Skocz do zawartości




Zdjęcie

Hey!!


19743 odpowiedzi w tym temacie

#14941 Grzybson

Grzybson

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 01 January 2011 - 15:49

Bejas różne bajki opowiada.

#14942 xaxa

xaxa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 498 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 01 January 2011 - 16:51

16:30 mega kac został zniszczony.
Dołączona grafika

#14943 Konrad

Konrad

    Starszy snołborder

  • Snowboard Summit Squad
  • 595 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 01 January 2011 - 20:14

ile dziś ludzi na forum urodziny obchodzi... :hahaha2: to chyba największa biba w kraju :hahaha2:
9 na 10 wyapdków zdarza się w domu... Lion radzi nie siedź w domu

#14944 Bielak

Bielak

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 22 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 01 January 2011 - 20:23

wszystkim im Najlepszego :hahaha2: w dniu ich 2010 urodzin :D staruchy

#14945 Yamsha

Yamsha

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 01 January 2011 - 22:04

Znalezione na jakimś forum narcierskim:
"Jeśli chodzi o snowboardzistów to moje nastawienie w kierunku do nich jest negatywne głównie z tego względu, ponieważ jadą na stoku i w najmniej spodziewanym momencie siadają przez samymi nartami! Robi tak znaczna większość. Co do "niszczenia" stoku jest trochę racją, że głównie przyczyniają się do tego snowboardziści bo przecież to oni przeważnie zjeżdżają bokiem a nie narciarze? Według mnie powinny być osobne stoki albo chociaż podzielone na pół" - to jeszcze pikuś
Inna wypowiedź
"Fakt, że to snowboardziści znacznie bardziej niszczą stoki jest bezdyskusyjny. Kwestia ta wynika z niczego innego jak z praw fizyki - tylko stosując uproszczenie i biorąc pod uwagę najprostrzy warunek wytrzymałościowy - powierzchni oddziaływującej deski/nart na stok, to w przypadku deski mamy o połowę mniej powierzchni przez którą przenoszony jest ciężar podczas skrętu na stok, przez co deska jest w stanie co najmniej podwoic destrukcję pokrywy śnieżnej.

Drugi aspekt świadczący o przewadze nart to możliwości panowania nad sprzętem. Tutaj również fizyka robi ukłon w kierunku dwóch desek. W przypadku snowboardu utracenie równowagi czy stabilności zjazdu (skętu) w większości przypadków gwarantuje upadek. W przypadku nart kilkakrotnie więcej sytuacji mozna "wyprowadzić" dzięki 2 narcie i rozkładowi ciężaru na 2 krawędzie (a nie jedną jak na desce)

Trzeci aspekt to bezpieczeństwo. W przypadku deski kwestia wypinania wiązań w trakcie jazdy jest ciężka do dopasowania ze względu na sposób i siłę skrętów. W praktyce większość deskarzy ma tak ustawione wiązania, że w 90% się nie wypinają albo nawet nie mają takiej możliwości, a to oprócz tego iż zagraża samym snowboardzistom to kilkakrotnie bardziej zagraża wszystkim pozostałym. Duża wysokość deski i ustawienie pod kątem blisko 90` do stoku podczas "posiadywania" snowboardzisty po upadku stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla pozostałych osób korzystających ze stoku. Kilkakrotnie już przypadki śmierci w takiej sytuacji były opisywane przez gazety, gdy ktoś trafił głową w tak ustawioną deskę.

I ostatni aspekt - stricte praktyczny - wystarczy zaobserwować na bardziej płaskich odcinkach tras jakim są one problemem dla deskarzy albo w kolejce do wyciagu, kiedy to albo zaobserwować można podskakiwanie albo ciągnięcie za kijki przez narciarza - snowboardzisty, aby mógł pokonać dany odcinek.

Podsumowując - najlepszy narciarz zawsze bedzie przewyższał najlepszego snowboardzistę, bo co 2 deski i 2 kijki to nie 1
A rozwiązanie jak uniknąć nadmiernego spotkania z deskarzami ?
Wystarczy korzystać z lepiej nachylonych stoków (czerwone i czarne trasy) - tam ilość deskarzy jest zwykle minimalna a to też dowodzi o słuszności powyższego wywodu.
Pozdrowienia dla snowboardzistów. "

Przypadkiem trafiłem na to!!
file:///C:/Users/medion/Desktop/36_1315939518.gifJeśli snowboard przeszkadza ci w pracy, to rzuć pracę

#14946 xaxa

xaxa

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 498 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 01 January 2011 - 22:17

Aż mi poprawiłeś humor. :hahaha2:

Ignorancja totalna.
Dołączona grafika

#14947 Bielak

Bielak

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 22 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 01 January 2011 - 22:58

phi :twisted:

#14948 szznp

szznp

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 01 January 2011 - 23:20

Czy pisał to jakiś pan fizyk po 60, który w przerwie świątecznej miał wolne od nauczania i wyjechal na narty,ktore zreszta wypozyczyl,a takze mial na sobie czerwona kurtke?

#14949 Joszu

Joszu

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1257 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 01 January 2011 - 23:25

Większych bzdur jeszcze nie czytałem.
Ale gdyby tak zamiast "snowboardziści" wpisać "sztacheciarze" to by się wszystko zgadzało :ok:
There's a natural mystic blowing through the air ...

