 - 10:56

a jak dlugo masz deche?
ja kiedys zaliczylem w Kaunertal dzwona w puchu przez kamien i na slizgu byla rysa, ale decha sie nadlamala ok. 10-15 cm dalej, na wysokosci przedniego wiadania, slizg, krawedz w tym miejscu nieruszone - intersport/burek uznali mi to jako gwarancje, az sam bylem zdziwiony! wiec kto wie, w sumie na zdjeciach nie widac zebys w kamora przylozyl, wiec mozesz probowac cisnac bajer 'samo sie popsulo'.... haha

p.s.
z X to rob co uwazasz za sluszne, ja tylko moje zdanie napisalem, pelny luz  >:(

#28 ProDish

ProDish

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2647 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 08 February 2010 - 15:08

No jak ci Burek uzna reklamacje to bedzie duży szacun.
klei chyba tego nie lyknie a jeśli nawet to będzie się pierdzieliło.

A jak Burek powie NIE no to kupisz nowa  8)

custom X nie taki zły
no ja dziś smigalem móją t6 no lepsza do cietych ale custom x tez daje radę

BTW testowałem mojego rockera - ale o tym napisze w innym wątku
pomyśl o takiej alternatywie  ;D

#29 Shrek

Shrek

    "Pro" snołborder

  • Administratorzy
  • 1638 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 08 February 2010 - 22:25

temat o narciarzach przeniesiony tutaj http://adechade.com/...php?topic=560.0

#30 emer

emer

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 February 2010 - 00:48

Jano, sorry jestem troche wypity ale ty tak doswiadczony raider nie mogles sprawdzic deni od razu i goscia wyhaczyc.....?
k**wa to jest pozew cywilny a w najlepszym przypadku kasa na nowa denie..
Sorry za szczerosc ale jak sie k**wa nie umie za***rdalac to sie na oslej uczy i juz.
Jezeli byles na dole to jego wina jest i tyle ..... ale chyba Cie stac na takie straty wiec .. nie moja sprawa.

Ja bym go pozwal a potam wjebal... ciekawe czy NS dalo by rade http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/smile.gif

Przykro mi...zaloze sie o powazna sume w twardej walucie ze kolo milal sprzet z wypozyczalni.

Poki co korzystam z Austrii ale jak ma mi ktos ro***bac deske to wale takie wczasy...........

#31 Marcin Be

Marcin Be

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 116 postów

Napisano 09 February 2010 - 09:18

sorry jestem troche wypity

to nie pisz, odczekaj az bedziesz 'niewypity'...

Ja bym go [..] a potam wjebal

gratuluje

#32 bonhomme de neige

bonhomme de neige

    Snołborder

  • 3MetryPuchu
  • 161 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 February 2010 - 11:41

Panowie, bez spiny. Marcin Be ma racje, akcje typu cytuję "ja bym go pozwał a potem wjebał" są równaniem poziomu w dół. Wiadomo, ludziom czasami puszczają nerwy (o czym zarowno ja jak i Marcin Be doskonale coś wiemy;) ale trzeba starac sie byc lepszym  :P

Co do tego typu uszkodzenia deski, to moim zdaniem jak najbardziej moglo to byc własnie od uderzenia narciucha. Miałem bardzo podobna akcję, kiedy ziom w czasie dość szybkiego FR nie wychamował i wpakował mi się dokładnie w backside miedzy wiazaniami, pieknie zaorąglając krawędz na dlugosci 7-10 cm,  na sidewallu też nie bylo nawet sladu.

Co do sposobu rozwiazania sprawy, to nie popieram. Jancio! badz twardy i wez to na klate, pomysly z centralą Burka mi sie nie podobają, deska poległa w akcji, nie widzę powodu, żeby probować cos kombinować. Burek rzeczywiscie jest bardzo elastyczny w sprawach serwisu, wymiany częsci etc, dlatego warto to uszanować i korzystać z tego tylko wtedy gdy ma się do tego podstawę.

#33 rentgen

rentgen

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 603 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:mam II klasę SITS PZS

Napisano 09 February 2010 - 12:37

A ja się Emerowi nie dziwię, że tak mysli.
JA kupiłem w tym sezonie Palmera Pulse i po 2-3 dniach jakaś menda stuknęła mnie w kolejce do orczyka  i uszkodziła tail deski. Nie było to takie uszkodzenie jak u Jancia ale zawsze a deska była nówka nierdzewka (musiałęm ją kleić). Na moje nieszczęście kupiłem ją na allegro za 500 zł mniej niż w sklepie wiec nie miałem co nawet startować z reklamacją.
Teraz staram się ściągać deskę w kolejce (większość się dziwnie na to patrzy) ale zdarza mi się przy mniejszej kolejce normalnie podjeżdżać i właśnie ostatnio jakis pacjent znowu mnie walnął. Zwróciłem mu grzecznie uwagę, żeby troche uważał a on do mnie: to musi  Pan sobie indywidualny orczyk znaleźć (!) nie chciało mi się dalej z tą mendą polemizować bo i tak większość narciarzy wokół trzymało by jego stronę, niestety polska jepana mentalność. Narciarzy nienawidzę jak diabli i nic tego nie zmieni  :P tymbardziej że mają podobne zdanie o nas.

#34 bonhomme de neige

bonhomme de neige

    Snołborder

  • 3MetryPuchu
  • 161 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 February 2010 - 13:05

wybacz, ale bzdury gadasz. podział ski/snb juz od dawna nie ma sensu. jesli juz dzielic, to na tych ktorzy cos chcą robic na desce, nartach, mają do tego serce etc (niektorzy nazywaja to zajawka, jak ja nie znosze tego slowa grrr  :P i na tych ktorzy nie wiadomo po co to wogole robią - wszelkiej masci slizgacze na jednej, dwoch nartach, dupolotach etc ktorzy stwarzaja niebezpieczenstwo na stokach.

