44 odpowiedzi w tym temacie

[Misiek Bielsko]

No dobra, bo się zrobiła dyskusja czysto akademicka, natomiast ja dalej nie kminię, jak te kitajce to robią - w każdym razie podoba mi się bardzo!

[Grzechu]

Żółtki Wymiatają

[pawelperycz]

Ogólnie to nie wiele rozumiem z tej rozmowy bo trzeba mi to wyłożyć prostym językiem pomijając nawet stwierdzenia "otwierając się na zakręt", scyzoryk i inne takie :] bo totalnie nic mi nie mówią.
Co do japońców dla tych którzy nie widzieli jeszcze jeden filmik.

[Arec]

No dobra, bo się zrobiła dyskusja czysto akademicka, natomiast ja dalej nie kminię, jak te kitajce to robią - w każdym razie podoba mi się bardzo!

dla mnie wygląda to na NW z dodanym kolankiem do środka na froniu, więc nie widzę problemu... można się tego nauczyć

[ucizze]

Jeśli byś miał stok pod nosem, 356 dni w ciągu roku jak maja to kitajce. To byś też tak śmigał Tam potrafi nasypać w ciągu 24h 2 metry śniegu. Gdzie u nas, u mnie góry . Nie pamiętaj od paru lat żeby było więcej niż 40cm i to przez dwa tygodnie...

Więc albo żuć szkołe , pracę i wyjedz na Alaskę lub gdzieś gdzie mamy śnieg i stoki 356 dni w roku i wygraj w totka. Ogarniasz wszytko spokojnie

[retro]

Nie trzeba rzucać. Wystarczy skończyć jakąkolwiek szkołę i pojechać. Na Alasce w przetwórniach ryb przyjmą Cię z otwartymi rękami. Nauczysz się paru słów po angielsku jeśli już nie mówisz i po problemie. A po pracy na deskę, nawet codziennie

[pawelperycz]

no dobra to teraz moje pytanie dotyczące tematu. Odnośnie w pierwszym filmie ten skośno oki uczy skręcać i bardzo nisko dociska tyle kolano do ziemi. Czy ktoś może mi powiedzieć na jakim ustawieniu wiązań to robi chodzi mi czy ma ustawione wiązania na Kaczkę czy może kierunkowo obie nogi do przodu.

[retro]

Jak na moje oko to ma oba do przodu z tym, że tylne to jakiś niewielki kąt w okolicach 3-6 stopni.

[Misiek Bielsko]

Jeśli byś miał stok pod nosem, 356 dni w ciągu roku jak maja to kitajce.

Chyba 365

dla mnie wygląda to na NW z dodanym kolankiem do środka na froniu, więc nie widzę problemu... można się tego nauczyć

Zauważ, że stoi ewidentnie na tylnej nodze... Te katy wiazań też mnie właśnie ciekawią.

[Jaceksp]

To tak wygląda jak jazda karwingowa na twardej desce , oczywiscie mogę się mylic bo na twardzielach sie kompletnie nie znam Trzeba by spytać np. Shamana może coś by z tego ogarnoł i porównał do swojego stylu.
I podobnie cos jeździli chłopaki od Morgana , ale nie pamietam co to za filmik był.

[pawelperycz]

jedno co mogę powiedzieć to to że ściągnąłem prawie 200 gb filmów snb. niestety żaden nie jest z regionu skośnookich i w żadnym filmie jazda nie wygląda tak stylowo, fajnie ciekawie, i dodatkowo te flatowe tricki chłopaki wymiatają :] Mam nadzieję że ktoś będzie w stanie rozwiązać zagadkę wiązań.

[Grzechu]

na moje (nie skośne mega profesjonalne:) oko wygląda na 0 tył i plusik na przodzie nie wiem 15/18 a jakieś nagrody za rozwiązanie bedą jakiś browarek

[Motyl]

Co do dyskusji to temat jest na tyle szeroki że nawet skrótowe potraktowanie go to jak lizanie loda przez szybkę. Co do opisywanych skrętów to SITS usystematyzował podstawowe rodzaje nie zagłebiając sie w elementy sportowej techniki, w której i może wystepować rotacja i kontrrotacja i kombinacje odciążeń i praca samą deską (tailem), i "pompowanie" i jeszcze kilka innych rzeczy. Jest tylko kwestia czy po przeczytaniu tego przeciętny osobnik cokolwiek zrozumie (bez podstawowej wiedzy w temacie), i co z tego wyniesie.
Jeszcze co do prędkości w ciętym i jazdy na płaskim ślizgu w trakcie zmiany krawędzi. Da się na stosunkowo niewielkiej prędkości pojechać ciętym (określiłem go jako cięty, choć z ciętym ma wspólną tylko jazdę na krawędzi).
Im szybciej zmienisz krawędź (czyli im mniej jest płaskiej deski) tym lepiej, i między innymi po to też stosuje się różnego rodzaju odciążenia desiwa. Dla mnie w dobrze pojechanym ciętym praktycznie nie ma płaskiej deski.

[Arec]

No dobra... jeśli dopuszczamy jazdę na ślizgu w skręcie ciętym podczas zmiany krawędzi przy jakiej kolwiek prędkości to gdzie teraz jest granica między skrętem ciętym a ślizgowym?. Bo jeśli w ciętym dopuszczamy, w tedy skręt ślizgowy nie ma sensu. Oczywiście mówimy tylko o jeździe 'rekreacyjnej'.

