Skocz do zawartości




Zdjęcie
- - - - -

Zmiana Deski - Średniozaawansowany.


32 odpowiedzi w tym temacie

#1 Sopel

Sopel

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 2 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 10 February 2015 - 15:54

Witam wszystkich serdecznie!

 

Może zanim przejdę do konkretów to napiszę kilka słów wprowadzenia :)

 

Na desce jest to mój 7 (a w zasadzie 6 pełny) sezon i jeśli chodzi o sprzęt to swoją przygodę zacząłem klasycznie od wypożyczalni (kilka wypadów na okoliczne górki zanim zima się skończyła), po czym przed kolejnym sezonem kupiłem Voelkl Stroke model 2009/2010 160cm (o taki: http://archiwumalleg...64292495.html),na której to jeździłem 3 sezony. Następnie stwierdziłem, że ciągnie mnie trochę do parku co by przykatować boxa czy jakąś niedużą hopkę i za poleceniem znajomego kupiłem drugie desiwo w tym właśnie celu (Raven Bastard 151 cm, o taki: http://www.supercatalogpks.com/pl/produkty/deski/raven-bastard,1286.html) - Stroke ciągle pozostał na stanie - i tak przez 2 sezony jeździłem trochę na Stroke'u po stokach, a trochę na Ravenie po parkach. W zeszłym roku będąc w Risoul doszedłem do wniosku, że ten Bastard pomimo tego, że krótki to daje fajnie radę poza trasami w puchu (dzięki rockerowi) i stwierdziłem, że chyba jednak nie potrzebuję tych dwóch różnych desek, bo może dałoby radę wybrać jakąś fajną hybrydę zamiast nich (liczę na to, że znajdą się chętni na ich zakup :) ).

 

Pomysł ten nie daje mi spokoju więc zacząłem drążyć temat i po przekopaniu wielu tematów na tym forum (i nie tylko) praktycznie byłem przekonany, że Pathron Sensei byłby trafnym wyborem (myślałem o długości 154), jednak chciałbym zapytać czy możecie polecić jakąś alternatywę?

 

Jeszcze w kwestii uściślenia: interesuje mnie rekreacyjna jazda po stoku (bez rozwijania nie wiadomo jakich prędkości) + wszelkiego rodzaju flattricki/buttery (coś tam już próbowałem ale to ciągle baaardzo podstawowe rzeczy), do tego park (boxy + w przyszłości może raile) i małe (póki co) hopki, a jak warun pozwoli to wypad poza trasę w puch. Deska ma być rozwojowa i posłużyć co najmniej kilka kolejnych sezonów.

 

Moje "parametry" to 183 cm wzrostu, ok. 78 kg wagi i but 43.

Wiązania i buty, w których jeżdżę i narazie nie zamierzam zmieniać to:

http://surfoteka.sai...de-lace-black-1

http://www.rajsport....ontraband-szary

 

Z góry dzięki za wszelkie rady i sugestie.

I sorki za przydługi post :)



#2 Marcin07

Marcin07

    Pro snołborder

  • ProSnow
  • 2328 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 10 February 2015 - 16:08

Jasne... Never Summer Evo lub Stepchild Powder sucks zrobiłyby robotę. Recenzji wszystkich desek jest sporo. Część godnych zaufania część "sponsorowanych" Pozatym zawsze jest szansa na przetestowanie desek


Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl
:)


#3 Sopel

Sopel

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 2 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 10 February 2015 - 16:23

Jasne... Never Summer Evo lub Stepchild Powder sucks zrobiłyby robotę. Recenzji wszystkich desek jest sporo. Część godnych zaufania część "sponsorowanych" Pozatym zawsze jest szansa na przetestowanie desek

Szansa byłaby dużo większa, gdybym nie mieszkał na Pomorzu :) dzięki za odp Marcin.



