Ja 95 kg ale...w "pełnym rynsztunku" (włącznie z wagą wiązań).
No i pierwsze pytanie, jeśli na stronach podają na jaką wagę projektowali deskę to pewnie mają na myśli wagę 'całego zestawu' a nie tylko gołego człowieka?
A drugie pytanie, jeśli podają zakres wagowy od-do tzn. że optymalnie, idealnie dopasowanym do projektowanej deski będzie się z wagą będącą po środku tego przedziału?
I co wtedy z sytuacjami gdy w tabelce 'waga docelowa' wpisują np. 80+, czyli że niby ktoś z 81 kg i 110 kg będzie tak samo odbierał tę deskę? Pewnie nie :/
To ja wykonałem "kawał pracy" szukając dla siebie z odpowiednim przedziałem wagowym, to żeby się praca nie zmarnowała
, to tylko ze względu na wagę i przyzwyczajenie autora tematu do 'twardszych' desek, mogę podać co ja znalazłem:
CAPiTA WarSpeed najdłuższa z górnym zakresem wagowym 107+
ROME SDS Nationalnajdłuższa i najszersza wersja ma przedział 70-100+
ROME SDS Blur najdłuższa/najszersza wersja na przedział 73-104+
K2 Broadcast największy zakres 59-104+
NIDECKER Rave największa na przedział 80-105
NIDECKER Platinum przedział wagowy j.w. ale dla dłuższej deski
Burton ma ogólnie większe maksymalne zakresy wagowe bo sięga aż do 118 kg, weźmy najbardziej popularny
Burton Custom X dwie największe przedział 82-118
PS
Zawsze zazdrościłem narciarzom, że gdy jest lód beton, to nawet dzieci mogą spokojnie kontrolować zsuwanie się po betonie, na relaksie. Dwie nogi dzięki którym można rozłożyć balans, nie tak jak w przypadku snowboardu gdzie balansuje się na krawędzi jak linoskoczek
Ale zawsze tłumaczyłem sobie: oni może i mają aż dwie krawędzie efektywne dzięki długościom których trzymają się podłoża, a snowboard ma jedną ale za to dłuższą i jest sprawiedliwie
Ale ostatnio stoję w kolejce i widzę przed sobą narty na których z tyłu jest napisane 175, a kolega pisze, że jeździ na 193 cm...to niestety czuję się znokautowany
O wiele więcej krawędzi efektywnej mającej kontakt z podłożem