119 odpowiedzi w tym temacie

[>>KaroL<<]

OK w takim razie czy mógł bym prosić o poradę?
Potrzebuję deskę do typowej zabawy, triki na stoku, jakieś niewielkie hopki, od czasu do czasu snowpark ale to raczej rzadko (może się to zmieni)
Mam 187cm wzrostu, ważę ok 80kg. Mam dość sporą nogę bo 45 i zastanawiam się nad deską poszerzoną.
Dodam że do tej pory jeździłem na desce Flow Merc 160 i wydawała mi się ona trochę za długa.

[Pe94]

Ja również zwiedziona poradami FACHOWCÓW w sklepach trafiłam do Was z pytaniem o deskę.

W tamtym roku kupiłam sobie trochę na chybcika, trochę na przecenie deskę BURTON OPERATOR 161 centrymetrów.
Na desce jest napisana że jest na riderów od 65 kg. Ja ważę 62 kg, w osprzętowaniu pewnie z 68, mam 180 cm wzrostu, jestem dziewczyną (;
Stopę mam dość przeciętnej wielkości 40/41. Niedawno usłyszałam że deska będzie na mnie za długa. Czy to prawda?

Podkreślę też że jestem raczej zapaloną narciarką, na snowboard wsiadłam w poprzednim sezonie i po trzech dniach śmigałam już dość płynnie i na krawędziach. Na desce planuje przede wszystkim JEŹDZIĆ, snowpark odpada, ewentualnie jakieś hopki i jumpy ale bez nacisku. Zależy mi na stabilności, ale nie chciałabym się też szarpać przy każdym skręcie. Czy ta 161 będzie w porządku czy sprzedać i szukać czegoś krótszego?

[Jaceksp]

161 to deska dla kogoś ok 90 kg także możesz mieć problem z dociążeniem krawędzi na tak długiej desce.
Ze względu na to że jesteś wysoka to taka ok 153 mysle że byłaby ok , bo dobierając do Twojej samej wagi to ok 148 . Ale może Siwy (skraczacz desek ) albo Morgan ( wydłużacz desek ) coś podpowiedzą bo mają najwieksze z nas doświadczenie.

[Pe94]

A tak bliżej, jeśli bede mieć problem z dociążeniem to jednocześnie większy promień skrętu tak?

[Jaceksp]

nom jak dłuższa deska tym wiekszy promień skrętu i trudniej wejśc w skręt ale stabilniej na dużej prędkości , dlatego trzeba by wybrać optimum dla Ciebie.

[praxx]

A tak bliżej, jeśli bede mieć problem z dociążeniem to jednocześnie większy promień skrętu tak?

jak nie dociążysz krawędzi, to ciężko będzie ci się jechało, bo deska będzie żyła własnym życiem... uślizgi, brak 3mania na twardym i takie tam
twoja deska jest zdecydowanie dla ciebie za długa - moim zdaniem... szukaj w przedziale 152-154, albo tak żeby twoja waga, była mniej więcej w połowie zakresu wagi podawanego przez producenta...
pozdro

[mrgn]

Pe94 - ta deska jest za długa oczywiście, ale tkwi w niej też inny problem. Ta deska jest dla Ciebie przede wszystkim za szeroka. To męska deska.
Na krawędziach będziesz mieć spore problemy z wejściem w skręt (szerokość deski i sztywność nose przy camberze tu odgrywa rolę a nie długość deski) nie będziesz również pewnie się czuła w skręcie na krawędzi. Ze skrętem ślizgowym także będzie trudniej, tutaj długość deski się kłania. Promieniem skrętu radzę się nie przejmować, ma on coraz mniejsze znaczenie, ważniejsze jest że większość Burtonów to deski relatywnie trudne do jazdy na krawędziach. Jadąc na krawędzi możesz więc poczuć brak stabilności, poczucie chwiejności itd.
Za małej deski też nie kupuj, jesteś wysoka, więc albo będziesz miała za wąsko rozstaw nóg albo będziesz miała jibówkę bez nose, ciężko na czymś takim płynnie jeździć, w puchu też gorzej. Ja bym celował 151-154 cm w zależności od deski, gdyż obecnie są znaczące różnice między deskami... Jedna 151 cm będzie świetnie jeździła, inna 151 nie będzie trzymała na krawędziach, tak jakby przodu i tyłu nie było. (co ciekawe jeździłem na takiej desce którą się tu i ówdzie wychwala pod niebiosa ) Jedna 154 będzie fajnie się prowadzić, łatwo jeździć na krawędziach nawet na małej prędkości, inna będzie trudna do wejścia w skręt na krawędzi, praktycznie nie jeżdżąca inaczej niż ślizgiem. Także to nie jest prosta sprawa, któremuś ze sprzedawców musisz gdzieś zaufać...

