Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Zgrzewanie Elektryczne W Oslonie Argonu Krawędzi Stalowej W Snowboardzie


27 odpowiedzi w tym temacie

#1 snowman

snowman

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 115 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 14 January 2015 - 01:18

Witam ,

w innym wątku padło pytanie co zrobić z pękniętą krawędzią stalową.Ponieważ jak zwykle zrobiło się zamieszanie chciałbym ilustrując zdjęciami pokazać ,że można zespawać taką krawędz bez uszkodzenia ślizgu i sidewalla wysoką temperaturą.

Na pierwszym zdjęciu widać listwę ze spienionego pcv więc niezbyt wytrzymałego na temperaturę materiału a na jej brzegu znajduję się płaskownik ok 1mm ze stali kwasoodpornej

15010045.jpg

Na drugim zdjęciu widać jak zgrzewam punktowo zgrzewarką w osłonie argonu ten właśnie płaskownik

15010046.jpg

na następnym zdjęciu widać zespawany plaskownik na listwie z pcv.jak widac też na następnym zdjęciu pcv nie zostało uszkodzone więc spiekany ślizg jak i sidewall zrobiony z tworzyw bardziej wytrzymałych materiałów tym bardziej nie ulegnie przegrzaniu stopieniu czy spaleniu[attachment

15010047.jpg

15010048.jpg

ostatnie zdjęcie to obrobiony plaskownik tak dla formalności aby było widac ,że jest zespawany.

15010050.jpg

oczywiście w wypadku pęknięcia krawędzi tak jak to widać na zdjęciu zamieszczonym w innym wątku należy oszlifować krawędzie pękniętej krawędzi i wstawić kawałek stalowej blachy która będzie lekko wystawała ze szczeliny i w ten sposób obspawać brzegi krawędzi z wstawką.pózniej należy opiłować pilnikiem na równo zespawaną krawedz i klejem epoksydowym uzupełnić ew ubytki sidewalla i ślizgu.

dalej można postępować jak zwykle czyli szlifowanie ostrzenie smarowanie i jazda :)

pozdrawiam sceptyków

 

 



#2 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 01:58

Główny sceptyk spawania (!!!) krawędzi ma wątpliwości, poważne :) Respect za temat i wysiłek. Ale:

 

1. Obawiam się że ślizg jak i ścianka sidewall ulegną stopieniu. Mniej więcej wiem jaka temperatura żelazka klei już ślizg.

2. Deska wygina się podczas jazdy, często bardzo mocno. Czy spaw (a raczej jego okolice) nie będzie w takim razie najsłabszym punktem tej deski?

3. Snowman - jakie masz doświadczenie w serwisowaniu, naprawianiu desek, tak z ciekawości pytam?


Użytkownik mrgn edytował ten post 14 January 2015 - 02:01


#3 snowman

snowman

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 115 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 14 January 2015 - 03:16

temp rozkladu pcw czy pvc to przedział 140 -170 stopni celsjusza

kompozyty o których wczesniej gdzies był temat i z ktorych robi sie slizgi maja ta temp o co najmniej 150- 200 stopni wyższa, więc proszę sobie samemu odpowiedzieć czy sie stopi.

a jaka temperatura żelazka topi ślizg?

krawędzie są zgrzewane i jak widać jak jest to zle zrobione to pękają. takie spawanie daje homogeniczną spoinę bez przegrzania materiału ktory przez to jest kruchy.moze sie bardzo wyginać i taki spaw nie bedzie gorszy od fabrycznego.ktos już pisał o tym ale skrzydło np szybowca moze w trakcie wznoszenia wygiac sie w taki łuk że jego krance prawie sie ze sobą zetkną i nie pęka a są to bardzo złożone konstrukcje.  rozwarstwienia itd mogą się zdarzyć nawet w desce gdzie nie była pęknięta krawędz. deske fabrycznie jej warstwy klei się żywicą więc użycię jej może być wskazane w tym wypadku ale nie konieczne.

znam sie na technologi materiałow i ich obróbce. serwisuje sobie deske w takich wypadkach sam. miedzy innymi postrzepiony nose i tail coala od twardego śniegu tak aby wiecej sie to nie zdarzało. moge powiedziec jak i wytłumaczyć po niemiecku producentom zeby to poprawili bo wstyd że niemcy coś takiego sprzedaja.

