37 odpowiedzi w tym temacie

[Motyl]

No właśnie w rockerze... czy jest sens brać coś powyżej 160cm z rockerem przy tej wadze i do tych potrzeb ? Rocker ma dużo lepszą wyporność dynamiczną (czyli w jeździe) od klasycznego camberu i naprawdę bym się zastanowił czy "ubierać" się w tak nieporęczną deskę. Przerabiam teraz temat pow surferów i fakt decki są ciut szersze od klasycznych, natomiast długość oscyluje pomiędzy 120-140 cm (Grassroots) czy 145 cm w przypadku Asmo (Wolle Nyvelt). Wszystko oparte na rockerze a przypadku Asmo powiedziałbym nawet że na flat rockerze. Na Alasce bym nie wnikał 165 też by było git, ale w Polsce trochę mija się to z celem.

[Arec]

@Morgan oczywiście miałem mnóstwo okazji do tego, ale nie miałem takiej potrzeby...skupiałem się całkowicie na innych deskach...

Nie oszukujmy się...nie będę śmigał po Alasce


Co do długości.... po wyżej 160cm...to dla mnie jednak takie długości to już abstrakcja, przy mojej wadze...nie wyobrażam sobie jazdy na desce o takiej długości ...w szczególności w naszych Tatrach...oczywiście mam nadzieję, że w tym sezonie uda mi się też pośmigać nie tylko w naszych Tatrach Bo jeśli chodzi o np. Wysokie Tatry to mi wystarcza PR 154cm i wystarczyła by bez problemu decha o dł. 156-158cm na jakiś trudniejszy warun typu np. beton oczywiście w rockerze (jakaś hybryda)...

Nie chcę też kurde dechy typu longboard z jaskółczym tyłkiem dla mnie te dechy to już kosmos

W każdym razie na pewno coś po testuję w tym sezonie dłuższego i zobaczymy...


@Marek S. a będzie możliwość przetestowania tej La NIna 159cm na jakiś eventach itp.?

[mrgn]

@Aro - ale tu nie chodzi o to że masz kupić 165 cm, nie. Masz spróbować taką deskę dla samego siebie. Czasami dobrze jest dać się zmaltretować dłuższej desce, po czym wskakujesz na krótszą i jesteś mistrzem puchu
Poza tym jest jeszcze jedna sprawa, choć możliwe że w przypadku Lib Techa z MT mniej istotna. Dłuższa deska lepiej trzyma na krawędzi, czyli wszystkie trawersy, lody, grudy czego jest mnóstwo w terenie, przejeżdżasz pewniej i bezpieczniej. Ale MT daje radę właśnie na lodzie, tu się bardzo przydaje, więc jak wchodzisz w Liba to pewnie ta 159 cm będzie wypas.

[Motyl]

"Czasami dobrze jest dać się zmaltretować dłuższej desce, po czym wskakujesz na krótszą i jesteś mistrzem puchu "

Błąd. Tak to się można maltretować na trasie. Przy dłuższej możesz w puchu pozwolić sobie na bardzo dużo. Użyję surfingowej analogii. Na longboardzie możesz wręcz spacerować i nie wytrąci jej to z równowagi. Płynie dalej stabilnie. Na krótkiej tego się nie da, musisz cały czas pilnować się. Za to jest o wiele bardziej skrętna. Tak samo na śniegu. Bardzo spokojnie i stabilnie sie prowadzi i wybacza sporo błędów za to w pewnych warunkach staje się po prostu nieporęczna. Tak to się możesz ciorac na za krótkiej desce gdzie musisz pilnować prędkości, pozycji i rozkładu ciężaru.

"Dłuższa deska lepiej trzyma na krawędzi, czyli wszystkie trawersy, lody, grudy czego jest mnóstwo w terenie, przejeżdżasz pewniej i bezpieczniej. Ale MT daje radę właśnie na lodzie, tu się bardzo przydaje"

A dlaczego MT się przydaje? Bo zwieksza jednostkowy (punktowy) nacisk krawędzi dzięki czemu krawędź łatwiej wcina się w lód. Przy klasycznej konstrukcji krawędzi branie za długiej deski może skończyć sie tym że krawędź nie będzie trzymała tak jak w krótszej desce (niedociążona , albo niedociążona dobrze na całej długości nie będzie tak wcinać się w lód ).

