Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Jakie ochraniacze na tylek??


195 odpowiedzi w tym temacie

#161 Vasya

Vasya

    Snołborder

  • 3MetryPuchu
  • 154 postów
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 13 December 2015 - 21:02

Ja mam te HillBilly od 4 sezonów, wciąż używam i na desce i na rowerze. W lecie są trochę ciepłe, ale ochrona mistrz. Nigdy w nich nic sobie nie potłukłem. Jeżdżę głownie FR i czasem snowpark - duże hopy, ale na rowerze to już starty w zawodach enduro regularnie i chronią jak trzeba. Nie mam niestety porównania do innych spodenek, więc ciężko się odnieść. Generalnie za takie pieniądze, używając je ok 20 dni w sezonie to warto... :)


Użytkownik Vasya edytował ten post 13 December 2015 - 21:02

Willa Modrysówka - Noclegi w Zawoi


#162 ProDish

ProDish

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2647 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 13 December 2015 - 21:06

Jeszce jeden model spodenek HillBilly

http://www.latawki.p...ucts/426/p/1626

Bardzo fajna cena tańsze od dajnese i demona o 100 :P

Czy ktoś w tym jeździł lub miał okazję zobaczyć ??

 

jak byś przeczytał wątek od początku to byś zobaczył że sporo o tych spodenkach już napisaliśmy

Zalety: chronią na MAXXA

Wady: zapomnij o spodnioach slim, możliwe że będziesz porzebował większego rozmiary spodni.


"Jeżeli problem ma jakieś rozwiązanie, to nie ma się o co martwić, jeżeli rozwiązania nie ma, to martwić się nie ma sensu" - Dalajlama

#163 maver

maver

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 92 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 19 January 2017 - 11:34

czy jest ktoś kto użytkował zarówno wspominane tutaj często HB jak i Demony Flex-Force?

cena HB obecnie to 150 zł a Demony to koszt 300+

chciałbym mieć pewność czy jest sens dopłacać tą różnice..?

 

czy Demony są bardziej "smuklejsze" od HB? Dają większy impact resistance?



#164 ProDish

ProDish

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2647 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 19 January 2017 - 12:17

czy jest ktoś kto użytkował zarówno wspominane tutaj często HB jak i Demony Flex-Force?

cena HB obecnie to 150 zł a Demony to koszt 300+

chciałbym mieć pewność czy jest sens dopłacać tą różnice..?

 

czy Demony są bardziej "smuklejsze" od HB? Dają większy impact resistance?

 

HB jest wielkie i ochraniacz jest twardy. Fakt że sa pancerne ale nie do końca komroftowe.

U mnie tylko się kurzy w szafie. Może kiedyś założę.

 

koledzy z forum (team emerytów) kupił sobie takie coś i bardzo chwalą

 

big_spodenki-ochronne-burton-mb-total-im


"Jeżeli problem ma jakieś rozwiązanie, to nie ma się o co martwić, jeżeli rozwiązania nie ma, to martwić się nie ma sensu" - Dalajlama

#165 SzymSzym

SzymSzym

    Starszy snołborder

  • Instruktorzy
  • 466 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 19 January 2017 - 12:37

Ja mam od chyba 10 lat czy więcej dainesse ochraniacz, nazwy nie pamiętam, cena koło 500 ale super wygodny i dobrze działa.

#166 dudi_wroc

dudi_wroc

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 163 postów

Napisano 19 January 2017 - 13:08

Ja mam X factory. I jestem zadowolony. Tzn nie krępują ruchów i nie mają żadnych plastików tylko gąbka. Może jak ktoś po rurach lata to może coś lepszego ok ale na stok wg mnie są wystarczające. Choć porównania brak i crash testów tez staram się nie robić. Ale po obiciu kolan w zeszłym tygodniu lecę po ochraniacze na kolana bo jak uczniak się załatwiłem. Załączony plik  pol_pm_Spodenki-ochronne-X-Factor-Mega-II-38600_1.jpg   37.02 KB   4 Ilość pobrań

#167 mloskot

mloskot

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 19 January 2017 - 13:35

Ja mam X factory. I jestem zadowolony. Tzn nie krępują ruchów i nie mają żadnych plastików tylko gąbka. Może jak ktoś po rurach lata to może coś lepszego ok ale na stok wg mnie są wystarczające.

 

Ja też od tego sezonu używam ochraniaczy X-Factor (gacie te same co dudi_wroc + ich żółwik) i jestem bardzo zadowolony.

Kilka drobnych uwag mógłbym mieć ale za tą cenę IMHO produkt na 5 gwiazd.

