64 odpowiedzi w tym temacie

[GRZGRZ]

dzięki Shamanowi, oraz Morgano, firmie Pathron i Abraxowi mogliśmy przetestować kilka desek. niestety nie udało się zrealizować ideału - nie każdy tester jeździł na wszystkich deskach, bo się po prostu nie wyrobiliśmy, stąd będzie mało o dualu. Warunki jak to w lutym w Polsce - pełna wiosna. ciepło, podczas testów stok rozjeżdżony i miękko. o freeridzie nawet pomyśleć się nie dało, bo poza stokiem bura trawa zamiast śniegu. Testerzy nadal się uczą jeździć na snowboardzie, ale dają sobie radę Nie jesteśmy związani z żadną firmą, nikt nam niczego nie fundował i nie funduje. Jesteśmy oczywiście wdzięczni za możliwość wypróbowania różnych desek. oceny w punktach od 1 (źle) do 10 (super dobrze). Wszyscy jeździliśmy w takich samych warunkach. Nie porównujemy do naszych desek "twardych" czyli race, bo to by było jak porównywanie jabłek i pomarańczy.

najpierw moje wrażenia. odnalazłem moje stare miękkie buty head 720 (najczęściej jeżdżę w twardych butach na gigantce Tomahawk lub slalomce F2), zreperowałem, dodałem wiązania nitro i... założyłem najpierw starą freeridową deskę head intelligence z roku bodajże 2006 lub 2007 roku, żeby mieć do czego porównywać. Jeżdżę na snowboardzie dość długo, pewnie ze 12 lat, ale nadal się uczę. nie skaczę i nie jibbuję, ogólnie staram się w dół jeździć.

volkl coal 2014. świetna deska. bardzo dobrze trzyma krawędź, sunie jak po szynach. moje buty były za miękkie, inicjacja skrętu wymagała wysiłku, ale bez przesady, nie było tak, żebym się nadmiernie pocił. jest dość twarda, choć w porównaniu do deski race to jednak miękka. sztywniejsza od head intelligence, natomiast miałem wrażenie, że trochę gorzej tłumiła drgania. daje duże możliwości, ale wydaje mi się, że to nie jest deska "dla każdego", może sponiewierać. bardzo fajnie oddaje energię. ciekawe, jak by się jeździło w lepszych warunkach, myślę, że gdyby było twardziej, byłoby jeszcze lepiej. warto jeździć w niższej pozycji.
inicjacja skrętu - 4 (ale miałem za miękkie buty, przy twardych nie byłoby problemów)
jazda w skręcie - 8
stabilność przy większej prędkości - 8
wrażenia z jazdy - 7

arbor steepwater. miększa od head intelligence. w warunkach niezbyt świetnych dawałem na niej radę jechać, ale żałowałem, że nie ma lepszego śniegu. myślę, że najlepiej byłoby jeździć na niej po świeżym śniegu, choć na przygotowanej trasie na pewno da radę. deska fajna, ale jakoś tak nie wiem, co więcej napisać. musiałbym dłużej pojeździć, zdążyłem tylko dwa razy zjechać.
inicjacja skrętu - 7
jazda w skręcie - 6
stabilność przy większej prędkości - 6
wrażenia z jazdy - 7

zielony nobile. rewelacja, ale lepiej nałożyć twarde buty, i to takie naprawdę twarde, czyli plastikowe skorupy. w miękkich butach trochę męcząca. krawędź trzyma podobnie do volkla coala. dość uniwersalna twarda deska, daje radę w niesprzyjających warunkach. oczywiście sztywniejsza i bardziej wymagająca od heada intelligence. nieźle oddaje energię, podejrzewam, że fajnie by się jeździło po twardym.
inicjacja skrętu - 4 (ale znowu: miałem za miękkie buty)
jazda w skręcie - 8
stabilność przy większej prędkości -8
wrażenia z jazdy - 7
hmm. wyszło, że tak samo, jak volkl coal, a jednak różnią się trochę. chyba jednak nobile stabilniejszy przy większej prędkości. chociaż, czy ja wiem, żeby aż tak bardzo...

