Po paru sezonach wożenia sprzętu w samochodzie zdecydowałem się na kupno bagażnika na narty. Po części, że muszę składać siedzenie, żeby zmieścić sprzęt i na dodatek jest niestety niczym nie przymocowany, a z drugiej strony dlatego, że ostatnio więcej osób przewożę na stok, co jest niewygodne
W każdym razie, chciałbym prosić was o poradę. Powinienem wybrać rozwiązanie tańsze - czyli uchwyt na belki, czy droższe czyli box ?
Jeżeli uchwyt - czy sprzęt tak przewożony się niszczy ? Jednak w zimie jest dużo soli, ma to bardzo negatywny wpływ na snowboard/narty ?
Jeżeli box - czy jakość boxa ma znaczenie. Tzn. czy warto oszczędzać i brać jakiś niemarkowy box za 400 zł, czy lepiej kupić za 800-1000zł ?
Boxa raczej nie będe używał do przewożenia bagażu, przynajmniej nie mam tego w planach. Tylko i wyłącznie narty/deske na stok i z powrotem.
Cena w sumie nie jest jakąś wielką blokadą dla mnie, jednak, jeżeli mam wydać 1500zł na boxa, przy czym nie ma żadnej różnicy miedzy boxem za 300 a za 1500zł, albo uchwytem za 200zł (chodzi głownie o zniszczenie sprzętu w ten sposób przewożonego) to jednak wole ten 1000zł przeznaczyć na drugą deskę, pare wyjazdów w sezonie więcej, cokolwiek innego.
Z góry dzięki za odpowiedź,
JD
Użytkownik *JJ* edytował ten post 11 December 2013 - 12:02