[SzymSzym]

a ja wyciągnę taki jeden aspekt doboru długości.

jak nie dociążysz krawędzi, to ciężko będzie ci się jechało, bo deska będzie żyła własnym życiem... uślizgi, brak 3mania na twardym i takie tam
twoja deska jest zdecydowanie dla ciebie za długa (...)

Siwy wcześniej też pisał ze za długa deska -> niedociążenie krawędzi.

Co ma zbyt mała masa rajdera (z widełek dla danej długości deski) do niedociążenia krawędzi ? wydawało mi się że w skręcie ciętym - jeździe na krawędzi, jeśli krawędź nie trzyma - uślizguje się, to dlatego ze nasza technika gdzieś utyka, a nie dlatego że ja jestem za lekki na dana deskę...

[sixaxis]

Nie, nie. Stance się zmienia wraz z długością, choć w no name tak nie ma.

A nie zgodzę się z tym.
Mervin ma stance 51,5 cm - 63,5 cm w modelu Carbon Credit od 153 do 165 cm.
Zmienia się flex oraz zakresy wagowe.
Owszem 147 i 150 maja mniejszy stance, ale to tylko 2 z 7 dostępnych długości.

W modelu Billy Goat wszystkie dostępne długości mają taki sam stance

[mrgn]

A nie zgodzę się z tym.
Mervin ma stance 51,5 cm - 63,5 cm w modelu Carbon Credit od 153 do 165 cm.
Zmienia się flex oraz zakresy wagowe.
Owszem 147 i 150 maja mniejszy stance, ale to tylko 2 z 7 dostępnych długości.

W modelu Billy Goat wszystkie dostępne długości mają taki sam stance

Ciekawe, Mervin widocznie jedzie po swojemu, nie do końca wiem dlaczego, ale możliwe że mają gdzieś wzrost riderów (w sumie prawidłowo) i liczy się tylko waga.
Ma to swoją logikę biorąc pod uwagę że 51,5 dla kolesia <170 cm jest ok a 63,5 cm jest dobre na 190 cm wzrostu.

[Shrek]

Morgan archeolog

[Korniszon]

Ha! To ja się odniosę do dwóch wypowiedzi i dowalę swoją "filozofię" :>

jak nie dociążysz krawędzi, to ciężko będzie ci się jechało, bo deska będzie żyła własnym życiem... uślizgi, brak 3mania na twardym i takie tam

Co ma zbyt mała masa rajdera (z widełek dla danej długości deski) do niedociążenia krawędzi ? wydawało mi się że w skręcie ciętym - jeździe na krawędzi, jeśli krawędź nie trzyma - uślizguje się, to dlatego ze nasza technika gdzieś utyka, a nie dlatego że ja jestem za lekki na dana deskę...

Dla mnie to było jakieś takie intuicyjne odczucie, że jestem..."za ciężki" do krótkich desek tylko nie potrafiłem sobie tego 'technicznie wyjaśnić' I teraz dla sformalizowania, widzę to tak:
Można by zafantazjować i posługiwać się umownym współczynnikiem tarcia/trzymania krawędzi , który byłby wyrażony w kg (ridera) / cm (krawędzi deski).
I teraz jeśli mamy: jeden tak samo pochylony stok, jedną równiomierną tą samą grubość pokrywy śnieżnej, jeden ten sam materiał desek i ten sam KĄT wbicia krawędzi deski w podłoże przy jeździe na krawędzi to......
....jeśli ktoś o wadze 30 kg i długości krawędzi 50 cm utrzyma się na krawędzi to ktoś o wadze 90kg i długości 50 cm już nie koniecznie ? Intuicyjnie wszyscy to czujemy, tak ?
Inaczej, masa czy siła "ciążenia" w dół, napierania...pokonuje siłę tarcia, tak ?
I wydaje się, że pierwszym sposobem na zwiększenie siły tarcia (przy tych samych warunkach zewnętrznych) jest.....zwiększenie powierzchni kontaktu z powierzchnią czyli wydłużenie deski, tak ?

