414 odpowiedzi w tym temacie

[SzymSzym]

Ja od paru sezonów nie cyklinuje (chyba że na zawody)
Plusy to mniej roboty
Wolniej jest przez pierwsze paredziesiąt czy pareset metrów, potem przy krawędzi już jest zcyklinowane. Po 2-3 dniach przy krawędzi i tak wymaga smarowania. Na środku faktycznie smar się trzyma przez parę może paręnaście dni. Ja Dużej różnicy w prędkości nie czuje przy jeździe na płaskiej desce... Większa różnice na trawersach mi robi prowadzenie deski tak by nie hamowała.

[wodeczka94]

Moj poziom zaawansowania jest taki, że moje pośladki, ręcę i inne części ciała byłby by mi wdzięczne za zostawienie smaru na desce, jednak zedre tego smaru troche, zeby nie bylo jego jakoś bardzo grubo Dzięki

[EriksonE]

Ważne żebyś nie zostawił sporych garbów, rowków czy "wysepek" smaru bo to można już poczuć

[gab187]

Ja bym chciał zapytać, jak kofix absorbuje smar?
Jak wiadomo spieki absorbują smar lepiej od tłoków.
Abstrachując od tego, powiedzmy, ze ktoś ma spieka, który już kilka razy był nadlewany kofixem-czy absorbcja smaru się zmienia? Czy też kofix ciągnie smar tak samo?
Czy wielokrotnie nadlewany ślizg staje się z czasem wolniejszy?

[msolczak]

W spiekach wstawia się łatki, kofixem zalewa tłoki. Absorpcja będzie na zbliżonym poziomie, jak bardzo, to już rozważania czysto akademickie. Mówię o przypadku zalania i obrobienia deski na przyzwoitym poziomie. Jak robota dobrze zrobiona i po zalaniu ślizg na wyrównany jest na ściernicy to nie znajdziesz zalewanego miejsca właściwie.

[gab187]

Ale w przypadku nie dziur, a tylko rys spieki też chyba się nadlewa?

[msolczak]

To co masz w Pickle to nie jest spiek w sensie znanej definicji. Na moje to tłok, który ma na sobie warstwę czegoś innego, a' la spiek na zewnętrznej powierzchni. To pytanie do Marka co tam właściwie jest. Naprawiałbym to jak tłok, pistoletem lub pałeczka kofixu i zapalniczka. Na Twoje pytanie nie odpowiem bez zdjęć. Nie wiem o jakim rozmiarze rys mówisz, do pewnego nie ma sensu naprawiać, powyżej, zazwyczaj już się to kwalifikuje na wklejkę. Spiek z kofixem słabo się łączą. Serwisuję narty mojego kolegi, ze spiekiem. To są stare narcioszki przeznaczone na hardcory, więc testuję różne opcje. Zalewałem spieka kofixem, ale zazwyczaj się to nie przyjmuje i szybko wypada. Zalewałem też metalgripem i to się trzyma do dzisiaj. Jednak nijak ma się porowata, lekko elastyczna struktura metalgripu do struktury spieka. Na hardcore, kamulce i inne się nada, do innych zastosowań nie.

[gab187]

Znaczy pytam się ze zwykłej ciekawości, bo mój ślizg jeszcze może latać bez serwisu-jemu tylko wosk

[gab187]

Nie wiem o jakim rozmiarze rys mówisz, do pewnego nie ma sensu naprawiać, powyżej, zazwyczaj już się to kwalifikuje na wklejkę.

 

Chodzi mi tu o takie np. 2 milimetry głębokości po spotkaniu z kamieniem, coś jak na tym filmie:



Czy w spiekach wgl się to stosuje, czy naprawia tylko jakieś porządne wyrwy wymagające wklejki?

+ dzięki msolczak za wyczerpującą odpowiedź

Użytkownik gab187 edytował ten post 06 February 2015 - 23:54

[msolczak]

Jak wrócą narcioszki to wrzucę foty jak kofix na spieku wygląda Są tam dwa ubytki które zalałem i się trzymają i trzy których się kofix nie ima na powierzchni spieka. Jest też jeden ubytek przy krawędzi całkiem spory (wyrwana krawędź) naprawiony metalgripem, bez wklejki. Miała być szybka prowizorka, a sprawdziło się tak, że aż szkoda ruszać ze spieków naprawiałem kofixem tylko te narcioszki i deskę, ale tam poszła wklejka.

