7 odpowiedzi w tym temacie

[bonhomme de neige]

Dużo się ostatnio słyszy o Fluxach - przeważnie są to hymny pochwalne i wielkie zachwyty, dlatego postanowiłem się podzielic swoja własną, mam nadzieje wyważoną opinia nt. modelu Super Emblem.
Mam te wiązania od roku - jezdziłem w nich w całej gamie warunków: twarda trasa, hopy, puch.

Ogolne wrażenie: wiązania niesamowicie wygodne, dobrze trzymają buta, dające dość dobre czucie deski, jednak są to wiązania słabo reaktywne, o wiele słabiej reagujące i dające mniejszy support niż porównywalny model Mission od Burka. O ile przy lajtowej jezdzie czy lajtowym skakaniu daja podobna swobodę do Mission, to już przy szybszej jezdzie - zwłaszcza w ciężkich warunkach - mokry kopny śnieg, wiosenna breja, beton, Super Emblem wyraźnie wymiękają.

Plusy: bardzo wygodny capstrap, wygodny górny strap, multum regulacji (większość beznarzędziowa), absolutnie nierozkręcajace się wiązania, ogólnie bardzo wysoki komfort jazdy - wiązania się po prostu nie czuje - to nie bajer:), kolorowy design

minusy: jak na wiazanie FS/FR - za miekki i za niski hi-back, za miekki base, wycierające się strapy i obicie hi-backa, latajace - tandentnie wykonane pedały gazu, przeciętne pompki, pasek od capstrapa lubi przy zapinaniu nie schowac się do kieszonki co powoduje zacinanie sie pompki, wiazania wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne - obicia, obtłuczenia. Last: waga, wiazania do lekkich nie należą.

Podsumowanie: Jak ktos FS/FR definiuje jako rekreacyjną jazdę to są wiązania dla niego, jeśli jednak szukasz wiązania które da naprawdę radę - szukaj czego innego. Mnie Flux nie powalił ani performancem ani wykonaniem (tu spore zaskonczenie in minus - miała byc japońska jakość a jest w miarę przyzwoity standart made in china:)  ). Być może powinienem sprówbować wyższych modeli, ale sądząc po podobnej konstrukcji strapów, base'u czy detalach takich jak wysokość hibacka - nie spodziewałbym się jakiejs gigantycznej róźnicy po np Titanach. Mnie Flux nie kupił, i raczej nie zostane przy tym brandzie (chyba skuszę się na Rome, lub na jakieś sztywniejsze Technine), ale widzę dużą grupę ludzi dla których Flux będą doskonałym wyborem jako przyjazne, mega wygodne i designerskie wiązania.

[glasgow]

Model Super Titan ma podwyzszony highback, jesli bedziesz mial okazje testowac te wiazania - nie wahaj sie. Zamowilem kumplowi Flux Premium 08/09 - niby tylko kilka modeli nizsze od ST ale wykonanie i materialy to zupelnie inna bajka. Tak krawiec szyje jak mu materialu starcza:)

[bonhomme de neige]

zauważyłem, że wyższe modele jakby lepiej wyglądają, kumpel ma Feedbacki i pod wzgledem wykonania inna bajka:)  Problem w tym, że cenówka na te wiązania jest równie chora jak na Burka. Super Emblemy 2010 są wycenione za 789 zeta, stówke niżej można sobie kupić np Rome United, do ceny Super Emblema - można kupić praktycznie wszystkie modele Technine, SP Brotherhood, jakieś przyzwoite wiazania z Fasteckiem - w porównaniu do tej konkurencji S.Emblem wypada raczej blado. Super Titan może i fajnie - tylko cena 1000 zeta jest niemoralna:)

[mrgn]

Odnośnie cen Flux w Polsce. Są niższe niż w innych krajach EU. Niestety są to nadal dość drogie wiązania, poziom Burtona.
A Super Emblem jest wiązaniem niewiele tańszym od Titan. A Titan to wiązania zdecydowanie lepsze, najczęściej kupowane nie tylko w Polsce.
Odnośnie Super Emblemów, to są wiązania freestylowe, stosunkowo miękkie, mające wybaczać błędy i nie reagować zbyt nerwowo. Ja jeździłem na SE w twardych warunkach, na wymagającej desce, dawały radę, choć wiadomo że do ST czy Feedbacków brakuje im sporo.
Trochę dziwi mnie w tej recenzji "tandetne wykonanie pedałów gazu" - nie mam pojęcia ocb. Paski można sobie lekko podoginać, podobnie jak w innych markach, by bez trudu wchodziły w kieszonki. Nie jest to wielki problem.
Jak dla mnie właśnie wytrzymałość Fluxów jest ich atutem, po sezonie dostałem maksymalnie tłuczone wiązania od Gumki (Feedback) i oprócz normalnych śladów tyrania ich wiązania są w 100% sprawne, a jeżdżone były prawie codziennie. Pasek zębaty jedynie jest do wymiany. Także z punktu widzenia sprzedawcy, wiązania na wypasie, praktycznie brak reklamacji.

Obiektywnie Flux ma wadę o której tu nie ma mowy, bo wymienione tu wady wynikają z niezgodnej z przeznaczeniem eksploatacji czy też wymagań kolegi.
Fluxy nie za dobrze współgrają ze wszystkimi butami. Chodzi tu o pasek przedni toe strap. Jeżeli ktoś ma buty które nie były projektowane pod zapinanie paska na czubek buta, czyli przód jest szpiczasty jak kowbojki, to strapy narażone są na przecieranie. Dodatkowo należy wspomnieć że ludzi traktują zapinanie na czubke buta w sposób dosłowny, a nie do końca tak należy zapinać strapy we Fluxie.