#4 majkel506

majkel506

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 19 March 2015 - 19:45

podlacze sie pod temat, gdyz mam podobny problem:)

mam 3 sezon za soba lecz dni na stoku malo :/ od zeszłego roku jezdze na nowym Voelk Stroku 2014, dl. 158cm + wiazania Flux PR. Powoli przymierzam się do zmiany deski, chociaz troche mi tej szkoda z racji sporej straty kasy, ale niestety przy zakupie zdecydowalem sie na dluzsza deske i teraz raczej musze zmienic na cos krotszego.

Tak jak kolega wyzej szukam czegos w miare uniwersalnego, ale moze po kolei napisze co mnie interesuje:

- w pierwszej kolejnosci to jazda poza trasa w puchu, takze deska musi sobie tu niezle radzic. Problem jest tylko taki, ze realia sa jakie sa i rzadko mam mozliwosc tak jezdzic, a na wyprawy typowo freeraidowe narazie nie chodze, choc o tym mysle. Tylko, ze wtedy to i tak juz pewnie jakis splitboard by sie przydal.

- nie majac puchu, jezdze po stoku, a tu z kolei wole zabawe niz szybka jazde. Planuje uczyc sie butterow, flattrickow czy pressów, narazie mi wychodzi tylko ollie i tripod, wiec to dopiero poczatek przygody :)

- majac do dyspozycji park, od razu wybieram sie na male hopy i boxy, lecz to dopiero nauka jak w przypadku butteringu. Na raile jeszcze sie nie odwazylem ale bede napewno probowal.

 

Podsumowujac, chce sie sporo nauczyc + miec przyjemnosc z jazdy w puchu:)

czytajac, duzo trafialem wlasnie na Never summer evo jaki i Stepchild Powder sucks. Czy ktoras z nich jest zdecydowanym faworytem czy raczej nie bedzie wiekszego znaczenia? ewentualnie moze jeszcze na jakas deske warto zwrocic uwage? trafialem jeszcze na jakies modele firm takich jak endeavor, signal, czy gnu ale niestety sam nie mam jeszcze takiej wiedzy wiec prosze o porade co bedzie dla mnie najlepsze. Jeśli chodzi o cene to wiadomo, ze im przystepniejsza tym lepiej, generalnie nie wymagam jakiegos cuda, bo i na Stroku mi sie fajnie jezdzi, gdyby byl np.155cm to pewnie bym go nie sprzedawal, dlatego teraz jak kupie deche to chcialbym ja miec na dluzej.

Wzrostu mam ok 178cm i obecna waga to 74kg++ :) myslalem o dlugosci 154-155cm

 

I jeszcze jedno czy obecne wiazania czyli flux pr 2014 dadza rade na poczatek z ktoras z tych desek, przykladowo z NS evo?

 z gory dzieki za pomoc



#5 Marcin07

Marcin07

    Pro snołborder

  • ProSnow
  • 2328 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 19 March 2015 - 20:41

Sucks jest odrobinę twardszy niż Evo i jak twierdzi jeden z moich kumpli jeżdżący na Evo trochę bardziej uniwersalny. Ze względu na konstrukcje polecam Sucks 154. Przy Twojej masie PR zeszłego sezonu dalej będą bardzo uniwersalnymi wiązaniami


Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl
:)


#6 EriksonE

EriksonE

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 728 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 19 March 2015 - 21:41

Ja bym polecił też Guerille i Coloura.



#7 majkel506

majkel506

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 19 March 2015 - 23:16

Sucks jest odrobinę twardszy niż Evo i jak twierdzi jeden z moich kumpli jeżdżący na Evo trochę bardziej uniwersalny. Ze względu na konstrukcje polecam Sucks 154. Przy Twojej masie PR zeszłego sezonu dalej będą bardzo uniwersalnymi wiązaniami

 

no wlasnie doczytalem, ze Sukcs troche sztywniejszy, a czy przy presach nie bedę miał problemu z dogieciem deski? z drugiej strony pewnie ta roznica wzgledem Evo nie jest jakas wielka, a napewno do przyszlego sezonu pare kilo mi przyjdzie to i latwiej bedzie wygiac :)

 

Ja bym polecił też Guerille i Coloura.

