Włókna szklane to jeden z czynników mających wpływ na zachowanie deski, tych czynników jest znacznie więcej, a że ośmieliłem się napisać że Shine/Stroke jest ulepszony bo ma potrójny splot włókien szklanych, komuś się to nie spodobało i stąd cała ta demoniczna wrzawa, dodatkowo wynikła z faktu że ośmieliłem się wyjaśnić jak to wpływa na deskę

Przepraszam, więcej nie będę
@Motyl - ale nie przekręcaj - od zawsze uważałem, że jedna deska pozwala na więcej od drugiej. Na jednej coś jesteś w stanie zrobić, na innej jest to znacznie trudniejsze lub niemożliwe. Ty twierdzisz inaczej, jak zwykle

Kilka takich dyskusji już sobie przypominam, szczególnie ta z Bzykiem na żółtych stronach, gdzie sami przekonaliście się, że jednak na miękkiej desce ostro na krawędzi jeździć się nie da

)) Także rider to jedno a sprzęt to drugie. W innym przypadku producenci desek mogli by pójść na wieczysty urlop, wszystkie deski by były takie same. Ja bzdur nie piszę, wskaż choć jedną taką rzecz bez argumentacji zgodnej z rzeczywistością. Czekam na deskę z podwójnym biaxem
Ale OK, nie mam racji, piszę bzdury, nie znam się, nie umiem jeździć, nie mam pojęcia o czym piszę. Biax jest najlepszy, znacznie lepszy od Triax. Rodzaj włókien szklanych, użytych do budowy deski, nie ma żadnego wpływu na deskę, na jej właściwości, rzecz marginalna, bez żadnego znaczenia. Producent Voelkl zwariował, dokonując zmiany w jakiejś tam desce z Biax na Triax, jeszcze ma czelność twierdzić że ulepszył deskę. Ale okazuje się że nie tylko ich porąbało. Firma Signal kompletnie zwariowała, okazuje się że nie wiadomo po co do swoich lepszych desek także używają Triax, twierdząc że dzięki temu są stabilniejsze na większej prędkości. Kompletnie porąbało StepChild'a, Ci to już wogóle przesadzili, zepsuli swoje najlepsze deski gdyż ich budowę oparli na poczwórnym splocie włókien szklanych, a że JP Walker zgodził się na to w swoim pro modelu to już o nim świadczy tragicznie, jak mogli mu tak schrzanić deskę. Pomyłki są też na stronie Burtona, dyletanci bez pojęcia, napisali że dzięki potrójnym splotom Triax może "zniszczyć każdą przeszkodę, od mini do największych". Ale to Burton, oni nie mają doświadczenia ani wiedzy. Brakiem wiedzy wykazuje się także firma K2 Snowboards - Ci natomiast piszą bzdury że dzięki potrójnym splotom Triax, ich deski lepiej trzymają na krawędzi, podnoszą stabilność jazdy i jeszcze największa bzdura, piszą że na desce z Triax łatwiej wylądować. Nie można zapomnieć o Never Summerze, oni już przeginają, podając dane techniczne chwalą się że mają najlepsze włókna szklane o potrójnym splocie kombinowanym z elastomerem, piszą bzdury że dzięki temu ich deski mają siłę, precyzję i świetnie trzymają na krawędziach. Dobrze rąbnięci są także kolesie z Arbora, Ci podobnie jak Never Summer na pierwszym miejscu w opisach desek chwalą swoją technologią PowerPly która zastępuje trzeci splot włókna szklanego. Salomona też trzeba zganić, mądraszki do lepszych desek wsadzają Triax z domieszką bazaltu, jeszcze mają czelność twierdzić że dzięki temu te deski są lepsze. Kompletni amatorzy z Nitro, twierdzą zaś, że dzięki ich włóknom Tri-lit (Triax), deski ich są precyzyjne, czułe i bardzo skrętne.
Na szkolenie z budowy desek trzeba koniecznie wysłać konstruktorów Rome. Napisali okrutny stek bzdur na swojej stronie. Piszą że Triax jest szczególnie dobry dla ich desek w rockerze, twierdzą że rockery potrzebują wzmocnienia i lepszego kopnięcia. Uważają że dzięki temu ich deski lepiej lądują, lepiej sprawdzają się na jibbach czy też lepiej trzymają na krawędziach. Co za bzdury, powariowali normalnie. Przeglądnąłem strony narciarskie, no cóż, oni też są w grubym błędzie, przywiązują wagę do włókien szklanych, a taki Head, to już kompletnie zwariował bo robi potrójne sploty włókien szklanych pustych w środku, ja myślę że Bode Miller w tym maczał palce, sytuacja robi się po prostu żałosna. Okazuje się że cała branża zimowa to prawdziwi dyletanci, przecież proste włókna szklane są najlepsze na świecie a oni zdziwiają okrutnie. Nie wiadomo po co robią różne deski, po co pracują nad nowymi technologiami, próbują odciążyć deski, robić je mocniejsze, lepiej jeżdżące itd. To wszystko jest nie ważne, liczy się rider a nie to na czym jeździ. Cały świat zwariował... my, szaraki z tego forum mamy rację, my wiemy lepiej, trzeba oświecić tych wszystkich dyletantów i kombinatorów. Koniec z tym.
ps 1. post jest satyrą
ps 2. chyba zbyt rzadko kiedy klient zadaje pytanie, dlaczego jedna deska jest droższa od drugiej. Czym się tak naprawdę różnią deski od siebie. Nie dawajcie się oszukiwać, zanim wydacie kasę, zobaczcie jakie materiały użyte są w proponowanej desce...