Broń Boże nie namawiam Aro do kupna krótkiego desiwa, ale sugeruję że deska powyżej 160 będzie tylko miodnie poruszała się w konkret puchu. A jak się zatrzyma na wypłaszczeniu to i tak nie ma znaczenia czy stoisz na desce 155 czy 160 i tak masz przesrane

[Marek S.]

Z testami La Ninja to nie wiem na razie, postaram się taka ogarnąć, ale to dopiero luty najwczesniej...

[mrgn]

Aro - no skoro "wiedźma" Motyl nie pozwala byś spróbował dłuższych desek, to tego nie rób. Marek, nie dawaj Arkowi żadnych długich desek haha, nie wolno i już, to jest błąd
Motyl, lekka załamka, jak czytam co piszesz. Stajesz na głowie by się ze mną nie zgadzać. Kolejny hit, uważasz że nie dociążona krótka deska trzyma lepiej na lodzie niż nie dociążona dłuższa ? Zgadza się ?

[siwex]

Aro - no skoro "wiedźma" Motyl nie pozwala byś spróbował dłuższych desek, to tego nie rób. Marek, nie dawaj Arkowi żadnych długich desek haha, nie wolno i już, to jest błąd
Motyl, lekka załamka, jak czytam co piszesz. Stajesz na głowie by się ze mną nie zgadzać. Kolejny hit, uważasz że nie dociążona krótka deska trzyma lepiej na lodzie niż nie dociążona dłuższa ? Zgadza się ?

lepiej trzyma krótsza dociążona od dłuższej niedociążonej...

[Motyl]

Aro - no skoro "wiedźma" Motyl nie pozwala byś spróbował dłuższych desek, to tego nie rób. Marek, nie dawaj Arkowi żadnych długich desek haha, nie wolno i już, to jest błąd
Motyl, lekka załamka, jak czytam co piszesz. Stajesz na głowie by się ze mną nie zgadzać. Kolejny hit, uważasz że nie dociążona krótka deska trzyma lepiej na lodzie niż nie dociążona dłuższa ? Zgadza się ?

Fakt, lata kiedy było się przystojnym minęły dlatego z wiedźmą się zgodzę.

Nie spróbował a kupował, a słowo BŁĄD dotyczyło Twojego rozumowania którego fragment pozwoliłem sobie w tamtym poście zacytować.

Nie zgadza się Maćku. Stwierdziłem że ZA DŁUGA deska może wbrew oczekiwaniom trzymać gorzej na krawędzi. Czyli że jest granica w dobieraniu długich desiw której nie powinno sie przekraczać bo może być problem z dobrym jej dociążeniem (również w jeździe na krawędzi).

Na koniec cos co dla mnie jest dzisiejszymym hitem. Na żółtych stronach proponujesz kolesiowi do ciśnięcia po stoku deskę 166 lub kilka cm krótszą jeśli weźmie z wyższej półki, czyli około 161 cm. Podobną długość sugerujesz Arowi który waży tyle co pół tamtego ridera. Rozumiem że lekko różne style obaj preferują, ale de facto kontaktu z betonem albo podobnie twardym podłożem raczej obaj nie unikną. I tu zestawienie : kolo 130 kg 190 cm wzrostu i Aro nasz kurczaczek (lekko utyty jak twierdzi) 65 kg i coś w okolicach 175 cm.
Ehh... nie powiem wyobraziłem sobie Flipa i Flapa kupujących jedno wspólne desiwo

[mrgn]