I teraz płynnie mogę się odnieść do początkowego zagadnienia jakie poruszał ten wątek Jeśli producent mówi o jakiś właściwościach swojej deski OKREŚLA JEDNOZNACZNIE jej parametry techniczne lub mówi ogólnie "deska jest twarda / miękka" to MUSI się odnieść do jakiegoś zakresu wagowego !
Bo ta sama deska dla 30 kg pasażera i 90 kg pasażera będzie odbierana SKRAJNIE odmiennie.
Jeśli napiszą o desce "trzyma krawędź i jest stabilna przy sybkiej jeździe" mając na myśli 50 kg pasażera...to już ktoś z 95 kg może powiedzieć "pieprzenie, a nie "stablina przy dużych prędkościach"", zgadzamy się ?

Wg mnie wybór deski powinnno zaczynać się od sprawdzenia przedziału wagowego, a potem jeżeli mamy jakieś dysproporcje między wagą, a wzrostem modyfikujemu długość aby dopasować np. szerokość pozycji. Czyli ktoś lekki, a wysoki powinien (teoretycznie) mieć dłuższą aby móc odpowiednio rozstawić wiązania.

Tyle, że to wszystko to....ogólna teoria I nie wiem jak to przenieść na drobne różnice np. między wagą 85 / 90 kg ?
Poza tym są te dwa parametry które 'walczą' ze sobą: długość i sztywność.
Jeśli ktoś ma krótką deskę i stwierdza, że skręca mu się 'lżej' i łatwiej niż na dłuższej — to jest to rzeczywiście zasługa długości ("krótkości" ) czy może "miękkości" ? Czy gdyby miał tą samą długość ale sztywniejszą to też skręcałoby mu się łatwo i lekko ?
A jeśli ktoś twierdzi, że deska trzyma mu dobrze krawędź przy szybkiej jeździe po stromym stoku — bo jest długa, to gdy damy mu tą samą długość ale bardziej miękką to dalej będzie mu trzymała tak samo krawędź ? Pewnie nie.
Ale wtedy wracamy do źródła — bo jeśli mówimy o twardości to znowu MUSIMY odnosić się do jakiejś WAGI, bo odczucie twardości danej deski jest zależne od tego ile się waży.

Dlatego jak widzę katalog np. Bataleona, a tam ani słowa o wadze....to jestem w próżni :/

To tyle teorii
A z praktyki — w tym sezonie jeździłem z kolegą, który się uczył. Wypożyczał różne deski. Raz wypożyczył i pokazuje mi mówiąc "o, ta jest taka średnia" ja to wziąłem do ręki...a tu jak papier Albo jak taka piła stara do drewna Taka wiecie, co na filmach grali na niej smyczkiem i ona tak gięła się i falowała
Ale cóż się dziwić tak różnym odczuciom, skoro ja go (kolegę) podnoszę jedną ręką, a on nawet jakby się cały zaparł to by się zsapał gdyby mnie podnosił

[gula44]

Dobra wszytsko ladnie pieknie a czy ktos wie jaka poprawke wziasc przy doradzaniu dlugosci deski kobiecie? Dla faceta jest o tyle prosto, że każdego mierze względem siebieXD

Ale np. moja w tym roku chce kupic sprzet (bidulka na nartach jeździła, ale juz ja nawróciłem;p). Zaczeła już w sumie w tamtym sezonie (3 dni) ale postepy robi masakryczne, ąłdnie juz przechodzi z krawedzi na krawedz, nie szura, oczywiscie gleba co jakis czas no ale coz:D W każdym razie waży 49 kg i mierzy 159 cm, a z braku wyboru jeździła na desce 135 cm 0_o A postepy robiła jak nikt wcześniej kogo znam (wliczajac mnie:()
Wstepnie szukałem około 140 cm cambera jakiegos (niech jej trzyma krawedz na poczatku a jak sie nauczy poza trasy rockera dostanie, takie moje doswiadczenie, wiem, że inne niż większości). jakies sugestie co do tej długosci? mi sie to wydaje masakrycznie mało i tak:D

