pieknie opisal zalety kazdego z boardoow Wdhiz (dzizas ales wymyslil nick )
Kazdy ma inne preferancje nawet na snbrdzie kazdy z nas lubi co innego jeden jibby inny puszek a inny krawedz .....gdyz lubi za***rdalac
Ojtam, ojtam, prosty nick, musial byc na tyle charakterystyczny, zebym go nie zapomnial na roznych forach.
Troche doloze do pieca,
ALE UWAGA - nie jestem obiektywny, mam pare sztuk takich deseczek jak na pierwszym filmie.
Zamierzam/chcialbym je wymienic barterowo na snowboard i long. Akurat moj snowboard umiera po 5-6 sezonie i szukam jakiegos "banana" w stylu Signala Omni.
Na co dzien jezdze na takiej desce:
http://www.youtube.com/watch?v=AQNsV8vcrYg
Moze nie w takim tloku jak na tym filmie, ale po ulicach.
i takiej
http://www.youtube.com/watch?v=Ssbvq5r652s
Ostatnio przede wszystkim na mniejszej, bo odczucia z jazdy sa bardziej carvingowo/longboardowo/snowboardowe. Duza przypomina mountainboard.
Zawiozlem mala deske elektr. na swoj pierwszy "tlusty czwartek" longboardowy 2-3 miesiace temu. Na spotkaniach jest tak, ze deski leza na ziemi, mozna grzecznie sie zapytac wlasciciela czy "da sie przejechac" i robi sie rundke dookola placyku.
Na dzien dobry deska elektryczna zostala oceniona jako "dziwadlo dla emerytow". Po przejazdzce na niej gosciom banan z twarzy nie schodzil
Jezeli ktos sie chce "karnac" na elektryku 600 W - zapraszam w Wawie/Mokotow. Albo "tlusty czwartek" pod Klifem.
Aha - w weekend 30.09-02.10 jest impreza longowa w Seninkach (Czechy). Nie jestem pewny nazwy miejscowosci (sprawdze jeszcze). Wybiera sie fajna ekipa z Wawy i pewnie z innych miast. Jak ktos ma blisko to mozna sie spotkac.
Osobiscie przyznaje sie ze mam spory dystans do freeborda ale go opanuje bo mnie wqrwil
ciagnie nie potwornie do longa i wiem ze na 1000% go bede mial
te boardy dla mnie sie uzupelniaja i tyle......
3 x TAK