PIERWSZA POMOC. 3 PROSTE PYTANIA ;]
#1
Napisano 20 January 2010 - 23:57
Oto one:
1. Skąd pochodzi Twoja wiedza na temat pierwszej pomocy? (książka, szkolenia, internet itd)
2. W skali od 1 do 10 na ile oceniasz swoją wiedzę z zakresu udzielania pierwszej pomocy.
3. W przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy, jak sądzisz, co sprawiłoby Ci najwięcej trudności lub czego nie odważyłbys się zrobić i dlaczego.
To tyle;]
#2
Napisano 21 January 2010 - 00:02
2.10
3.Nie wiem trudno powiedzieć.
#3
Napisano 21 January 2010 - 00:11
2. A z 7.
3. Kiedy tak właściwie robić usta-usta.
edit: 3. Jak sprawdzić czy ktoś ma uraz kręgosłupa i czy wyciągać kogoś z samochodu czy go zostawić w środku tym bardziej jak nie oddycha [wiem jak się wyciąga ludzi z samochodu] ale chyba bym się bał tak kogoś wyciągać żeby czasem nie uszkodzić bardziej kręgosłupa.
#4
Napisano 21 January 2010 - 00:12
2.6
3.Wszystko bym zrobił. Z pewnością poprosiłbym o pomoc. Jeśli zniszczyłbym przy tym coś warotściowego domagałbym się odszkodowania, takie mam prawo. Jak bym nie był pewny co i jak pytałbym towarzysza
#5
Napisano 21 January 2010 - 00:14
2. moze 4
3. Resuscytacje krążeniowo-oddechową
#6
Napisano 21 January 2010 - 00:20
2.5
3.to samo co xaxa
#7
Napisano 21 January 2010 - 00:27
2. 2
3. Trudność sprawiła by mi praktycznie każda czynność przy poszkodowanym, odważyłbym się wykonać każdą czynność jeśli pomogła by ona osobie i była wykonana w miarę prawidłowo.
#8
Napisano 21 January 2010 - 00:30
2. 3-4
3. Najwięcej kłopotów miałbym z opanowaniem nerwów, aby móc stosować wiedzę w zaistniałej sytuacji na tyle szybko, aby od razu przejść do udzielania pomocy. W drugiej kolejności bałbym się sytuacji, w której poszkodowany ma uszkodzony rdzeń kręgowy.
#9
Napisano 21 January 2010 - 00:37
2) hmmm, tak z 7
3) największą przeszkodą pewnie byłyby nerwy(cóż, najważniejsze to nie pogarszać stanu delikwenta). poza tym spore opory budziłby ktoś zakrwawiony(jakkolwiek pokracznie to brzmi)
#10
Napisano 21 January 2010 - 01:08
2)mysle ze tak na 6
3)Jak sprawdzić czy ktoś ma uraz kręgosłupa i czy wyciągać kogoś z samochodu czy go zostawić w środku tym bardziej jak nie oddycha [wiem jak się wyciąga ludzi z samochodu] ale chyba bym się bał tak kogoś wyciągać żeby czasem nie uszkodzić bardziej kręgosłupa. czyli to samo co xaxa
#11
Napisano 21 January 2010 - 01:18
2. hmmm a z 3 no max 4 (jestem pełen podziwu dla tych co piszą dość wysokie cyferki bo chyba nie zdaja sobie sprawy z tego co pisza)
3. wypadek, katastrofa i to o czym sie nie mówi głośno czyli "segregacja" kogo najpierw ...
panna bardzo ciekawy temat -brawo-
#12
Napisano 21 January 2010 - 01:20
#13
Napisano 21 January 2010 - 01:31
ŹRÓDŁO INFORMACJI I TESTY ;] można się sprawdzić. Lekkie i przyjemne:) Dzięki za pomoc;)
#14
Napisano 21 January 2010 - 03:05
2. 3, nie więcej niż 4
3. chyba "dotknięcie" połamanej osoby, bo bałabym się że tylko ją bardziej uszkodzę ;p
#15
Napisano 21 January 2010 - 09:24
2. 3 - wiedzę niby jakąś mam ale bez praktyki to o większej cyfrze to chyba nie ma co mówić (10 to jak dla mnie doświadczony lekarz)
3. chyba sztuczne oddychanie, a ludzi z samochodu to bym nie ruszał chyba że by było jakieś konkretne zagrożenie, a wtedy to nie ma co patrzeć na inne okoliczności tylko wyciągać delikwenta zanim będzie za późno.