Pana sceptycyzm i wątpliwości mają może takie podłoże że nie posiada Pan dostatecznej wiedzy na temat właściwości różnych materiałów ich obróbki i technologii a także właśnie doświadczenia w używaniu praktycznym tychże jak np żywic i spawaniu zgrzewaniu i klejeniu metali.te same materialy technologie sa uzywane w wielu roznych branzach nie tylko w snowboardzie

kiedys po przeczytaniu na stronie voelkla o systemie tlumienia drgan stosowanym w w nartach i coal race zapytalem Pana o ten system i wspomnialem o tym jak to zostalo opracowane i nie chciał Pan ze mna rozmawiać a sami niemcy na swojej stronie piszą ze jest to opracowane na podstawie podobnych systemów od lat stosowanych w budownictwie i architekturze.

więc jakie ma znaczenie fakt czy serwisuje deski? moge serwisowac albo wykonac od podstaw wiele innych rzeczy gdzie sa materialy i technologie ktore znam i potrafie sie nimi poslugiwac.nie mam tez problemu z dzieleniem sie ta wiedza jesli kogos to interesuje.

co chce mi Pan udowodnić? tu chyba raczej chodzi o to żeby pomóc komuś kto pyta jak zreperować deskę? powiedzenie że się nie da ,wyrzuć i kup nową to nie pomoc.To polityka sprzedaży wiekszości producentów wszystkiego. co by było gdyby wszyscy sobie wszystko sami reperowali i używali trwałych dobrze zaprojektowanych i wykonanych z dobrych materiałow produktów latami? ja wiem co to jest zaprojektowany przewidywany okres użytkowania :)

wie Pan ja teraz ma sworda duala myślę że przez najbliższe 10 lat nie kupię deski chyba że zaczne uprawiać freestyle albo extreme curving to wtedy dobrze się rozejrze a coal po wylaminowaniu nose i tail tak aby ktos nie mial z tym problemu pojdzie do kogoś innego :)



#4 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 11:50

Snowman - fantastycznie że chcesz pomóc koledze, ważne jednak by przy okazji nie zrobić mu lwiej przysługi.

Jak sam piszesz jesteś teoretykiem a nie praktykiem. Dlatego pasowałoby byś poznał kilka faktów.

 

1. Konsekwencje wyrwania krawędzi i nagłego zatrzymania deski mogą być bardzo poważne. Kolega miał pękniętą krawędź, dobry kask, gogle, umiejętności na poziomie zaawansowany. Stracił pół twarzy, ma więc tytanowy policzek do końca życia, przez tydzień lekarze walczyli by uratować jego oko.

2. Żaden producent od początku snowboardingu nie zdecydował się nigdy na spawanie krawędzi w ramach naprawy deski. Z prostej przyczyny.

Wykonując taką naprawę, bierzesz odpowiedzialność za swoją "usługę". Jeśli użytkownik "naprawionej" deski coś by sobie na takiej desce zrobił, prawnicy bezlitośnie roznieśliby w proch i pył producenta/serwis takiej deski.

3. Jeśli jesteś mądrzejszy od producentów, serwisantów, masz większą wiedzę i doświadczenie, zaproponuj koledze własnoręczną naprawę deski z pękniętą krawędzią, pospawaj ją i weź za to odpowiedzialność prawną.

 

Nie słyszałem by jakikolwiek serwis narciarski w Polsce spawał krawędzie. Proponuję wykonać kilka telefonów do tych lepszych serwisów, zapytać o możliwość trwałego połączenia krawędzi.

Proponuję zacząć od Windsport (Kraków), zacni fachowcy szkoleni i pracujących na super sprzęcie.

Następnie sugeruję zadzwonić do p. W. Gątarskiego (Halczyna, Kraków) słynącego ze swojej fachowości, wiedzy i doświadczenia.

Można też skonsultować się z malczewskisport.pl czyli serwisantami mającymi międzynarodowe certyfikaty i doświadczenie na poziomie pro.

Gdzie nie zadzwonisz, będziesz traktowany jak "turysta z północy", usłyszysz pewnie w słuchawce uśmiechnięty głos ;)

Możliwe też że dowiesz się, że hartowana stal z jakiej wykonane są krawędzie nie nadaje się do spawania, ma za dużo węgla :)

 

Reasumując, teoria teorią, praktyka praktyką, stąd moje pytanie o doświadczenie w serwisie desek.

 

ps. Snowman - jesteś dużym chłopcem, zastanów się więc co piszesz na forum, jeśli propagujesz bzdury, narażasz ludzi na stratę czasu i pieniędzy.


