Heja,
szukam deski, za którą nie zapłacę więcej niż 1500 i będzie zdolna do wszystkiego. Jeżdżę już sporo (co najmniej z 8 lat). Moje wiązki to ride maestro. Najwięcej czasu spędzam na stoku, troszkę w parku, a puch mnie raczej nie interesuje. Z tego powodu szukam czegoś all mountain freestyle, do jazdy i zabawy na stoku plus trochę parku (do rurek wagi nie przywiązuję). Wpadły mi w oko takie deski jak: lib tech trs, gnu riders choice, capita doa, czy outer space living, ale jednak szukam czegoś odrobinę tańszego. Cenowo pasuje mi Bataleon Evil Twin, jednak obawiam się, że będzie nieco zbyt freestylowa, za mało do jeżdżenia. Nie mam możliwości testowania desek, kupuję w ciemno. Będę wdzięczny za wszelką pomoc