tak jak pisałem wyzej - okolo pieci lat temu naprawialem WYRWANĄ krawędź.
tak wygląda dzis - intensywnie eksploatowana.
Napisano 14 January 2015 - 21:28
Napisano 14 January 2015 - 21:52
Co do rozwarstwień i klejenia ślizgów i takich tam miałem przypadek kiedy za nic nie chciało się skleić. W końcu jedyną metodą okazało się to:
Jak na razie trzyma
Nie zapomnij kupić epoksydu do połączeń elastycznych. Ewentualnie więcej żywicy, mniej utwardzacza
Użytkownik retro edytował ten post 14 January 2015 - 21:55
Napisano 15 January 2015 - 12:21
Co do rozwarstwień i klejenia ślizgów i takich tam miałem przypadek kiedy za nic nie chciało się skleić. W końcu jedyną metodą okazało się to:
Jak na razie trzyma
Nie zapomnij kupić epoksydu do połączeń elastycznych. Ewentualnie więcej żywicy, mniej utwardzacza
A nie było trochę nawiercić ślizg, wkręcić te wkręty i zalać kofixem?
btw. ktoś tu pisał o spawaniu... Musiałby do tego podejść ktoś obeznany w tym temacie i zrobić to migiem i MIG'iem Wysoka temp. i tak na pewno coś uszkodzi ale na pewno mniej jakby to miał robić jakiś szpec elektrodą ^ ^
Użytkownik neox edytował ten post 15 January 2015 - 12:21
Napisano 15 January 2015 - 12:40
Ewidentne pęknięcie. Szczelina podczas mocniejszego wyginania deski wyraźnie się powiększa. Łączenie krawędzi mam na teilu - ewidentnie klejony tyle że tam nie działają aż takie siły.
Nic jutro kupuje jakiś dobry epoksyd i działam. Spróbuje klej nałożyć tak aby jak najwięcej trfiło w szczelinę w tedy tylko będzie to miało jakiś sens.
Zobaczymy jak wszytko będzie sie zachowywać, deska głównie do flatów wiec odpowiedź powinienem poznać szybko.
Kolega snowman pisał, nie o spawaniu, a o zgrzewaniu, dość merytorycznie: http://adechade.com/...w-snowboardzie/
Jeżeli ta krawędź jest również lekko wyrwana (luźna) w okolicy pęknięcia (a na to wszystko wskazuje, skoro się powiększyła szczelina kiedy deskę powyginałeś), to osobiście nie zostawiłbym tego tylko na podklejenie, bo to może być niebezpieczne i proroctwo mrgna ma tutaj rację bytu. Naprawa - owszem, ale pamiętaj, że bezpieczeństwo Twoje przede wszystkim. Osobiście w takim przypadku przeprowadziłbym naprawę albo na zasadzie wklejki krawędzi lub tak jak pokazał to snowman.
Co do rozwarstwień i klejenia ślizgów i takich tam miałem przypadek kiedy za nic nie chciało się skleić. W końcu jedyną metodą okazało się to:
Jak na razie trzyma
Nie zapomnij kupić epoksydu do połączeń elastycznych. Ewentualnie więcej żywicy, mniej utwardzacza
Mistrz Jestem "pod wrażeniem". Ale czemu zostawiłeś te łby na wierzchu?
A nie było trochę nawiercić ślizg, wkręcić te wkręty i zalać kofixem?
btw. ktoś tu pisał o spawaniu... Musiałby do tego podejść ktoś obeznany w tym temacie i zrobić to migiem i MIG'iem Wysoka temp. i tak na pewno coś uszkodzi ale na pewno mniej jakby to miał robić jakiś szpec elektrodą ^ ^
Proces spawania odpada. Ale rozumiem, że to ironia?
Napisano 15 January 2015 - 18:48
To nie ja zostawiłem tylko serwis. Też mnie to zdziwiło zwłaszcza że widziałem w tym samym serwisie robione tak jak pisał neox - wpuszczone w środek i zalane kofixem. Ja mam tylko wpuszczone w środek. Nic nie "haczykuje" więc jest ok. Jak dla mnie to i tak szutrówki do jazdy po przyprószonym śniegiem asfalcie, lasach i takich tam więc nie specjalnie się przejmuję
Napisano 15 January 2015 - 20:59
Panowie... siedzę cicho ale jedna rzecz mnie poważnie niepokoi. Może jeździć nie umiem ale na materiałach się znam. Samo podgrzanie krawędzi przy zgrzewaniu, spawaniu na bank uszkodzi ślizg, na bank uszkodzi sidewall.
Większość desek ma krawędź wokół całej deski. Ale nikt nie odważył się jej nigdy zespawać. Zawsze jest ona z niedużą przerwą (nie jest to przerwa dyletacyjna) - nikt tego nie łączy i ze względów bezpieczeństwa zawsze jest to poza krawędzią efektywną. Nawet Mervin który nie ma krawędzi po całej długości deski końce ma sporo poza krawędzią efektywną.
Dziękuję za uwagę.
PS Trochę mam wrażenie że jest tu jakieś hejtowanie Morgana dla zasady.
Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl
Napisano 15 January 2015 - 21:48
Marcin, jestem daleki od hejtowania, nawet kogoś kto hejtuje innych Ty też mówisz o czym innym. Producenci nie "zamykają" krawędzi, bo ona pracuje i przenosi naprężenia i z tego powodu jest ta przerwa, a nie dlatego, że nie jest to możliwie technologicznie, bo krawędź można by było przygotować przed wklejaniem (trwale połączyć w zamknięty obwód). Np. widać to tutaj, że bez problemu tak by być mogło:
Najpierw leci na stół krawędź, nie ma styku jeszcze z innymi materiałami, można by trwale połączyć.
Dlatego też pytałem wyżej, czy nie jest to to miejsce, gdzie się krawędź spotyka, zazwyczaj na tailu. Przerwa jest konieczna, dwie też mogą być, ale nie koniecznie w niechcianym miejscu Natomiast bez przerwy nie da rady.
Napisano 15 January 2015 - 22:35
ale po podgrzaniu stal ulega rozhartowaniu - dla tego się tego nie robi. Po prostu zmienia swoje właściwości fizyczne. Trochę życia spędziłem na Politechnice Warszawskiej na wydziale Mechanicznym gdzie uczono materiałoznastwa
Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl
Napisano 15 January 2015 - 23:15
Marcin poczytaj w innym temacie o zgrzewaniu krawedzi - tam bardzo ładnie to opisał Snowman
zgrzac mozna - ale ja jestem zdania ze lepiej wstawić kawałek krawędzi bez zgrzewania tylko na mocnym kleju tak jak to robią serwisy
pzdr
JW
kropki !!! wracać mi tu !!! znowu sp***doliły ..
Napisano 15 January 2015 - 23:30
Do odważnych świat należy. Całe szczęście ja na tej desce jeździć nie będę
Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl