195 odpowiedzi w tym temacie

[ProDish]

Hej piszecie że HB mogą źle wpływać na spodnie. Właśnie ostatnio nieźle się zdziwiłem ponieważ okazało się że na spodniach mam spore rozdarcie na tyłku (tak z 4 cm) a nie zaliczyłem żadnej gleby na stoku. Spodnie są luźne, kupowałem je mierząc na te spodenki HilliBilly (są to AK od Burtona) i nie brałem pod uwagę że na rozdarcie mogły mieć wpływ spodenki, bardziej myślałem że o coś zahaczyłem np. na wyciągu.

Teraz to mam problem bo nie wiem po pierwsze czy nie olać spodenek (jeśli od nich robią się rozdarcia to raczej bez sensu) a po drugie to muszę jakoś tą dziurę załatać bo te spodni szkoda. Naprawiał ktoś odzież z gore?

 

Witaj Dabla w klubie. 

To jest 2 powód dla których nie śmigam w HB

pisałem o naprawie tutaj ale zdjęcia już znikneły 

 

http://adechade.com/...-tylko/?hl=gore

 

najlepsza rada, 

Daj kreawcowej by wycieła wnetrze kieszeni tylnej i zrobiła z nich łatę.

Od 2 strony podklejasz to taśmą do uszczelniania szwów. Jest na allegro.

[Dabla]

A do czasu naprawy można jeździć w takich spodniach czy lepiej odłożyć je na półkę?

Użytkownik Dabla edytował ten post 27 January 2017 - 18:06

[ProDish]

A do czasu naprawy można jeździć w takich spodniach czy lepiej odłożyć je na półkę?

 

mam tak w 2 parach już zrobione i śmigam. Jak sie zetrze ta łata to mam następną z 2 kieszeni

 

o tak

 

[Dabla]

hej u mnie to będzie chyba trudejsze bo mam gorsze od Ciebie spodnie..

Postaram się podejść do krawcowej i jakoś to ogarnąć.

Pytałem tylko czy myślisz czy jeździć w tych spodniach zanim to naprawę czy też lepiej nie (bo np. może się to powiększyć i będzie trudniej to naprawić..)

 20170127_203022(1).jpg   99.85 KB   5 Ilość pobrań

 20170127_203130(1).jpg   160.6 KB   5 Ilość pobrań

[ProDish]

hej u mnie to będzie chyba trudejsze bo mam gorsze od Ciebie spodnie..

Pytałem tylko czy myślisz czy jeździć w tych spodniach zanim to naprawę czy też lepiej nie (bo np. może się to powiększyć i będzie trudniej to naprawić..)

 

mam drugie spodnie takie jak ty i mają one od wewnątrz podszewkę.

Krawcowa ładnie ci do przetnie i rozrpuje. Zrobi naprawę i zaszyje podszewskę. Nic strasznego.

Faktycznie że te rzeczy 3warstwowe łatwiej się naprawia bo nie ma podszewski

 

Z tą dziurą odpusć sobie latanie bo tylko się powiększy. A jak się powiększy do wielkości wiekszej niż to co wytniesz z kieszyeni jako łatka do masz kłopot

[Dabla]

dzięki Prodish, dziś zamawiam taśmę.  wezmę przeźroczystą bo kto wie co jeszcze kiedyś będę musiał kleić, a tak to będzie do wszystkiego.

[ProDish]

dzięki Prodish, dziś zamawiam taśmę.  wezmę przeźroczystą bo kto wie co jeszcze kiedyś będę musiał kleić, a tak to będzie do wszystkiego.

 

Daj krawcowej "mój przepis", zdjęcia i taśmę do podklejania i zorbi ci "dobrą zmianę" 

[MaciekK]

Odkopuje wątek

Czy to prawda ze D3o robi się 'twarde' gdy temperatura mocno spada?

 

źródło:

Use this for 2 snowboard seasons, I bought it because of the reviews is not bad and I really need something to protect my tailbone. Since I break my tailbone at the beginning of last season so I thought it could be tough when I feel it. Well this season I'm totally ok but every time I fell it feels something it pouching exactly your tailbone. I'm in the ski resort writing this now because I just fall one hour ago without the damn d3o over my tailbone. I'm fine, for safety I thought I need this s*** so I put it on my ass with so much confidence. Same spot, same fall. And I can't do s*** sitting in my car to take a rest. The d3o doesn't do the job at all. Unfortunately, it gets hard when the temperature is below 20f. So no matter what position you fall, this s*** will always bring you same angle punch to you tailbone and damn your day. For the only reason I gave this one star it keeps my butt warm when I sit one the snow. Good job, and thank you guys for the five stars. Appreciate it.

 

https://www.amazon.c...=1&pageNumber=3

[maver]

Odkopuje wątek

Czy to prawda ze D3o robi się 'twarde' gdy temperatura mocno spada?

 

źródło:

https://www.amazon.c...=1&pageNumber=3

 

tak

osobiście miałem już kupić demony ale natrafiłem w decu na: https://www.decathlo...id_8375047.html
i jak dla mnie zdają egzamin, bez problemu zakładam je pod slim-fitowe portki burka co jest uber plusem i na te kilka gleb na tyłek w parku które miałem zadziałały tak jak powinny, tzn wiem że powinno boleć bo już nie pierwszy raz w podobny sposób "glebiłem" a jednak w tych spodenkach nie odczułem nic. 