[Jaceksp]

141-142 i będzie śmigać jak szalona

[gula44]

No coz nie wiem czy znajde akurat taka dlugosc, jak nie to 140, skoro to camber to krawedz bedzie trzymal i takXD

[timon92]

Mam 178cm wzrostu, 60kg wagi. Szukam deski do typowej napinki, jaką długość powinna mieć? Chętnie przeczytam odpowiedź morgana

[mrgn]

To zależy tylko i wyłącznie od Twoich umiejętności, promienia skrętu jakim chcesz jeździć. Konkretną deskę, w konkretnej długości mogę Ci wskazać np. gdy wrzucisz film jak jeździsz...

[EriksonE]

Wracając do dyskusji odnośnie długości deski vs trzymanie krawędzi, a wzrost jeżdżącego. W moim przekonaniu najważniejszą rolę spełnia tutaj (wyłączając umiejętności wykorzystywania deski ) kształt deski i jej twardość. Długość jest także istotnym parametrem ale nie wypływającym, aż tak znacznie na jakość jazdy - oczywiście nie mówimy tutaj o skrajnościach i gigantycznych dysproporcjach np. decha 141 i ktoś o wzroście 190. Moja żona aktualnie jeździ z własnej woli, po przetestowaniu kilku desek jakie mamy, na camberowym burtonie o dł 164 cm. Ma około 174 cm wzrostu i pewnie z 65 kg wagi. Z tego co opowiada dopiero na tej desce poczuła co to prowadzenie deski tylko na krawędzi i "wycinanie" śladu na stoku, zero uślizgów. Co prawda jeździ jeszcze i to do niedawna jeszcze zawodniczo na nartach i ma sporo siły i techniki żeby jeździć na czymkolwiek co się ślizga. Odnośnie siły tarcia to na pewno zależy ona od współczynnika tarcia i siły nacisku, prawdopodobnie długość deski wpływa na zwiększenie współczynnika tarcia i stąd ich lepsze parametry na twardym stoku.

Użytkownik EriksonE edytował ten post 11 February 2014 - 08:21

[gula44]

Witam
Potrzebuje porady poniewaz na dniach bede mial nowe desiwo (jako drugie). Pierwszy zestaw mam miekki a drugi mialby byc twardszy.

Deska bedzie true twinem z flexem 7/10 w tradycyjnym camberze.

i teraz pytanie
moja waga to 69 kg a wzrost 175 cm

Pierwszą deche mam o długości 152 cm i jest git ale teraz nie wiem jaka dlugosc wybrac tej drugiej bo mam tylko 2 opcje tj 150 cm i 154 cm.

Słucham wszelkich uwag i porad oraz licze na argumenty za i przeciw kazdej dlugosci:D Deska bedzie głownie do jazdy i nauki zaawansowanych butterow, rzadziej do parku.

[Marcin07]

Wracając do dyskusji odnośnie długości deski vs trzymanie krawędzi, a wzrost jeżdżącego. W moim przekonaniu najważniejszą rolę spełnia tutaj (wyłączając umiejętności wykorzystywania deski ) kształt deski i jej twardość. Długość jest także istotnym parametrem ale nie wypływającym, aż tak znacznie na jakość jazdy - oczywiście nie mówimy tutaj o skrajnościach i gigantycznych dysproporcjach np. decha 141 i ktoś o wzroście 190. Moja żona aktualnie jeździ z własnej woli, po przetestowaniu kilku desek jakie mamy, na camberowym burtonie o dł 164 cm. Ma około 174 cm wzrostu i pewnie z 65 kg wagi. Z tego co opowiada dopiero na tej desce poczuła co to prowadzenie deski tylko na krawędzi i "wycinanie" śladu na stoku, zero uślizgów. Co prawda jeździ jeszcze i to do niedawna jeszcze zawodniczo na nartach i ma sporo siły i techniki żeby jeździć na czymkolwiek co się ślizga. Odnośnie siły tarcia to na pewno zależy ona od współczynnika tarcia i siły nacisku, prawdopodobnie długość deski wpływa na zwiększenie współczynnika tarcia i stąd ich lepsze parametry na twardym stoku.

Krawędź efektywna... (jeszcze jeden parametr)