pathron carbon gold race. podchodziłem z pewnym uprzedzeniem do tej deski, która na stronie firmy jest reklamowana jako "beast, incomparable to any other board on the market". ale wrażenia w sumie pozytywne. jest najmiększa ze wszystkich testowanych desek, jak dla mnie aż za miękka. ale skręca sama, moje rozbite buty head pasowały do jej sztywności. krawędź trzyma. w ogóle nie sprawia problemów, można jechać nawet na prostych nogach. to może być dobry wybór na kiepskie warunki. ciekawe, jak sprawdziła by się na twardym lodzie. jednak to na pewno nie jest to deska "race".
inicjacja skrętu 9
jazda w skręcie 5
stabilność przy większej prędkości 4
wrażenia z jazdy 5

najdziwniejsze z tych testów dla mnie jest to, że stary head intelligence wcale aż tak bardzo nie odstaje od reszty. oczywiście jest mniej stabilny od volkla coala i zielonego nobile przy większych prędkościach. za to head bardziej stabilny od pathrona, a także od arbora. na każdej z testowanych desek dało się jeździć, z tym że do volkla i nobile trzeba się było bardziej przyłożyć.

a potem Shaman rozstawił tyczki, i skończyła się demokracja

Kolejny tester:

P. jeździ zarówno w twardych jak i miękkich butach, 4 sezon. testował deski w twardych wiązaniach i plastikowych skorupach (Raichle).

zielony nobile - kapitalne wrażenia. bardzo dobrze trzyma krawędź, za to o wiele bardziej przyjazna od rasowego race`a. świetny wybór na gorsze warunki w twardych butach.
inicjacja skrętu - 8-9
jazda w skręcie - 10
stabilność przy większej prędkości - 7-8
wrażenia z jazdy - 9

pathron carbon race gold. Rewelacja! sama jedzie, bardzo łatwo skręca, stabilna i posłuszna.
inicjacja skrętu - 9
jazda w skręcie - 10
stabilność przy większej prędkości - 8
wrażenia z jazdy - 9

i następny tester:
lerek - jeździ w miękkich butach. dobrze jeździ. na volklu coalu bardzo szybko.

volkl coal 2014
inicjacja skrętu - 6-7
jazda w skręcie - 8
stabilność przy większej prędkości - 9-10
wrażenia z jazdy - 7
fajna szeroka deska, bardzo dobrze "tnie przez cukier"

pathron carbon gold race
inicjacja skrętu - 8
jazda w skręcie - 9
stabilność przy większej prędkości - 8
wrażenia z jazdy - 8-9
rewelacyjna deska


i jeszcze jeden:
Lobo - zasuwa jak wściekły, jeździł w twardych butach z kątami T50/P55. oto jego relacja z porównania duala, coala i zielonego nobilesa:

Swoard Dual i Volkl Coal - ja bym je rozpatrywał razem bo różnica jest moim zdaniem niewielka i zanika po chwili przyzwyczajenia. Dual jest szerszy więc trudniej go postawić na krawędź a potem jest tak samo:- inicjacja skrętu: Dual 7/10, Coal 9/10
jazda w skręcie : 8/10 równo, jak po szynach ale można lepiej
stabilność przy większej prędkości: 8/10 obie są lekko nerwowe przy większych prędkościach, czuć że są miększe i się uginają
tłumienie nierówności - 9/10 jazda po gruzowisku w drugiej połowie dnia to luz, spokojnie można robić zakręt na tyczce przejeżdżając po dziurze zrobionej przez innych, muldy jak po maśle To są bardzo przyjazne spokojnie deski. Pięknie trzymają krawędź i w zasadzie dzięki mniejszej szerokości Coal jest łatwiejszy do opanowania. Można pojechać szybkie agresywne skręty. Na obu oczywiście wyjdzie wykładka.

Zielony Nobile - jak dla mnie to najlepsza "miękka" deska na jakiej dotąd jeździłem. jej zachowanie w skręcie, na krawędzi jest takie jak twardej deski ale jednocześnie mały promień skrętu i zachowanie w trudnych warunkach (na kopnym śniegu, miękkim, muldach itp) jest jak w miękkiej desce.
inicjacja skrętu - 7/10 - podobnie jak w Dualu to kwestia szerokości, trzeba ostro postawić ja na krawędź i tu na pewno przydają się doświadczenia z jazdy z płytą
jazda w skręcie - 10/10 - zachowuje się jak twarda deska, równo i stabilnie
stabilność przy większej prędkości: 10/10 - jak wyżej
tłumienie nierówności - 8/10 - no jest sztywniejsza ale nadal przejazd po gruzowisku jest bezpieczny przy każdej prędkości.
Powiem, krótko: pluję sobie w zupę, że jak Shaman znalazł tego Nobila to nie przechwyciłem jednego. Absolutnie doskonała decha!

