27 odpowiedzi w tym temacie

[ezzo]

To jakie rękawice poleciłbyś dla kogoś na początek?

[collener]

Osobiście jestem zdania,że wygodniejsze są palcówki niz te bez palców ( za którymi nie przepadam, chociaz niektórym to akurat nie przeszkadza). Zerknij sobie na ten model Burtona:

http://supersklep.pl...gore-true-black- obecnie je mam i jestem bardzo zadowolony

 

Ile konkretnie możesz przeznaczyć na pare rękawic? Jeśli określisz mniej więcej jakie masz fundusze to może będzie CI łątwiej coś doradzić. 

[Arec]

nie ma pewnych kwestii, które mnie osobiści wkurzają w rękawicach
 
- zawsze kruszy się po jakimś czasie aksamit na kciuku. W każdych rękawicach. Powinni olać ten aksamit. Nie każdy wyciera noc w kciuk.
- zawsze powinny być jakieś pętelki na zamontowanie troczków pod rękawice. Wolę mić rękawice zabezpieczona jak je zdejmuje na krześle.
 
resztę wypełniłem i powodzenia w tworzeniu nowego produktu.

Hej muszę Ci zwrócić honor:) przejrzałem dziś dokładnie rękawice i faktycznie w moich DC jest użyty dokładnie ten aksamit, o którym wspominasz i też na kciukach i też jest już lekko starty. tak więc zwracam honor jeżeli chodzi o Rome to też jest taki aksamit ale póki co jest wszystko ok. Pozdro

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Rafał Kurlandczyk]

Super Panowie i Panie!! Dzięki za wszystkie głosy poszło tego ponad 100szt. więc jest dobrze Poniżej kilka fot z budowy prototypu nr 1.

 

 

 

 

 

 

 

Co więcej będziemy tu dalej jechać z tematem by powstała idealna rękawiczka wedle sugestii riderów. A tymczasem jak dyplom ulegnie "oddaniu" odbędzie się losowanie rękawiczek wśród ankieterów

[slv]

Ja się zastanawiam nad jednym... czy jest możliwość stworzenia rękawiczki modułowej?

 

Sprawę widzę tak:

- robimy coś a'la pipe-ówka - krótka rękawiczka ze ściągaczem, ale sam shell z wytrzymałego materiału z gore-texem + tańsza wersja z odpowiednikiem gore

- shell w wersjach na 2,3,5 palców

- rękawiczka ocieplenie do włożenia do shella - cienki polar, gruby polar, + inna opcja z jakimś ciepłym wypełnieniem

- możliwość montażu ochraniacza/usztywnienia wewnątrz

- fartuch (mocowany na zamek?) przedłużający shella rękawiczki, w 2 rozmiarach (średni i długi) + może jakaś wersja z ociepleniem?

 

I teraz co można z tym zrobić:

- mamy różne wersje funkcjonalne i kolorystyczne rękawic, fartuchów, ociepleń, więc sami dobieramy co nam pasuje

- dopasowujemy rękawice do własnych upodobań lub panujących warunków, szczególnie ważne w przypadku uprawiania freeride-u i zmieniających się warunków pogodowych

- kilka osób na forum miało problemy z poceniem się rąk w rękawicy, dzięki temu jest możliwość dostosowania termiki do zmieniających się warunków (używanie różnych ociepleń w ciągu dnia/wyjazdu lub jego całkowity brak)

- cena zakupu kompletu byłaby zapewne dość duża, jednakże przy zachowaniu kompatybilności łączeń poszczególnych elementów można wymieniać tylko zużyte elementy lub też rozłożyć w czasie kompletowanie "wymarzonego" zestawu

[Don Dżonson]

Co do dostosowania termiki to łatwiej chyba rozwiązać to jakimiś wywietrznikami itp.

Taka modułowa chyba jest mało opłacalna + każdy element łączący jest narażony na szybsze zepsucie, a też nie zrobi się tego mega pancernego, bo ma to jednak być wygodne. A usztywnienia to chyba w większości są wyciągane, tak samo jest wiele modeli wyposażonych w wewnętrzną rękawiczkę, którą można samemu zastąpić jakąś inną bardziej ciepłą bądź mniej.

 

Dla mnie fajną rzeczą w Levelach które kiedyś miałem była kieszonka w którą wchodził karnet i nigdy nie miałem problemu z przechodzeniem przez bramki miotając się żeby chwycił będąc gdzieś w kieszeni.

[slv]

Kieszonka w górnej części rękawicy na wysokości dłoni, na karnet oraz inne drobiazgi - jak najbardziej !!! Zapomniałem o tym napisać...

 

Nie wiem jak z wyciąganymi rękawiczkami ale raczej do tej pory się nie spotkałem, chociaż wiem, że są takie rozwiązania.

 

Co do szybszego zepsucia... to i tak i nie Jak Ci się zepsuje shell to tylko go wymieniasz a nie całą parę wyrzucasz. Jeśli by się zrobiło sensownie konstrukcję shella i ocieplenia to wydaje mi się, że trwałość nie powinna być jakoś dramatycznie niższa.

Na przykład można zrobić jakieś "gumowania" w ociepleniu (pomiędzy palcami?) aby dobrze siedziała w shellu i się zbytni nie przesuwała, natomiast w shellu można zrobić elastyczne wstawki aby lepiej opinały ocieplenie a w przypadku jego braku w miarę opinały dłonie i się nie marszczyły.

[praxx]

 fajny temat... szkoda, że wcześniej nie zajrzałem... takie lekki science fiction... ale fajnie się czyta... 

 

autorom życzę powodzenia - szczerze...