Użytkownik mrgn edytował ten post 14 January 2015 - 11:59


#5 Jancio Wodnik

Jancio Wodnik

    Pro snołborder

  • Administratorzy
  • 1367 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 11:59

Wystarczy.

 

wg serwisów samochodowych też wielu rzeczy nie powinno się robiś tylko wymieniać na nowe.

Pracuje z klejami konstrukcyjnymi od ponad 20 lat i są takie które kleją gówno do śniegu.

podzespoły nośne w samochodach sportowych są na nich łączone.

Sprawanie jest ostatecznością i wg mnie łączy się to ze zrobieniem wcinki ze ślizgu tak jak to było w przypadku mojej deski ( zdjęcie zamieściłem W poprzednim wątku)

 

Dlatego wolę słuchać opinii ludzi którzy znają się na rzeczy - materiałoznawstwo niż osób którym się - wydaje.

 

 

Podsumowując - możliwe jest klejenie, możliwe jest spawanie - jednak osoba na to się decydująca musi liczyć się z ew niepowodzeniem takiej naprawy.

W moim przypadku powiedziałem chłopakom w serwisie że jak nie wyjdzie to trudno. Za naprawe - wymiane kawałka krawędzi, ślizgu i przeserwisowanie zapłaciłem 100 zł - cena smieszna.

 

pzdr

 

JW


  • snowman lubi to

.......... ......... ............. ...................

kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły .. Dołączona grafika


#6 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 12:06

Dziękuję Radek za wsparcie, ja też jestem zdania że należy słuchać fachowców, praktyków a nie teoretyków. Podaję więc numery telefonów:

Halczyna: 12 636 14 00

Windsport: 12 267 79 60

Malczewscy: 609 603 034

O temperaturze do spawania hartowanej krawędzi, o pękających spawach, można poczytać na elektrodzie.

Najważniejsze jest bezpieczeństwo, czego jazda z pękniętymi krawędziami, wstawkami w 100% nie gwarantuje. Nawet jeśli wyrwanie pękniętej krawędzi zdarzy się raz na 100 desek...



#7 sedzia

sedzia

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 227 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 14 January 2015 - 12:13

Morgan, znowu się mylisz:

Robota przywołanego przez Ciebie p. Gątarskiego: 

 

P2233361.JPG

 

P2273365.JPG


  • kortek i snowman lubią to

#8 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 12:16

Morgan, znowu się mylisz:

Robota przywołanego przez Ciebie p. Gątarskiego: 

https://picasaweb.go...316316183885666

https://picasaweb.go...316321073517954

 

Mylę się? :D Nie widzę żadnych spawów w tej wstawce, widzę jedynie dwa miejsca łączenia krawędzi.


Użytkownik mrgn edytował ten post 14 January 2015 - 12:19


#9 Jancio Wodnik

Jancio Wodnik

    Pro snołborder

  • Administratorzy
  • 1367 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 12:16

Morgan, znowu się mylisz:

Robota przywołanego przez Ciebie p. Gątarskiego: 

 

 

hahaha :) piekne :) może w takim razie Morgan powinien jako pierwszy skorzystać z podanych powyżej numerów.... ?

W poprzednim wątku poddawał w wątpliwość wstawki i ich trwałość

 

a tak na marginesie niemal identyczna naprawa jak u mnie tyle że miałem dłuższe uszkodzenie

 

pzdr

 

JW


  • snowman lubi to

.......... ......... ............. ...................

kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły .. Dołączona grafika


#10 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 12:25

Widzisz gdzieś spawy w tych wstawkach?



#11 msolczak

msolczak

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 321 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 14 January 2015 - 12:30

Snowman - fantastycznie że chcesz pomóc koledze, ważne jednak by przy okazji nie zrobić mu lwiej przysługi.

Jak sam piszesz jesteś teoretykiem a nie praktykiem. Dlatego pasowałoby byś poznał kilka faktów.

 

1. Konsekwencje wyrwania krawędzi i nagłego zatrzymania deski mogą być bardzo poważne. Kolega miał pękniętą krawędź, dobry kask, gogle, umiejętności na poziomie zaawansowany. Stracił pół twarzy, ma więc tytanowy policzek do końca życia, przez tydzień lekarze walczyli by uratować jego oko - jechał na desce z pękniętą krawędzią? / krawędź pękła podczas jazdy? / krawędź była uszkodzona, naprawiona metodą klejenia / zgrzewania elektrycznego w osłonie argonu i uległ wypadkowi w wyniku nieprawidłowej naprawy? Bo nie bardzo rozumiem co masz na myśli? Nikt tutaj nie twierdzi, że konsekwencje wyrwanej krawędzi podczas jazdy mogą być opłakane, ale nadal nie wiem co to ma do rzeczy w temacie naprawa krawędzi. 