Użytkownik GRZGRZ edytował ten post 10 February 2014 - 15:43

[retro]

Ciekawe. Wychodzi że Pathron Carbon według niektórych testerów przebija Coala. Ważny głos w dyskusji zwłaszcza w świetle niedawnych hate'ow rzucanych na Pathrona... Tym bardziej mam ochotę go potestować

[GRZGRZ]

pierwszy rzuciłbym w Pathrona kamieniem (po dyskusji, której zresztą całej nie przeczytałem, bo mi się nie chciało), no ale nie. nie napiszę, że ta deska jest do niczego, bo to nieprawda.
co do entuzjazmu P. - on jest w stanie pojechać na prawie każdej desce, pod warunkiem, że nie będzie robiona na chopa +90 kg. żywej wagi, ale co jest ciekawe pathron carbon race gold sprawdził mu się przy twardych butach, co według mnie jest bez sensu, ale tak było...

[kortek]

nie ma zdjęć! nie liczy się!

[GRZGRZ]

aleosooochodzi... jakich zdjęć? desek?

[Abrax]

A propos DUAL'a wspomnianego w tekście...

Na innym forum, przy tej samej okazji Lobo sam stwierdził, że testy nie były przeprowadzone jak się należy.

Informacyjnie: Testowanie DUAL'a nastąpiło na PCS 12 stycznia a COAL'a 8 lutego...

Chłopaki, nie piszcie proszę takich porównań, które nie będąc miarodajne mogą źle wpływać na opinie o jakiejkolwiek desce. Oszczędzi to niepotrzebnych napięć i fightów...

[canmanski]

aleosooochodzi... jakich zdjęć? desek?

Dokładnie to co napisałem na na-krawedzi . Teraz zerkam tutaj i ktos napisał dokladnie to samo i to niezależnie - nie ma zdjęć, nie liczy się.
Wystarczyło wyjąć telefon, cyknąc 10 sekund jak tester jedzie na desce i wrzucić to. Wtedy kązdy kto czyta opinie zerknie okiem i oceni warunki styl/kompetencje testującego. I nie chodzi żeby wypowiadać się publicznie na temat oceny jazdy.
Bo tak naprawdę najbardziej kompetentną osobą do zrobienia recenzji deski dla początkujących - jest właśnie początkujący, a deski z segmentu dla zaawansowanych jest ktoś kto jest dość mocny w jeździe.

GRZGRZ tu bardziej chodzi o pisanie recenzji z którą ktoś się zidentyfikuje - bo recenzji są setki - jeden lubi dechę, drugi ją nienawidzi. I OK. Ale jak widzę gościa jak jedzie i potem dzieli się wrażeniami - to jest w tym jakaś prawda (oczywiście subiektywana, ale taka ma być). A ja się z nią albo identyfikuję, albo nie.

To trochę jak recenzje na http://thegoodride.com/ . Fajnie - chłopaki dzielą się wrażeniami z jazdy... fajnie - mają filmik jak gość trzyma deskę w sklepie/na targach i o niej opowiada jezykiem marketingu. Czy ta recenzja coś dla mnie znaczy? Nie. Nic. Zero. Bo nie widzę jak jeżdżą. I automatycznie ląduje to w koszu jako 'potencjalnie naciągane'.

Pozdrawiam
Bartek

PS. A inicjatywa dobra.

[Arec]

nie mylcie subiektywnych opini z recenzjami desek to są jak dla mnie dwie różne rzeczy...rozumiem, że każdy teraz np. na TD ma wyciągać aparat???