 

o Guerilli tez czytalem troche dobrego, tylko nie mam pojecia jak wypada na tle Sucksa i Evo. W puchu te desiwa tez daja rade?



#8 retro

retro

    Pro snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1446 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 19 March 2015 - 23:53

Ja na Evo jeżdżę wszystko. Od firnów po puchol. Słabo się sprawdza tylko na lodzie. Ale na lodzie pomykam w łyżwach :P

A poważniej, jest dużo lepszych desek do puchu niż Evo. Pojechać pojedzie ale to raczej techniczna freestylówka niż przecinak na 2 metry świeżego (pytanie tylko jak często w Polsce będziesz taki śnieg miał?). W ofercie Never Summera znajdziesz kilka naprawdę porządnych desek do tego celu.



#9 EriksonE

EriksonE

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 728 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 20 March 2015 - 07:29

no wlasnie doczytalem, ze Sukcs troche sztywniejszy, a czy przy presach nie bedę miał problemu z dogieciem deski? z drugiej strony pewnie ta roznica wzgledem Evo nie jest jakas wielka, a napewno do przyszlego sezonu pare kilo mi przyjdzie to i latwiej bedzie wygiac :)

 

 

o Guerilli tez czytalem troche dobrego, tylko nie mam pojecia jak wypada na tle Sucksa i Evo. W puchu te desiwa tez daja rade?

 

Odnośnie Guerilli i Color'a to na obu jeździłem, a Guerille nawet posiadam Sucks'a zreszta też. W kwestii porównań i zastosowań:

1) Jak wiadomo nie ma desek do wszystkiego idealnych - tak jak pisał Retro zresztą.

2) Odnośnie flex'a to Endeavor cechuje się deskami o sporej elastyczności, ale nie towarzyszy temu brak pop'a. Guerilla jest nieznacznie twardsza niż Color, a dodatkowo ma kombinowany kształt (rocker - camber - rocker) kiedy Color to taki prawie że flat rocker. Color najlepiej będzie smakować w parku jako jibbówka, Guerilla na pewno lepiej wypadnie na stoku. Do puchu obie te deski nie są stworzone i pewnie nie będą przeszkadzać, ale też nie będą same wyjeżdżać z 1m puchu, ze względu na kształt i flex Color może być troszeczkę łatwiejszy w puchu (Polska edycja FR).

3) Zestawiając deski z pkt.2 względem Sucks'a to "pasierb" jest z pewnością sporo twardszy. Wg prywatnej skali dałbym flex Color - 2/3 Guerilla 3/4 Sucks 5. Ale ta decha jedzie po stoku bardzo kozacko, a jak opanujesz dobre ollie to zdziwisz się ile decha może Cie wynieść nad poziom stoku :) Do nauki butterów Sucks nie będzie raczej sielanką, bo decha wymaga troszke więcej siły i techniki niż opisywane wcześniej Endeavory. Ale da się na niej robić dzięki jej pop dużo większe rotacje niż na większości desek, a do tego będziecie dążyć po opanowaniu podstawowych pressów. W puchu Sucks dawał rade tak jak większość innych quasi rockerów, nie utrudnia zadania że się tak wyrażę - podobnie jak w przypadku 2 pozostałych desek.



#10 majkel506

majkel506

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 20 March 2015 - 20:07

no to teraz mam chyba jasność :)

 

jak dla mnie Guerilla wygrywa z Colorem ze wzgledu na budowę i twardość. Teraz jesli chodzi o Guerille i Sucksa: załóżmy, że w puchu będzie to samo, to poza nim:

- Guerilla łatwiejsza będzie na początku do pressów bo miększa, ale przez to traci chyba na przyszłość

- Sucks do pressów będzie trudniejszy, wymagający więcej siły, lecz myślę,że powinienem dac radę. Z koleju zyskuje przy rotacjach, ktore juz w tym sezonie siedziały mi w głowie i tak jak piszesz zachowuję się lepiej na stoku, więc podejrzewam, że przy szybszych przejazdach również zachoduję się stabilniej.