 

2. Żaden producent od początku snowboardingu nie zdecydował się nigdy na spawanie krawędzi w ramach naprawy deski. Z prostej przyczyny.

Wykonując taką naprawę, bierzesz odpowiedzialność za swoją "usługę". Jeśli użytkownik "naprawionej" deski coś by sobie na takiej desce zrobił, prawnicy bezlitośnie roznieśliby w proch i pył producenta/serwis takiej deski. 

 

3. Jeśli jesteś mądrzejszy od producentów, serwisantów, masz większą wiedzę i doświadczenie, zaproponuj koledze własnoręczną naprawę deski z pękniętą krawędzią, pospawaj ją i weź za to odpowiedzialność prawną.

 

Nie słyszałem by jakikolwiek serwis narciarski w Polsce spawał krawędzie. Proponuję wykonać kilka telefonów do tych lepszych serwisów, zapytać o możliwość trwałego połączenia krawędzi - zacznijmy ponownie od definicji (jak w przypadku "czystego lodu"  :hahaha: co bawi mnie i dzisiaj do łez), bo tutaj kolega pisze o konkretnym procesie technologicznym jakim jest ZGRZEWANIE ELEKTRYCZNE W OSŁONIE ARGONU, nie widzę tutaj informacji o spawaniu, te procesy drastycznie różnią się od siebie wbrew pozorom. Wiedziałbyś to gdybyś miał elementarną wiedzę na ten temat :-D

 

Proponuję zacząć od Windsport (Kraków), zacni fachowcy szkoleni i pracujących na super sprzęcie.

Następnie sugeruję zadzwonić do p. W. Gątarskiego (Halczyna, Kraków) słynącego ze swojej fachowości, wiedzy i doświadczenia.

Można też skonsultować się z malczewskisport.pl czyli serwisantami mającymi międzynarodowe certyfikaty i doświadczenie na poziomie pro.

Gdzie nie zadzwonisz, będziesz traktowany jak "turysta z północy", usłyszysz pewnie w słuchawce uśmiechnięty głos ;) - super, znasz, dzwoniłeś? Nie naprawiają uszkodzonych krawędzi? Nie znam, ale dzwoniłem. Windsport (Kraków) - zajęte, malczewskisport.pl - nie robią napraw krawędzi, nawet kiedy jest jedynie wyrwana, więc nie ma o czym mówić. W. Gątarskiego (Halczyna, Kraków) - oczywiście, że naprawiają. Jak? Wklejają fragment nowej krawędzi w miejsce uszkodzonej. Podważałeś to w tym wątku: http://adechade.com/...-krawędź/page-2 - możliwe, że też następnym razem się dowiesz czegoś więcej, zanim zaczniesz pisać kolejne głupoty na forum, w które jeszcze ktoś uwierzy, bazując na Twoich manipulacjach i niewiedzy i wyrzuci mało używaną deskę :-) Licencjonowanych, renomowanych serwisów w PL i na świecie, które naprawiają uszkodzone krawędzie i robią wklejki krawędzi jest masa, wystarczy odpalić wuja Google. Jeden z takich kontaktów sam podałeś powyżej.

 

Reasumując, teoria teorią, praktyka praktyką, stąd moje pytanie o doświadczenie w serwisie desek - dokładnie, a jakim Ty dysponujesz doświadczeniem lub ewentualnie na jakiej podstawie budujesz te głupoty Morgan? Z braku wiedzy w tym temacie, wnioskuję, że mizerne.  :girlcake: 

 

ps. Snowman - jesteś dużym chłopcem, zastanów się więc co piszesz na forum, jeśli propagujesz bzdury, narażasz ludzi na stratę czasu i pieniędzy - dokładnie, ale to chyba była autoironia? ;-)

Celowo nie odniosłem się do wszystkiego, co padło i w tym wątku, ale jak mrgn, myślę, że Snowman jest dużym chłopcem i poradzi sobie sam ;-)

 

Reksio szczeka, karawana jedzie dalej. 