Swoją drogą wiecie że poniżej 1% aut zapala się przy wypadkach (nie kolizjach) drogowych i zasadniczo praktycznie zawsze lepiej kogoś nie wyciągać z auta po wypadku i czekać na profesjonalistów jeżeli nie ma widocznych płomieni etc.
Ps. Jak kiedyś będziecie mieli styczność z wypadkiem, będziecie udzielać pierwszej pomocy itp. pamiętajcie co by się wydrzeć na najbliższą osobę co by odpięła akumulator (o ile sami nie możecie tego zrobić), absolutnie niezbędna czynność przy wypadkach.
#16
Napisano 21 January 2010 - 09:44
2. 9-10
3 Największy stres to przy RKO
#17
Napisano 21 January 2010 - 09:55
2- 4-5... (ciągle zmieniają się zasady itp, ale mam nadzieję, że te starsze też mogą pomóc)
3- nie znam odpowiedzi...
brawo panno_j
#18
Napisano 21 January 2010 - 10:47
2. 3- wiedza ogólna jest, ale praktyki 0
3. robienie cokolwiek przy osobach z urazami kręgosłupa
#19
Napisano 21 January 2010 - 11:04
2. 5
3. Tracheotomia za pomocą patyka
pzdr
#20
Napisano 21 January 2010 - 15:29
3. chyba sztuczne oddychanie, a ludzi z samochodu to bym nie ruszał chyba że by było jakieś konkretne zagrożenie, a wtedy to nie ma co patrzeć na inne okoliczności tylko wyciągać delikwenta zanim będzie za późno.
Swoją drogą wiecie że poniżej 1% aut zapala się przy wypadkach (nie kolizjach) drogowych i zasadniczo praktycznie zawsze lepiej kogoś nie wyciągać z auta po wypadku i czekać na profesjonalistów jeżeli nie ma widocznych płomieni etc.
Ps. Jak kiedyś będziecie mieli styczność z wypadkiem, będziecie udzielać pierwszej pomocy itp. pamiętajcie co by się wydrzeć na najbliższą osobę co by odpięła akumulator (o ile sami nie możecie tego zrobić), absolutnie niezbędna czynność przy wypadkach.
Podstawowa pierwsza zasada przy pierwszej pomocy- zapewnienie/sprawdzenie bezpieczeństwa sobie i otoczeniu. Przestrzegają tego nawet starzy wyjadacze i w przypadku zagrożenia swojego bezpieczeństwa czekają na odpowiednie służby. skoro ratownik nie wbiega do płonącego domu czy hali "Bo musi ratować ludzi" tylko czeka na straż, to podobnie się sprawa ma z płonącymi samochodami.
CIEKAWOSTKA.
Płonący samochód to jedno, ale ważniejsza nawet sprawa to
NIE WYCIĄGAĆ POSZKODOWANEGO Z SAMOCHODU PO WYPADKU, W KTÓRYM NIE WYBUCHŁA/ NIE URUCHOMIŁA SIĘ PODUSZKA POWIETRZNA, wchodząc między poduszkę a poszkodowanego.
Poduszki powietrzne odpalają za pomocą środków pirotechnicznych w momencie zderzenia. Jeśli nie wybuchła w trakcie wypadku, to może to zrobić w każdym momencie. Wybuch poduszki w momencie kiedy się szarpiemy z ofiarą próbując ją wypiąć z pasów np, może się skończyć śmiercią ratownika.
Lepiej wyjąć poszkodowanego z tylniego siedzenia lub w ogóle.