[MaciekK]

tak

osobiście miałem już kupić demony ale natrafiłem w decu na: https://www.decathlo...id_8375047.html
i jak dla mnie zdają egzamin, bez problemu zakładam je pod slim-fitowe portki burka co jest uber plusem i na te kilka gleb na tyłek w parku które miałem zadziałały tak jak powinny, tzn wiem że powinno boleć bo już nie pierwszy raz w podobny sposób "glebiłem" a jednak w tych spodenkach nie odczułem nic. 

 

Rozumiem, Ja po prostu się pośpieszyłem i kupiłem x-factor mega II.

 

Są OK, czuć te gąbki (jak się wyprostuje, na nogach obniżonych jest spoko), ale jeszcze nie jeździłem więc nie mogę się wypowiedzieć odnośnie tego jakie są.

 

Mam też ochraniacze na kolana z armourgel i właśnie udało mi się znaleźć info że zachowuje swoje właściwości do -20*C.

 

src:
https://books.google...erature&f=false

[Joszu]

Rozumiem, Ja po prostu się pośpieszyłem i kupiłem x-factor mega II.

 

Sprawdziłeś je już w prawdziwym boju?
Bo u mnie na razie plusy tylko pod względem większego komfort\u psychicznego, nie piździ w dupala przy nieco dłuższej nasiadówie na śniegu. I to , że kryją nie tylko kość ogonową, ale cały tyłek przysłużyło się ślizgom przy kontrolowanym uziemieniu.
Jakoś nie wierzę w zbyt cienkie gąbki eva, a d3o w moim odczuciu kryje zbyt małe obszary tułowa.

[mloskot]

Sprawdziłeś je już w prawdziwym boju?

 

ja sprawdziłem nie raz, na boksach podczas zeszłorocznego TD oraz kilka razy na grubych rurach w tym sezonie i sporą ilość razy glebiąc po złapaniu BS na twardym. We wszystkich przypadkach dziękowałem wielkiemu duchowi, że miałem je na d*pie

[ilear]

tak

osobiście miałem już kupić demony ale natrafiłem w decu na: https://www.decathlo...id_8375047.html
i jak dla mnie zdają egzamin, bez problemu zakładam je pod slim-fitowe portki burka co jest uber plusem i na te kilka gleb na tyłek w parku które miałem zadziałały tak jak powinny, tzn wiem że powinno boleć bo już nie pierwszy raz w podobny sposób "glebiłem" a jednak w tych spodenkach nie odczułem nic. 

 

A jak one sie maja do HB i Xfactora ktore testowales?  Nie wygladaja na "solidnie chroniące" , no i wedze to raczej tandetna firma

 

Czy ktos wie czy g-form ma problemy w niskich temperaturach jak d3o ? Kusza mnie te total impacty od burka, lub oryginalne g-formowe spodenki (ciut tansze) ale cena 3x wieksza prawie od tych z xfactora

Użytkownik ilear edytował ten post 31 January 2018 - 10:57

[gula44]

ja mam total impact na tyłek, gform na kolana, i d30 burka tegoroczne na plecy,. nic nie twardnieje, komfort taki, że sie nie pamięta o nich a przed upadkiem dla mnie chronią wystarczająco. 

Testowałem nawet młotkiem  w kolano i byłem w mocnym szoku.

[maver]

A jak one sie maja do HB i Xfactora ktore testowales?  Nie wygladaja na "solidnie chroniące" , no i wedze to raczej tandetna firma

 

Czy ktos wie czy g-form ma problemy w niskich temperaturach jak d3o ? Kusza mnie te total impacty od burka, lub oryginalne g-formowe spodenki (ciut tansze) ale cena 3x wieksza prawie od tych z xfactora

 

ani Hb ani Xfactora nie testowałem na stoku, tylko empirycznie w domu (; obie pary gadków odesłałem ze względu na obszerność i tak szczerze to niezbyt byłem przekonany czy na pewno dobrze ochronią tyłek, choć z opinii innych można stwierdzić że działają. HB na kości ogonowej mają twardą gąbkę przykrytą twardym plastikiem co nie wzbudzało mojego zaufania i ogólnie były toporne.. Xfactory to po prostu kawał grubej, miękkiej gąbki (czułem się jak w jakimś pampersie), myślę że przy punktowym uderzeniu, np. w kant boxa nie pomogą.

Weedze są smukłe i na prawdę fajnie uszyte (czego nie widać na zdjęciach), wiem że to budżetowa marka ale wg. mojej opinii te weedze są lepsze od Hb i Xfactora. Główny ochraniacz na kości ogonowej w weedze jest czymś na wzór d30, jest go wystarczająco (tego też nie widać po zdjęciach) i nie krępuje gdy siedzimy czy to podczas jazdy autem (czego bym o hb albo xfactorach nie powiedział) czy na krzesełku. Na udach są cienkie gąbki które raczej nie uchronią przed poważnym jebnięciem ale ten na kości ogonowej zdaje egzamin, jak już pisałem kilka razy w nich konkretnie glebnąłem i jestem zadowolony z ochrony. Imo jak ktoś zastanawia się między Hb, Xfactor to niech kupi weedze a resztę wyda na karnet czy co tam lubi sam przed zakupem byłem sceptyczny ale teraz po już 8 dniach na stoku jestem zadowolony z zakupu. elo

Użytkownik maver edytował ten post 06 February 2018 - 22:21

[ilear]

Dzieki maver za obszerny feedback Ja ud nie obijam, na railach nie jezdze i w sumie interesuje mnie wlasnie glownie kosc ogonowa, na ktora zdarza mi sie jeszcze czasami upasc szczegolnie ze Knaptona ostatnio uskuteczniam Moze faktycznie to weedze wystarczylo by do moich potrzeb.