Wyślizg Z Krawędzi Backside Na Stromiznach.
#21
Napisano 20 March 2014 - 10:22
#22
Napisano 20 March 2014 - 10:48
#23
Napisano 20 March 2014 - 11:58
ja mam całkiem inne odczucie. symetryczna deska, camber, promień kołowy, i jeździ nieźle. Cofam wiązania 2cm i robi się całkiem inna deska. Na plus oczywiście. Może to jeden przypadek na 10m, ale w w tym konkretnym się sprawdza. I na miękkim i na twardym.
pozdr
- mrgn lubi to
teoria: http://www.snowboardacademy.pl i praktyka: http://www.shaman-snowboard.pl
#24
Napisano 20 March 2014 - 12:47
misiek, jakbyś się przypadkiem wybierał - to ja na 90% będę próbował jakiejś czterodniówki z zahaczeniem next weekend, najchętnej na pitztal, solden albo molltaler ( choć tam jeszcze nie byłem...) .hinter 3 x pod rząd bylby meczacy , a kauner jakos jednaknie bardzo lubię przez te dojazdy, choć klimat sympatyczny
#25
Napisano 20 March 2014 - 13:39
Tzn. jakie dziwne zachowania? KonkretnieMorgan, Aro ma trochę racji - true twin ma inną geometrię, niż deski kierunkowe. Przesunięcie punktów nacisku może spowodować dziwne zachowania. (...)
Ja mam szczęście do tego Livigno, tam nawet w kwietniu można spodziewać się cudów (puch) a nie jest gorzej niż na Tuxie czy innych gletszerach
#26
Napisano 20 March 2014 - 14:33
#27
Napisano 20 March 2014 - 15:58
Miałem nic nie pisać, ale bylem na rolkach zamiast na Kasprowym, wiatr wiał w resztkach włosów na głowie... a telefon co chwila przeszkadza - nowa odpowiedź w "
Wyślizg Z Krawędzi Backside Na Stromiznach."
Moje 0,03zł:
Przód będzie podskakiwać jeżeli:
1. Nose jest za twardy, a Ty go za mało obciążasz. Nose będzie chciał się prostować w skręcie. Możliwe raczej tylko teoretycznie - jeżeli jedziesz na tyle deski zwykle nose i tak się podnosi i nie pracuje
2. Nose jest za miękki, albo go zbyt mocno obciążasz. Wtedy będzie wyginać się zbytnio, wcinać się w skręt a potem gwałtownie prostować. Częste i daje takie objawy o których piszesz.
3. Śmigło. Być może jeździsz z jedną noga sztywniejszą (przednią?) po kontuzji, więc jeden z highbacków (przedni) będzie działać wcześniej niż drugi. I sam nogami wyginasz deskę w śmigło, przekrawędziowując przednią część deski... teoretycznie możliwe.
A co się tak naprawdę działo - tego i tak się nie dowiemy.
Zmiana pozycji wiązań:
1. Przesunięcie wiązań bliżej końca deski (nose lub tail) powoduje pozorne usztywnienie tej części deski
2. Przesunięcie wiązań bliżej środka deski powoduje pozorne zmiękczenie nosa lub taila.
Dlatego warto czasem pokombinować - zmienić stance na węższy, dodać setback. Z kawałka złomu można zrobić całkiem przyjemną deskę ... i vice-versa. Podobnie jak Shaman, mam taki case - gdzie producent zaleca setback 0, a ja ustawiam 40-50mm i jest bosko. Z rekomendowanym setback'iem deska jest średnia.
W jeździe carvingowej fajnie jest mieć dość miękki, długi nose, który pracuje na końcu ale jest ciut sztywniejszy przy bucie (kudos dla Never Summer za cambera idealnie tam gdzie jest potrzebny - ciut przed przednim butem - to rozwala system) - daje tam podparcie. No i sztywny tail. Dlatego dodawanie setbacku ma czasem sens.
A najlepiej to olać specyfikacje techniczne i ustawić deskę pod siebie.
Przecież w fabryce też ktoś mógł mieć kaca... i coś spieprzyć...
Pozdrawiam
Bartek
Użytkownik canmanski edytował ten post 20 March 2014 - 16:00
#28
Napisano 20 March 2014 - 18:11
@macpas - wysokość łyżki to jest rzecz marginalna.Może spróbuj przejechać się na swojej desce, ale na innych wiązaniach. Koniecznie z wyższym hajbekiem.
Są znacznie ważniejsze parametry łyżki które mają znacznie większy wpływ na jazdę niż jej wysokość.
Sztywność, szerokość, kształt, sposób jej pracy, materiał którym jest wyścielona łyżka itd.
Łyżki robi się już od dłuższego czasu niższe niż kiedyś, po to byś miał komfort jazdy a sztywna łyżka nie uwierała w łydkę. Jeśli łyżka jest miękka to wysokość ma znikome znaczenie. Ważniejsze jest właśnie by nie mieć za długiej łyżki
Użytkownik mrgn edytował ten post 20 March 2014 - 18:22
#29
Napisano 23 March 2014 - 14:08
Ale w przypadku symetryków setback jednak robi różnicę. nawet 2 cm, więc jak powiedział canman, bierzcie śrubokręty i kręćcie. Nie wiem czy w przypadku kaczuchy ma to sens, wydaje mi się że nie, ale na kątach nawet minimalnych można już pokombinować.Ale najpierw poprawna technika.
pzodr
teoria: http://www.snowboardacademy.pl i praktyka: http://www.shaman-snowboard.pl