37 odpowiedzi w tym temacie

[Marek S.]

Nie przesadzajcie aż tak Rice znowu nie jest jakimś mega sztywniakiem na którym nie można spokojnie poczilować, nie jest to deska w stylu niewiem np custom xa który wogóle nie jeździ na małej prędkości bo odrazu wchodzi w krawędz i robi swoje. Rice jak na swoją twardość jest przyjemny w jeździe i łatwy w obsłudze - Fr Stok jak najbardziej za***ista opcja

Tyle w temacie, Bodek wpadnij zimą na jakieś testy objeździsz troche Ricea sam sprawdzisz na sobie bo wybór deski to troche złożona i bardzo indywidualna sprawa szczególnie jak już sie troche ogarnia

Dokladnie, Riceowi daleko do desek bardzo agresywnych typu Custom X. Z polskich riderów na Travis Rice Pro jeździ Tomek Wolak, shaper Parkowej Doliny. Można się go spytać na FB jak mu się jeździ. Akurat on skacze, nie tylko na duzych przeszkodach,ale też małych ćwicząc triki na switcha,itd.
I wlasnie przy malych predkosciach, w snowparku bardzo ja chwali.

[Arec]

chłopaki nie porównujcie desek FR do deski Custom X bo tej desce daleko do takich desek FR Custom X sprawdza się tylko na twardych nawierzchniach i ogólnie to wielki "topór"... taką deskę wykorzystują tacy riderzy jak John Jackson gdzie latają po 30m lub więcej, to że skacze się za***iście na Rise to ja w to nie wnikam, ale my tutaj nie rozmawiamy o skokach i najazdach tylko o FR...

[Marek S.]

FR to pojecie subiektywne, a Rice dobrze sie w tym sprawdza zostawiając miejscę na freestyle, co w wielu freeridowach nie jest mozliwe. Natomiast stricte do Freeridu na pewno mozna coś innego polecać.

[Arec]

Oczywiście...jak pisałem wcześniej jeśli chodzi o FR to jest ten sam odwieczny problem co przy wyborze deski FS....Druga sprawa to Polskie Tatry... tam praktycznie nie ma miejsca na rozwijanie "skrzydeł" trzeba się liczyć, że będzie wąsko i stromo co przy jakiejś twardszej Fr (pomijając już tutaj Rise) zmusza nas do robienia przeskoków co znowu powoduję szybsze zmęczenie nóg itd...druga ważna rzecz to problem z deskami, które przy mniejszych prędkościach robią się toporne i nie wybaczają błędów...Tatry to nie Alaska gdzie za***rdala się dużymi prędkościami w za***istym puchu...Sam przymierzam się do La Nina i podejrzewam, że jest sztywniejsza niż np. taki Rise ale tej deski, czyli La Nina raczej w Tatry nie wezmę...co najwyżej na Kozi Wierch lub ostatecznie Rysy...W każdym razie wydaje mi się, że właśnie uniwersalne miękkie deski się dobrze sprawdzają w naszych Tatrzańskich warunkach, czy lasach...i tak samo zamiast skracać długość lepiej wziąć miększą.... niż twardszą a krótszą

[Ypsi]

Wg. danych ze stronki Rice ma taki sam flex co La Nina, a nawet któtsze La Niny są miększe... ale oczywiście flex flexem, a jazda jazdą.
Choć do Ciebie Aro mi daleko jeśli chodzi o FR, to sam się interesuję La Niną ... i kto wie może na nadchodzący sezon... FR wciąga coraz mocniej

Teraz pytanie do Ciebie Marku. Czym oprócz grafiki różni się La Nina obecna od tej na przyszły sezon? Jeśli czymś wogóle. Masz może jakieś informacje?

[Arec]

no własnie jestem ciekawy jej flexa (La Nina) jeśli chodzi o mnie szukam dechy do jednym słowem napierdalania i ciekawi mnie właśnie jak ta decha sobie radzi, ciekawe, czy w ogóle jest jakaś osoba w pl która miała okazję śmigać na tym desiwie bo do lasów i puchola mam idealnego park rockera...hehe

[Marek S.]

Pierwsza sprawa, mam La Nine do testów, jak sypnie śniegiem to mogę jakoś udostępnić,ewentualnie będą oficjalne testy Mervin mam nadzieję na początku grudnia.

