@Aro - poczytaj na amerykańskich forach o włóknach szklanych np. Never Summer'a. Nie powielaj zdania Motyla bo pchasz się w ślepą uliczkę
Nie wiesz jak firmy wykorzystują Biax/Triax czyli włókna szklane?
Wytłumaczę to pryncypialnie, jakbym to tłumaczył dziecku. I nie wdaje się już w dyskusje bo nie ma o czym.
Wiem że 99% (Marpyc wyłączony z tego) ludzi nie widziało jak wygląda deska "w częściach". Dlatego od podstaw opiszę budowę deski i związki przyczynowo-skutkowe. Miałem już nie szkolić "internetowych specjalistów" ale nie ma na to szans jak widzę.
Wyobraźmy sobie lekki, cieniutki na 5 mm kawałek cieniutkiego, wyszlifowanego idealnie kawałek drewna, tzw. rdzeń deski. Trzymając ten rdzeń w ręku, wydaje się on nam nie naturalnie lekki, jest też bardzo suchy. Jest on jednocześnie delikatny, ma swoją elastyczność, wygina się, jednak przy mocniejszym naciśnięciu niechybnie się złamie. To jest podstawa do budowy deski. Rdzeń ten z reguły jest smarowany żywicą epoxydową lub podobnymi mało ekologicznymi świństwami i okładany dokładnie włóknem szklanym, Biax, Triax lub Quadrax. Piszę tu o konstrukcji najprostszych desek, gdyż wszelkie wzmocnienia, usztywnienia pakowane są na rdzeń, pod nasze włókna szklane. Z boku idzie ścianka sidewall i krawędź. Skupmy się jednak na włóknach szklanych. Podwójny splot jest cieńszy, mniej "mechaty" od potrójnego, bardzo gęstego. Można sobie zerknąć na zdjęcia:
Biax - podwójny splot włókien szklanych:
Triax - potrójny splot włókien szklanych:
Jak widać, Biax jest cieńszy, Triax puchaty, grubszy. Nie da się go rozerwać, mimo dużej siły, w żadną stronę. Biax da się rozsunąć, lekko rozciągnąć, ale też o rozerwaniu nie ma mowy.
Taki splot jak wcześniej pisałem naklejany jest na rdzeń. Od dołu leci ślizg, od góry przyjmijmy umownie laminat z grafiką.
I teraz najważniejsze. Co by się stało, gdybyśmy na rdzeń nie dali naszego splotu włókien szklanych? Cieńki, delikatny rdzeń, po prostu by się złamał przy pierwszej lepszej okazji. Ślizg i laminat słabo go wzmacniają, za słabo na te przeciążenia. Dlatego tak ważne w produkcji deski są włókna szklane, to one sprawiają że nasza deska nie łamie się przy pierwszym upadku czy przeciążeniu. Przyklejony z obu stron rdzenia, podwójny splot wzmacnia go, sprawia że drewno nabiera elastyczności. Potrójny splot Triax, wzmacnia ten rdzeń jeszcze bardziej, wiadomo dlaczego, jest grubszy, bardziej zbity. Deska jest przez to mocniejsza. Większość firm podaje informacje, że potrójny splot Triax sprawia że deska lepiej trzyma na krawędziach niż w przypadku Biax. I jest to prawda, ogólnie deski z potrójnym splotem lepiej jeżdżą. Dlaczego? Wystarczy wyobrazić sobie co by się działo gdyby włókna wogóle nie było na rdzeniu. Wystarczy sobie wyobrazić kawał zwykłej deski z umocowanymi krawędziami. Takie cudo ze względu na brak elastyczności, nie trzymałoby na całej swojej długości krawędzi efektywnej. Na twardym stoku wpadałoby w wibracje przenoszone na nasze wiązania. Komfort jazdy by był radykalnie zmniejszony a wibracje powodowałyby drgania naszej deski, czyli krawędź nie miałaby przez ułamki sekund kontaktu z podłożem. Najprościej, dając cieńką warstwę włókna (Biax, podwójny splot) wibracje te redukujemy. Dając grubszy splot (triax, potrójny) wibracje te ograniczamy jeszcze bardziej, to chyba logiczne. Krawędź ma cały czas kontakt z podłożem, a my mamy płynniejszą, stabilniejszą jazdę. Kolejna sprawa, potrójny splot Triax mocniej zabezpiecza rdzeń deski, czyli podwyższa wytrzymałość deski, sprawia że nie traci tak szybko elastyczności Jeśli włókno jest słabej jakości z deski robi się szybko kapeć. I kolejna sprawa, dobre grube i mocne włókna szklane Triax, powodują że deska jest lżejsza. Dlaczego? Ano dlatego że wtedy jest znacznie cieńsza. Minęły czasy kiedy deski na nose i tail miały grubość palca.
Tyle. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, w zasadzie przeczytacie to samo w opisach technologii każdej z firm. Triax jest lepszy od Biax, nie ma nic wspólnego ze sztywnością deski, także twierdzenie że "dla początkujących i do desek parkowych lepszy jest Biax - podwójny splot" jest bajeczką na dobranoc wymyśloną na potrzeby dyskusji. Tu nie ma się z czym nie zgadzać
)