O mnie:
Na desce od 2006r.
Wzrost: 170cm
Waga: 70kg
Stance: +21/-6 z rozstawem 59cm
Opinię swoją przedstawiam po tygodniowym pobycie w Alpach austriackich, a dokładnie na lodowcach Soelden i Stubai w listopadzie br.
TECHNOLOGIA:
Rocker & Camber ze wsparciem VARIO POWER GRIP sidecut
WYGLĄD:
To design i wykonanie ostatecznie przekonały mnie do zakupu tego właśnie desiwa. Wygląd, grafika topsheet'u i przede wszystkim neonowo-zielony kolor ślizgu powaliły mnie po prostu na kolana i wyeliminowały konkurentów ( a było kilku zacnych).
JAZDA PO PRZYGOTOWANYM STOKU:
Deska wprost wymarzona do skrętów karwingowych. Technologia Vario Power Grip powoduje, że trzymanie krawędzi w skręcie jest po prostu wyśmienite. Przy dobrym (przede wszystkim równomiernym) dociążeniu krawędzi desiwo po prostu wgryza się w stok.
JAZDA W PUCHU:
Techologia hybrydowa RC tworzy z tej deski świetny bolid pozatrasowy. Po całodziennym śmiganiu poza trasami mogę śmiało stwierdzić, że w porównaniu z moją poprzednim desiwem SL jest po prostu stworzona do puchu i po prostu po nim płynie. Chyba tylko 2 razy w ciągu całego dnia udało mi się zakopać nos, co przy konstrukcji tej deski możliwe jest właściwie tylko przez niewłaściwą technikę jazdy, chociaż zbytnie dociążanie tyłu deski jest w zasadzie zbędne.
FREESTYLE:
Niestety w tym elemencie nie wypowiem się za bardzo, bo to po prostu nie moja dziedzina. Oczywiście wybicia z muld i skoki na mniejszych hopkach (przeważnie tych naturalnych) jak najbardziej na plus i ze stabilnym lądowaniem. Baterki i takie tam na razie nie wchodzą w grę, ty bardziej, że nie dla nich kupiłem ten model i to właśnie w tej długości.
PODSUMOWANIE (1-6):
Stabilność: 5
Trzymanie krawędzi: 5+
Łatwość wchodzenia w skręty: 5
Jazda w puchu: 5+
Design: 5
Ogólnie jestem wciąż po wielkim wrażeniem NS SL. Nie podałem żadnych minusów ponieważ jak do tej pory żadnych nie znalazłem, no może jeden (niesprawdzony) w postaci wrażliwości ślizgu na zarysowania od kamieni i bryłek lodu. NIe powstały żadne większe ubytki, ale ryski na tym neonowym cukierku trochę (nawet bardziej niż trochę) bolą

I to by było na tyle od zwykłego szeregowego ridera

NEVER SUMMER RC RULEZ!
Użytkownik mike edytował ten post 28 October 2011 - 15:34