 

Wydaję mi sie, że Sucks byłby chyba najrozsądniejszym wyborem, tylko teraz kwestia ceny, nie muszę kupować nowej dechy, może być używana i na chwilę obecną znalazłem nowego sucksa za 1250zł i potestową Guerille tyle, że 155cm za 750zł, więc spora różnica. Na jakąś okazje z Sucksem pewnie musiałbym poczekać.

 

Jeszcze jedno, czy może orientujesz się lub ktoś inny, czy Sucks będzie twardzszy o mojego Stroka? to też mi dużo pomoże



#11 EriksonE

EriksonE

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 728 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 20 March 2015 - 22:34

Guerilla jak dla mnie porownywalna na stoku do sucksa. Dla poczatkujacych na pewno lepsza, przy ogarnietym riderze powinny dac podobna frajde - pamietaj ze guerilla ma posrodku cambera.
Sucks podobny twardoscia do spade co do stroke to nie porownam

#12 majkel506

majkel506

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 March 2015 - 00:24

no i mam dylemat teraz  heh :)

wychodzi na to że deseczki bardzo podobne do siebie. Wlasnie, a porównując samą budowę deski, co daje camber miedzy wiazaniami jak w guerilli. Bo rozumiem, że Sucks ma wlasnie genialny pop dzieki budowie camber - rocker - camber, czyli w zasadzie odwrotnie niz guerilla, da się to zrozumiec patrząc na przekrój :), i czy jeszcze cos zyskujemy dzieki tej budowie Sucksa?

 

EriksonE, masz obydiwe dechy, osobiscie, ktorą preferujesz jak dla siebie?

 

 

ps. troche marudze ale lubie zdobywac wiedze :P



#13 EriksonE

EriksonE

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 728 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 21 March 2015 - 13:37

Dechy są niby podobne, ale jednak Sucks jest bardziej wymagający i dużo bardziej agresywny. Guerilla to miękka deska, która mimo fajnego zabawowego flexu dalej cechuje się niezłym pop, a także bardzo dobrym trzymaniem na twardym podczas jazdy - podejrzewam że to efekt głównie cambera pomiędzy wiązaniami o który pytałeś (na Guerilli nie polacam rozstawiania wiązań znacznie szerzej niż rekomendowany stance, bo decha dostaje podsterowności staje się mało dynamiczna). Do nauki trików butterowych czy mega luźnego pojeżdżenia biorę Guerille. Jak chce popróbować więcej czy poskakać z mudl czy kicków to biorę Sucks'a.



#14 koniefka

koniefka

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 194 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 21 March 2015 - 14:39

Też używam dwóch desek. Jak zabawa na luzaku, to biorę Colora, jak trochę większa napinka, to Nitro Team Gullwing.
Ciężko jest chyba polecić taką jedną super uniwersalną deskę. Chociaż pewnie są i inne zdania na ten temat.

#15 majkel506

majkel506

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 March 2015 - 19:15

dzięki wielkie Panowie, zdaję sobie z tego sprawę, że nie ma aż tak uniwersalnych desek, na stok i do parku dla mnie fajniejsza bedzie miększa, w puchu jakos pojedzie, a do wiekszych wypraw na swiezy snieg w przyszlosci zakupie splita, wiec zdecydowanie teraz będe szukał Guerilli o długości 155cm, bo 154 jest tylko wide z tego co widze. ale pare kilo masy przyjdzie wiec powinno byc ok :)

zakres stance'u podawany w Guerilli to 52-63cm ja jezdze 53-57 , wiec chyba powinno byc ok. Patrzec tylko na tegoroczny model, czy zeszloroczny rowniez wchodzi w grę i ma ta samą budowe?

 

mam jeszcze pytanko odnosnie butów, obecnie jezdze w Northwave'ach Legend, ktore są troszkę twardszymi butami, chociaz przez producenta nadal okreslane jako srednie ale mają flex 7/10. Jak dla mnie buciki sa super, zlawszcza system SL, ale podejdzewam ze beda troche za twarde do tego zestawu i mysle czy nie zmienic je na northwave Freedom, ktore mają flex 5/10. Jak Wam się wydaję będzie to znaczna roznica? czy moze powinieniem szukac jeszcze miekszych?