Szacunek za rzeczową recenzję, gdyby ktoś chciał zobaczyć jak wyglądać będą Fluxy za rok na priv podam link do katalogu Japońce się w nim już nie patyczkują, twierdzą że to najlepsze wiązania na świecie. Czy tak jest, ciężko powiedzieć, jedno jest pewne, to nie jest takie proste zrobić wiązania idealne pod każdym kątem...

[bonhomme de neige]

@mrgn:

- co do pedałów gazu - chodzi o to, że sa na nich spore luzy - przesuwana pietka nie siedzi na sztywno z reszta wiązania.
- co do pasków - nie mam problemu z toe strapem o którym piszesz, akurat u mnie wspoldziałanie but - toe strap jest perfekt (Flux w instrukcji pisze ze ich toe strap pasuje do 80 % butów  i rzeczywiscie tudno nie znalezc tej dobrej konfiguracji). Wycieranie się strapów wynika z tego ze zwykły materiał z ktorego są wykonane (jak mniemam jakas syntetyczna skóra) pokryty jest czyms w rodzaju satynowej podszewki (tu Flux zwyczajnie przedobrzył), która sie strzępi, jak dla mnie mogliby sie tak nie starać z dodatkowym obszyciem i nie strzępiłoby się tak:)
- obicia, otarcia - wiązania sa wykonane z dośc miękkiego kompozytu i byc moze to jest przyczyną, absolutnie jednak nie wplywa to na perofrmance, - sprawa czysto estetyczna.

Jeszcze ostatecznie podsumowując, to nie są złe wiązania, ale zorientowane na wygodę i tłumienie zamiast na sztywność. ..a co do wyboru, zgoda być może powinienem wejśc przy zakupie w Titany:)   

[mrgn]

Ja bym powiedział nawet idź dalej, spróbuj Super Titan lub Feedback, przecież wiesz że jeśli mamy to chętnie udostępniamy testówki.

Odnośnie jeszcze Super Emblemów, co tu dużo mówić, jest to cały czas wzbogacona wersja podstawowego jednak wiązania. Różnica cenowa między nimi a Titan jest tak nie wielka że w tym roku mało kto się nimi interesuje.
Titan, Titan RK, Super Titan to w pierony lepsze wiązania, płyta bez śrubek, większa sztywność, inne materiały.

Nie twierdzę że Super Emblemy, czy zwykłe Emblemy to złe wiązania, do Titanów im jednak sporo brakuje.
Co ciekawe, sporo prosów właśnie w Emblemach jeździ w parku, typy naprawdę dobrze wymiatający ich używają, jak Marcin Kordek czy Kuba Szkaradek...

[Rimer]

@bonhomme de neige - więkoszść tych złych rzeczy w titanach już nie występuje, co prawda te gumki w środku się przecierają ale jak już wytrą się trochę i dopasują to tak zostaje i leży idealnie. Ja przyznam osobiście że po całym sezonie jazdy na Titanach (około 30 dni) + w tym sezonie tydzień w Livinio wiązania nadal prezentują się rewelacyjnie, żadnych uszkodzeń czy przetarć. Może i nobek ze mnie ale nie wiem czego więcej mógłbym oczekiwać po wiązaniach jak dla mnie wypas i jeżeli je kiedyś będę musiał wymieniać to conajwyżej na wyższy lub podobny model Fluxów. Co do Burków to miałem okazję jeździć w jednych (nie pamiętam modelu, na ebay w jakiejś przyzwoitej promocji były za 200-220$ w tamtym roku) i osobiście z radością wróciłem do Fluxów. Co prawda w Burkach zjechałm tylko kilka razy na desce kumpla ale trzymały nogę minimalnie gorzej. Kumpel w sumie sobie chwali te Burki ale wkońcu to też topowa firma

[Motyl]

dosiadałem i Tiatanów RK i Distortion i fakt że w Titanach RK poszli z dizajnem (perforowana skórka na cap strapie) który nie do końca wytrzymuje próbę czasu. Na szczęście Distortion jest wykończone klasycznym materiałem (niedziurkowanym).
Fakt, wykładziny gumowe lubią się defasonować (zwłaszcza pod przednim butem), ale to tylko estetyka.
Jeżeli chodzi o chowanie się pasków do kieszonek, to też miałem ten problem, acz wynikało to z mojego niedbalstwa (pizgałem czasem deskę byle gdzie i byle jak nie dbając o zapięcie pasków i czasem ulegały odkształceniu, po czasie oczywiście wracając do pierwotnego kształtu).
Co do pracy pompek to bez zarzutu, zwłaszcza w porównaniu z Ride
Mimo miękkiego Hi backa, da się na nich agresywnie pojeździć, a i sztywność płyty jest przyzwoita.
Mnie siadły doskonale i jestem zadowolony, zdaję sobie jednak sprawę że czasem drobne niuanse i upodobania decydują o wyborze. Przyznam szczerze że ostatnimi laty miałem okazję pojeździć na kilku modelach z Burka, K2, Ride, SP i dwóch Fluxa i mimo wszystko siadł mi Flux najbardziej. Dużo się pisze o Rome ostatnio i te chętnie bym jeszcze objeździł.