


Pzdr
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
Napisano 13 March 2013 - 23:27
Napisano 13 March 2013 - 23:28
Napisano 13 March 2013 - 23:29
Napisano 13 March 2013 - 23:30
Napisano 13 March 2013 - 23:36
Ale chłopaki czy snowboard to tylko krawędź? Ja osobiście zrezygnowałem z nart bo sama krawędz mnie znudziła. Wy jesteście za opcją krawędzi ale pośród ogół snowboardzistów jesteście w zdecydowanej mniejszości.
Marek, przyjdzie do Ciebie chłopak, któremu ustawisz plusowe kąty nauczysz go swojej techniki ciętego a po jakimś czasie młody zachce poskakać w snowparku? Będzie miał przejebane. Co by nie mówić o programie sitsu złego, to wg mnie uczy stania na desce, skrętów ciętych, ślizgowych, rotacyjnych - co potem przydaję się w butterach, skokach z rotacjami) etc. Jest bazą dzięki której każdy moze wszystkiego próbować i zadecydować w którą stronę iść.
Twoje nauki skazują go wyłącznie na dynamiczną jazdę.
Kwestia kosztów kursów i egzaminów sits to już inna bajka, za pieniądze które trzeba wpakować aby stać się pełnoprawnym instruktorem to już chyba można sobie licencje pilota małej awionetki wyrobic. Pazerność tego związku jest dość spora niestety
Użytkownik Mareksbx edytował ten post 13 March 2013 - 23:39
Napisano 13 March 2013 - 23:37
Ale chłopaki czy snowboard to tylko krawędź? Ja osobiście zrezygnowałem z nart bo sama krawędz mnie znudziła.
Napisano 13 March 2013 - 23:49
Napisano 13 March 2013 - 23:49
@Mareksbx
weź pod uwagę, że SITS to jazda rekreacyjna i nie polega na zasuwaniu 80km/h po stokach, jazda sportowa przygotowuję Cię do jazdy szybkiej i na czas.
Widzę zaczynają przechwałki wychodzić. Co innego jest jak jaś uczy się w AWF Katowice specjalność snowboard a co innego jest jak chłopak w Twoim wieku dopiero zaczyna ze snowboardem, Więc swoje osiągnięcia "mistrzu' trzymał bym na wodzy...z resztą już chyba @kielon Ci to raz wypomniał
Nie porównujcie jazdy między tyczkami a jazdą SITS
Napisano 13 March 2013 - 23:54
Aro, nie mieszaj mnie pls do Waszej dyskusji - już dziś mi się dostało na forum
Napisano 13 March 2013 - 23:56
Napisano 14 March 2013 - 00:02
zapominacie jeszcze o jednym dużym fakcie...zaważcie jakie długości desek używacie do śmigania i jakie rodzaje używają desek większości osób na stokach, różnica w deskach jest ogromna, co ma wpływ na wszystko kończąc na jeżdzie na czystej krawędzi....nie da się tego wszystkiego wrzucić do jednego worka tak jak wy tego oczekujecie.
Załóżcie stowarzyszenie, nazwijcie je jakoś i problem rozwiązany, napiszcie program nauczania instruktorów tak aby Ci instruktorzy mogli uczyć "po waszemu" itd.. bo tak naprawdę wszyscy póki co tylko szczekają co jest złe itp, Kunysz kiedyś tak zrobił i mamy SITS, teraz wasza kolej - młodzieży aby się wykazała
to się już więcej nie powtórzy![]()
pozdro
Napisano 14 March 2013 - 00:05
Załóżcie stowarzyszenie, nazwijcie je jakoś i problem rozwiązany, napiszcie program nauczania instruktorów tak aby Ci instruktorzy mogli uczyć "po waszemu" itd.. bo tak naprawdę wszyscy póki co tylko szczekają co jest złe itp, Kunysz kiedyś tak zrobił i mamy SITS, teraz wasza kolej - młodzieży aby się wykazała
to się już więcej nie powtórzy![]()
pozdro
Napisano 14 March 2013 - 00:06
Nie raz słyszałem, o tym by początkującym ustawiać w tylnej nodze zerowy kąt. Niemniej chyba częściej aby dać lekki minus, który to właśnie oszczędza kolano - zatem mamy tu sprzeczne teorie. Nie jestem ortopedą aby się o to spierać, po sobie wiem że mi kąt 0 z tyłu nie służył i bolało mnie kolano. Chętnie poczytałbym trochę o tym. Po 2 lekka kaczka powoduje że łatwiej zachować linie barków równolegle z deską. O łatwiejszej jeździe na switch nie ma nawet co pisać ale jak jesteśmy przy początkujących to nie jest potrzebna.
Kaczka jest też niezbędna przy skokach, gdzie kolana powinny iść na zewnątrz, kąt zerowy też do tego nie będzie najlepszy.
Osobiście jezdze na +18 i -15. Kolana mam całe a takie ustawienie jest dla mnie najbardziej komfortowe. Przy innych pojawiały się bóle kolan etc.
Użytkownik Mareksbx edytował ten post 14 March 2013 - 00:10
Napisano 14 March 2013 - 00:12
mnie zawsze uczyli, żeby najpierw słuchać. więc słucham i obserwuję. uwierzcie mi, ze moim największym snowboardowym marzeniem jest to, żebyśmy jeżdzli (my jako społeczność) przynajmniej tak dobrze, jak robią to narciarze. ale widzę, że nic, a nic nie idzie to w kierunku "ku lepszemu"
najmniejszy problem to snowboardzisci siedzący wszędzie gdzie się da i szurający wszystko co się da. pytanie, na które musimy sobie odpowiedzieć to - DLACZEGO ?
Napisano 14 March 2013 - 00:15
Użytkownik Finlarod edytował ten post 14 March 2013 - 00:29
Napisano 14 March 2013 - 00:24
Napisano 14 March 2013 - 00:25
na pewno nie dlatego, że SITS istnieje
nie porównywałbym też do narciarzy z faktu, że statystyki pod względem różnicy w ilości narciarzy przypadających na snowboardzistów jest ogromna.
ale jak się spojrzy na starszych wiekiem amatorów sportów zimowych to bardzo wielu z nich w pewnym momencie ma problemy z kolanami.
Pozdrawiam!
Napisano 14 March 2013 - 00:27
Napisano 14 March 2013 - 00:30