46 odpowiedzi w tym temacie

[kortek]

Śniegu jeszcze nie ma ale podejrzewam że wszyscy już myślą czego się nauczą w najbliższym sezonie.
Dlatego kolejna edycja wypisywania swoich celów na nadchodzący sezon.

korzystając z prawa głosu zacznę
1) oczywiście dalej kierunkować się w FS
- dorobić 3-6
- jak warunki pozwolą 5-4, i flipy
- katować katować i katować buttering

2) ogranąć w jeszcze lepszym stopniu jazdę na obie nogi

3) Jiby...
- przełamać strach do rurek
- dokatować fs,bs i rotacje na box'ach

[opt1c5]

Z FS:
- 360 na skoczni i muldach
- flip

Z jazdy:
- wykładka na FS

[misha]

ja tez podobnie, najwazniesze to przełamac strach,
a pozatym to niech sypnie kuuuuuuuuuuuupa sniegu

[kaman]

cele mniej ambitne niż wasze i mniej spektakularne
więcej nie latać ciągle robić progres w jeździe, dopieszczać to czego się nauczyłam pod koniec zeszłego sezonu.

Myślę że takim priorytetem są dla mnie boxy na których tracę świadomość -.- a reszta się zobaczy

no i jazda na krechę, coś czego nie toleruję, trzeba się przemóc!

[SuZu]

cele mniej ambitne niż wasze i mniej spektakularne
więcej nie latać ciągle robić progres w jeździe, dopieszczać to czego się nauczyłam pod koniec zeszłego sezonu.

Myślę że takim priorytetem są dla mnie boxy na których tracę świadomość -.- a reszta się zobaczy

no i jazda na krechę, coś czego nie toleruję, trzeba się przemóc!

Ja się podpisuje choć nie tracę świadomości na boxach >_<
No i przełamać typowo babski problem - strach przed większymi prędkościami.
GENERALNIE DO PRZODU! a raczej z górki

[Shrek]

pojechać w góry... wogóle...

[mike]

pojechać w góry... wogóle...

Shreku... twoja ambicja przeraża...

[Misiek Bielsko]

Switch, doskonalenie jazdy, buttery, przełamanie strachu przed lotami po upadku w L2A, ale przede wszystkim poprawa motoryki, skoczności i gibkości ogólnej, o co coraz trudniej niestety
Na szczęście pojawiła się możliwość wspólnych treningów na sali i symulatorze ukierunkowanych na dechę.
@Shreku
Zapraszam, u mnie zawsze się znajdzie wolny pokój dla Was, do Wisły pół godziny jazdy

[mike]

Switch, doskonalenie jazdy, buttery, przełamanie strachu przed lotami po upadku w L2A, ale przede wszystkim poprawa motoryki, skoczności i gibkości ogólnej, o co coraz trudniej niestety

wesołe jest życie staruszka... ale jakoś damy radę... chyba...

[qwerty]

Po 1 zdać prawko
2.Ogarnąć do końca switch`a
3. Przełamać strach do skakania
4. Nie połamać się

[JaMMiQ]

u mnie podobnie jak u miśka - doskonalenie techniki, switch, buttery, jakieś hopy i spędzenie znacznie większej ilości czasu na stoku niż w ubiegłym roku

wesołe jest życie staruszka... ale jakoś damy radę... chyba...

damy damy - nie ma innej możliwości
ja dopiero po przekroczeniu 30-tki tak naprawdę poczułem, że żyję

[Troj]

Opanować nową deche

[Arec]

u mnie cel numer UNO na sezon 11/12 to maksymalnie freeride

pzdr...

[Weraaa]

U mnie nr 1 to znaleźć pracę żeby spokojnie odłożyć sobie na wyjazdy

[Bloodwyn]

U mnie nr 1 to znaleźć pracę żeby spokojnie odłożyć sobie na wyjazdy

prace albo sponsora snowboardowego

moje cele na ten sezon są dokładnie takie same jak Ara

[lewy009]

Kupić buty i wiązki jeździć i jeszcze wiecej jeździć żeby zrobić progress:D a przede wszystkim dobrze się bawić

[retro]

U mnie hmmm...
ogarnięcie switcha, jakies butterki, doskonalenie techniki, jak najwięcej zabawy, chętnie jak najwięcej jazdy w puchu.
Do tego co najmniej 30 dni na śniegu
Tylko najpierw muszę samochód do kupy poskładać bo nie będzie czym dojechać

[Shrek]

E no misiek dzięki;) to zaczynam planować sezon. Czas zacząć od... Przejścia na dietę i zapierdalannia;(

[Joszu]

E no misiek dzięki;) to zaczynam planować sezon. Czas zacząć od... Przejścia na dietę i zapierdalannia;(

zacznij od: rowerkiem do pracy.
I koniecznie trasą pod górkę!

Chyba mnie Mike zmotywował swoimi 40km dziennie, ale już mi d*pa pęka od tego.
(nie jestem mu wcale a wcale wdzięczny!)


cel.... mmmmmoże w końcu szczyrk w tym roku, jak gorole pójdą po rozum do głowy i będzie po czym jeździć

[mike]

Chyba mnie Mike zmotywował swoimi 40km dziennie, ale już mi d*pa pęka od tego.
(nie jestem mu wcale a wcale wdzięczny!)

brawo Dżoszua!

tak trzymaj a może w przyszłym sezonie zabierzemy cię na jakąś górkską wyrypę...