#14950 lewy009

lewy009

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 144 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 01 January 2011 - 23:48

Czy kogoś prócz mnie wyproszono imprezy sylwestrowej za "zbyt agresywne zachowanie"?:P:P
No Pasaran!!:P

#14951 brokuł

brokuł

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 353 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 01 January 2011 - 23:50

Czy kogoś prócz mnie wyproszono imprezy sylwestrowej za "zbyt agresywne zachowanie"?:P:P


Mnie chcieli ale sie bali Dołączona grafika

Nie ważne skąd pochodzisz i gdzie teraz jesteś

ważne, że masz dla innych otwarte serce!


#14952 lewy009

lewy009

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 144 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 01 January 2011 - 23:54

Ja byłem z dziewczyną i nie chcąc doprowadzać do sytuacji skrajnych wynikających z ilości alkoholu we krwi grzecznie wyszedłem i z kumplami i oczywiście z dziewczyną pojechałem w inne miejsce:D
No Pasaran!!:P

#14953 brokuł

brokuł

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 353 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 02 January 2011 - 00:03

Ja zacząłem się napieprzać z ziomkiem bo ten zaczął dusić jego dziewczyne... nie zdążyłem go zmasakrować z racji ilości wypitego alkoholu oraz ilości osób które mnie trzymało.... potem sie okazało, że "oni tak mają"...Dołączona grafika
Jednak miałem takie ciśnienie, że impreza dla mnie się skończyła, potem chciała nam wbić na sale ekipa jakichś dresików a totalna zadyma się zaczęła jak już poszedłem i dopiero wtedy krew się konkretniej polała....
Ale impreza masakryczna, wszystko zarzygane, zimno, nigdy więcej nie pójdę ze znajomymi do remizy...

Nie ważne skąd pochodzisz i gdzie teraz jesteś

ważne, że masz dla innych otwarte serce!


#14954 lewy009

lewy009

    Młody snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPip
  • 144 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 02 January 2011 - 00:16

Powiem szczerze imprezy w remizie w zimie to nie najlepszy pomysł byłem kilka razy i podobnie się to kończyło może klimat powoduje takie zachowanie ??:P
No Pasaran!!:P

#14955 simonTorun

simonTorun

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 977 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 02 January 2011 - 09:10

Trzeci aspekt to bezpieczeństwo. W przypadku deski kwestia wypinania wiązań w trakcie jazdy jest ciężka do dopasowania ze względu na sposób i siłę skrętów. W praktyce większość deskarzy ma tak ustawione wiązania, że w 90% się nie wypinają albo nawet nie mają takiej możliwości, a to oprócz tego iż zagraża samym snowboardzistom to kilkakrotnie bardziej zagraża wszystkim pozostałym. Duża wysokość deski i ustawienie pod kątem blisko 90` do stoku podczas "posiadywania" snowboardzisty po upadku stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla pozostałych osób korzystających ze stoku. Kilkakrotnie już przypadki śmierci w takiej sytuacji były opisywane przez gazety, gdy ktoś trafił głową w tak ustawioną deskę.


jak to przeczytałem to już nie wytrzymałem :hahaha2:

"Nie ważne ile razy upadniesz... ważne ile razy się podniesiesz"


#14956 Yamsha

Yamsha

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 02 January 2011 - 10:38

Podsumowując - najlepszy narciarz zawsze bedzie przewyższał najlepszego snowboardzistę, bo co 2 deski i 2 kijki to nie 1
A rozwiązanie jak uniknąć nadmiernego spotkania z deskarzami ?
Wystarczy korzystać z lepiej nachylonych stoków (czerwone i czarne trasy) - tam ilość deskarzy jest zwykle minimalna a to też dowodzi o słuszności powyższego wywodu.
Pozdrowienia dla snowboardzistów. "


Chyba to pisał stary Turbodymomena.
file:///C:/Users/medion/Desktop/36_1315939518.gifJeśli snowboard przeszkadza ci w pracy, to rzuć pracę

#14957 blumenmehl

blumenmehl

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 834 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 02 January 2011 - 11:03

hahahahah :D sav :D jaki Ty jestes grozny nono :P teraz to zaluje jeszcze bardziej ze nie jade na zlot wiem ze milaby mnie kto bronic ;p ahaaha

#14958 simonTorun

simonTorun

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 977 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 02 January 2011 - 13:43

Ja zacząłem się napieprzać z ziomkiem bo ten zaczął dusić jego dziewczyne... nie zdążyłem go zmasakrować z racji ilości wypitego alkoholu oraz ilości osób które mnie trzymało.... potem sie okazało, że "oni tak mają"...Dołączona grafika
Jednak miałem takie ciśnienie, że impreza dla mnie się skończyła, potem chciała nam wbić na sale ekipa jakichś dresików a totalna zadyma się zaczęła jak już poszedłem i dopiero wtedy krew się konkretniej polała....
Ale impreza masakryczna, wszystko zarzygane, zimno, nigdy więcej nie pójdę ze znajomymi do remizy...


ogórek wafel z takim koksem :D

"Nie ważne ile razy upadniesz... ważne ile razy się podniesiesz"


#14959 brokuł

brokuł

    Starszy snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPip
  • 353 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 02 January 2011 - 13:51

hahahahah :D sav :D jaki Ty jestes grozny nono :P teraz to zaluje jeszcze bardziej ze nie jade na zlot wiem ze milaby mnie kto bronic ;p ahaaha


Dołączona grafika

Nie ważne skąd pochodzisz i gdzie teraz jesteś

ważne, że masz dla innych otwarte serce!


#14960 Grzybson

Grzybson

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:Instruktor SITS PZS

Napisano 02 January 2011 - 13:59

Wie ktoś może jak tam wygląda park na Czarnej Górze??