40 odpowiedzi w tym temacie

[sedzia]

A jest jakis specjalny zestaw cwiczen 'na sucho' do ollie? bo na razie to sa niskie loty

[Aszyn]

Można skakać w domu, na dworze gdzie chcesz. Wybicie z dwóch nóg - 180 - lądowanie na dwie nogi. Śmiesznie się mówi, bo akurat 180 to raczej każdy sobie przeskoczy i będzie stylówka, ale jak zaczniesz próby skoków 360 to się można zdziwić. Ja jeżdżę regular i skok w prawą stronę (BS) idzie mi gładko. Wyskok z dwóch nóg i lądowanie na dwie nóżki. Gorzej jakbym chciał skoczyć FS. W lewo skaczę jakoś pokracznie i prawie nigdy nie dociagnę 360 do końca, o lądowaniu nie wspomnę, tak więc ćwiczenia na sucho wręcz wskazane!

[grudzina]

polecam

i pozostaje katowac

[Muniek]

Jak komuś się jeszcze chce odpowiedzieć to:

Wczoraj trzaskałem w Białce 180 (normalne, NIE wszerz) na stoku bez kickera. Było to 180 backside, lądowanie więc na switchu. Mam duży problem bo...przekręca mnie od razu o kolejne 180 już na ziemi. Robie fajniutką 180tke (super wychodzi jak w momencie lotu patrzy się pod nogi na deskę, jakoś tak przyjemniej)...ląduje i od razu całe ciało wymusza na mnie obrót o jeszcze jedno 180...próbowałem wymusić zatrzymanie rotacji po lądowaniu to albo wychodzi to TOPORNIE z ogromną włożoną w to siłą albo po prostu gleba przez podcięcie krawędzi (co dziwniejsze - krawędzi tylniej....)

Myślę że problemem jest ułożenie ciała w trakcie robienia tego tricku. Deskę jest przekręcić łatwo ale co mam dokładnie robić z ciałem ?

Do tego backside robie elegancko z dwóch nóg - ugięcie przed skokiem, wybicie, obrót i jest GIT...a frontside robie typowo z ollie i bardzo mi to nie pasuje o wiele większą przyjemność sprawia mi to równo z dwóch nóg (i lepsza stylówa) no ale to jest do wyćwiczenia akurat.

Będę wdzięczny za poradę co robić z ciałem przy tym triczku. Mogę udawać że to tak ma być, że po 180back trzaskam od razu jeszcze 180 front ale nie o to przecież chodzi

Użytkownik Muniek edytował ten post 14 March 2013 - 21:09

[kortek]

a spróbuj po rotacji patrzeć w tył. Czyli w momencie gdy lądujesz jeszcze przez chwile głowa zostaje z tyłu i patrzy w góre stoku.
inną sprawą może byc to ze nie czujesz sie pewnie na switchu i mimowolnie uciekasz na swoją.

[Maluuutka]

muniek poraz kolejny żałuj że nie odwiedziles szkolenia z arielem
P

[Muniek]

a spróbuj po rotacji patrzeć w tył. Czyli w momencie gdy lądujesz jeszcze przez chwile głowa zostaje z tyłu i patrzy w góre stoku.
inną sprawą może byc to ze nie czujesz sie pewnie na switchu i mimowolnie uciekasz na swoją.

No to jest jasna sprawa że lądowanie jest na blindzie. Próbowałem na ślepo i normalnie, nic mi to nie dało
Switcha pojadę ciętym więc to raczej nie brak pewności.

To chyba jakiś typowy błąd z ułożeniem ciała, wymuszanie rotacji czy kontrotacji czy sam nie wiem czego...jakieś złe ułożenie dolnej części ciała do górnej części...tylko nie wiem za bardzo czego szukać czuje jakąś mocną siłę w pasie, w biodrach...tylko nie wiem skąd się bierze

Nie ma co żałować tylko jeździć więcej i więcej złotko

Użytkownik Muniek edytował ten post 14 March 2013 - 22:28

[l3wy]

Tak jak pisze kortas koniecznie zostaw głowe tak aby patrzeć do tyłu, i wybijaj się raczej z ollie lub nollie. Nie potrzeba mocnej rotacji a raczej spokojnego i ładnego wybicia z taila bądz nosa deski.