[Marcin07]

Słaba deska pod nogami słabego rajdera będzie lepsza bo łatwiesza. Deska wymagająca i dobra go pokona...
Najlepszy przykład - ja sam. Dawno temu początek sezonu po operacji kolana i koszmar jaki przeżywałem na PNB2 162 na poczatku sezonu, a jak fajnie wchodziła mi tania deska FORUM... Pod koniec dobrego sezonu już tak nie było... Forum nie wystarczał a PNB2 dopiero potrafilem docenić

[Abrax]

nie mylcie subiektywnych opini z recenzjami desek to są jak dla mnie dwie różne rzeczy...rozumiem, że każdy teraz np. na TD ma wyciągać aparat???

Tu kolega ma rację. Nie musi być zdjęć ani filmów do napisania tego jak się kto czuje z jakim sprzętem. Tylko pytanie jest o celowość takiej wypowiedzi w sytuacji kiedy czytam, że:

P. jeździ zarówno w twardych jak i miękkich butach, 4 sezon. testował deski w twardych wiązaniach i plastikowych skorupach (Raichle).

Jakby wziąć mój przykład na przykład ( ) i moje pierwsze 4 sezony to wartość mojej opinii byłaby żadna, jeśli 4 ostatnie to zważywszy na fakt, że ogólnie jestem rozpoznawany pewnie jakaś wartość by była ale i tak mizerna. Jakbym chciał coś powiedzieć o desce, jakiejkolwiek pokazałbym film, słuchajcie, było tak a tak, jeździłem tak i tak i testowałem 3 deski w ten sposób. Wówczas miałoby to rzeczywistą wartość...

[mrgn]

Ciekawe. Wychodzi że Pathron Carbon według niektórych testerów przebija Coala. Ważny głos w dyskusji zwłaszcza w świetle niedawnych hate'ow rzucanych na Pathrona... Tym bardziej mam ochotę go potestować

Przetestuj koniecznie

Załączone pliki

•  IMAG0753.jpg   49.76 KB   110 Ilość pobrań

[retro]

No proszę, czyli jednak jeździłeś na Carbonie I jak wrażenia ?
Coala też bym chętnie przetestował Do tej pory jeździłem tylko na modelu z 2010. Miejmy nadzieję że na TD będą jako takie warunki.

[mrgn]

Jeździłem na 163 race, powiem tak, na krawędzi lepiej prowadzi mi się Stroke w podobnej długości, pewniej się na nim czuję. Porównania do Coal XT to dla mnie żart początkującego, który nie do końca wie jeszcze jak się jeździ na desce. O reszcie lepiej nie pisać...

[gooday]

No cóż, recenzja słaba i niewiele wnosząca.
A to że Pathron coraz śmielej poczyna sobie z produkcją desek to już wiemy, jak rownież to że Morgan swojego będzie bronił jak lew
Dobra sugestia to wrzucenie krótkiego klipu z przejazdu - weźcie kamerkę albo nawet telefon. To nie kosztuje wiele pracy a jak mowią "jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słow".

[mrgn]

gooday - lepiej by inni pisali recenzje Pathrona, dobrze jeżdżących osób, które wiedzą co się robi z deską jest kilka na tym forum. Nagrywać tego nie chciałem, bez sensu. Równie bez sensu jest by osoby, które te moje zjazdy widziały, w jakikolwiek sposób to komentowały. Nie ma znaczenia jak to wyglądało, znaczenie ma to jak ja się czułem na tej desce, ile musiałem włożyć siły, techniki, koncentracji, unikania błędów itd by na niej desce cokolwiek pojechać.
Ta deska jest wąska i słabo wytaliowana. To jest Twin tip z setbackiem, a nie race. Nie ma w niej krawędzi ciętej po 3 elipsach, 3D sidecut, odchylenie na tylną nogę powodowało uślizg nose a mowy nie było o wrzuceniu choć trochę mocniej ciężaru ciała do przodu. Czyli każdy błąd w skręcie na krawędzi to ryzyko gleby. Mowa tu o pełnych skrętach na krawędzi, nie o jeździe wężem czy stylem Jake'a Burtona

Użytkownik mrgn edytował ten post 17 February 2014 - 00:23

[Shrek]

Jeździłem na 163 race, powiem tak, na krawędzi lepiej prowadzi mi się Stroke w podobnej długości, pewniej się na nim czuję. Porównania do Coal XT to dla mnie żart początkującego, który nie do końca wie jeszcze jak się jeździ na desce. O reszcie lepiej nie pisać...