Motyl, ocknij się, ja piszę by Aro spróbował dłuższych desek, co nie jest jednoznaczne z zakupem Nigdy nie miał długiej deski na nogach, co mnie zdziwiło. Kupi co mu będzie pasowało, szczególnie że pewnie Lib z MT w zupełności wystarczy mu krótszy.
Co do żółtych stron, koleś waży 130 kg, zgadza się, znam takiego który waży podobnie i jeździ "wszystko" na 157 cm, tyle że nie jest to byle jaka deska, twardy Kurt Wastell. Załóżmy więc taki wybór, jak myślisz co będzie lepiej jeździć, łatwa ale topowa deska w rockerze FR 162 cm czy prosta deska dla początkujących 166 cm? (załóżmy Raygun, Stroke, Bullet)

Jeszcze jedno, nie widziałeś nigdy sytuacji gdy na tej samej desce 168 z powodzeniem jeździły 2 osoby, jedna 177/70 kg a druga 195/120 kg ? Wyślę Ci zdjęcie jak chcesz

[Motyl]

Za foto dziękuję i doceniam A co do 130 kg nastawionych na progres w jeździe na stoku raczej zaproponowałbym mu coś w camberze lub hybrydzie w minimum 164 cm.

Z kolei Arowi sugeruje nie przekraczać 160 cm (rocker lub hybryda) znając go dość dobrze. Co do testów to jak najbardziej niech spróbuje, ale tekst że jak w puchu pojeździ na dłuższej to na krótszej będzie kozak nie uważam za przemyślany

[snwbrder]

Popieram, nie przekraczałbym 160. Ważę podobnie (około 67kg) i objeżdżam 159 typowo freeridową deseczkę z rockerem, powiedziałbym alternatywnej firmy, i nie zamieniłbym na większą. Oczywiście najlepiej przetestować wszystko wcześniej ale wiadomo nie zawsze się da .

Wcześniej jeździłem na camberowej deseczce o praktycznie tym samym rozmiarze tej samej firmy i różnica w jeździe jest bardzo duża. Rocker jeździ zupełnie inaczej i na pewno każdy rocker sprawi wrażenie krótszej w porównaniu do camberowej deski o tej samej twardości i długości.

Też jeżdżę prawie co weekend w tatrach więc jakbyś chciał coś w tym stylu przetestować dawaj znać.

[Grzechu]

Arens ja bym dorzucił do tego jeszcze TR bądz jak szalejesz z kasą to z horsepower. Zrobiłem tej desce tescik można powiedzieć ze długodystansowy bo cały sezon i coś tam moge troszke o niej powiedzieć. Zdecydowanie nadaje sie na taki właśnie warun o którym piszesz, czyli gruby Fr, Tatry, Betonowe lodowisko i wszystko co najgorsze ale i też to co najlepsze czyli puszek
La Nina i Hammock to deski dla hardcorowców jak nie chcesz typowego Fr to myśle że jest to dobra opcja, ale najlepiej przetestować bo nie każdemu siada. Tylko prosze nie bierz jej na lajtowe warunki, na sztruks ! nie rób jej tego - weź ją na kilka dni w Tatry na jakies pszejebane trasy a zobaczysz w czym tkwi jej moc. Jedynie z długościami jest kapa bo są tylko 4, ja mam 153 przy mniej wiecej podobnych parametrach do Ciebie i jest dobrze, tak naprawde jest ona troche dłuższa ale to szczegół, ja myśle że 159 to samobójstwo max 155 tak mi sie wydaje ale ja sie tam nie znam, jeździłem troche na desce 156 i zdecydowanie wolę tą krótszą

Nie żebym ją polecał czy coś ale jak już mówisz o grubym Fr to pomyśl też o tym modelu, nie patrz na grafike ani na nazwe deski bo to Cie może zgubić
Jakby co to moge Ci wyporzyczyć na weekend lub wiecej oczywiście odpalisz jakiś browar czy coś

Pozdrówy

[mike]

Popieram, nie przekraczałbym 160. Ważę podobnie (około 67kg) i objeżdżam 159 typowo freeridową deseczkę z rockerem, powiedziałbym alternatywnej firmy, i nie zamieniłbym na większą

ale nie tą co w awatarze...? bo taką akurat mam i to z pewnością nie deska FR

Użytkownik mike edytował ten post 14 October 2011 - 19:14

[snwbrder]

ale nie tą co w awatarze... bo taką akurat mam i to z pewnością nie deska FR

HEHE, nie tę akurat mam na myśli, ale ona też jak najbardziej daje radę wszędzie

[mike]

