Śnieg się zbliża, a mnie martwi jedna rzecz. Zaczynałam jeździć z wiązaniami ustawionymi "kierunkowo" i tak zostało przez kilka (8?) sezonów. W zeszłym roku wzięłam się za moją snowboardową edukację i na kursie na II klasę kazali przestawić wiązanka na kaczkę i zwiększyć stance. Niby fajnie, bo w końcu switch nie kończył się połamanymi nadgarstkami
 Ale po czterech dniach pojawił się bardzo silny ból w kostce (po wewn. części stopy), który uniemożliwił mi jazdę na pół dnia a potem wykluczył z ostrzejszej jazdy. Do tego pojawił się ból kolan, który naprawdę zaczął mi doskwierać po powrocie - utrzymywał się jakieś 3 tygodnie. Nie był bardzo uciążliwy przy normalnych czynnościach, ale np. treningi sportowe przez ten czas odpadały. Wcześniej zarówno przy jeździe na nartach jak i sb nie miałam problemów z kolanami. No i trzeba dodać, że sama jazda na kursie też nie była nie wiadomo jak intensywna, wiadomo - 4 skręty, przerwa, omówienie błędów, zmiana techniki, 4 skręty.... itp
 Ale po czterech dniach pojawił się bardzo silny ból w kostce (po wewn. części stopy), który uniemożliwił mi jazdę na pół dnia a potem wykluczył z ostrzejszej jazdy. Do tego pojawił się ból kolan, który naprawdę zaczął mi doskwierać po powrocie - utrzymywał się jakieś 3 tygodnie. Nie był bardzo uciążliwy przy normalnych czynnościach, ale np. treningi sportowe przez ten czas odpadały. Wcześniej zarówno przy jeździe na nartach jak i sb nie miałam problemów z kolanami. No i trzeba dodać, że sama jazda na kursie też nie była nie wiadomo jak intensywna, wiadomo - 4 skręty, przerwa, omówienie błędów, zmiana techniki, 4 skręty.... itp 
Czy komuś jeszcze kaczka sprawiła podobne trudności? Czym może to być spowodowane? Kombinowałam z kątami w granicach -5 -15st. ale nie odczuwałam większej różnicy (pod względem bólu). Nie chciałabym sobie rozwalić kolan, ale z drugiej strony zależy mi na poprawnej technice (a tu kaczka bardzo mi pomogła). Pytałam instruktora na kursie ale wtedy specjalnej pomocy nie otrzymałam ;/
Ten sezon zapowiada się dość intensywnie
 Poradzicie coś?
 Poradzicie coś?
					
					

 
	 
			
			
			
				 
					
 
				
				
			 
			
			

 
				
				
			
 
				
				
			 
			
			 
				
				
			 
			
			
 
				
				
			

 
				
				
			
 
  
 
				
				
			














