Ja od wujka google.
Byłem (jestem) na forum narciarskim, ale ze względu, że jestem młody to nie zdawałem sobie sprawę, że to środowisko jest delikatnie mówiąc .... i wsadziłem kij w mrowisko, a że jestem emocjonalnie niestabilny .... to i poszło. Podoba mi się adres tego forum i dlatego się zarejestrowałem.