[EriksonE]

Nie wiem w czym problem odnośnie kofixu i spieka. Szwagier połowę życia był serwisantem na profesjonalnym poziomie i praca z kofixem i spiekiem nie jest mu obca. Dobre materiały, narzędzia i wprawa robią robotę

[arkus]

Witam,

odświeżę troche temat bo już najwyższa pora

Do tej pory do smarowania używałem zależnie od warunków śniegowych serwisowego barwaxa od toko (biały lub pomarańczowy).

Na desce ze ślizgiem tłoczonym na białym smarze można było pojeździć około 2-4 dni i krawędzie oczywiście były już suche.

Obecnie mam też deskę ze spiekiem i jak wiadomo troche bardziej oddaje smar od ślizgu tłoczonego - moje pytanie brzmi, czy przy tym spieku nie lepiej byłoby stosować trochę twardszy smar (np czarny barwax od toko) żeby krawędzie tak nie wysychały ? Bo podejrzewam że jak posmaruje zwykłym białym uniwersalnym to trzeba będzie smarować codziennie  

[praxx]

bierzesz pod uwagę różnice zakresów temperatur, czy masz na to położone..?

 

(ogólnie) z moich doświadczeń: ślizg nowy jak najbardziej napoić miękkim smarem... wprasować tego w ślizg ile się da... 

 

zastosowanie twardego smaru (ogólnie) nie przyniesie spodziewanego efektu - nie zostanie na dłużej na ślizgu... ba... osobiście mi się wydaje, że twardy może szybciej zostać na stoku...

 

generalnie smarowanie, to dosyć złożona historia...

[arkus]

 

bierzesz pod uwagę różnice zakresów temperatur, czy masz na to położone..?

Jeśli o to chodzi to nie biegam z termometrem po stoku ale jak widzę że snieg bardzo mokry i ciężki to kładę odpowiedni smar (toko pomarańczowy), w pozostałych przypadkach zawsze smarowałem uniwersalnym białym. 

Odnośnie twardego smaru to gdzieś wyczytałem że lepiej się sprawdza na sztucznym czy zmrożonym śniegu - stąd też moje pytanie czy warto go położyć.

Ale jeśli nie wytrzyma dłużej od zwykłego uniwersala to chyba nie ma sensu.

Własnie mam zamiar sobie zamówić zmywacz do smarów i przy okazji przydałaby się jakaś nowa kostka barwaxa bo starego już mało zostało  

 

 

generalnie smarowanie, to dosyć złożona historia...

 

Naczytałem się już sporo na ten temat i mam wrażenie że im więcej czytam tym mniej wiem  

Na urywaniu ułamków sekund mi nie zależy, w zawodach nie jeżdżę - głównie chodzi o to że chciałbym jak najdłużej utrzymać smar na ślizgu. 

 

Dzięki za opinię. 

[Arec]

Twardszy będzie lepszy od uniwersala...osobiście nigdy nie używam uniwersalnych...używam Burka 0 do -10 bodajże i bardzo rzadko cyklinuję Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[kowal]

Twardszy będzie lepszy od uniwersala...osobiście nigdy nie używam uniwersalnych...używam Burka 0 do -10 bodajże i bardzo rzadko cyklinuję

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

czyli, że nakładasz smar i na stok? Pytam z ciekawości jako leniwy początkujący, jeśli chodzi o smarowanie ;P

[Arec]

Na stok tym bardziej...w szczególności, że moje deski mają ślizgowe grafitowy i spiekane. Na stok nie cyklinuję. Cyklinuję tylko na powder lub do parku;) Pozdro Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[snowmoni]

Na stok tym bardziej...w szczególności, że moje deski mają ślizgowe grafitowy i spiekane. Na stok nie cyklinuję. Cyklinuję tylko na powder lub do parku;) Pozdro Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

 

taa... nie cyklinuj, nie cyklinuj...

a potem zapierdzielaj z buta do serwisu bo deska nie chce jechać... 

 

pzdr.

[koniefka]

Qrcze, ja też nie cyklinuję

[Arec]

@snowmonia Bo używasz jakies pseudo smary;) Wysłane z mojego LG-V490 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Arec edytował ten post 12 November 2015 - 13:37