Cele 2011/2012
#1
Napisano 04 October 2011 - 13:38
Dlatego kolejna edycja wypisywania swoich celów na nadchodzący sezon.
korzystając z prawa głosu zacznę
1) oczywiście dalej kierunkować się w FS
- dorobić 3-6
- jak warunki pozwolą 5-4, i flipy
- katować katować i katować buttering
2) ogranąć w jeszcze lepszym stopniu jazdę na obie nogi
3) Jiby...
- przełamać strach do rurek
- dokatować fs,bs i rotacje na box'ach
- Yamsha lubi to
PROGRES SIE SAM NIE ZROBI!
#2
Napisano 04 October 2011 - 19:35
- 360 na skoczni i muldach
- flip
Z jazdy:
- wykładka na FS
- Yamsha lubi to
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
#3
Napisano 10 October 2011 - 11:09
a pozatym to niech sypnie kuuuuuuuuuuuupa sniegu
#4
Napisano 11 October 2011 - 13:05
więcej nie latać ciągle robić progres w jeździe, dopieszczać to czego się nauczyłam pod koniec zeszłego sezonu.
Myślę że takim priorytetem są dla mnie boxy na których tracę świadomość -.- a reszta się zobaczy
no i jazda na krechę, coś czego nie toleruję, trzeba się przemóc!
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
jako moderator wypowiadam się również jako osoba prywatna bardzo proszę o uszanowanie tego faktu
#5
Napisano 11 October 2011 - 14:37
Ja się podpisuje choć nie tracę świadomości na boxach >_<cele mniej ambitne niż wasze i mniej spektakularne
więcej nie latać ciągle robić progres w jeździe, dopieszczać to czego się nauczyłam pod koniec zeszłego sezonu.
Myślę że takim priorytetem są dla mnie boxy na których tracę świadomość -.- a reszta się zobaczy
no i jazda na krechę, coś czego nie toleruję, trzeba się przemóc!
No i przełamać typowo babski problem - strach przed większymi prędkościami.
GENERALNIE DO PRZODU! a raczej z górki
Na przypale albo wcale:D
#6
Napisano 11 October 2011 - 19:30
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#7
Napisano 12 October 2011 - 08:06
Shreku... twoja ambicja przeraża...pojechać w góry... wogóle...
#8
Napisano 12 October 2011 - 10:28
Na szczęście pojawiła się możliwość wspólnych treningów na sali i symulatorze ukierunkowanych na dechę.
@Shreku
Zapraszam, u mnie zawsze się znajdzie wolny pokój dla Was, do Wisły pół godziny jazdy
#9
Napisano 12 October 2011 - 10:45
wesołe jest życie staruszka... ale jakoś damy radę... chyba...Switch, doskonalenie jazdy, buttery, przełamanie strachu przed lotami po upadku w L2A, ale przede wszystkim poprawa motoryki, skoczności i gibkości ogólnej, o co coraz trudniej niestety
#10
Napisano 12 October 2011 - 13:55
2.Ogarnąć do końca switch`a
3. Przełamać strach do skakania
4. Nie połamać się
#11
Napisano 12 October 2011 - 17:32
wesołe jest życie staruszka... ale jakoś damy radę... chyba...
damy damy - nie ma innej możliwości
ja dopiero po przekroczeniu 30-tki tak naprawdę poczułem, że żyję
#12
Napisano 12 October 2011 - 17:55
#13
Napisano 12 October 2011 - 18:00
pzdr...
#14
Napisano 12 October 2011 - 19:40
#15
Napisano 12 October 2011 - 20:36
U mnie nr 1 to znaleźć pracę żeby spokojnie odłożyć sobie na wyjazdy
prace albo sponsora snowboardowego
moje cele na ten sezon są dokładnie takie same jak Ara
#16
Napisano 12 October 2011 - 20:48
#17
Napisano 12 October 2011 - 21:43
ogarnięcie switcha, jakies butterki, doskonalenie techniki, jak najwięcej zabawy, chętnie jak najwięcej jazdy w puchu.
Do tego co najmniej 30 dni na śniegu
Tylko najpierw muszę samochód do kupy poskładać bo nie będzie czym dojechać
#18
Napisano 12 October 2011 - 23:12
Snołborderzy snołborderom
aDECHAde.com Team
Czytając moje posty bierzcie pod uwagę że wypowiadam się jako osoba mająca swoje zdanie a nie tylko jako administrator...
#19
Napisano 14 October 2011 - 10:31
E no misiek dzięki;) to zaczynam planować sezon. Czas zacząć od... Przejścia na dietę i zapierdalannia;(
zacznij od: rowerkiem do pracy.
I koniecznie trasą pod górkę!
Chyba mnie Mike zmotywował swoimi 40km dziennie, ale już mi d*pa pęka od tego.
(nie jestem mu wcale a wcale wdzięczny!)
cel.... mmmmmoże w końcu szczyrk w tym roku, jak gorole pójdą po rozum do głowy i będzie po czym jeździć
#20
Napisano 14 October 2011 - 10:40
brawo Dżoszua!Chyba mnie Mike zmotywował swoimi 40km dziennie, ale już mi d*pa pęka od tego.
(nie jestem mu wcale a wcale wdzięczny!)
tak trzymaj a może w przyszłym sezonie zabierzemy cię na jakąś górkską wyrypę...