Ustawienie Wiązań Na Desce - Wysuwanie Pedałów Gazu
#1
Napisano 13 November 2013 - 19:18
Sporo osób popełnia dość poważne błędy przy ustawianiu pedałów gazu.
Pedały gazu, zazwyczaj zaokrąglone narożniki płyty wiązania, są to elementy które aktywnie z nami jeżdżą na stoku. Co to znaczy?
Od początku, po stoku jedzie nasz ślizg, krawędzie z obu stron, ścianka deski sidewall i zagadnienie tematu, czyli często zbytnio wysunięte pedały gazu.
Jeżeli pedał gazu, dojeżdża do krawędzi deski (patrząc od góry) to może się zdarzyć:
- podczas hamowania, nagłe puszczenie krawędzi, przeskoczenie deski
- podczas skrętu na krawędzi, "puszczenie krawędzi" pod koniec skrętu, efekt gleba, powód podbicie deski przez zahaczenie pedałem o twardsze podłoże, im deska głębiej się wgryza w aktualny śnieg, tym większe prawdopodobieństwo,
- brak stabilności przy pokonywaniu stromszych trawersów, pływanie deski
- w ekstremalnych przypadkach, przy kanciastych kształtach na źle ustawionych pedałach gazu czy nawet wiązaniach, szybciej po prostu nie da się jeździć, miałem taki przypadek w zeszłym roku, kolega narzekał na brak umiejętności i strach, po zmianie ustawienia pedałów gazu (schowaliśmy je całkowicie) koleś odżył.
Jeśli tylko but dobrze układa się w wiązaniu na schowanych pedałach gazu, ja to zostawiam. Im więcej miejsca między wiązaniem a krawędzią deski, tym lepsza jazda i zadowolenie ze sprzętu. Poza tym, skrajna część przedniego pedału gazu, to jest punkt na który mają działać największe siły, którą mamy pod śródstopiem a nie pod palcami. Tak więc but powinien wystawać poza pedał gazu, mniej więcej na długość naszych palców u stóp.
Producenci wiązań, desek, oczywiście ten temat doskonale znają. Stąd szersze deski, gładkie powierzchnie na wiązaniach, zaokrąglone kształty no i przede wszystkim fakt, że w nowszych modelach wiązań te pedały są już bardzo płaskie, nie są podwinięte tak mocno jak to było kiedyś.
Temat z myślą o majsterkujących przed sezonem Zerknijcie sobie jak to u Was wygląda.
- Ines lubi to
#2
Napisano 13 November 2013 - 21:45
#4
Napisano 14 November 2013 - 20:37
Czy schować pedał gazu i przesunąć wiązania na krążkach do tyłu?
https://picasaweb.go...JeT_PSHwpa0_AE#
Weryfikacja na pewno będzie jak dorwę śnieg
#7
Napisano 15 November 2013 - 14:10
Tyle że trzeba brać pod uwagę że w "jakimś" celu te pedały wysuwane są robione. Przy większych butach, mniejszych wiązaniach etc. czasami konieczne jest wysunięcie przedniego pedału gazu. Tylny pedał gazu można zazwyczaj całkowicie schować. Jeśli but ma normalną konstrukcję podeszwy, tył jest podwinięty, to cała podwinięta część powinna być poza pedałem gazu. But w tym miejscu nawet gdy wysuniesz pedał na maxa nie będzie się z nim stykał, no więc lepiej go schować by nie przeszkadzał.
Wrzuć jakieś zdjęcia, to zobaczymy jak to wygląda.
#9
Napisano 16 November 2013 - 07:52
#10
Napisano 16 November 2013 - 08:17
#11
Napisano 16 November 2013 - 16:49
Od razu możesz schować co najmniej o dwa ząbki tylne pedały gazu. Przód nie wiem, nie wystaje tego buta dużo, więc spokojnie możesz je schować trochę.