HEHE, nie tę akurat mam na myśli, ale ona też jak najbardziej daje radę wszędzie

ufff.... no to mnie uspokoiłeś... witaj w klubie

sorry za off-top panowie

[Arec]

@Morgan...teraz Cię dopiero z szokuję ...jeszcze do nie dawna śmigałem na desce AM ukierunkowanej pod fr o flexie 7 i o długości 152cm! i jeździłem na niej po za trasami w różnego rodzaju puchu ...fakt faktem...nie był to typowy FR ale jednak...i nie zaprzeczam, że bardzo łatwo było zaryć nosem...co mi się przydarzało ...druga sprawa mam za sobą dopiero 3 pełne sezony i jeśli chodzi testy desek to tak jak pisałem nie interesowały mnie w ogóle tego typu deski i w szczególności o takich długościach..Jak już wspomniałem miałem okazję pośmigać na desce Burtona CustomX 159cm i na tej podstawie stwierdziłem, że 156-157 będzie git...a dlaczego?!...śmigając na takiej desce pojawił się problem ze zmianą krawędzi, czyli nie miałem szans dynamicznie jej zmieniać co powodowało że czułem się jak na desce WIDE itp. o rozmiarze buta 41...w dodatku w tedy ważyłem około 58-60kg...

W każdym razie, żebyś nie miał koszmarów po nocach specjalnie dla Ciebie i oczywiście dla siebie postaram się przetestować w tym sezonie takie długości ;P i podzielę się wrażeniami.

Kolejna rzecz...bardzo szanuję opinię Motyla...miałem okazję nie jednokrotnie z nim pośmigać na trasach i jak po za trasami (takie malutkie fr, gdzieś tam przy okazji) ....dlatego każdą jego radę, opinie itp...za***iście doceniam i uważam za bezcenne

Oczywiście Twoje Morgan opinie też doceniam bo jednak moje doświadczenie na desce jest malutkie

W każdym razie na pewno nie kupię deski o długości, której wcześniej nie przetestowałem...

@Motyl...kurczaczek?!...flip i flap?!...
@Marek S. Nie ma problemu jestem wstanie poczekać i będę naprawdę wdzięczny


pzdr...

[edit]

@snwbrder oki będę pamiętam i przy najbliższej okazji postaram się odezwać i się jakoś zgadamy

@Majonez co do wyboru deski...szukam do Fr i nie szukam za bardzo jakiś pośrednich, oczywiście wiem, że da się zjechać na wszystkim...ale jednak lepiej mieć lepszy komfort co pozwala, że można sobie w tedy pozwolić na więcej

jeśli chodzi o długość 155cm to oczywiście jak dla mnie ta długość idealna i pasuje na hopy, oczywiście w hybrydzie..i nic po za tym...

[mrgn]

@Aro - jeśli jedna deska 159 cm wydała Ci się toporem, nie znaczy że tak samo będzie z innymi o podobnych rozmiarach, szczególnie, jak tu ktoś mądrze napisał, jeśli to będzie rocker.
Akurat Custom X jest okrutnym toporem, nie za bardzo rozumiem dlaczego ta deska ma image deski do freeridu czy też ostrej jazdy na krawędziach. Dla mnie to deska na wielkie skocznie ewentualnie pipu.
Absolutnie nie namawiam Cię do kupna 165 cm, ale do spróbowania takich desek. Może przyjdzie czas że taką deskę kiedyś kupisz, nie koniecznie w sytuacji gdy urośnie Ci brzuch i waga sięgnie 90 kg

[Motyl]

@ Aro

testuj, testuj i jeszcze raz w miarę możliwości testuj i zaskoczę Morgana bo co do CX się z nim zgodzę (acz chyba zrobię sobie screena z paroma tekstami)