Co do La Niny to jest to pro model Matta Cuminsa. Koleś juz trochę śmiga i choć w pełni poswięca się freeridowi to jego korzenie leżą w wczesnym freestylu. Znaczy to tyle,że nadal w miare możliwości bawi się tą deską, a nie tylko zjeżdza na Alasce. Sam na niej nie jeździłem,więc nie będę ściemniał.
Rozmawiałem z nim w listopadzie i zmiany w desce są minimalne. Ma tam jakieś swoje przemyślenia co do flexu nosea i taila w zestawieniu z kształtem tych części deski. I w tym kierunku kombinuje...aczkolwiek oficjalnie zmian nie ma. Deska została bardzo dobrze przyjęta na świecie i tego się w Mervinie trzymają.

[Ypsi]

Z tego co pamiętam Marku masz troszkę krótkawą tą testówke jeśli miałbym patrzeć na siebie, ale pod Aro będzie jak znalazł tak sobie myślę.

Aro raz jedyny, gdy w zeszłym sezonie byłem w Białce, wieczorem gdy zchodziłem już ze stoku spotkałem gościa który szedł z La Niną... Gdybym wiedział wcześniej, że jest w wypożyczalni śmigałbym na niej cały dzień, a wieczorem zrobił się jeden wielki beton, więc o prędkość nie było trudno. W niedzielę już była sprzedana...

[Marek S.]

Tak niestety 156, wlasnie sprawdziłem. Postaram się na następny sezon dłuższą ogarnąć.

Druga sprawa,że w Białce co roku jest dużo Libów i Gnu do testowania... moze beda mieli jakąś dłuższą La Nine...

[Arec]

Jeżeli chodzi o La Nina to wolałbym 159cm, 156 raczej odpada...szkoda kurde, że to w Białce...w dodatku testy w grudniu...o tej porze roku to tam jest masakra...w każdym razie zobaczymy co czas pokażę

Takie małe pytanie...w ogóle jest możliwość przetestowania takiej deseczki po za trasą?

[Marek S.]

Oczywiście ,że jest. Zamówiłem na następny sezon sampla La Niny 159, więc jak dostanę to chętnie udostępnie

[Bodek]

Zbliża się koniec września więc można spodziewać się aktualizacji sklepów z nowym sprzętem (np. boardshop) a mój problem z wyborem desiwa ciągle taki sam NS, Lib Tech a może i 3Style czymś zaskoczą. W moim rankingu nadal na czele Cobra, Heritage ale chętnie przetestował bym wspomnianą La Ninie. Czekamy na oferty sklepów i śnieg .

[Bodek]

Bez testów bardzo ciężko zdecydować się na jakąś deskę a im więcej się czyta tym ma się większy mętlik w głowie i z dwóch, trzech desek upatrzonych na początku zrobiło się chyba 6 do wyboru, po selekcji w ”walce” zostały TRS i Heritage.
Wiązania? Mam buty Salomon Malamute, jakie wiązania najlepiej dobrać do tych desek? Zastanawiam się nad Fluxami sp45 lub Union Force (a może jakiś inny model Uniona) czy będą to odpowiednie wiązania do tych desek i moich butów?

[Jamer]

SF45 do Heritage mogę Ci z czystym sumieniem polecić. Zestaw był objeżdżony i pracował naprawdę bardzo dobrze. Z Malamutami będzie z pewnością... responsywnie

[dscrev]

Zarówno Cashew jak i Coda będą Ci się fajnie sprawować zarówno w jeździe jak i w puchu. Coda ma dodatkowo system Grip tech który przyjemnie zaskakuje przy jeździe na krawędzi.
Poczytaj opinie na amerykańskich i europejskic forach na temat Arbora, bo w polsce jeszcze niewiele ludzi na nim jeździ (a szkoda..bo deski naprawdę dają radę )

[Arec]

W porównaniu TRS z Heritage...wybrałbym chyba jednak TRS,,,,niestety za TRS jak dla mnie przemawia MT

...kurna muszę w końcu wskoczyć na tą La Ninę

[Bodek]

Bez testów zawsze jest „chyba” może x a może y. Obie deski mają bardzo dobre opinie i w Polsce i za granicą, obie idealnie pasowały do moich oczekiwań, wybór był trudny ale życie trochę samo pomogło. Wizyta listonosza trzy piękne koperty, trzy piękne fotki i budżet na deskę uszczuplony o 5 (pięć) stówek . W sobotę odbieram NS Heritage i wiązania Fluxy SP45 i czekam na grudzień.

[mike]

wczoraj widziałem, że secik daje radę

NS rulez!