54 odpowiedzi w tym temacie

[Czilos]

Witam, Yo !


Pisze bo mam problem z doborem odpowiedniego sprzetu dla siebie. Jeżdze w tej chwili na NIdecker Chill + Drake CZAR + Northwave FIVE. Bedzie to 3 sezon na desce ( 2 sezon taki naprawde jezdzony bo 1 to byla nieudana nauka jazdy ) i brne w kierunku Freestyle. Sa ta poczatki FS wiec butery, boxy, mniejsze/srednie hopy i proste raile. Oczekuje od deski tego, ze da mi przedewszystkim MEGA frajde z jazdy i zabawy. Deska bedzie wykorzystywana j/w do FS ale lubie tez czasami po prostu pojezdzic szybciej i pobawic sie w puchu. Moje propozycje są następujące:

1. Decha: Lib-Tech Skate Banana Wiązania: Flux DS30/TT30 lub K2 Hurithane Buty: ?
2. Decha: Signal Light Rocker Wiązania: Flux DS30/TT30 lub K2 Hurithane Buty: ?
3. Decha: Signal Park Rocker Wiązania: Flux DS30/TT30 lub K2 Hurithane Buty: ?
4. Decha: NITRO, RIDE, K2, Endeavor ? Wiązania: FLUX/ K2/ RIDE/ TECHNINE/ ROME ? Buty: ?

Specjalnie nie podalem brandu butow bo nie wiem czego szukac. Mam na buty +/- 800zl i tego chcialbym sie trzymac. Marki to chyba raczej takie jak: Salomon, DC, Celsius, K2. Za pomoc dziekuje

[Arec]

z tych opcji wybrałbym LibTecha lub Signal Light Rockera jeśli bardziej ekstremalnie to Park Rocker ale z tą deską nie wszyscy sobie radzą

[Jaceksp]

zgadzam się z Arem i do tego fluxiki distortiony te 30 i mega wypasik :0

Buty kup sobie wygodne nie patrz na markę , musza być idealne do Twojej stopy .

[Rivo]

Z zestawów, które podałeś wybrałbym banana + TT30. Jedyny minus to podobno libtechy (tak samo jak gnu, ktore sa z tej samej fabryki) sa mało trwałe. Powtarzam tylko opinie jakie znalazłem na innych forach. Przed rokiem zastanaiałem się nad zakupem gnu park pickle i właśnie z powpdu tych opinii wybrałem jednak voelkla squad prime w wersji rocker. Nad ta deska też możesz sie zastanowic bo wymiata.

[Czilos]

Czyli ogolnie wybraliscie tak jakbym wybral gdybym nie mial dostepu do forum . A czy duza roznica jest miedzy DS3, TT30 a RK30 Wiadomo czego nie wybiore bedzie okej ale tak okiem znawcow. Czy przy moim stanie "zaawansowania" warto placic takie różnice ?

Użytkownik Czilos edytował ten post 20 October 2011 - 18:08

[Grzechu]

Z zestawów, które podałeś wybrałbym banana + TT30. Jedyny minus to podobno libtechy (tak samo jak gnu, ktore sa z tej samej fabryki) sa mało trwałe. Powtarzam tylko opinie jakie znalazłem na innych forach. Przed rokiem zastanaiałem się nad zakupem gnu park pickle i właśnie z powpdu tych opinii wybrałem jednak voelkla squad prime w wersji rocker. Nad ta deska też możesz sie zastanowic bo wymiata.

