Gdzie Się Ubezpieczyć Jadąc Za Granicę?
#21
Napisano 16 November 2014 - 22:31
#22
Napisano 19 November 2014 - 13:41
Płaci się raz na rok składkę, w tym roku to 300 zł (71 euro).
#23
Napisano 19 November 2014 - 16:52
i najlepiej z niego nie korzystać... natomiast w dodatkowym - polecam jak najwyższe OC... i też nie korzystać...
#24
Napisano 19 November 2014 - 17:08
znajomi mają i z tego co słyszałem, jest to respektowane w każdym kraju alpejskim. Niby należysz do klubu alpejskiego, ale masz ubezpieczenie all inclusive, aż chciałoby się dodać koks+lasery. w tym roku cena za to wynosi 71 jurków a zapisy w OWU są bogate. warto się zainteresować. a EKUZ to podstawa. zwykle o pytają się o to "czy masz kartę" - wystarczy pokazać EKUZa i pozamiatane poza tym niedawno weszły w życie przepisy o zwrocie kosztów leczenia za granicą przez NFZ. EKUZ masz na pół roku, alpenverein na rok z ogonkiem jeśli zrobimy to teraz.
pzdr,
pele
#25
Napisano 19 November 2014 - 20:58
1) podczas drogi w góry
2) na całym świecie a nie tylko kraje alpejskie (ale wszystkie jego zapisy działają tylko w Europie, np. OC nie działa w USA czy Azji)
3) zwraca np. za taksówkę aby dojechać do szpitala i za wykupione leki (czego w EKUZIe nie ma) - przetestowane przez "znajomych od lisa"
4) daje ogromne zniżki w alpejskich schroniskach
Użytkownik szafraanka edytował ten post 19 November 2014 - 20:58
#26
Napisano 22 November 2014 - 11:13
- jak jest drobna sprawa - to każde ubezpieczenie zadziała tak samo dobrze
[np. złamanie , coś bolesnego, wszelkie inne zagrożenia bólem, coś co wymaga natychmiastowej operacji]
- ja jest cokolwiek co nie wymaga natychmiastowej pomocy - każdy ubezpieczyciel, niezależnie od kwoty itd - odeśle do Polski, do NFZ - lecz się sam.
Może upraszam (fachowcem nie jestem) ale raczej ma co napinać się na wysokie kwoty itp.
Wymieniany tu Allianz, przy wysokiej kwocie rzędu 100 zł za tydzień - nie zezwolił na nic więcej w Austrii niż na ogólną obdukcję, żadne badania, MRI, etc. Podstawił karetkę i zawiózł kumpla do Krakowa. Jak się okazało kosztowało to grube tysiące - na co chętnie wydali pieniądze, byle nie na leczenie, nawet porządne badania.
Tam chodziło o pozrywane więzadła: z jednej strony kumpel nie bardzo mógł chodzić nawet, z drugiej - nie cierpiał itd.
Podstawili karetkę (z Gdańska!), nie wiem po co - ba następnego dnia mógł bez problemu wrócić z nami.
Inny przypadek, zderzenie na stoku, rozcięte udo do kości, krew, masakra - miejscowi natychmiast śmigło, operacja, bez pytania o nic, także bez pytania o polisę ...która była na kwaterze (zwracam uwagę - polisa ma być przy sobie, komórka też!). Jak dowieźliśmy papiery do szpitala to już był na stole.
Na końcu rachunek: nie pamiętam dokładnie ale mniej więcej - operacja, szpital około lub nieco mniej niż 2000 euro; śmigło, akcja ratunkowa - ponad 3000 euro.
Pacjent nic nie płacił na miejscu, wziął rachunek, dostarczył go w Polsce - ubezpieczyciel zapłacił bez problemu. Nie pamiętam jaka firma - polisa niedroga.
Trzeba pamiętać, żeby zawsze jak najszybciej poinformować ubezpieczyciela o potrzebie "uruchomienia" polisy.
A tak w ogóle - jak ktoś regularnie jeździ tu i tam, czy jest aktywny w górach w różnej formie, to zdecydowanie warto zapisać się do OEAV
http://www.alpenvere...&gr=3&navid=137
http://www.alpenverein.com.pl/cms/
http://www.oeav-even...tservice_pl.php
które jest klubem wysokogórskim, powiedzmy że tamtejszym PTTK ale przy okazji daje ubezpieczenie w UNIQA.
KL może nie jest oszałamiające, ale powinno wystarczyć, natomiast koszty ratownictwa już OK, i ogromna kwota OC - w PL o takiej nie ma co marzyć... a różne przypadki się zdarzają.