Użytkownik Jancio Wodnik edytował ten post 14 January 2015 - 12:44
podbicie kolorami dla poprawienia czytelnosci

  • snowman lubi to

#12 snowman

snowman

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 115 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 14 January 2015 - 13:04

ale co wie Pan znów lepiej.Wiadomo że w takiej sytuacji taką osobę jak ja bedzię Pan dyskredytował bo nie jestem fachowcem od desek. ja generalnie mam to gdzieś. wiem na czym się znam jeśli się wypowiadam na taki temat.a z jakiego gatunku stali są krawędzie? a jak są utwardzane? a jak są łączone spawane czy zgrzewane? a może klejone? wie Pan?

zgadzam się ,ze taka usługa jest nietypowa i na wyrażne żądanie klienta i jego odpowiedzialność a w serwisach z pewnością nie mają elektrycznych zgrzewarek impulsowych pracujących w osłonie argonu czy laserów. a moja wiedza na ten temat nie pochodzi z portalu elektroda czy wikipedii.jak widać na zdjeciach jestem praktykiem a nie teoretykiem.czy jakies konkrety i argumenty wogole Pan przyjmuje do wiadomosci.

Pana z Halczyna poznałem facet jest fachowcem i miło się z nim gada. może smarowanie dechy  na gorąco mu zlece bo mi sie nie chce tego w domu robić ale cała reszte ew zrobie sam włącznie ze zgrzewaniem i klejeniem. właśnie to jest przykład fachowca który nie powie że sie nie da tylko ew czy to się opłaci.zrobi raczej wszystko tylko to kwestia opłacalności robocizny w stosunku do tego  ile można zarządać za taką usługe pieniędzy.są to naprawy dośc skomplikowane i pracochłonne mogą je wykonywać tylko bardzo wszechstronnie sprawni fachowcy.serwisanci w inter sporcie tego nie zrobią :)

Mysle ze dalsza dyskusja nie ma sensu bo jak zwykle probuje Pan komuś udowodnić że jest łosiem.

jakoś temat laminatu na coalu Pan skrzętnie omija .co tego też sie nie da i lepiej tego nie reperowac bo to niebezpieczne?

proszę mi wskazać zdanie po zdaniu w którym napisałem bzdury. Latwo jest komuś zarzucać niekompetencje i pisanie bzdur. to prosze udowodnić bo jak na razie kilka osob juz udowodniło że Pan sie mija z prawdą.

czytam Pana porady dotyczące sprzętu i nie kwestionuje Pana kompetencji w tym względzie.dobór deski paramentry jak działa jak dobrać wiązania ustawić dopasować buty itd.robi Pan to dobrze może nawet najlepiej bo bardzo obszernie i skrupulatnie i ja to jako użytkownik deski doceniam i jak taki problem będe miał to może sie do Pana zwrócę. ale jesli chodzi o inne rzeczy to niestey nie jest Pan dla mnie autorytetem.

dziękuję kończę dyskusje.



#13 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 13:13

msolczak - żeby podważać czyjąś wiedzę trzeba mieć argumenty. Sugeruję byś przestał udawać fachowca, wyciągnął telefon i sprawdził moją wiedzę. Proste. Chyba że znów cały świat się myli, producenci, serwisy. Krawędzi się nie spawa ani w żaden inny sposób pękniętej krawędzi nie da się trwale połączyć. Nie da się naprawą doprowadzić do stanu fabrycznego jak to ma miejsce np. po wymianie skrzyni biegów czy zawieszenia w samochodzie.

 

Dalsze tłumaczenia są bezsensowne, przypominają moją walkę z wiatrakami. Macie fajną zabawę w podważanie wszystkiego co piszę. Jak zwykle za 2-3 miesiące będzie można już przeczytać coś zupełnie innego, kwestia czasu kiedy do tego dojrzejecie że krawędzi się nie spawa.

Rozumiem że niektóre rzeczy które piszę są dla nie siedzących w temacie szokujące i sprzeczne z bzdetami które możecie znaleźć w internecie.

Krawędź efektywna nie miała znaczenia, ślizg tłoczony absorbował znakomicie smar, włókna Triaxial to był już w ogóle wymysł marketingu itd. itp. Przerabialiśmy to nie raz :)

 

Temat wstawek jest trudną sprawą. Mają one sens jedynie gdy rdzeń deski nie ucierpiał. Jest związany z tematem pękniętych krawędzi, można powiedzieć że jest dwa razy gorszym problemem, bo nagle pojawiają się dodatkowe 2 punkty łączenia krawędzi. Oczywiście, zeszlifowane pod kątem, ładnie spasowane, sklejone z deską, zaklejone łatką ślizgu. Tyle że stalowa krawędź nie jest połączona, a deska mocno się wygina podczas jazdy, wibracje podczas jazdy są duże, więc to wszystko pracuje, rusza się. Jak ktoś będzie ma pecha, jak deska mocno wbije się w twarde podłoże może taką krawędź wyrwać. Niestety takie coś się zdarza.