[gooday]

Jak komuś się jeszcze chce odpowiedzieć to:

Wczoraj trzaskałem w Białce 180 (normalne, NIE wszerz) na stoku bez kickera. Było to 180 backside, lądowanie więc na switchu. Mam duży problem bo...przekręca mnie od razu o kolejne 180 już na ziemi. Robie fajniutką 180tke (super wychodzi jak w momencie lotu patrzy się pod nogi na deskę, jakoś tak przyjemniej)...ląduje i od razu całe ciało wymusza na mnie obrót o jeszcze jedno 180...próbowałem wymusić zatrzymanie rotacji po lądowaniu to albo wychodzi to TOPORNIE z ogromną włożoną w to siłą albo po prostu gleba przez podcięcie krawędzi (co dziwniejsze - krawędzi tylniej....)

Myślę że problemem jest ułożenie ciała w trakcie robienia tego tricku. Deskę jest przekręcić łatwo ale co mam dokładnie robić z ciałem ?

Do tego backside robie elegancko z dwóch nóg - ugięcie przed skokiem, wybicie, obrót i jest GIT...a frontside robie typowo z ollie i bardzo mi to nie pasuje o wiele większą przyjemność sprawia mi to równo z dwóch nóg (i lepsza stylówa) no ale to jest do wyćwiczenia akurat.

Będę wdzięczny za poradę co robić z ciałem przy tym triczku. Mogę udawać że to tak ma być, że po 180back trzaskam od razu jeszcze 180 front ale nie o to przecież chodzi

dociaz bardziej krawędź po lądowaniu czyli zrob mocniejszy przysiad.

[Muniek]

No jutro w Jurgowie będę to dalej szlifował, sprawdzę też jak wyjdzie z ollie skoro tak mówisz.

Finalnie chciałbym żeby to było wysokie i powolne 180...a marzy mi się coś takiego że się wybijam, w powietrzu lecę na wprost i dopiero po szybkiej chwilce zaczyna robić 180...ale to na 100% jeszcze nie jutro

"dociaz bardziej krawędź po lądowaniu czyli zrob mocniejszy przysiad."
Dzięki sprawdzę na pewno, ciekawa uwaga.

Użytkownik Muniek edytował ten post 15 March 2013 - 00:08

[MyszOk]

Kurcze dodalem link do snowboard addiction i nie zauwazylem ze juz byl dodany. Nie mam jak usunac posta wiec pozostaje mi zyczyc sukcesow.
Dla mnie najciezszy byl w tyl na tylniej krawedzi.

Użytkownik MyszOk edytował ten post 15 March 2013 - 09:08

[kortek]

coś ode mnie. 4 wersje na swoją noge

[Muniek]

Nie za mała ta deska na Ciebie ?
Dałbyś jeszcze wzdłuż stoku jak masz.

[kortek]

Nie za mała ta deska na Ciebie ?
Dałbyś jeszcze wzdłuż stoku jak masz.

za mała? najdłuższa jakąkolwiek miałem! całe 153cm! druga ma 149
niestety tylko to nagrałem... może jeszcze uda sie gdzieś wyskoczyć to dorobie switch i w lini spadku.

[kortek]

troche rotacje fs mi nie wychodzi

[Muniek]

Fajne ale po każdym 180 też dokręcasz kolejny obrót już na śniegu Specjalnie ?
EDIT: chociaż nie, po drugim oglądnięciu widzę że jest OK, po prostu hamujesz żeby nakręcić kolejną rotację.

Ogarniam to tylko muszę te przekręcanie opanować, bo zależy mi na robieniu tego tricku przy w miarę średniej prędkości.

Użytkownik Muniek edytował ten post 22 March 2013 - 08:21

[kortek]

Fajne ale po każdym 180 też dokręcasz kolejny obrót już na śniegu Specjalnie ?
EDIT: chociaż nie, po drugim oglądnięciu widzę że jest OK, po prostu hamujesz żeby nakręcić kolejną rotację.

Ogarniam to tylko muszę te przekręcanie opanować, bo zależy mi na robieniu tego tricku przy w miarę średniej prędkości.

musiałem odrazu hamować bo stok ma całe 200m!!

[wuesel]

@Kortas- wybijasz się z ollie czy z 2 nóg? Niektóre wyglądają jak z ollie i stąd pytanie w sensie jak Ci wygodniej przy którym łatwiej Ci to wychodzi?

Pzdr

[Muniek]

Robiąc FS wygląda jakby z ollie, robiąc BS z dwóch nóg. Tak samo lądowanie - FS ląduje noga po nodze, BS - lądują dwie nogi naraz.

Mam identycznie tak samo, nie wiem dlaczego.
Nie potrafię zrobić BS z typowego ollie - muszę z dwóch nóg naraz.

[wuesel]

Ciekawe... być może jutro wyrwę się na stok i potestuję- jak znajdę jakiś żywy statyw to postaram się coś podegrać Pzdr