Ww. znam, należę, ale jest druga opcja - ktoś zeznawał że może lepsza - czyli niemiecki podobny związek.
http://www.alpenverein.de/
Nie ma polskiego oddziału ale to bez znaczenia - warto by to kiedyś rozkminić
#27
Napisano 23 November 2014 - 02:02
Stare zasady chyba nadal działają, czyli jeśli coś się stanie na trasie na tyle poważnego, że to ratownicy zdecydują o konieczności wezwania heli, to za taki transport nie płacisz. Ta pierwsza pomoc jest wtedy w cenie karnetu, ale nie jestem pewien. Jeśli jednak zapytają się czy chcesz śmigło, a ty to potwierdzisz, wtedy za transport płaci ubezpieczenie o ile masz w nim taką opcję (!) jeśli nie, płacisz z własnej kieszeni.
Dorzuciłbym tu jedną ważną rzecz, jeśli ratownik podczas wypadku lub lekarz po wypadku, wyczuje od poszkodowanego alkohol, to jest duży problem. Jeśli ktoś jest pijany, nie działa wtedy żadne ubezpieczenie. Nawet to najdroższe i najlepsze.
Teoretycznie ubezpieczenie nie działa też, gdy wypadek ma miejsce poza trasą.
Korzystałem z wielu ubezpieczeń, najlepsze doświadczenia i bezproblemowość w Austrii, we Włoszech zapewnia mi jednak od zawsze Signal-Iduna, wcześniej Gerling. Wielokrotnie korzystaliśmy z ich pomocy, nie przypominam sobie by kiedykolwiek był jakiś problem. Dzwonię, mówię co się stało i gdzie, do którego szpitala czy kliniki jadę z poszkodowanym. Diagnoza wysyłana jest do ubezpieczyciela, po czym szpital dostaje szybko gwarancje płatności, które są akceptowane praktycznie wszędzie w Alpach. Nawet w prywatnych placówkach we Włoszech. Nigdy nie było tak, że czegoś nie pokryli lub nie chcieli pokryć. Mi np. zafundowali kiedyś taxi z Wiednia do Val Senales a innym razem składanie obojczyka za 7800 eur w prywatnej klinice, choć mogłem z tym jechać do PL.
Nie wiem czy to jest standardem, ale korzystałem u nich z telefonicznej konsultacji z lekarzem specjalistą po polsku. Nie wiem czy coś takiego możliwe jest u innych.
Signal-Iduna to mój pierwszy wybór, pewniak. Polecam.
#28
Napisano 25 November 2014 - 19:10
Jak to wgl jest w przypadku jakiegoś wypadku poza trasą ?
#29
Napisano 25 November 2014 - 19:33
może być w naszych słabo, bo najczęściej OWU zastrzegają poruszanie się poza wyznaczonymi trzasami, ale zdarza się, że jest...
nie wiem jak jest w alpenvereien.
#30
Napisano 25 November 2014 - 21:35
Na stronie zillertalinfo.eu masz porównywarkę firm z podanym zakresem ubezpieczenia, chyba najciekawsza opcja do sprawdzenia dostępna on-line, wrzucam linka:http://www.zillertalinfo.eu/pl/ubezpieczenie.Mrgn patrzę na stronie signal iduna, jednak widzę tylko ubezpieczenie ski na terenie polski. Szukam jakiegoś sprawdzonego ubezpieczenia do Szwajcari, ktoś może coś polecić ?
Jak to wgl jest w przypadku jakiegoś wypadku poza trasą ?
Jeśli za mało szczegółów, tel na infolinię do danego ubezpieczyciela i wszystko wiesz.
#31
Napisano 26 November 2014 - 08:23
#32
Napisano 26 November 2014 - 17:11
Mnie znajoma poleciła mi "kartę młodych" - dla osób do 39 roku życia (hehe jeszcze się łapię).
Składka ROCZNA około 120-180 PLN i obejmuje wszystko to co w ubezpieczeniu być powinno (jazda poza trasą, akcja ratownicza) oczywiście za tę cenę bez ryzyka startu w zawodach.
Jako że pracuję w branży ubezpieczeniowej od 10 lat to nie oszczędziłem sobie przyjemności przeczytania całych ogólnych warunków i o dziwo nie znalazłem nic co wzbudziłoby moje podejrzenia.
Z wypłaty świadczenia nie korzystałem i nie mam zamiaru.
2.
Inny znajomy, który prowadzi bardzo znane biuro podróży w KRK i jeździ z narciarzami w Alpy twierdzi że nic tak dobrze nie działa na zagranicznych lekarzy jak karta Ekuz (oni dobrze wiedzą że Państwo Polskie na pewno zapłaci za leczenie)
Użytkownik gooday edytował ten post 26 November 2014 - 17:12
#33
Napisano 30 November 2014 - 22:17
#34
Napisano 01 December 2014 - 11:32
http://www.alpenvere...&gr=3&navid=137
http://www.alpenverein.com.pl/cms/
http://www.oeav-even...tservice_pl.php
Wiesz może czy to działa również na terenie Czech i Słowacji?
#35
Napisano 01 December 2014 - 12:59
Działa na całym świecie do wys. 6000 m n.p.m.Wiesz może czy to działa również na terenie Czech i Słowacji?
#36
Napisano 01 December 2014 - 13:38
#37
Napisano 01 December 2014 - 22:49