Morgi tylko bez hejtu plz

ale fakt nie ma fot nie ma testów

[mrgn]

Shrek przecież nie ma hejtu
Na długim Stroke można fajne skręty pewnie wycinać, a to akurat na filmie już było. Stabilność w skręcie jest do podobnej prędkości. Stąd nasunęło mi się samo to porównanie.
Jak będę miał chwilę to napiszę szerszą recenzję porównawczą, z punktem odniesienia.
ps. Fota przecież jest, żeby nie było

[marpyc]

Ja zaopatrzyłem się w Voelkla Stroke i jako odpowiedź na taki test będę szykował szerszy test porównawczy jak łatwo rozwarstwiają się Voelkle w porównaniu z inną deską.
To będzie materiał na podstawie postów skarżących się na rozklejające się deski użytkowników z forum i profesjonalnego testu porównawczego w laboratorium Politechniki Łódzkiej z jej afiliacją. Pierwsze próby wyszły rewelacyjne ))
Czegoś takiego jeszcze nikt nie robił, więc myślę, że warto nawet wynikami zainteresować jakieś branżowe czasopisma
@Shrek - to będzie również żaden hejt, a jedynie profesjonalne, obiektywne porównanie

P.S. Deska w przyszłym sezonie zmieni się mocno, będzie sztywniejsza, z dodatkowymi insertami aby zmniejszyć stance, z klasycznym wysokim camberem i małym rockerkiem na dziobie, więc szkoda Morgi Twojego czasu na testy czegoś, czego zostało na stanie 9szt.

Użytkownik marpyc edytował ten post 17 February 2014 - 10:45

[mrgn]

Świetnie Wyniki prześlij od razu do R&D Volkla czy całego koncernu K2/Volkl/Ride, pewnie ucieszą się z darmowych badań tak znamienitej i liczącej się w branży niezależnej instytucji Sprawdź czy Cię Niemcy do sądu za to nie podadzą, wojujesz z cennym logiem
Ale rozumiem że będziecie badać odporność na uderzenia deskami o różne przedmioty Bo jakoś samoistnie rozwarstwionej deski Volkl nie widziałem od długiego czasu
Szkoda że musisz poświęcać czas na takie pierdoły. Zamiast wyjść na stok, zacząć uczyć się jeździć na desce, będziesz siedzieć w laboratoriach. Współczuję
Proponuję jednak byś wyszedł kiedyś na stok, najlepiej na różne stoki spędził tam więcej niż 3 godziny w niedzielę. Polecam Białkę, Szymoszkową. Polecam również wizyty w snowparkach, w railparkach, stoją takie w górach. Może kiedyś zdobędziesz się na odwagę i pojedziesz z jakimiś ludźmi poza trasę. Najlepiej w las lub teren wysokogórski.
Bo coś wydaje mi się że jesteś odcięty od rzeczywistości. Nie bardzo wiesz jak wygląda rzeczywistość na stokach

Gdyby było inaczej doskonale byś wiedział, że zdeformowania krawędzi prowadzące do rozwarstwienia desek powstają wskutek UDERZEŃ.

Powszechne na wąskich i przepełnionych stokach są zderzenia z narciarzami/snowboarderami. Z wyciągu sporo można zobaczyć takich akcji. Najczęściej jest buch, bach, adrenalina, kocioł, jedno i drugie zbiera się ze stoku patrząc czy jest w jednym kawałku, a następnie otrzepuje się i jedzie dalej. Czasami nawet kilka dni później właściciel zauważa uszkodzenie w desce.
Próbowanie swoich sił na boxach i railach bez podstaw fs, także naraża deskę na przywalenie w rurę, zahaczenie o boxa itd.
Pechowo dla naszej deski może zakończyć się też zabawa w leśny freeride. Pod śniegiem pieńki, kosówka czy inne badziewia nie lubią być uderzane. W terenie wyższych, skalistym, kiedy śnieg lekko coś pokryje, można nadziać się na skały, głazy. Domyślasz się jakie są tego konsekwencje.
O idealnym obskrobaniu sobie desek w kolejkach do wyciągów niedawno pisałem. Brak wyobraźni i lenistwo mniej ogarniętych. Tyle w temacie rozwalonych desek poprzez uderzenia. Kto jeździ widzi to i owo, kto siedzi przed kalkulatorem jak widać pewnych rzeczy nie ogarnia...