#12
Napisano 16 November 2013 - 16:53
#15
Napisano 16 November 2013 - 17:56
morgan, a te nowe buty to masz z tradycyjną wkładką, czy z tą nową?Wyskakuje jakiś błąd. Ostrożnie z Burtonami z nowej kolekcji, oprócz tego że są jeszcze mniejsze na zewnątrz, to wewnątrz też się zmniejszyły, jak od 10 lat na mnie idealne były US10 tak w tej chwili wybieram między US10,5 a US11.
#16
Napisano 16 November 2013 - 21:21
Buty dla początkujących są wreszcie twardsze niż miększe. To jest zauważalne w wielu firmach, jak najbardziej wskazane w pierwszych postępach (kontrola deski, wybaczanie błędów jest teraz zupełnie gdzie indziej). Waga butów spadła naprawdę mocno, taki Mint rozwala damski umysł Polecam wziąć go do ręki. Waga prawie szpilkowa. Fajne jest to że przynajmniej na oko, przez odchudzenie absolutnie nie widać pogorszenia materiałowego, co można było widzieć w innych firmach. Mam nadzieję że to się będzie trzymało nadal na tym samym poziomie, a wygląda to lepiej, gdyż mamy niską wagę, wyższą sztywność (lepsze materiały, technologia - czyli know how - umiejętność zastępowania np. sztywnej z natury ale ciężkiej skóry nazwijmy to, nowoczesnymi lekkimi syntetykami). Jak dla mnie Burton idzie z butami w genialnym kierunku, chcą by buty były lżejsze ale jednocześnie mniejsze i trzymające sztywność. Czyli jakość w górę, jakby buty w których będziesz jeździć dłużej. Ale trzeba je mierzyć.
#17
Napisano 17 November 2013 - 15:37
ja mam odwrotnie.Wyskakuje jakiś błąd. Ostrożnie z Burtonami z nowej kolekcji, oprócz tego że są jeszcze mniejsze na zewnątrz, to wewnątrz też się zmniejszyły, jak od 10 lat na mnie idealne były US10 tak w tej chwili wybieram między US10,5 a US11.
2 pary IONów zajechałem mając rozmiar 43 (US10). Teraz musiałem wziąć 42,5 (US9,5)
wszystko przez tą technologię Total Comfort
morgan, a te nowe buty to masz z tradycyjną wkładką, czy z tą nową?
jakaś nowa wkładka czy but wewnętrzny ?
#19
Napisano 19 November 2013 - 14:01
wracając do tematu, ogólnie mam rozmiar buta niby będący na granicy większości rozmiarówek wiązań 43/44, ale pasowały jak na razie zawsze do rozmiarów M czyli 43 max. Przez to logiczne wydawałoby się iż wiązanie będzie wykorzystywane w maksymalny sposób (nie koniecznie optymalny) na swojej długości. Dlatego też lekko wysuwam we wszystkich wiązaniach przedni pedał gazu, aby but był lepiej podtrzymywany przez wiązanie ( dzięki mgrn za rade dotyczącą faktu iż wspieranie podeszwy powyżej linii początku palców jest bezsensowne - muszę to sprawdzić u siebie ). Z wysuwaniem piętki nigdy nie kombinuję bo wydaje mi się to bezsensowne, tak na czuja stwierdzam
Moje docelowe pytanie zaczyna się właściwie dopiero teraz. Skoro zgadzamy się z tym iż lepiej jest regulować dł. dolnej powierzchni wiązania poprzez wydłużanie pedału gazu pod palcami to czy nie zmieniamy w taki sposób środka ciężkości ciała względem płyt montażowych wiązania. Co za tym idzie czy snowboardzista nie "przekazuje" sił na deskę w lekko innym punkcie niż ten zamierzony przez producenta (przy zerowych modyfikacjach pedałów)? Ustawiając deskę staram się lekko korygować tą sprawę poprzez przesunięcie wiązań na krążkach lekko w stroną heel'a. Jest ktoś w stanie racjonalnie wytłumaczyć czy mam racje czy moje przypuszczenia są bezpodstawne.
Pozdrawiam
#20
Napisano 19 November 2013 - 14:11