Dlatego nie ma mowy o tym, a przynajmniej ja się z tym nie spotkałem przez ostatnie 15 lat by jakikolwiek producent "naprawiał" takie uszkodzenia w ramach gwarancji. Był kiedyś taki problem w deskach pewnej zacnej firmy, w zasadzie firmy wtedy nr 1-2. Kilka modeli miał zbyt twarde krawędzie, które po prostu pękały. Nie wpadli na pomysł by spawać krawędzie, dawali od ręki nowe deski z innej, poprawionej serii.

 

Wiem doskonale, że sporo ludzi jeździ z pękniętymi krawędziami i ma to gdzieś. Są to głównie jiberzy którym jest wszystko jedno bo jeżdżą na małej prędkości i nawet jak wyrwą krawędź to są na to "gotowi".

Osobiście nie mam zamiaru ryzykować kontuzji, nie chce mi się włóczyć po lekarzach, szpitalach, szkoda mi czasu na rehabilitację, dochodzenie do siebie itd. Dlatego nie zapnę deski z pękniętą krawędzią, wstawką i innym uszkodzeniami mogącymi sprawić że deska wystrzeli mnie w kosmos. Może to jest przesada, ale jestem zdania że wolę mieć 1000 zł na nogach niż na koncie w banku, bo może mi się ta kasa nie przydać. Każdemu kto pracuje, ma rodzinę, polecam takie podejście do tematu :)

Pozostawiam temat do przemyślenia, zanim kolejny raz ktoś postanowi pogłaskać ziomka w szczytnym, wspólnym celu (zaprzeczanie mrgn)

 

@snowman - stal z której wykonane są krawędzie ma wysoką zawartość węgla, jest hartowana w wysokiej temperaturze. Wierzę w to że np. w NASA mają już tak rozwinięte technologie że potrafią pewnie połączyć trwale i skutecznie kurę z drabiną, jednak należy stąpać twardo po ziemi i oceniać sens ekonomiczny takich operacji. Inaczej przechodzimy w odległy mi świat naukowej teorii i możliwości XXII wieku.

 

Odnośnie laminatu, udzieliłem wskazówek co należy robić a czego nie należy robić, założę w moim dziale nowy temat z tym związany...


Użytkownik mrgn edytował ten post 14 January 2015 - 13:25


#14 Jancio Wodnik

Jancio Wodnik

    Pro snołborder

  • Administratorzy
  • 1367 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 13:27

W sumie tego posta mógłbyś Morgan napisać sam do siebie - w każdej dziedzinie napinasz sie na fachowca - używasz trudnych słów chcąc wprowadzić adwersarza w zakłopotanie.

Z dużą lekkością tworzysz nowe pasujące Tobie teorie - nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.

Nie przyjmujesz ŻADNYCH agumentów dlatego rozmowa z Toba przypomina kopanie sie z koniem.

Jedyną osobą nie mającą racji w tym wątku jesteś TY.

 

Jeżdze na wymienionej krawędzi całe lata z predkościami między 70 a 90 km/h na lodzie , twardym i miekkim śniegu.

Wiem ze mam uszkodzoną krawędź i licze sie z tym że może mnie zawieść.

 

Dlatego - przestań.

Przestań obrażać ludzi, którzy wg Twojej oceny nie są wystarczająco mądrzy żeby doradzać innym.

Przestań - tłuc ludziom do głowy głupoty które Tobie pasują.

 

Dlatego że to nie świat się myli.....

 

 

 

JW


  • snowman lubi to

.......... ......... ............. ...................

kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły .. Dołączona grafika


#15 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 13:49

Radek, głupoty które mi pasują? Czyli wstawki są ok, popękane krawędzie także spoko a spawanie krawędzi to standardowa usługa wykonywana w dobrym serwisie po której deska jest jak nowa i wszystko jest spoko?

Wprowadzasz mnie w zakłopotanie :)

 

Ja się nie napinam na fachowca, możesz uznać że po >15 latach pracy w branży, jestem fachowcem.

 

Temat jest zero jedynkowy.