Rivo to Cie załatwili nigdy nie ufaj opiniom internetowym, trzeba było wziąć parka wtedy sam byś sie przekonał że opinie o tych markach nie są prawdziwe, żeby nie było do voekla nic nie mam - podobno dobre deski

[Rivo]

Rivo to Cie załatwili nigdy nie ufaj opiniom internetowym, trzeba było wziąć parka wtedy sam byś sie przekonał że opinie o tych markach nie są prawdziwe, żeby nie było do voekla nic nie mam - podobno dobre deski

Dlaczego zaraz zalatwili? To byla swiadoma decyzja. Jestem bardzo zadowolony z wyboru - squad to wyczesana decha. Do tego ma ladniejsza grafike Pewne z pickla tez bym sie cieszyl. Co mnie zrazilo do gnu to fakt, iz nie maja krawedzi na nosie i tailu. W jezdzie nie ma to znaczenia ale stojac w kolejce np. na jawozynie mozna chyba rozwarstwic deka o ten beton. Moj kumpel tak rozwalil kiedys palmera, ktory tez nie stosuje matalowych krawedzi na koncach dechy. Jest to chyba wymog amerykanskich przepisow o bezpieczenstwie.

[mrgn]

@Majonez - tak btw - musisz spróbować kiedyś takiego Squada Rockera, to cholernie dobra deska, szczególnie gdy właściciel umie z niej coś wycisnąć
Lib-Tech + raile/boxy = OK ? Na ten temat sporo piszą w USA na forach...

[Marek S.]

@Majonez - tak btw - musisz spróbować kiedyś takiego Squada Rockera, to cholernie dobra deska, szczególnie gdy właściciel umie z niej coś wycisnąć
Lib-Tech + raile/boxy = OK ? Na ten temat sporo piszą w USA na forach...

O kurde i znow sie zaczyna... Mam znowu napisac ile moja deska Gnu ma najezdzone dni. A co do boxow i raili, to bardzo ciekawe, bo Celo z Warszawy i Rene z Bba dostali od mnie deski i caly sezon katowali sprzet, czesto na streecie. . Moze nie piszmy takich rzeczy, ktore ktos gdzie przeczytal. Co do samego tracenia flexu, to taka teorie pisalo w polskiej sieci pare osob, ktore (poza jedna) dziwnym trafem sprzedaja deski innych firm,hehe. Szkoda,ze mi tego nie powiedzieli;P Wlasnie odkurzylem mojego caby na skoczni,ale zanim wrocily, mialem z 3 dni mega niedolotow na Hinter przy tym triku, gdzie polowa desek by sie rozpadla. nastepnie bylem w Saas Fee i w lodowym pipie deska nadal dzialala. A przy tym od lutego jak ja mam(juz nie wiem ile dni na sniegu,ale bardzo duzo), ani razu nie ostrzylem krawedzi. Wiec piszmy o wlasnych doswiadczeniach, ok.

[mrgn]

Kolego jak masz zajawkę na Lib Techa czy Signal to kupuj taką deskę, w zestawie z Fluxem będziesz całkowicie innej klasy sprzęt niż miałeś do tej pory.

Marek - ja tam po railach nie jeżdżę, ale faktem jest że gdy przeglądniesz kumate fora USA to coś takiego łatwo znajdziesz. Jakieś powody muszą być że tak ludzie piszą, pomimo bardzo mocnej zajawki na Liby i Gnu. Możliwe że gdy kupujesz deskę i za nią płacisz to masz inne oczekiwania... Odnośnie flexu, ja się nie wypowiadam, nie jeździłem na tyle by sam to stwierdzić, to trzeba ze 20 dni dobrze przejeździć.

[Marek S.]

Morgan, ostatnie 5 lat spedzilem na wiosne w Lake Tahoe i widzialem na jakich deskach tam ludzie jezdza w parku. A wierz mi,ze tam poziom jibowy jest 10 razy wiekszy niz u nas. I widzialem bardzo duzo desek Liba i Gnu katowanych na railach. Rozmawialem tez ze sprzedawcami w sklepach,prosami,itd i nigdy nie natknalem sie na taka plotke. Mysle,ze to daje mi troche bardziej wiarygodny obraz sytuacji niz wyszukiwanie pojedynczych plotek na necie.

[mrgn]

Marek, umówmy się jak ktoś ma zajawkę na Lib Techa to ma detale w pupie Po roku i tak zmienia deskę, znów jest szczęśliwy i cieszy się nowym.
Z moich obserwacji wynika że największymi katami nie są wymiatacze, a Ci co się uczą skakać czy dżibować, ci to potrafią piękny wpierdziel desce spuścić
Na priv coś Ci wyślę.