Gatki sprawiają wrażenie na spore i pewnie do spodni slim nie wejdą, ale też nie potrzebują worów aby się zmieścić

(używałem pod średnio szerokie spodnie Quicksilver Plain Ins oraz LibTech Wayne bib).

Na TD wyblebiłem w nich na krawędź/rurę boksa centralnie na zad i poczułem ale siniaka nie ma :D)


Użytkownik mloskot edytował ten post 19 January 2017 - 13:36

"The hardest part about learning anything physical is starting without already knowing what it feels like to do it right!"


#168 maver

maver

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 92 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 20 January 2017 - 10:06

HB jest wielkie i ochraniacz jest twardy. Fakt że sa pancerne ale nie do końca komroftowe.

U mnie tylko się kurzy w szafie. Może kiedyś założę.

 

koledzy z forum (team emerytów) kupił sobie takie coś i bardzo chwalą

 

Miałem okazję je macać i faktycznie są bardzo zgrabne i wejdą nawet pod dżinsy ;) to jednak pady g-formy nie sprawiają wrażenia solidnych ochraniaczy.. wiem że to technologia podobna do 3do i że jest podobno super choć czy ktoś faktycznie potwierdzi ich skuteczność przy upadkach na przeszkodach czy ubitym lądowaniu? Dodatkowym faktorem zniechęcającym do tych gatek jest cena...

 

 

Ja mam X factory. I jestem zadowolony. Tzn nie krępują ruchów i nie mają żadnych plastików tylko gąbka. Może jak ktoś po rurach lata to może coś lepszego ok ale na stok wg mnie są wystarczające. Choć porównania brak i crash testów tez staram się nie robić. Ale po obiciu kolan w zeszłym tygodniu lecę po ochraniacze na kolana bo jak uczniak się załatwiłem. attachicon.gifpol_pm_Spodenki-ochronne-X-Factor-Mega-II-38600_1.jpg

 

 

Ja też od tego sezonu używam ochraniaczy X-Factor (gacie te same co dudi_wroc + ich żółwik) i jestem bardzo zadowolony.

Kilka drobnych uwag mógłbym mieć ale za tą cenę IMHO produkt na 5 gwiazd.

Gatki sprawiają wrażenie na spore i pewnie do spodni slim nie wejdą, ale też nie potrzebują worów aby się zmieścić

(używałem pod średnio szerokie spodnie Quicksilver Plain Ins oraz LibTech Wayne bib).

Na TD wyblebiłem w nich na krawędź/rurę boksa centralnie na zad i poczułem ale siniaka nie ma :D)

 

 

Dzisiaj obczaję te X-Factory i porównam je z zakupionymi HB które powinny dotrzeć także dzisiaj.

Teraz najwięcej czasu spędzam w parku stąd się uzbrajam ostatnio w ochraniacze na najczęściej obijane kolana (661 Recon Knee z rozwiązaniem a'la 3do + RaceFace skorupki) i teraz portki... 

Jeśli zarówno XF jak i HB nie siądą mi to wtedy dołożę i zamówię Demony ew. Burki.. Zależy mi na możliwie największej protekcji przy jak najmniejszym, najzgrabniejszym profilu.

 

edit:

Czy ktoś się orientuje gdzie w krk można kupić/przymierzyć ochraniacze Demona?


Użytkownik maver edytował ten post 20 January 2017 - 10:07


#169 Malo

Malo

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 169 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 22 January 2017 - 10:20

Te burtonowe spodenki ostatnio zakupiłem i na Wierchomli się sprawdziły. Nie zaliczyłem co prawda żadnej rurki na tyłek, ale parę razy na tyłek klapnięte było i skutków ubocznych brak.

Dla mnie wadą jest to, że organy się pod nimi troszkę pocą. Na stoku jest ok, ale zrobisz sobie przerwę w knajpie lub jedziesz w aucie (na stok) to niestety dyskomfort jest.



#170 mloskot

mloskot

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 22 January 2017 - 16:13

Dla mnie wadą jest to, że organy się pod nimi troszkę pocą. Na stoku jest ok, ale zrobisz sobie przerwę w knajpie lub jedziesz w aucie (na stok) to niestety dyskomfort jest.

 

Mam podobne obserwacje z gatkami X-Factor, ale nie wiem czy w ogóle na to jest rada. Każde takie gatki to pampers na tyłku...


"The hardest part about learning anything physical is starting without already knowing what it feels like to do it right!"