Tu nie ma o czym dyskutować. Nie myli się i tym razem ani mrgn ani cały świat :) Jak mówię, zadzwoń do dowolnego serwisu, zapytaj, po co wierzyć w moje "głupoty" ;)



#16 Shrek

Shrek

    "Pro" snołborder

  • Administratorzy
  • 1638 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 14 January 2015 - 13:51

No i dochodzi do tego jeszcze jedna rzecz - w temacie naprawiania desek jestes Morgan niewiarygodnym źródłem informacji i razem z producentami jesteś po innej stronie barykady niż klient i nie powiesz prawdy żeby Cie skalpowano bo będzie to nie po Twojej myśli a ni nie po myśli producenta.
To że rozpierdolił ktoś krawędź 2 dnia jazdy, przyjdzie do sklepu powiesz ze peknieta i stważa ogromne zagrożenie i najchętniej sprzedasz mu drugą taką samą deskę i wiele osób tak zrobi. Ale w przypadku deski od której zaczał się temat takie zgrzanie punktowe jest tanim i rewelacyjnym sposobem naprawy gdzie koleś nie musi wydać kolejnego 1,5 tysiąca na kolejną deskę

 

temat jest prosty da się naprawić, na własną odpowiedzialność, nikt tu nie mówi o przywracani deski do fabrycznego stanu bo sie nie da tak zintegrowanej konstrukcji poskładać na nowo - to nie samochód jak sam zauwazyłeś.

 

A ze zgrzewem jak i spawem temat jest prosty pęknie wszędzie indziej tylko nie w miejscu zgrzania.'

 

Mówisz że krawędzi nie da sie spawać - i ok, nie ma elektrody która się topi i wypełnia brakujący fragment, ale tu topiona jest sama krawędź więc nie dochodzi ci żaden dodatkowy stop mający wpływ na wytrzymałość stali a jak widać na przykładzie 1 posta reszta konstrukcji nie cierpi na tym


  • mrgn lubi to

Snołborderzy snołborderom

aDECHAde.com Team Dołączona grafika

 

Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...


#17 snowman

snowman

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 115 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 14 January 2015 - 14:01

wyjaśnie tylko aby wszyscy to wiedzieli.tasma stalowa na krawedz jest obrabiana plastycznie przez co sie utwardza i nie jest ze stali wysokoweglowej tylko stopowej z wieloma dodatkami innych metali i jest przeznaczona nie do spawania tylko zgrzewania i tak sa robione krawedzie.hartowanie w wysokiej (wie Pan jakiej temp?) bo ja wiem. nie ma tu miejsca bo nie daly by sie uformowac giąc.po wygieciu do krztałtu deski krawedz jest zgrzewana oporowo i tu powstaje problem bo jesli jest to miejsce przegrzane to wlasnie stal w tym miejscu zmienia strukture jest krucha i peka.dalsza obróka jest w niskiej temperaturze chociaż laminowanie powoduje wzrost temperatury.dlaczego ? wie Pan? bo zywica utwardza sie wskutek reakcji egzotermicznej chemicznej dlatego nazywa sie chemoutwardzalna temperatura wzrasta do kilkudziesieciu stopni ale to akurat moze tylko dobrze wplynąc na wlasciwosci krawedzi.

z punktu widzenia producenta rzeczywiscie nie ma to sensu ale dla wlasciciela deski pozostawionego na pastwe losu bez gwarancji jest to jakas opcja.chodzi tylko o to ze taka operacja jest mozliwa i krawedz mozna z pewnoscia polączyc w sposob trwały miejsce zgrzewania bedzie mialo strukture homogeniczna z resztą krawedzi i wyginanie nie ma tu nic do rzeczy ponieważ miejsce lączenia bedzie mialo nawet wieksza wytrzymalosc przez zmiekczenie niz reszta krawedzi ktora jest twardsza.wlasciwie to jedyna wada w tym miejscu czyli na ok 5 mm moze sie szybciej tępić :)jesli jeszcze chodzi o temperature to podczas szlifowania slizgu na maszynie krawedz moze sie miejscowo rozgrzac nawet do 600 stopni i jakos deski sie nie topia.wie Pan dlaczego? a taka wlasnie temp powstaje na styku stali z kamieniem szlifierskim lub płótnem ściernym :) z podobnego powodu nie topi się pcv pod zgrzewanym plaskownikiem.potrafi Pan to wytłumaczyć? bo ja tak. podobnie jak powstaja  kompozyty z biopolimerów z tytanem.Panie czary!!



#18 msolczak

msolczak

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 321 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 14 January 2015 - 14:07

Nie da się naprawą doprowadzić do stanu fabrycznego jak to ma miejsce np. po wymianie skrzyni biegów czy zawieszenia w samochodzie.

 

Oczywiście, że się da naprawą doprowadzić do stanu fabrycznego, ale się tego nie robi ze względu na koszty. :-) Nie, nie mówię o spawaniu. I nie mówiłem o spawaniu w swojej wypowiedzi, czy zgrzewaniu. Może nie doczytałeś. A o wklejkach i naprawie metodą wklejania, może nie potrzebnie w tym wątku, więc może Jancio to posegreguje jak będzie uważał za stosowne.

Argumenty podałem, podać mogę dodatkowe. Tylko Ty ich nie przyjmujesz. Napraw rzekomo nie robi się w ogóle według Ciebie, podajesz autoryzowane serwisy z doświadczeniem (sam!) i okazuje się, że nawet nie sprawdziłeś czy takie naprawy te serwisy przeprowadzają ;-) Kino.

Tak, też się zgadzam, że dalsze tłumaczenia są bezsensowne, zgadzamy się w tym temacie ;-) Nie odpowiedziałeś na ani jedno zadane przeze mnie pytanie, Panie Specjalisto :-) Napisałeś bzdurę, nie pierwszy raz i nie pierwszy raz nie masz jaj by przyznać się do błędu. No ale to inna inszość i nie ma nic wspólnego z merytoryką w tym temacie, więc luzuję by cały świat Reksia nie karcił.

Ach i jeszcze jedno. Nie manipuluj. Żaden producent nie uwzględnia napraw uszkodzeń mechanicznych na gwarancji, jak i poza nią. Może to jest jeden z powodów, dla których nie spotkałeś takiej sytuacji? :-P Drugi to koszty, znasz marże, ja też. Kiedyś przymierzałem się do tego biznesu. Koszty takiej operacji z góry przekreślają operację naprawy + dodatkowo reguluje to prawo konsumenta. Ale to też wiesz przecież. Szkoda, że nie wspominasz.. Peace.


Użytkownik msolczak edytował ten post 14 January 2015 - 14:47

  • snowman lubi to

#19 Abrax

Abrax

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 143 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 14 January 2015 - 15:10

Popcorn się skończył, orzeszki też...

 

mrgn, wygląda mi na to, że powoli sam się pokonujesz... 

 

szkoda by było, gdyby się okazało, że jesteś o jeden krok za daleko... trzymam kciuki za przemyślenia bo nie widzę szans na dalszą wędrówkę tą drogą... zluzuj chłopie. To naprawdę droga do nikąd... Napinę masz zawsze. Kłócisz się chyba ze wszystkimi. Argumenty do Ciebie nie docierają a każesz wierzyć w swoje mające słabsze podstawy... 

 

Daj spokój. To nie ma sensu.

Peace.


  • snowman lubi to
zapisz się do www.carvingskills.com i jeźdź z nami

#20 mrgn

mrgn

    Pro snołborder

  • Dystrybutor
  • 1253 postów
  • Poziom zaawansowania:Międzynarodowy instruktor SITS - IVSI

Napisano 14 January 2015 - 15:17

(...) Napraw rzekomo nie robi się w ogóle według Ciebie, podajesz autoryzowane serwisy z doświadczeniem (sam!) i okazuje się, że nawet nie sprawdziłeś czy takie naprawy te serwisy przeprowadzają ;-) Kino. (...)

Panie Specjalisto :-) Napisałeś bzdurę, nie pierwszy raz i nie pierwszy raz nie masz jaj by przyznać się do błędu. No ale to inna inszość i nie ma nic wspólnego z merytoryką w tym temacie, więc luzuję by cały świat Reksia nie karcił. (...)

 

Sugeruję byś jednak sprawdził czy napisałem bzdurę, zadzwoń do dowolnego serwisu zapytaj o usługę "spawania" krawędzi lub łączenia ich w inny sposób.

Możliwości techniczne łączenia metali na poziomie NASA, wybacz, mniej mnie obchodzą, taniej będzie kupić nową deskę, więc można sobie darować naukowe wywody. Spawanie krawędzi, jakaś kompletna abstrakcja :D Faktycznie, dalsza dyskusja nie ma żadnego sensu.

http://www.skionline...ź-narty-naprawa


Użytkownik mrgn edytował ten post 14 January 2015 - 15:27




Dodaj odpowiedź