Hej,
zmieniam wiązania, bo mnie skontuzjowały doszczętnie moje SP. Boję się, że nastepnym razem znów jakoś zdołam je otworzyć i skończy się gorzej, więc żegnaj radości z szybkiego zapięcia.
Cała trójka wiązań z tematu dostała wyróżnienia. Najlepiej gdybym w okolicach 600-700 zł zmieściła się, choć im niżej tym lepiej. To niespodziewany dla mnei wydatek. http://www.snowboard...omens-bindings/
Deska: Gnu B-Pro C2 BTX, flex 5/6. Jazda głównie stokowa cięta, nie chcę jednak być ograniczona przez wiązania, gdy zacznę próbować podstawowych flattricków albo małych skoków, a w ciągu lat dojdzie do tego. Poza tym liczę na puch, gdy wreszcie gdzieś go dorwę
Burton Lexa: http://www.evo.com/s...-s-2015-red.jpg
Burton Escapade: http://www.evo.com/s...ady-liberty.jpg
Union Trilogy: http://www.evo.com/s...exa-womens.aspx
Union Trilogy są damskim odpowiednikiem Union Force. Są najtańsze w zestawieniu, ale bardzo chwalone. Cena bardzo kusząca (ponizej 600 zł). Może nie ma sensu się "burkować" ?
Czy ewentualnie warto dopłacić do wiązań Escapade (790) zamiast Lexa (680zł)? Poza Flexem i kolorem, wydają się być bardzo podobne (Escapade flex 6 zamiast 7, i lżejsze od Lexy).
Ktoś może powiedzieć coś więcej o tych wiązaniach?