#171 tuczerro

tuczerro

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 223 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 23 January 2017 - 16:13

HB jest wielkie i ochraniacz jest twardy. Fakt że sa pancerne ale nie do końca komroftowe.
U mnie tylko się kurzy w szafie. Może kiedyś założę.

koledzy z forum (team emerytów) kupił sobie takie coś i bardzo chwalą

big_spodenki-ochronne-burton-mb-total-im


A no właśnie przymierzałem to to w sklepie , drogie dość ( 110 ojro ) i jakoś malo przekonujące ale może tylko pierwsze wrażenie ... Ten g-form to dobra sprawa ? Tj rozprasza dobrze siłę uderzenia ? Bo ja kiedyś sobie dupsko bardziej spodenkami załatwiłem niż samym upadkiem i mam trochę traumę w stosunku do panzergaci ;)

#172 danielo4479

danielo4479

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 22 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 26 January 2017 - 10:49

no to ja polecę ochraniacze które broniły mój zadek przed upadkami w zeszłym roku
Kupiłem po zaliczeniu w Krynicy ostrego upadku ze zbiciem ostrym miednicy. Przy okazji gogle połamałem (ale to inna historia)
po wielu przymiarkach kupiłem
http://www.allegro.p...rszawa_hit.html

upadki w czymś takim na pupę, kość ogonową, bok nie są problemem a i na śniegu można posiedzieć przy ostrym minusie.

warte swojej ceny
nie polecam RED'a czy to we wersji ostrej lub light'owej - sorry ale ochraniacze od nich to pomyłka.
no może poza kaskami i żółwiem (może być)

Podaj model i firmę z linku allegro bo on już w archiwum.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka



#173 ProDish

ProDish

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2647 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 26 January 2017 - 12:58

Podaj model i firmę z linku allegro bo on już w archiwum. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

To były HillBilly - są pancerne ale za duże.

Trzeba rozmiar spodni zmieniać.

Już ich nie polecam. No chyba że chcesz mega ochronę :)

 

hillbilly-c-ya-full-impact-protection-5c


Użytkownik ProDish edytował ten post 26 January 2017 - 12:58

"Jeżeli problem ma jakieś rozwiązanie, to nie ma się o co martwić, jeżeli rozwiązania nie ma, to martwić się nie ma sensu" - Dalajlama

#174 Dabla

Dabla

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 145 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 26 January 2017 - 13:09

ja mam cały czas te HilliBilly i mimo, że rzeczywiście są spore i nie we wszystkich spodniach się w nich mieszczę to polecam. Ochrona naprawdę konkretna.

Ja kupiłem po tym jak zaliczyłem taką glebę że przez dłuższy czas musiałem leżeć ( a miałem wtedy na sobie spodenki ochronne  - takie zwykłe z  alledrogo)

Od tego czasu zaliczyłem kilka gleb ale zawsze było spoko.

Kupowałem je na amazonie i dużo taniej wyszło niż w Polsce



#175 maver

maver

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 92 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 26 January 2017 - 19:57

Mam podobne obserwacje z gatkami X-Factor, ale nie wiem czy w ogóle na to jest rada. Każde takie gatki to pampers na tyłku...

 

Stwierdzam to samo, będzie się pocić tyłek i jajka.. 

 

zrobiłem małą konfrontację X-Factorów z HillyBilly.

 

HillyBilly mają ten plus że materiał z którego są wykonane to siatka (czego nie widać po zdjęciach), więc myślę że będą znacznie bardziej 'przewiewne' od X-Factorów czy burków. Z kolei X-Factory lepiej leżą na nogach, tyłku a panele ochronne się nie przesuwają i mają nieco 'mniejszy' profil. Mam dwie pary spodni, burki southside (silmy) i najki (regular). Przymiarka HB oraz XF w najkach była ok choć miałbym obawy co do tego czy spodnie wytrzymają z HB jeden dzień na stoku. Jeśli o slimy chodzi to ledwie byłem w stanie zapiąć je na guzik gdy miałem HB na d*pie. XF zapiąłem ale też nie ryzykowałbym spodni... To tez był główny powód dla którego nie zatrzymałem żadnej z tych gatek, zbyt obszerne.

 

Jeśli o protekcję chodzi to za wiele nie napiszę bo gatki tylko przymierzyłem w domu.

 

Panele ochronne HB są wykonane z dość twardej "pianki" lub mocno sprasowanej, ubitej gąbki (?). Na d*pie leżą mniej precyzyjnie co XF, nie dopasowują się tak dobrze bo panele nie są giętkie i w moim odczuciu nie są docięte tak "ergonomicznie" jak w XF (może się dopasują z czasem). Najmniej podobał mi się plastikowa nakładka na kość ogonową która jest dosyć twarda.

