Ogólnie było bardzo fajnie. Jeździłem w piątek od 9.00 do 15.00 i w niedzielę od 9.00 do 15.00. W piątek trochę więcej ludzi, więc trzeba było czasem czekać jakieś 30 sekund w kolejce do krzesła i raz na jakiś czas dzielić je z jakim narciuchem . W niedzielę bez kolejek, prywatne krzesło i w ogóle niewielu ludzi na stoku. Pogoda siadła.
Zimno to jest poniżej -25 a nie -12
Na stoku śnieg twardy i równy, bez muld i tylko z niewielkimi fragmentami wyłażącego lodu, do ominięcia. Poza stokiem, te parę centymetrów świeżego, rozpizgane od dawna.
Z testów...Udało mi się objeździć moją deskę (testy wypadły niezwykle zadowalająco) i jeszcze moje narty (tutaj też całkiem nieźle)
Ogólnie namiastka TD wypadła całkiem dobrze, chociaż ostatni TD, który się nie odbył, był chyba trochę lepszy jeśli chodzi o ilość uczestników
Spotkałem paru znajomych, dla których pozdrowienia.
Szkoda, że nie udało się spotkać z Janciem.
Do następnego.
Użytkownik retro edytował ten post 26 February 2018 - 09:47