rozgrzewka
#1
Napisano 29 December 2009 - 22:09
5-6 lat temu jak wychodzilem na stok , stawalem i zaczynalem robic rozgrzewke patrzono na mnie jak na okaz egzotyczny, niejednokrotnie pokazywano palcami (zwlaszcza dziecie szarpaly rodzicoow za rekawy).
Z przyjemnoscia patrze jak z roku na rok "okazoow" takich jak ja przybywa....
kiedy robie rozgrzewke czesciej zdarza sie ze ktos juz gotowy do zjazdu za3muje sie i robi cos.... co pozwoli mu odhaczyc ten punkt programu ale i to dobre... http://adechade.com/...tyle_emoticons/default/grin.gif
rozgrzewka - to obciach ?? czy nie ??
zdecydowanie nie !
jezeli jestes z grupa ludzi, rowniesnikoow nie zwracaj uwagi na czesto idiotyczne docinki czy przedrzeznianie........ to swiadczy co najwyzej o niskim poziomie tamtego glaba...
To Twoje cialo.. jak je bedziesz traktowac tak Ci bedzie sluzyc
po co rozgrzewka ?? - zeby obudzic swooj organizm, przygotowac do czekajacego go wysilku.
porozciągać mięśnie, rozruszac i rozgrzac stawy, pobudzic nasz uklad krwionosny, serducho zaczyna pompowac mocniej i szybciej.
kiedy ja konczymy .... jestesmy gotowi
a najczesciej potem ci nabijajacy sie z nas dowcipnisie zjezdzaja przy pomocy dzielnych GOPRowcoow
jaka wg was jest idealna rozgrzewka ??
jaka kolejnosc cwiczen ??
zapraszam do dyskusji
pzdr
JW
#2
Napisano 29 December 2009 - 22:55
A ta poważnie - ja robię jakieś tam ruchy które udało mi się zapamiętać z książki PK.
Potem 2-3 zjazdy lajtowe, i dalej ognia
#3
Napisano 29 December 2009 - 23:00
Ktoś może patrzeć jak na wariata z tymi krążeniami szyi jednak często właśnie miałem po nartach ją skręconą ponieważ często jak jeżdżę robię agresywne ruchy szyją przez co później mi coś w niej strzela, a jak mam rozgrzaną to zero problemów.
#4
Napisano 29 December 2009 - 23:10
Kiedys robilem rozgrzewke ..... mimo ze bylem lzejszy, mloszy itd....teraz tego nie robie - nie dla tego ze sie wstydze tylko z lenistwa i dlatego mi smutno i wstyd....
Ale obiecuje poprawe bo zbyt duzo kontuzji z koszykowki mam z tego roku.
Nie jestem po awf tylko skormnie polibuda ale wg mnie zawsze warto zaczac od gory:
glowa, barki, ramiona, palece, nadgarski, tlow, nogi, kolana, stopy - one sa dla mnie najwazniejsze.
Warto rowniez z przypieta decha tez myknac przysiady, zegar w fs i bs strone, upadki, ollie w miejscu.
Dodatkowo kazda zmiana setu, deni wiazan wg mnie wymaga dobrej rozgrzewki bo risk kontuzji duzy.
Btw rozgrzewka z fajna brunetka to jest to!
#5
Napisano 29 December 2009 - 23:14
Czy mógłby mi ktoś przedstawić jak wyglądają prawidłowe upadki ?
na filmiku czy czymś ?
Bo w tamtym roku wybiłem sobie bark.
Po prostu poleciałem prosto na twarz do przodu na lód i chciałem zamortyzować rękami i skończyło sie w szpitalu.
Dlatego jak powinno się upadać ?
PS. Nikt mnie tego nie uczył (choć miałej jazdy z instruktorem)
W tym roku to będzie mój 5 sezon.