Mam nadzieję że łatwo i prosto wytłumaczyłem zagadnienie, tak by nawet ktoś początkujący ogarniał że każdą deskę można po prostu zniszczyć. Żadna firma nie uzna reklamacji uderzonej a przez to rozwarstwionej, wgniecionej czy wykrzywionej deski. Jeśli jest inaczej, i komuś udało się wyreklamować uszkodzoną mechanicznie przez uderzenie deskę, może nam się tym pochwalić.

A wracając do tematu Carbon race. W zacnym towarzystwie dane mi było jeździć na tej desce, więc nie uważam czasu za stracony. Szczególnie że był jeszcze we mnie poranny podjar z zakładania śladów w puchu tu i tam
A teraz kilka konkretnych pytań:
Jaką szerokość ma ten Pathron race 163? Na desce było napisane 24,9 cm na stronie jest co innego, ale mogę się mylić. Skąd się wziął ten shape, geometria? To jest jakiś stary Fanatic freestylowy? Z którego roku jest ten shape? Tam jest prosty radial sidecut, zgadza się? Jakiej szerokości są te sploty węglowe na nose i tail?
Zaciekawiłeś mnie z tą nową deską
W jakim celu ta deska ma być twardsza skoro teraz jest flex: 9? Dlaczego zmieniasz flex? Narzekali ludzie że jest za miękka? W jakim celu zmieniony będzie rozstaw wiązań? Pod twarde wiązania? Pod dziewczyny? Czy deska nadal będzie budowana w oparciu o drewno z krajowych tartaków?

[marpyc]

Znów osobiste wycieczki widzę J Na temat mojej jazdy nawet szkoda mi komentować. Ile razy jeszcze napiszesz, że nie umiem jeździć nie widząc jak jeżdżę? Jesteś aktualnie ostatnią osobą, z którą mam ochotę jeździć, choć akurat sam do tego doprowadziłeś. Nie mam również zamiaru niczego Ci udowadniać J Ci z którymi jeżdżę wiedzą jak jeżdżę, mają o mojej jeździe wyrobioną opinię i mnie to wystarczy. Czy atakowanie mojej osoby sprawi, że deska zacznie gorzej jeździć? Czy Martin Franklin będący głównym inwestorem w (jak to zajawkowo brzmi) korporacji K2, która jest z kolei właścicielem Voelkla to wybitny snowboardzista? Czy przez mojego imiennika Voelkle gorzej jeżdżą?

Wbiłeś sobie mnie do głowy jako głównego konkurenta, który zżera Ci kawałek tortu, podczas gdy sprzedaż tej deski w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki. Gdybym zrobił tą deskę z chęcią zarobku, bazując na normalnej marży, to powinna kosztować 25-30% więcej. Ta deska to akurat 100% zajawka, którą możesz też nazwać moim kaprysem jako, że przecież nie jeżdżę na desce, więc o zajawce nie może być mowy

Wiem bardzo dobrze na co pozwala reklama porównawcza i potrafię się w jej ramach poruszać. To co Ty robisz, to akurat w jej ramach się nie mieści Poczytaj dokładnie ustawę z dnia 16 marca 2000 r. o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji.