Co do uszkodzen to na wyciagach tak juz po prostu jest, tak samo Ci w deske moze walnac narciarz, jak i kumpel na desce z ktorym jedziesz na orczyku, to jakis bezsens, sprzet sie niszczy od uzywania i tyle w temacie.

PS: Jesli Palmer, ktory jest solidnym brandem rozkleil sie w ot tak kolejce dop orczyka, to zastanów się czemu znalazl sie o 500 zeta taniej na allegro.. 

#35 glasgow

glasgow

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 56 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 09 February 2010 - 13:41

"... ciekawe czy NS dalo by rade :P"


Mialem jedna taka krakse na Wierchomli. Zaraz za spadem zobaczylem kolesia jadacego na "liscia". Jako ze bylem na bs, dokrecilem skret maksymalnie do lin zabezpieczajacych trase i przy przechodzeniu na fronia "cos" we mnie pierdutlo z niezlym impetem (zatrzymalem sie po 3 fikolkach w dol). Dobrze ze bylem na krawedzi fs to lekko porysowal mi tylko laminat, ale lewy but wyglada znacznie gorzej - pierwsza warstwa skorupy przecieta  :P

Powodzenia z reklamacja JW

#36 rentgen

rentgen

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 603 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:mam II klasę SITS PZS

Napisano 09 February 2010 - 15:41

wybacz, ale bzdury gadasz. podział ski/snb juz od dawna nie ma sensu. jesli juz dzielic, to na tych ktorzy cos chcą robic na desce, nartach, mają do tego serce etc (niektorzy nazywaja to zajawka, jak ja nie znosze tego slowa grrr  :P i na tych ktorzy nie wiadomo po co to wogole robią - wszelkiej masci slizgacze na jednej, dwoch nartach, dupolotach etc ktorzy stwarzaja niebezpieczenstwo na stokach.

Co do uszkodzen to na wyciagach tak juz po prostu jest, tak samo Ci w deske moze walnac narciarz, jak i kumpel na desce z ktorym jedziesz na orczyku, to jakis bezsens, sprzet sie niszczy od uzywania i tyle w temacie.

PS: Jesli Palmer, ktory jest solidnym brandem rozkleil sie w ot tak kolejce dop orczyka, to zastanów się czemu znalazl sie o 500 zeta taniej na allegro..   


Oczywiście nie musimy się zgadzać i sie nie zgadzamy. Ja mam swoje zdanie o narciarzach i tyle ale równiez szanuję Twoje. Co do Palmera to akurat jest orginałem a cena jest niższa bo model z zeszłego sezonu. pozdro

#37 emer

emer

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 528 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 09 February 2010 - 16:58

Panowie sorrki za moje zdanie o biciu ale narpwde krew mnie zalewa jak ludzie niszcza nam sprzety..
Jezeli to ja bym byl sprawca zatrzymuje sie i pytam ile bede winny kasy i biore namiary na goscia.

Mam nadzieje ze nikogo nie urazilem.
PS Jak sie siedzi tydzien w Austrii na wysokosci 1300 mnp to szkoda nie pic... w klawiature trfialem wiec nie bylo zle.

Sorrka for all.

#38 Motyl

Motyl

    Zaawansowany snołborder

  • Dystrybutor
  • 706 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 10 February 2010 - 10:05

nie byłoby problemu gdyby wszyscy mieli ubezpieczenie (OC) pominę oczywiście dostosowanie prędkości do warunków. Ktoś uszkadza Ci sprzęt a Ty dostajesz odszkodowanie i odwrotnie. Niestety większość ubezpiecza się tylko wyjeżdżając za granicę.
Na marginesie... konkret załatwione desiwo, dawno czegoś takiego nie widziałem.

#39 szznp

szznp

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 21 December 2010 - 21:15

Ostatnio bedac na pobliskim stoku (w Chrzanowie), w kolejce non stop tyłko łup, łup w tail. Coś sie we mnie juz gotowalo normalnie. I nigdy nie stuknal mnie ktos na snowboardzie. Byly kolejki przy bramce, zwolnilo sie miejsce za bramka, przejechalem przez bramke i stoje zaraz za nia a za mna 4 narciarzy juz wlazlo :| to nic ze na rekach przechodza nad deska, nastepna jakas baba na nartach mi stoi na desce normalnie ;| nie wytrzymalem i musialem cofnac deske, tym samym cofnac narciarke. Cos mi sie robi gdy znow mysle o tych pieprzonych narciarzach. Niestety a moze i stety ale i ja mam podobne zdanie jak emer czy rentgen..mam dosc tych przecinakow co wala na kreche nie patrzac na nic. Nie moge nacieszyc sie jazda na stoku tylko musze patrzec do tylu..

#40 szymi95

szymi95

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 9 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:mam II klasę SITS PZS

Napisano 07 January 2011 - 16:51

Też nie znoszę narciarzy, ale mam wśród nich wielu bardzo fajnych znajomych i dochodzę do wniosku,że należało by dokonać podziału na tych "spoko, wyluzowanych ziomków" :D i tych debilnych chwastów, którzy walą na krechę nie patrząc na nic i jeżdżą po deskach w kolejce(rozumiem można nie wychamować, ale te ciule nawet nie przeproszą >:( )



Dodaj odpowiedź