#6
Napisano 29 December 2009 - 23:15
#7
Napisano 29 December 2009 - 23:30
nie robi sie juz krazenia glowy zbyt wiele kontuzji sie pojawia
naciagamy w lewo... przytrzymac reka,,,,,,, prawo,przood i tyl
pzdr
JW
#8
Napisano 29 December 2009 - 23:37
Dlatego spokojne krążenie w lewo później w prawo i dopiero przód, tył, lewo, prawo.
#9
Napisano 30 December 2009 - 01:46
Przy upadkach zwlaszcza podczas nauki jazdy najlepiej obnizyc momentalnie pozycje gdy stracimy rownowage - im mniejsza wysokosc tym mniej boli
#10
Napisano 30 December 2009 - 09:11
Tak wczoraj sobie pomyslalem ze bardzo wazne oprocz rozgrzewki jest wiedziec kiedy zejsc ze stoku!
Jak bylem mlodszy to brykalem do upadlego i zdarzalo sie ze trzy powazne gleby z rzedu byly pod koniec dnia...
To sygnal ze trzeba juz odpusicic....
Kiedy noramlnie dany trik sie robi z zamknietymi oczami a tu gleba za gleba to sygnal po calym dniu ze juz czas do domku...
Mozna za***iscie brykac na deni, robic cuda ale gdy sie przeholuje z iloscia czasu na stoku danego dnia to moze sie to zle skonczyc.
@paczek - to wroc do tego instruktora i niech Ci karwa oddaje pieniedze za nauke jak Ci nic nie pokazal...f*ck co za syf z taka nauka.
#11
Napisano 30 December 2009 - 10:33
No ten nauczyciel jak sie go pytałem o upadki to się pytał czy chodzić też mnie ma nauczyć...
trafiłem na jakiegoś barana i cóż.
#12
Napisano 30 December 2009 - 12:12
Ja zawsze staram się wszystkim pomachać i powyginać. Jak nie moge wyskoczyć gdzieś w większe góry i pozostaje mi marny orczyk w pobliżu domu to opatentowałem sobie formę rozgrzewki: kilkanaście przysiadów i skrętów tułowia a później decha na plecy i zamiast lansować się na orczyku to biegusiem bokiem stoku na samą górę (w moim przypadku jakieś 700m pod górę). Dopiero jak zjade na dół to do kolejki i czekać na orczyk i gapić się na... Chłopaki wiedzą na co się gapi nudząć się w kolejkach
Polecam każdemu (oczywiście rozgrzewkę! bo gapienia się nie trzeba polecać - my to mamy wrodzone )
#13
Napisano 30 December 2009 - 13:07
#14
Napisano 30 December 2009 - 13:23
gosciu zaklada nowe gogle i moiw: "baby, gole baby wiedze.."
Poploch byl niezly w ogonku..
#15
Napisano 30 December 2009 - 14:52
gosciu zaklada nowe gogle i moiw: "baby, gole baby wiedze.."
emer powiedz lepiej gdzie mozna takie gogle wyrwać
#16
Napisano 30 December 2009 - 20:22
------------------------------------------------------------------
Offtop - co do kolejki nie mogłem się powstrzymać i musze to napisać xD
Pewna pani ubrana w róż od stup do głowy 2metry przed bramką do kanapy mówi tak: "coś mi tu nie pasuje" - wzrokiem wskazując na przypiętą noge do wiązania. Okazało się że dama zapieła tylnią noge do przedniego wiązania :D:D
Pompe mieli wszyscy dookoła xD
-------------------------------------------------------------------
#17
Napisano 30 December 2009 - 20:36
Wlasnie takie gogle mozna bylo nabyc u ruskich.... Piekne czasy....
Co do rozgrzewki, to co dr Kunysz proponuje w knidze jest fajnym punktem startowym..chcialbym znalezc swoja rozgrzewke tak jak szuka sie stance'a...lepiej pozno niz wcale.
love&peace
#18
Napisano 31 December 2009 - 13:13
i zgadzam sie z powyższymi
#19
Napisano 03 January 2010 - 00:21
#20
Napisano 25 January 2010 - 19:25