[Motyl]

No dobra... jeśli dopuszczamy jazdę na ślizgu w skręcie ciętym podczas zmiany krawędzi przy jakiej kolwiek prędkości to gdzie teraz jest granica między skrętem ciętym a ślizgowym?. Bo jeśli w ciętym dopuszczamy, w tedy skręt ślizgowy nie ma sensu. Oczywiście mówimy tylko o jeździe 'rekreacyjnej'.

Nie dopuszczamy, dopuszczamy bardzo krótki moment kiedy deska w trakcie przejścia z krawedzi na krawędź znajdzie się płasko na śniegu, jak juz napisalem im szybciej tym lepiej, a najlepiej wcale
Ślizgowy znaczy że deska wchodzi w ześlizg (jej tył) w trakcie skrętu, a nie że jedzie płasko na ślizgu

[JaMMiQ]

Nie dopuszczamy, dopuszczamy bardzo krótki moment kiedy deska w trakcie przejścia z krawedzi na krawędź znajdzie się płasko na śniegu

czyli idąc tym tokiem rozumowania - jak to już ktoś na poprzedniej stronie napisał - nie dało by się przy pojedynczym skręcie określić rodzaju czy cięty czy ślizgowy...
co w sytuacji gdy przykładowo jedziemy na krechę w dół, stok zakręca bądź chcemy zmienić trasę więc skręcamy (pojedynczy skręt) po czym znowu w dół na krechę?
myślę, że dobry temat do dyskusji na spring camp przy flaszce
moim zdaniem granica jest bardzo płynna - w sensie - im cieńszy ślad tym bardziej cięty - ale ja się kompletnie nie znam na terminologii i technikach i sam nie wiem jakim sposobem jeżdzę

[opt1c5]

Nie dopuszczamy, dopuszczamy bardzo krótki moment kiedy deska w trakcie przejścia z krawedzi na krawędź znajdzie się płasko na śniegu, jak juz napisalem im szybciej tym lepiej, a najlepiej wcale
Ślizgowy znaczy że deska wchodzi w ześlizg (jej tył) w trakcie skrętu, a nie że jedzie płasko na ślizgu

Motyl fajnie to napisał.

W ciętym nie ma uślizgu deski, a w ślizgowym jest i to różni te skręty, a nie prędkość czy zmiana krawędzi. To czy deska będzie się uślizgiwać zależy od kąta zakrawędziowania i siły nacisku na krawędź. Większość osób myśli, że jedzie ciętym, a jedzie ślizgowym. zwłaszcza na bs.
Oczywistym jest, że cięty będąc skrętem bardziej dynamicznym, jest szybszy, a co za tym idzie zmiana krawędzi również jest szybsza, często z pominięciem ślizgu, ale ani prędkość, ani zmiana krawędzi nie jest elementem który określa typ skrętu.

Dam przykład.
Jedziemy ciętym po dość płaskim stoku, widzimy przed nami przeszkoda która jest na naszym torze jazdy. Możliwości mamy dwie. Albo bardziej podkręcamy skręt i opóźniamy zmianą krawędzi, albo przez chwilę jedziemy płaskim ślizgiem. Ten moment oczywiście nie jest jazdą ciętym, ale to cy było przed i po już tak. Przejazd na płaskiej desce między skrętami nie sprawia, że skręt będzie już tylko ślizgowy. Przecież większość skrętów jest inicjowana z płaskiej deski. Ja generalnie tak nie jeżdżę, że robie przerwę między skrętami, jadąc na płaskim. Chcę tylko pokazać, że nawet jeśli zmiana krawędzi może być z elementem, jazdy po ślizgu skręt może być cięty.


Jak będę jeszcze w górach to nagram kilka filmików i pokaże o co mi chodzi.

To jakim typem skrętu jedziemy najłatwiej ocenić po pozostawionym śladzie.

[Arec]

Nie dopuszczamy, dopuszczamy bardzo krótki moment kiedy deska w trakcie przejścia z krawedzi na krawędź znajdzie się płasko na śniegu, jak juz napisalem im szybciej tym lepiej, a najlepiej wcale
Ślizgowy znaczy że deska wchodzi w ześlizg (jej tył) w trakcie skrętu, a nie że jedzie płasko na ślizgu

Tak troszkę nie przemawia do mnie "im szybciej tym lepiej, a najlepiej wcale" w tedy każdy może różnie już to interpretować, bo jednocześnie czym dłuższe przejście z krawędzi na krawędź tym będzie większy uślizg:) wiem, że teraz to się czepiam:) ale właśnie żeby wyeliminować ten uślizg musimy pojechać szybciej, dynamicznej i bez udziału płaskiej deski podczas przekrawędziowania, często się zdarza właśnie, że jadąc ciętym na twardszej nawierzchni mówimy, że nam krawędź uciekła co w większości przypadkach jest to też właśnie wina prędkości i zbyt wolnego przejścia z krawędzi na krawędź, praktycznie każde śmignięcie na płaskiej desce nawet chwilowe podczas zmiany krawędzi przy takiej nawierzchni i większej prędkości kończy się uślizgiem..mniejszym lub większym hehe

Oczywiście te moje teoretyzowanie ma jeszcze dużo innych czynników, które wpływają na jazdę ciętym, czy ślizgowym ale to tak jak napisałeś moglibyśmy tu całe dni i noce pisać i nie wiem, czy końca końcem byśmy jednoznacznie ustalili różnicę


pzdr...

[kortek]

myślę, że dobry temat do dyskusji na spring camp przy flaszce

Strach sie bać jakie teorie mogą przy tym powstać

[JaMMiQ]

taa np skręt (nieźle) wcięty