[Marek S.]

A jak ktos ma zajawke na Voelkla to przede wszystkim patrzy na jakość? Wnioskując z tego co piszesz, deski Mervina są słabe jakościowo,ale już Twój Voelkl to super desiwo... Prosze Cie Morgan zachowuj się.
Moge przymknąć oko jak piszesz o tym V. Strokeu,że jest super,ale wyluzuj z tym populizmem. Sorry ziom, ja ważę 78 kg teraz, a przez ostatnie dwie zimy 82. Złamalem w swoim życiu w cholerę desek różnych firm i sorry,ale V. też bym połamał w drobny mak lądująć fs7/fs10 w pipie na piętach na lodzie. Jak na razie deska Gnu mi nie puściła, choc przyznam,że w jednej rozszczepił mi się ślizg na niedolocie na 15 m hopie na lodzie.
Więc prosze nie pisz takich rzeczy o sprzęcie o którym jak na razie czytasz plotki na necie. Ja przynajmniej moge powiedzieć,że złamałem w swoim życiu z 30 desek o ile nie więcej, więc moge powiedzieć co jest wytrzymałe, a co nie.

[mrgn]

A proszę Cię, gdzie ja cokolwiek o jakości Voelkla pisałem Deski jak deski, każdą da się złamać, zajechać, skatować itd. Normalne. Nie ma wyjątków.
Mervin słaby jakościowo? Gdyby tak było to reklamacji byłby opór, do rekreacji tych desek się nie kupuje

[Czilos]

Dobra dyskusja . Ja bede sie uczyl dopiero boxow czy tez raili wiec mysle, ze dla mnie to i tak bedzie frajda. Bardzo mi sie podoba light rocker ale narazie nikt nie jest mi w stanie powiedziec jak ta deska jezdzi normalnie po trasie bo ze skate banany ludzie sa zadowoleni .


BTW: O wadach jibbowania na libach i gnu ma wplyw ta technologia BTX ?

[Arec]

Dobra dyskusja . Ja bede sie uczyl dopiero boxow czy tez raili wiec mysle, ze dla mnie to i tak bedzie frajda. Bardzo mi sie podoba light rocker ale narazie nikt nie jest mi w stanie powiedziec jak ta deska jezdzi normalnie po trasie bo ze skate banany ludzie sa zadowoleni .


BTW: O wadach jibbowania na libach i gnu ma wplyw ta technologia BTX ?

Jeśli chodzi o Light Rockera...na forum już pisałem opinię na temat tej deseczki

W każdym razie Light rocker bardzo dobrze sobie radzi podczas jazdy na krawędziach, zmniejszony rocker w porównaniu z PR, poprawiony pop, ogólnie polecam.

[Rivo]

Czilos - najlepiej gdybys mial okazje przetestowac przynajmniej jedna z tych dech przed zakupem.
Deska moze byc swietna ale Tobie moze nie lezec. Ja raczej nie kupilbym dechy bez wczesniejszego jej objechania albo przynajmniej podobnej z tej samej stajni.
Koledzy - kiedy planujecie zorganizowac pierwsze testy?

Użytkownik Rivo edytował ten post 25 October 2011 - 19:47

[Marek S.]

Dobra dyskusja . Ja bede sie uczyl dopiero boxow czy tez raili wiec mysle, ze dla mnie to i tak bedzie frajda. Bardzo mi sie podoba light rocker ale narazie nikt nie jest mi w stanie powiedziec jak ta deska jezdzi normalnie po trasie bo ze skate banany ludzie sa zadowoleni .


BTW: O wadach jibbowania na libach i gnu ma wplyw ta technologia BTX ?