Co do desek Voelkla
1) http://adechade.com/...o-z-tym-zrobic/
„…sama sie rozwarstwiła…”
„oj chyba jednak cos jest na rzeczy. coal jezdzony 2 tyg bez zderzen i raczej uwazam przy wyciagu i tez brzegi maja dziwne rozwarstwienia.teraz w srode w spytkowicach byl chlopak tez z coalem i mial calego obklejonego mowil ze musi po kazdej jezdzie cos naprawiac obejrzal moja i to samo. deska jest bardzo delikatna nieodporna wogole na zarysowania i jakies stukniecia lekkie.”
2) http://adechade.com/...rstwiona-decha/
„Niestety w drugim sezonie użytkowania decha się rozwarstwiła…”
„stałem się szczęśliwym posiadaczem Voelkl Spade. Wszystko było pięknie aż do poniedziałku, kiedy oglądałem dechę po weekendzie w Szczyrku i zauważyłem rozwarstwienie na tylnej krawędzi, idealnie pomiędzy wiązaniami.”
3) http://adechade.com/...odzaca-krawedz/
„…krawedz "odkleja sie" od deski, mniej wiecej w polowie jej dlugosci, od strony piet. W zwiazku z tym pytanie, co z tym fantem poczac? Deska to volkl stroke,…”
4) http://adechade.com/...m-z-nowa-deska/
„…Voelkl Stroke '12, deska używana 2 razy w tym sezonie i niestety pojawiło się bardzo dziwne rozwarstwienie…”
To tylko 4 przykłady z kilkunastu miesięcy znalezione w kilka minut. To wszystko to wina okropnych klientów i niewłaściwego obchodzenia się ze sprzętem? J

Teraz trochę wniosków w Twoim stylu
W jednym z wątków na tym forum znalazłem wypowiedź Twoją, czyli dystrybutora Voelkla, mówiącego, że reklamacje są na poziomie 2-3%. To jest bardzo dużo. Patrzę dalej. Znalazłam wątek, gdzie opisujesz wklęśnięcie deski Arbora o długości 6,5cm jako 20cm. Można więc założyć, że przesadzasz z niektórymi rzeczami nawet 3 razy (no, chyba, że okłamywałeś wszystkich publicznie, żeby mnie oczernić, na temat długości wgnioty - mam jej dokładne zdjęcie). Co więcej, np. badania w branży bankowej wskazują, że banki zaniżają aż do 70% zdarzeń związanych z ryzykiem operacyjnym, czyli ryzykiem związanym z realizacją swoich funkcji przez przedsiębiorstwo. Nie mam powodów żeby sądzić, ze w branży sportowej jest inaczej. Wynika z tego wprost, że aż 3x3%=9% desek Voelkl może być potencjalnie wadliwych. Jeśli dodamy do tego krytykowane na forach wiązania Voelkl za zacinające się pompki, a więc prawdopodobnie również obarczone tak wysokim odsetkiem reklamacji, to według zasad matematyki dostajemy sumę prawdopodobieństwa, że zestaw deska Voelkl + wiązania Voelkl ulegnie uszkodzeniu na poziomie 9% + 9% = 18%.
Wynika z tego wprost, że prawie co 5 kupiony zestaw Voelkla może zawieść na stoku. Dla mnie to przerażająca statystyka.

Pudło Szejp deski Carbon 163 został wykonany dla mnie w styczniu 2013 roku. Oprócz niego mam jeszcze kilka innych należących wyłącznie do mnie szejpów.

Deska nie ma na grafice podanej szerokości w talii, więc nie wiem gdzie wartość 249mm odczytałeś. W numerze seryjnym nie jest ukryta talia deski. Deska ma 252mm w talii.

Przyszłoroczna deska będzie miała bardziej miękki nos i tail, a sztywniejszą pozostałą część. Średni flex pozostanie taki sam. Będzie dodany dodatkowy rząd insertów wewnętrznych dla malkontentów – są również tacy, którzy jeżdżą na małej szerokości stance.

Tak, będzie oparta na polskim drewnie.

Ta deska z rocznika 2013/2014 z założenia nie może tak jeździć na krawędziach jak Coal i daleko jej do Coala pod wieloma względami. Po pierwsze to nie ta geometria, a po drugie brakuje jej porządnego cambera. Na pewno nie zabierze klientów Coalowi, bo to nie ten poziom technologiczny, a przede wszystkim nie ta półka cenowa szczególnie, że za rok będzie kosztować mniej, bo będzie dostępna jedynie w sklepie firmowym.

Ja tej deski na siłę nie promuję, pojawiła się na tych testach na prośbę organizatora, to nie ja się tam z nią wciskałem, co organizator może potwierdzić, ale widzę, że bardzo Cię boli, jak ktoś napisze, że przypadła mu do gustu. Ilu Riderów tyle opinii, ale Ty o każdym, kto ją pochwali od razu piszesz, że nie umie jeździć

Morganie, wyluzuj.

Eh, znów zrobił się offtop