 

W XF za ochronę odpowiada gruba ale znacznie miększa gąbka, lądowania z niskich wysokości będą łagodniejsze ale raczej nie zabezpieczy tyłka tak dobrze na railach jak HB, choć to jest odczucie bardzo względne i być może błędne.. XF'y w moim odczuciu sprawdzą się najlepiej dla początkujących którzy sa narażeni na częste upadki na twardy, zmrożony śnieg/lód oraz dla tych którzy zaczynają z FS. Na pewno lepszy taki ochraniacz niż żaden! 

 

HB z kolei dobre będą zarówno dla początkujących jak i prosów. Jedyne obawy mamy co do tego plastiku na kości ogonowej i "obszerności" która jak dla mnie jest dyskwalifikująca.

 

Fotki shortów HB i XF

 

http://tufotki.pl/fMf0x

 

Następne w kolejności biorę na warsztat Demony DS1620.


Użytkownik maver edytował ten post 26 January 2017 - 20:12

  • mloskot lubi to

#176 gula44

gula44

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 612 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 26 January 2017 - 22:57

A jakis model z d3o?? Bo hillbily wydaja sie za toporne a ostatnio tyłek tak potłukłem, ze masakra... Dodatkowo nieocenionym plusem bedzie siadanie na stoku:D

co myslicie o tych:

http://allegro.pl/66...6284927964.html

 

Ewentualnie czy wie ktoś co to za model:

https://www.olx.pl/o...html#c4644cc2ba


icon_users.png


#177 maver

maver

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 92 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 26 January 2017 - 23:04

661 kiedyś się nimi interesowałem, nie miałem okazji osobiście macać ale po zdjęciu analizując to typowe spodenki rowerowe z wszytym "pampersem" na siodełko... Mają d30 tylko po bokach, bo z reguły na rowerze wywalasz się na bok, ochrona kości ogonowej bardzo mała... Już lepiej dołożyć te 20 zł i kupić typowo zaprojektowane pod snowboard Demony DS1620.

 

te drugie to już troche zabytkowe RED'y z d3o, tutaj ochrona znacznie lepsza, ale czy lepsza niż w demonach? not sure. Jest przynajmniej dużo tego d3o.. Jak g-forma w nowych burkach...



#178 praxx

praxx

    loża szyderców #1

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2745 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 26 January 2017 - 23:49

używam demonów z d3o... albo nie zwróciłem nigdy uwagi, albo nie pamiętam, ale o spoconych jajkach nic mi nie wiadomo...  :bag:


skręcamy w stronę białorusi... :ban: nie karmię trolla...

#179 ProDish

ProDish

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 2647 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 27 January 2017 - 07:23

Wg.moich doświadczeń w spodenkach dla nas podstawa to ochrona kości ogonowej. Może to realizować panel z plastiku jak w HillBilly lub panel d30 lub coś innego. Twardy panel jest Ok ale przy upadkach na d*pę i szorowaniu po sztruksie szybciej się na d*pie spodnie przecierają. Dlatego wole tam d30 lub armourgel. Co do spoconych jajek to nie miałem problemu nigdy bo blissy jakie używam są z siateczki. Rozwiązaniem na mokre jajka może być bielizna termiczna. Można za grosze kupić bokserki brubecka. Czasem też w Biedronce maja takie boxerki za śmieszne pieniądze.
"Jeżeli problem ma jakieś rozwiązanie, to nie ma się o co martwić, jeżeli rozwiązania nie ma, to martwić się nie ma sensu" - Dalajlama

#180 Dabla

Dabla

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 145 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 27 January 2017 - 07:40

Hej piszecie że HB mogą źle wpływać na spodnie. Właśnie ostatnio nieźle się zdziwiłem ponieważ okazało się że na spodniach mam spore rozdarcie na tyłku (tak z 4 cm) a nie zaliczyłem żadnej gleby na stoku. Spodnie są luźne, kupowałem je mierząc na te spodenki HilliBilly (są to AK od Burtona) i nie brałem pod uwagę że na rozdarcie mogły mieć wpływ spodenki, bardziej myślałem że o coś zahaczyłem np. na wyciągu.

Teraz to mam problem bo nie wiem po pierwsze czy nie olać spodenek (jeśli od nich robią się rozdarcia to raczej bez sensu) a po drugie to muszę jakoś tą dziurę załatać bo te spodni szkoda. Naprawiał ktoś odzież z gore?