W żadnym wypadku nie mam zamiaru Cię namawiać na jakąkolwiek deskę Lib Tech czy Gnu hasłami typu "super desiwo",itd. Ale umówmy się,nie ma żadnej wady, to bajka wymyslona przez paru kolesi,którzy sprzedają/sprzedawali deski innych firm. Technologia BTX paradoksalnie może byc sprzymierzeńcem przy jibingu. Możesz sobie stępić krawędzie na raile,a na stoku przez te 7 punktów kontaktowych dalej będziesz miał nienajgorsze trzymanie krawędzi. Najlepiej popytaj kogoś kto ma taką deskę,niech Ci powie jak mu się na niej jeździ,itd.

Morgan, luz, po prostu sianie plotek mnie męczy. Jakby było tak jak jest, to zmieniałbym deskę co 2 miesiące, bo dalej snowboard jest dla mnie najważniejszy i nie mógłbym jeździć na zmęczonej desce.
Nie chcę tu uprawiać chorego marketingu, bo wiem,że produkt sam się obroni. I tak samo nie będę pisał o jakiś tam wadach innych firm, bo często są zasłyszane. A nawet jeśli sam coś sprawdziłem,że nie działa to uważam,że jako osobie która jest odpowiedzialna za tak fajne marki jak Lib,Gnu czy DC nie przystoi mi coś takiego. Raz niepochlebnie wyraziłem się o firmie Raven, za co przepraszam, było to nie przemyślane i bez żadnego podparcia praktyką.

[mrgn]

Ja mu napiszę jak się jeździ na MT. Co prawda jeździłem na jednym Libie i jednej GNU, trochę więcej na Arborach z Grip Tech. Jest to kompletnie inna jazda niż na normalnych deskach. Jednemu to się podoba, innym mniej. Pierwsze co robi wrażenie to fakt, że deska łatwo i bez jakiegoś wysiłku jedzie na krawędzi, na małej prędkości także. Nie musisz mocno schodzić w dół by deskę dociążyć, jazda na krawędzi intuicyjna. Trochę trzeba się przyzwyczaić do mniejszego ciśnięcia gdy hamujesz, gdy to wyczujesz robi się fajnie. Trzymanie krawędzi po lodowych ścianach śmierci o 7.00 rano - jak w deskach gigantowych 180 cm
Ja mam trochę inne oczekiwania, więc dla mnie wadą było lekkie hamowanie deski w skręcie, ale umówmy się, nie jest to deska na slalom czy cross. Ponadto nie wiem czy ktokolwiek z tego forum wie co to jest przyspieszenie na wyjściu ze skrętu, także nie ma co sobie tym głowy zawracać.
Ja jeździłem na Skate Banana, była dość twarda, także wydaje mi się że połowa sukcesu to dobranie sobie odpowiedniego modelu, odpowiedniej sztywności. W zasadzie podobnie jak w innych firmach. Tu masz pewnie pomoc Marka.

Nie kupujesz deski na całe życie, za rok czy dwa kupisz następną. W międzyczasie pojeździsz na innych deskach i będziesz miał jasność, czy następna deska to będzie co innego czy też nowszy, pewnie lepszy Lib Tech.

ps. Marek, fajnie jest pojeździć na deskach różnych firm, wtedy masz odniesienie do desek przez siebie sprzedawanych. Jeszcze przed Ispo da się to zrobić

[Marek S.]

Morgan, jakie hamowanie deski w skręcie? To by oznaczało,że w pipie deska by sie nie sprawdziła, tam każdy kilometr jest ważny jak pompujesz na ścianie. Sorry ziom ja wiem co jest to przyśpieszenie i nie róbmy z tego czarnej magii,ok? W takim razie musze zadzwonić do Danny Kassa i Grega Bretza,że im w pipie deski hamują. No i Travis też będzie niezadowolony,że mu deske na krawędzi na dziwnych hopach zwalnia.
Hihi, to się usmiałem. Morgan,please, piszmy o swoich markach, bo robisz tu w tym momencie komedię ziom.

Na innych deskach jeżdziłem i niektóre deski na przykład Burtona czy Salomona były za***iste.