Użytkownik majkel506 edytował ten post 21 March 2015 - 19:27


#16 koniefka

koniefka

    Snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPip
  • 194 postów
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 21 March 2015 - 20:18

W spawie desiwa uderzaj do Marcina. On ogarnia temat Endeavora.

Ja pociskam w Northwave'ach T-track, które mają flex 9 i nie ma bólu.



#17 EriksonE

EriksonE

    Zaawansowany snołborder

  • Snołborderzy
  • PipPipPipPipPip
  • 728 postów
  • Poziom zaawansowania:umiem jeździć na krawędziach

Napisano 21 March 2015 - 21:24

Moja guerilla jest zeszloroczna, na nowej nie smigalem :(

#18 majkel506

majkel506

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 21 March 2015 - 23:33

W spawie desiwa uderzaj do Marcina. On ogarnia temat Endeavora.

Ja pociskam w Northwave'ach T-track, które mają flex 9 i nie ma bólu.

czyli z butami tez nie bede się napinał, pojezdze i zobacze, a freedomy przy okazji gdzies zamierze i bede mial porownanie

 

Moja guerilla jest zeszloroczna, na nowej nie smigalem :(

 

czyli zeszloroczna tez jest git :)



#19 Marcin07

Marcin07

    Pro snołborder

  • ProSnow
  • 2328 postów
  • Gadu-Gadu: Gadu-Gadu
  • Poziom zaawansowania:kompletnie zielony

Napisano 22 March 2015 - 12:22

Wróciłem właśnie i co widzę, facet po 7 latach wchodzi w podstawową deskę. Guerilla jest bardzo fajna lecz z kilkoma latami na karku lepszą konstrukcją byłby Sucks. Ta deska lepiej jeździ i lepiej oddaje to co się w nią włoży. Jest jednak jedna deska Stepchild która niesłusznie została pominięta w rozmowie. Rockerowy Stepchild FTW. Deska która sprawdzi sie zarówno w pressach, w parku, w puchu i na twardym stoku. Jeśli Interesuje Cie sucks lub ftw pisz w moim dziale lub przenośmy rozmowę na priv.

Prosnow S.C.
TYLKO HARDCORE'OWE SNOWBOARDOWE MARKI: Dystrybutor: Airhole, Endeavor, Fix Bindings, Public, DWD, Stepchild, www.prosnow.pl
:)


#20 majkel506

majkel506

    Nowy na forum

  • Snołborderzy
  • Pip
  • 23 postów
  • Poziom zaawansowania:jakoś się ślizgam

Napisano 22 March 2015 - 12:52

Wróciłem właśnie i co widzę, facet po 7 latach wchodzi w podstawową deskę. Guerilla jest bardzo fajna lecz z kilkoma latami na karku lepszą konstrukcją byłby Sucks. Ta deska lepiej jeździ i lepiej oddaje to co się w nią włoży. Jest jednak jedna deska Stepchild która niesłusznie została pominięta w rozmowie. Rockerowy Stepchild FTW. Deska która sprawdzi sie zarówno w pressach, w parku, w puchu i na twardym stoku. Jeśli Interesuje Cie sucks lub ftw pisz w moim dziale lub przenośmy rozmowę na priv.

 

Marcin napisałem wczoraj do Ciebie pw w sprawie Guerilli. Mała poprawka kolega z pierwszego postu ma 7 sezonów za sobą, ja zaledwie 3 :) i dopiero ten sezon fajnie pojezdzony. Deche chce zmienic bo mam za długą, ale jak juz zmieniac to i na cos fajniejszego i w maire przyszlosciowego. Jak zamierzam jeżdzic i czego się uczyc, pisałem już wyżej. Jeśli chodzi o  doradztwo to zdaję sie w większej mierze na was, bo sam nie mam takiej wiedzy, dlatego sam nie wspomnialem o Stepchild FTW mimo, że zwrocilem uwage na niego w Twojej ofercie.